Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ateizm to zło tego świata

Polecane posty

Gość gość
"Wystarczy otworzyc oczy i ujrzymy Boga" - no ja oczy mam otwarte i go jakos nie widze. :D Chyba musze isc do okulisty. :D Gdzie on jest w tym parszywym i szarym swiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popatrzcie na to tak, jezeli ja np nie wierze, ze cos jest po smierci i okaze sie, ze rzeczywiscie nic nie ma to sie poprostu nie rozczaruje, jezeli jednak cos bedzie to sie mile zaskocze, a ci co wierza to moga sie bardzo rozczarowac. Konkluzja jest taka, ze bardziej opłaca sie nie wierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo oni nie sa dobrzy w odpowiadaniu na pytania. Przoduja za to w wytykaniu tepoty u niewierzacych, nie widzac jednoczesnie tego ze sami sa slabi i naiwni. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tu się mylisz bo my w reinkarnacje nie wierzymy Religia jest dla słabych, raczej jest odwrotnie tylko silni mogą cierpieć np Jezus kosciuł nie dla tchórzyhttps://www.youtube.com/watch?v=tiXZB8Ys3q8 a zwłaszcza wspólnota martohttp://tiny.pl/hb5zm ktura opiera sie Post pokuta Jałmużna Modlitwa bo Chrześcijaństwo nie jest dla mięczaków, ani dla tych, co mają zajęcze serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co przedstawiles to zakład Pascala. Tylko co jesli w zaden sposob nie moge sobie wmowic ze cos takiego jak bóg i zycie posmiertne istnieje, bo po prostu wydaje mi sie to nierealne? Tak mi podpowiada moj mozg nic na to nie poradze. Jesli twoj bog istnieje i skaze mnie na wieczne potepienie to jakim prawem to uczyni skoro stworzyl mi mozg niezdolny do wiary w takie historie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam nie doczytalam. :D Oczywiscie konkluzja w zakładzie Pascala byla taka ze warto wierzyc, bo nic sie na tym wlasciwie nie traci. :D Nie doczytalam do konca. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nawrócony
Czyli jesli jestes chrzescijaninem, wierzysz w Boga oczywiscie i postepujesz wg jego przykazan to jesli Bog istnieje to mozesz zyskac bardzo wiele a jesli Bog nie istnieje to nie tracisz niz ani nic nie zyskujesz bo cie juz nie ma. x Jesli jestes ateista nie wierzysz w Boga ani zycie po smierci i zyjesz tak jak chcesz czesto przy tym swiadomie grzeszac np cudzolozysz itd to jesli Bog nie istnieje nic ni tracisz ani nie zyskujesz ale jesli Bog jest to JESTES W D***E. x Poprawcie mnie jesli sie myle bo moze cos zle zrozumialem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nawrócony
Oczywiscie nie mozna traktowac wiary w Boga jako cos co sie oplaca lub nie ale i tak na logike lepiej jest wierzyc niz byc ateista. Po prostu ludzie wierzacy moga wiecej zyskac niz ludzie bez jakiejkolwiek wiary w Boga i to co jest po smierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na logikę i po prostu łatwiej żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrPietiaGorasx
złem tego świata, jest fundamentalizm i ortodoksja, matole, a nie ateizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nawrócony
I dlaczego od razu wyzywasz od matołów. Lepiej sie poczułes, stałes sie lepszym czlowiekiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście uważam , zę sam ateizm nie jest najgorszy ale to właśnie z niego biorą się najgorsze ludzkie myśli i postępki On jest zaczątkiem wszelkiego zła . Bo choć ludzie wolą wierzyć ,ze Boga nie ma , że istniejemy tylko tu i teraz to zawsze warto sie zastanowić - czy na pewno ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrPietiaGorasx
masz prawo mówić, że z ateimu wywodzą się ludzie żli, dla mnie ale chyba więcej zła robią ludzie religijni,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
religijność nie jest tożsama z wiarą . to sa dwie różne sprawy . Jak faryzeusze i Jezus .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrPietiaGorasx
no to fakt, wobec tego powiem inaczej. Złem tego świata, jest fundamentalizm, ludzie bez reszty oddani jakiejś idei, bez krytycyzmu. Tak samo bez mrugnięcia okiem fundamentalni wyznawcy komunizmu , mordowali ludzi, patrz Stalin, jak i fundamentalni wyznawcy religii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namu amida butsu
A czy wiecie ze nasza jazn jest pogrozana w pol snie, nawet gdy dochodzi do syntezy wyidealizowanego naszego obrazu, miedzy anima ainimusem, oraz naszym cieniem ( niesuswiadomionymi lekami), to obraz tego jest zazwyczaj archetypem marzen sennych, poza tym, ze snimy, to elementy nieuswiadomionego zla spoczywajace w swiecie, to tak zwanezlo, element naszego Pana ta czesc zla jesgo natury, no i nasz swiat to fantazja boga, takze tworzona w pol snie. :D:D hyhyhy nawet jesli byscie chcieli kiedys dokad uciec to nie mao optzji jestem oswiecony i mowie wam wszystko co istnieje to jedna jazn prowadzaca monolog do siebie w pol snie. zamknieta w pudelku ,,magicznym'' pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy jaka religię wyznajesz - choć ja wolę skupiać się na wierze . Jeśli naukami danej wiary śa nauki ludzkie to pewne jest , że predzej czy później zostaną one nagięte do aktualnych interesów, do mody, strefy wpływów ....itd . Jeśli jednak wiara jest modyfikowana poprzez Słowo Boże , utrzymana w karności i dyscyplinie , jeśli wiernym zwraca się ciągle uwagę na najważniejsze przykazanie Biblii to nie ma szans na zboczenie z prawdziwej drogi , która ne ma nic wspólnego z popularną dziś religijnością .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lelolelo
"Jesli jestes ateista nie wierzysz w Boga ani zycie po smierci i zyjesz tak jak chcesz czesto przy tym swiadomie grzeszac np cudzolozysz itd to jesli Bog nie istnieje nic ni tracisz ani nie zyskujesz ale jesli Bog jest to JESTES W D***E". Hm.... A co jeśli wierzysz w Boga, ale ŚWIADOMIE popełniasz grzechy, np cudzołożysz, kradniesz itp? Wówczas również powinieneś mieć wewnętrzne przekonanie, że po śmierci będziesz w czarnej d***e. Adekwatnie, adwracając zagadnienie. Jeśli nie wierzysz w Boga, ale żyjesz wewnętrznie zgodnie z wartościami uznawanymi za humanistyczne, jesteś przepełniony troską o innych, empatią, dobrocią - ale jesteś ateistą, bo taki a nie inny masz pogląd na kwestię istnienia Boga - to czy mimo bycia dobrym człowiekiem, po śmierci ( o ile Bóg istnieje), spotka go nagroda? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namu aimda butsu
Nagroda to wolnosc, wolnosc jest wtedy kiedy sluchamy sie naszego suminia. to co musimy robic tutaj na ziemi to tylko to, nic wiecej. bo czym jest dobro. albo zlo trudno napisac, ale sumienie pozwala nam na odpowiedz czym jest dobro dla drugiego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nawrócony
Nie wiem czy jest sens kontynuowac ten temat. Jesli Bog istnieje to nas osadzi za grzechy i wynagrodzi za dobre uczynki. Nie wazne kim sie jest. Bo chyba bardziej licza sie czyny aczkolwiek po przeczytaniu Biblii mam mieszane uczucia i moge czesciowo stwierdzic ze i ateisci beda w d***e i ludzi wierzacy ale swadomie zyjacy w grzechu. Bog kazdego osadzi z osobna. Mozna miec nadzieje ze skoro Bog jes milosierny to ta kara nie bedzie wieczna i ze w koncu wszyscy ludzie beda w niebie a Szatan zostanie sam jak palec. Wiec na koncu koncow wszyscy wychodzimy na plus tylko szatan + jego najblizsi koledzy beda w d***e na wiecznosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, ze nastala moda na ateizm,jeszcze 20 lat Reminder byla moda na satanizm. Smiac mi sie chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nawrócony
No i wlasnie. Dawniej byla moda na tamto teraz na ateizm. Wiele razy widzialem jak ateisci smiali sie z wierzacych i uwazali sie za ludzi modrzejszych bardziej rozgarnietych i ludzi o lepszym umysle ? rozumie itp. Dla nich wierzacy to byli zwykli 'katole' co modla sie do staruszka na chmurce i daja na tace co tydzien ksiedzu do tego sluchaja radia maryja itp itd. Mozna by wymieniac w nieskonczonosc. Mnie akurat wiara w Boga w niczym nie ogranicza bo z taka opinia tez sie spotkalem ze wiara ogranicza ludzi wiec ateisci sa wolni do tych ograniczen i tym podobne brednie. osobiscie twierdze ze niewielu jest prawdziwych ateistow, cala reszta to tacy pseudo-ateisci co o jakiejkolwiek religii nie maja pojecia, nie czytali Biblii czy ksag swietych innych religii. Jestem ateista bo taka jest moda lub to jest fajne i koniec a wszyscy wierzacy ludzie to idioci, naiwniacy i ciemna masa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w świetle Biblii nasze uczynki - SAME tylko uczynki , wypływające z naszego dobrego wnętrza nie są przesłanką od zbawienia . Ale tak samo sama tylko wiara , nie poparta dobrymi uczynkami jest martwa . Dlatego tylko nawrócenie ,świadoma wiara w Boga mająca poparcie w naszym zyciu przez nasze dobre zachowanie jest wartością . I nie możemy zasłużyć na zbawienie , nie możemy na nie zapracować . Biblia mówi ,ze to Boży dar , ,zę jesteśmy zbawieni z z łaski , za darmo . Ale to nie znaczy , że skoro jest to za darmo to nie ma wartości . Bo ktoś jednak za to zbawienie zapłacił . Ale cieszę sie czytając ,ze śa ludzie których Biblia nie parzy w ręce , że czytają , myślą ,zastawiają sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda jest taka czy wierzysz czy nie łamiąc przykazania ponosi sie konsekwencje niezaleznie czy wierzysz czy nie to tak samo czy wierzysz w prawo grawitacji a za złamanie tego prawa grozi śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lelolelo
Ludzie są różni. Są i puści ateiści, i powierzchowni wierzący. Faktycznie natomiast, mało kto zadaje sobie trud poznania, poszukania. Mało kto czyta Biblię, dotyczy to zarówno wierzących jak i ateistów. Powszechne jest również mylenie religii z wiarą, i zamienne traktrowanie obu tych pojęć tak, jakby były sobie równe. Z drugiej strony, równie często spotkać można takie teksty jak : "wszyscy ateiści to słudzy szatana" , lub im podobne. A kwintesencja sporu jest nieroztrzygalna, bo opiera się na wierze w boga lub wierze w jego nieistnienie. A wiara - każda - ma to do siebie, że nie podlega dowodzeniu, logice, analizie przyczynowo - skutkowej. Albo się wierzy, albo nie. Pod każdą z tych "wiar" można podłożyć co się chce, by tylko udowodnić swoją rację. Co z góry jest skazane na niepowodzenie, bo - jak już wyżej pisałam - wiara nie podlega dowodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boga nie ma! Jak jest, to udowodnijcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziękuję za bajeczki
gość Boga nie ma! Jak jest, to udowodnijcie - popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"06.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość Boga nie ma! Jak jest, to udowodnijcie 06.08.13 [zgłoś do usunięcia] dziękuję za bajeczki gość Boga nie ma! Jak jest, to udowodnijcie - popieram" x x x To ja poprosze dowod na nieistnienie Boga. Dziekuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xHerrFranekzweix
żydowskiego JHWH, niema, podczas holokautu ubili go nacjonaliści ukraiści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×