Dziwny stan chęć ślubu

Dziękuję. Masz rację - skup się na pracy, czas szybciej minie.

Jakby ktoś był ciekaw - frytki z selera są pyszne ;) Przepis banalnie prosty: selera obrać i pokroić w słupki. W dużej misce posypać przyprawami (opcjonalnie polać odrobiną oliwy), wymieszać żeby każda frytka była otoczona przyprawami. Wstawić do lodówki. Nagrzać piekarnik do 180 stopni i na papierze piec frytki koło 25 min :)

Zagubiona kurcze sprubuje!:P a mozna to jesc np. z sosem?

cudownie brzmi ;D. spróbuje ;)

Ja mam nadmiar malin,orzechow wloskich i sliwek i kompletnie nie wiem co z tym zrobic.

Sądzę, że tak ;) Dziś zrobiłam pierwszy raz i akurat jadłam solo :) W smaku zupełnie nie przypominają surowego selera, są bardziej neutralne. Kwestia dobrania smaku do przypraw, w których frytki pieczemy a i tu podejrzewam można pozwolić sobie na spore modyfikacje ;)

niestety wyniku nie ma jeszcze bede dzwonic jutro umowilam sie z jego matka na 18

YellowTea - możesz zrobić z tego wszystkiego pierogi jakieś, w sensie nadzienie do pierogów ; ) Przez Was zgłodniałam, siedzę i ślinka mi cieknie. ;

Hej hej fajne te frytki z selera, też kiedyś zrobię

Co to kurcze z tymi wynikami jest, że tak długo trzeba czekać :o

M_Heroine jak na razie to zrobilam 20 sloiczkow dzemu ze sliwek:) a poza malinami i sliwkami mam w sadzie jeszcze jablka,wisnie,czeresnie,mirabelki i gruszki a na dzialce mam pozeczki i winogron:D i co z tym robic:D?

Poszukałam w googlach frazę "planowanie ślubu i wesela" poczytalam co trzeba załatwić i mogę napisać tylko: :o ..................O ja p******ę! :o :o :o :o :o :o

Setunia kurczę trochę w kulki lecą ;/ Ale pewnie mają mnóstwo rzeczy "pilniejszych" do zrobienia czy coś. Yellow no teraz trochę pracy z przetworami ale potem ile radości z otwierania takich słoików i soków. Ja akurat tym się nie martwię bo moja babcia przetworami się zajmuje a ja tylko korzystam :D

Ja z owoców mało robię, ale za to ogórki, cukinia, buraczki, papryka i rozmaite sałatki, tego jest pod sufit ;)

Lolla ja tez niedawno szukalam w necie tego co trzeba zalatwic przed slubem i weselem i az sie za glowe zlapalam:P oj troche tego jest:D

A najgorsze jest to, że wszystko takie drrrogie. Wczoraj powiedziałam mu, że może jednak dopuścić mozliwość, aby nasi rodzice za coś zapłacili, żeby poczuli sie potrzebni, powiedzmy za orkiestrę czy fotografa....Stwierdził, że rodzice w kopertę nam mogą dać, ale damy radę sami.. Boże święty, czuję jak osiwieję

dlatego ja uwazam ze bez sensu jest robic wielkie wesela czyli na 100 osob skoro ktos na to kasy nie ma

setunia- no tak, ja w ten sposob myslalam, ale mam małą rodzinę i licząc też z naszymi wspolnymi znajomymi uzbierałabym 50 osób...on za to rodzinę ma większą i wczoraj jak opowiadał to też się łapał za głowę. Co to będzie jak na powaznie trzeba będzie to wszystko ogarnąć

Lolla Twój facet ma rację - zróbcie wesele na jakie Was stać. Przecież nie musicie zapraszać "wszystkich". Jakoś to sobie poukładacie ;)

Zobaczymy...Ale cos czuje ze będą iskry szły :D on uparty, ja uparta Jak dobrze że za chwilę do domu...a ten krzyż nie przestaje mnie boleć hmm...albo mnie gdzies zawiało albo zaczynam się rozpadać :P

Lolla Zagubiona ma racje,zrobcie takie,na jakie Was stac. My na poczatku chcielismy male,potem ze wieksze ale uzgodnilismy w koncu ze robimy male i juz. Nie bedzie zadnego kamerzysty,zadnej orkiestry. Zamowimy tylko fotografa i tyle.

Nie zapraszajcie stu pięćdziesięciu osób, tylko te najbliższe osoby, nic na tym nie stracicie a kosztować będzie mniej ; ) Dżem ze śliwek! Pycha. Chyba od piętnastu lat nie jadłam takiego domowego. Trzeba by babcię odwiedzić ;>

Yellow dodałam Cię do grupy google. Przepraszam, że dopiero teraz ale mail mi do spamu powędrował.

Hej:P A ja mialam dzis nieprzespana noc,moj P. mi sie rozchorowal:( W nocy mial prawie 39 goraczki,strasznie kaszle i gardlo go boli. Na 7 bylismy juz u lekarza,po jakies leki i zwolnienie. A wczoraj wszystko bylo jeszcze ok. Ma zwolnienie na tydzien,mam nadzieje ze przez te kilka dni postawie go na nogi:) Zrobie mu dzis rosolek,ptulpety w sosie pomidorowym z makaronem i racucuchy z jablkami:D i standard mleko z miodem i syrop z cebuli:)

Zagubiona dziekuje:) Setunia jak sie czujesz? Masz juz wyniki?

hejkaoczko.gif moja szefowa dziś wyskoczyla ze snilo sie jej ze jestem w ciazyoczko.gif pewnie cos wie od tej kolezanki z osrodka albo przeglada historie przegladarki i wie o czyum pisze wczoraj bylam u przyszlej tesciowej i u kuzynki mojego m, ma malutkiego mateuszka , bardzo wesole dziecko i w ogole sie mnie nie boi , wrecz lgnelo do mnieoczko.gif bardzo milutkie to bylo

Yellow, dzieki:) czuje sie super:) tylko sie troche nei wyspalam:)

nie wiem czy juz sa wyniki, bo chyba tam od 10tej mozna dzwonic moj M bardziej to przezywa ode mnie az nie mogl jesc zygał a nie mial czym i nie spal wczoraj cala noc

Setunia:D male dzieci zawsze sa slodkie!:D

hej dziewczyny :* Setunia- jak już coś będziesz wiedziała, od razu mów ^^. Wiecie co... czuję się taka.. nijaka, nic mi się nie chce, jestem taka zasiedziała i zamulona :/, bez życia. Macie na to jakiś sposób?