Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dość takiego życia

1600 pln dla 3 osobowej rodziny nie starcza mi

Polecane posty

Gość gość
jak nie kupujesz drogich rzeczy, wyliczyłas tu właśnie jeden paragon, rewelacji zadnych nie kupiłaś ale powiem Ci, że ja to wszystko bym o połowę tańsze kupiła. Naprawdę, może jeszcze nie umiesz gospodarowac pieniędzmi i z czasem się nauczysz. Ja Ci podam mój rachunek - pietruszka 1zł, szczypiorek też, no może 1,50zł, 3 papryki do 2zł, bananów bym tyle nie kupowała, niech by był 1kg ,to góra 5zł, szampon 5zł i nie byle jaki, podpaski 4-5zł, herbata 7zł góra jeżeli 2 opakowania, chleb 1,40, jajka 7,50 - 30szt, woda - 5 litrów- 3,50zł, proszek do prania 8kg - 27zł, pomidory 3,50zł, ser żółty niech będzie 4zł, 4 serki - 6zł, tyle mniej więcej bym zapłaciła. Kupujesz chyba w jakimś drozszym sklepie. Masz auto, nie możesz podjechać do jakiegoś marketu? To samo jest a tańsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uzalam sie
mi po oplaceniu rachunkow zostaje ok 2tys zl a mam piecioro malych dzieci,nikt mi nie pomaga,sama nie pracuje zawodowo,nie korzystamy z pomocy zadnych instytucji,wszystkie dzieci chodza do szkoly a ja cierpie z powodu stanow depresyjnych:(musi mi starczyc na wszystko,nie uzalaj sie bo 1600zl na 3 osoby to naprawde duzo...dodam ze tez czesto gotuje mieso na obiad i moje dzieci nigdy nie byly glodne...wlasnie teraz wyslalam meza do lombardu zeby zastawil moj telefon bo na 4 dni zostalo mi 10 zl a mam honor i nie chce zebrac po Caritasach i Moprach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość takiego życia
I wlasnie niby zdaje sobie sprawe,ze powinno nam starczyc, ale tak nie jest.Pieniadze sie gdzies rozplywaja. Moze napisze moj koszyk zakupow w markecie ( bez cen, bo niepamietam): pieczywo warzywa - pomidory,ogorki,pietruszka,marchew,cebula,papryka ( nie zawsze) owoce- najczesciej jablka i banany platki do mleka dzem jakas ryba mrozona mieso - piers z kurczaka ok.1kg , watroba dla kota 400g,jakas nozka z kurczaka, schabu 400g, zazwyczaj z promocji 3 kartony mleka 1,5% 5 x mleko do kawy laciate zageszczone jajka mrozonki - zupy,warzywa na patelnie ser zolty 500g wedlina zazwyczaj 2-3 rodzaje po 200-250 g pasztetowa jakas kielbasav - czasami parowki jogurty - idzie ich sporo deserki - typu danio maka makaron,kasza,ryz - zawsze cos z wymienionych przyprawy - wiadomo nie zawsze, ale czesto trzeba cos dokupic cukier od czasu do czasu woda min. soki herbatniki x 5 op - z krakusa cos slodkiego: cistka,chipsy - choc nie zawsze- po 1 opakowaniu z wybranego chemia- duzo tutaj idzie plyn do naczyn - pur/ludwik najczesniej proszek do prania - raz na jakis czas- ok 40zł szmpon 15zł mydlo zawesze kupuje po pare sztuk pasta do zebow co 1/2 msc nowe szczoteczki do zebow x3 zel pod prysznic ostatnio za 3zł szmpon dla dziecka osobno ok 10zł jakies pachnidlo/psikadlo ja albo maz zawsze cos sie znajdzie :( Niby zwykle zakupy a zawsze place 250-300zł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość takiego życia
zapomnialam o kawie ;) herbate jednak rzadziej kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość takiego życia
Co do powrotu do pracy, nie chce pisac calej historii ale NIE MAM MOZLIWOSCI. Auto wlasnie mialo mi sluzyc do zawozenia dziecka do zlobka- chcialam zapisac do prywatnego, bo w miescie 1 miejski i czekamy w kolejce od urodzenia! Ale w pracy musialabym byc o 6:30 najpóźniej ,a zlobki sa od 7 rano!!! I na nic moje prosby i pytania, czy moglabym przyprowadzac 30min wczesniej, nie zgodzili sie! Pomocy nie mam zadnej, jestem ja i maz i musimy sobie radzic i nie mam do nikogo z tego powody pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uzalam sie
no i nie masz prawa miec pretensji bo ja mam 5 dzieci i chociaz mi ciezko i smutno nie obarczam innych wina za swoje decyzje i wybory zyciowe,nie mam tez postawy roszczeniowej chociaz nikt mi nie pomaga ,zacznij kombinowac na rozne sposoby skad wziac kase bo uzalac sie nad soba i zalamywac jest najlatwiej...a swoja droga to straszne ze czlowiek w takiej sytuacji jest zdany tylko na siebie podczas gdy inni plawia sie w luskusach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość takiego życia
nie uzalam sie Mam wrażenie,że źle odebrałaś mojego posta. Nie piszę dlatego,że oczekuję od kogoś pomocy.Moja postawa życiowa nie jest roszczeniowa jak to określiłaś, po prostu chce sprawdzić jak to jest u innych.Gdzie mogę poszukać oszczędności, znaleźć przyczynę gdzie pieniądze znikają. Bo nie mam pojęcia!A serio odmawiamy sobie wiele i to jest dobijające. Bo dziecko nie było wpadką a przemyślaną decyzją, wszystko kalkulowaliśmy. Niestety życie zrobiło nam psikusa i ciągle pcha nam kłody pod nogi, cokolwiek robiłam aby wrócić do pracy okazywało się niewypałem. Nie oczekuję od nikogo,że mi ma dać jakieś pieniądze czy pomoc w innej formie. Szukam rozwiązania co robię źle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość takiego życia
chce się porównać z inną 3 osobową rodziną jak to życie wygląda u nich. Ile w ich przypadku idzie pieniążków na życie. Porównać jak nimi gospodarują, aby zmienić zle nawyki,przeoczenia u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam o polowie miej niz wy, nas jest 3. ja maz i 4,5 letnie dziecko. i dziecko chodzi do przedszkola. ubrania kupuje w lumpie. zwykle zakupy robimy w kauflandzie.bo tam jest wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość takiego życia
Szczypior i pietruszka za 4 zl w sklepie carrefour extra,kupilaby chetniej u jakiejs babiny na ulicy,ale akurat zadnej nie bylo,a na targ jest 20km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak myślę o tym żłobku- może mogłabyś znaleźć kogoś kto ci dziecko będzie zawozić do tego żłobka za jakąś niedużą kwotę. Co do tego że ci nie starcza to szczerze powiem że się nie dziwię i już piszę dlaczego- nic konkretnego nie kupujesz w markecie (który swoją drogą wybrałaś raczej drogi) i potem latasz do osiedlowych sklepików gdzie jest cholernie drogo. Co do książek dla dziecka- istnieją biblioteki, dziecku nie zrobi różnicy czy poczytasz wypożyczoną czy kupioną książkę, to sporo kosztuje a dziecko i tak za chwilę z takich książeczek wyrośnie. Wodę jak się kupuje w 5 litrowych baniakach wychodzi sporo taniej. Rzeczy typu szczypior, pietruszka czy inne zielsko to sobie zasadź w doniczce. Jakoś dziwacznie jak dla mnie robisz te zakupy. Zaplanuj z gazetką z marketu co będziecie jeść i kup co potrzeba żeby potem nie biegać co chwilę do sklepu bo ciągle coś się dokupi niepotrzebnego, bez listy ani rusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajrzyj na forum oszczedzamy na stronie gazety szampon za 12 zł? podpaski za 8? idz do biedronki tez sa fajne rzeczy a tansze zacznij ukladac jadlospis i nie marnuj jedzenia woda gazowana?mozna przegotowana pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errteeeee
hmmm musiałabyś usiąść i zrobić sobie rachunek sumienia po pierwsze i najważniejsze to planuj posiłki Zrób plan obiadów na cały tydzień i trzymaj się tego. Kupując osobno piersi z kurczaka zapłacisz więcej nić kupując całego, a tak to masz co najmniej 2 i pół obiadu(liczę ćwiartki, piersi i korpus na zupę). Co do wody mineralnej to najtańsza 5l jest w biedronce kosztuje poniżej 2zł, więc jeśli u was idzie jej dużo to warto się w nią zaopatrzyć. Chemia w biedronce też jest tańsza, antyperspiranty nivea, szampony elsev, pasta blend a med itp Kupujesz dużo jogurtów, warto kupować większe opakowania i dzielić na 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co jak Ty kupujesz szampon za 12 zł przeciez spokojnie w rossmanie mozna kupic szampon 400 ml za 6-7 zl. Z dobrych firm. Ja taki kupilam chcoiazby na promocji kilka dni temu a na upartego możesz kupić nawet wielkie za 3-4 zł w supermarketach. W dziurawych butach chodzisz a szampon musisz miec za 12 zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
balerinki na allegro mozna wylicytowac za 5 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie wydajecie na leki to za 1600 mozesz zyc jak paczek w masle jak dobrze zaplanujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oki, zrozumiałam i przetrawiłam to co napisałyście.Rzeczywiście marnuje się trochę jedzenia, nie planuje obiadów na cały tydzień, najwyżej na 2-3 dni, ale często kombinuję z dnia na dzień. Tak szampon kupuję drogi, bo mam bardzo długie,gęste wlosy- już wypróbowałam wiele innych i żaden inny nie radzi sobie z nimi - tym bardziej te tańsze.Albo nie mogę ich rozczesać albo się łamią, albo mnie swędzi głowa!Używam Pantene-a 2w1.Chemię raczej kupuję firmową - nie wszystko, ale większość - z tych samych powodów co szampon, próbowałam zamienników ale szybciej się kończyły albo nie czyściły,nie pachniały itp.Z biedronki kupuje tampony, papier toaletowy, papierowe ręczniki, zawieszki do wc, kostki do spłuczki,Bebiko,worki na śmieci,gąbki do kąpieli i do kuchni.Wodę piję gazowaną, bo z kranu i niegazowanej nie przełknę - dziwna jestem, ale tak mam.Zazwyczaj dokupuję właśnie w biedronce. Zdecydowanie muszę zacząć dokładnie planować posiłki, bo tu widzę ,że się potykam. Jedna z was napisała,że na mojej liście zakupów nie ma nic konkretnego, w takim razie co na liście zakupów powinno się znaleźć? Serio nie jemy rarytasów. Nie jestem nauczona codziennie robić zakupów, nie lubię. Dlatego jeżdżę raz na 1-1,5 tygodnia do marketu. Do tamtej listy zakupów dopisałabym: sałatki w słoikach - buraczki,ogórki itp Mąż jak widzi w koszyku produkty firmowe typu TIP to marudzi,że nie będzie tego jadł i, że woli dołożyć parę groszy i kupić np. dawtona - też zadna rewelacja, ale nie TIP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe co do balerinek to poprawiła mi ta osoba humor ;) Mam stopę jak stodoła i buty w moim rozmiarze ida za niezłe pieniążki :D dodawać chyba nie musze, że buty wolę przymierzyć przed zakupem. Jak mam być szczera to w tym miesiącu miałąm kupić sobie buty, ale jak pojechałam do Daichmana w sąsiednim mieście ( u mnie nie ma) to okazało się,że sklep jest w przebudowie i nici z butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwkb
po co kupujesz jakieś zawieszki do wc, jakies idiotyczne kostki, mózgi wam wyprali juz całkowicie tymi reklamami a już szczytem głupoty jest kupowanie deserków i słodkich jogurtów jesli zalezy ci na zdrowiu swoim i dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jogurty w dużej mierze je mąż, dziecko danonka albo bondi z biedronki i to też nie codziennie. Możecie mnie zjechać z góry na dół, przyznaję nie potrafię żywić zdrowo ani siebie ani rodziny.W moim rodzinnym domu nie jadło się zdrowo, nie posiadam zdrowych nawyków- nad czym ubolewam.Staram się z tym walczyć, jeść lepiej, ale każde zdrowsze jedzenie wiąże się z wyższymi kosztami za produkty- a jak pisałam niestarcza mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mam nie kupować zawieszki do wc, skoro jak jej nie ma zaczyna śmierdzieć, mimo że sprzątam na bieżąco.Tym bardziej,że jest to TAŃSZY produkt biedronkowy a nie żadne Brefy,Persile itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errteeeee
autorko masz net wiesz jakie markety masz w pobliżu więc sprawdzaj w gazetkach internetowych gdzie co opłaca się kupować. Ostatnio w kauflandzie była promocja na (i to kupiłam): -wodę gazowaną kroplę beskidu cena reg: 1.80-2zł, cena prom 0.99 kupiłam 10 -kefir zotta 400g obok mnie kosztuje 1.9 cena prom 1,29 kupiłam 10 -serek danio obok w sklepie 1.50 cena prom 1,11 kupiliśmy 8 -przyprawy prymat cena reg 1,29 cena prom 0.79 kupiliśmy naprawdę duży zapas bo używam ich bardzo dużo, mają datę przydatności do 2015r -sok jabłkowy hortex cena reg 3,49 cena prom 2,59:) kupiliśmy 20 wiem, że to tylko dodatki do jedzenia, ale i tak byśmy je kupili tylko jednostkowo zapłacilibyśmy o wiele więcej. Ogólnie obskakuję KAufland, Biedronkę, Netto Najpierw sprawdzam gdzie co bardziej opłaca się kupić, a jak np ceny są porównywalne to wybieram ten market w którym jest więcej promocji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
errteeeee Dziękuję za konkretną podpowiedź.Gazetki oglądam tylko z doskoku jak przyniosą, nigdy nie latałam za promocjami :D ale chyba czas zacząć. Z drugiej strony człowiek też nie chce jeść,używać samych najtańszych produktów, bo wiadomo,że im taniej tym więcej świństwa.Samopoczucie też się obniża, jak jesteśmy do tego zmuszeni. Bo to nie jest życie na normalnym poziomie tylko już egzystencja, wszystkiego tzreba sobie odmawiać - albo większość- i szukać jak najtaniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errteeeee
mam na wydatki 1200zł i odkładam z tego 500-700zł:) no ale ja kupuję na zapas i czasem 2 mieś nie kupuję płynów do prania, wody, papieru toaletowego, ręczników, płynu do mycia naczyń, kosmetyków, past do zębów itp Nie kupuję piersi z kurczaka tylko np 2całe kuraki i porcjuję na obiady: -kotlety z piersi (2piersi) -chińskie (1 pierś) -pierś w sosie (1pierś) -ćwiartki pieczone -korpusy zbieram i jak mam 4-5 to gotuję zupę (dokupuję jeszcze kawałek mięska), obieram je mielę i mam nadzienie do krokietów albo pierogów Dzięki temu stać nas na to, żeby kupować ryby i wołowinę. Zęby mamy wyleczone, co rok kupujemy po 2-3 pary butów, na brak kurtek też nie narzekamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgrzewka wody za 9,99zł? W Biedronce jedna butelka wody gazowanej kosztuje 0,65 gr czyli zgrzewka 3,90 zł, czyli już masz 6 zł oszczędności. Z tym szczypiorkiem za 4 zł to rzeczywiście przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errteeeee
do osoby wyżej autorka chce jeść/pić rzeczy "firmowe":) ja lubię kroplę beskidu i jak jest promocja w którymś sklepie to kupuję większą ilość. Jak nie ma promocji na nic ciekawego to kupuję wodę biedronkową. Najlepiej jeść i pić różne rzeczy i za bardzo do jednej firmy się nie przywiązywać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
errteeeee Ej, no bez jaj! Jak wy to robicie? Jak zacznę wydawać tyle na jedzenie i samą chemię to będę wniebowzięta ;) serio! To nie jest tak,że jemy firmowe rzeczy, właśnie uważam,że w większości kupujemy taniochę. Jak potrzebuję warzywa z puszki typu kukurydza,ogórki konserwowe itp. zawsze biorę produkty z Dawtona- a to nie jest żaden rarytas. Makarony z biedronki albo najtańsze tipy. Mąka też nie firmowa zazwyczaj w okolicy 1,60-1,70.Wędlina na wagę najtańsza :( czasami coś do 25zł/kg.Sery żółte to samo, zawsze najtańsze z promocji.Jogyrty serduszko,jogobella, z Jara. Często kupujemy duże opakowania,zamiast mniejszych.Margaryna staram się na zmianę Flora,Rama,Delma.Z masła juz zrezygnowałam całkowicie. Dżemy z sorelli, krem czekoladowy do smarowania Kremuś z biedronki- ostatnio zaszalałam i kupiłam dziecku nutellę - ale pierwszy raz :P Cola najczęściej z biedronki, woda na zmiane muszynianka/Polaris/Cisowianka. Także bez rewelacji, dlatego jestem załamana,że tyle kasy idzie w pizzzzzzzzzz....du. Do tych wydatków można doliczyć zakupy na allegro - nie zbyt często, ale są. Ostatnio np. kasa poszła 70zł na karnet dla męża na mecze piłkarskie. Ja za tyle samo kupiłam kosmetyki, bo już mi brakowało tuszu,podkładu.Pieniądze na samochód - naprawy, benzyna. Nie jadamy na mieście, raz na kilka msc kupimy pizze, do kina nie chodzimy, na imprezy nie chodzimy, zajęcia dodatkowe/ doszkalające nie wydajemy. I to mnie dobija!! Gdzie te pieniądze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość takiego życia
Do osoby ( i jej podobnych) : 05.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość zgrzewka wody za 9,99zł? W Biedronce jedna butelka wody gazowanej kosztuje 0,65 gr czyli zgrzewka 3,90 zł, czyli już masz 6 zł oszczędności. Z tym szczypiorkiem za 4 zł to rzeczywiście przesada. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX To nie ja pisałam, te rzeczy ! TYLKO PODSZYW Przykładowo ostatnie zakupy z supermarketu mam paragon: - pietruszka 3,99 - szczypiorek 3,99 - 3 papryki 2,99zl - 2 kilo bananow (okolo 8bananow) - 9,24zl.- szampon 400ml -11,99zl podpaski - 7,99zl herbata 2opakowania - 11,20zl - pieczywo 2,90zl - jajka - 6,50zl - margaryna 5,89zl - zgrzewka wody gazowanej - 9,99zl - proszek do prania -37,99 pomiodry 4,73zl ser zolty 5,50zl - serek wiejski 4 sztuki 7,90zl ORAZ Ażeby zaoszczędzić na gazie poszliśmy na obiadu dpi mlecznego baru zajęliśmy się do syta za 23zl (3osoby) oprocz tego czasem chodzimy na kebab albo sushi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1600 to bardzo dużo jak na 3 osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1600 to na styk dla jednej osoby. Czego się spodziewałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×