Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Podwójna=> ja tez to zauważyłam... kilka lat temu nie było zakładania złośliwych tematów, pełnych jadu odpowiedzi i czyhania na aferę i wtrącania się tylko po to, żeby komuś "dowalić" lub wywołać niepotrzebny zamęt. Zmieniło się kafe :-( Przykre to jest :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu tak ja to Podwójna trafnie ujęła chciałam Wam się tylko wyżalić, bo już nie mam siły ... dzięki... a nie wywoływać dyskusje i zaczepki na temat szczepień, dziewczyny po prostu opisały to co znały ze swojego otoczenia, więc zostaw te szczepienia w spokoju. Ruda ciekawe kogo tam nosisz pod serduszkiem? Goplana wczoraj byłam u endokrynologa bo te moje wyniki TSH są na granicy normy i kazała mi je powtórzyć, ujęła to tak: hormony w ciąży szaleją więc nie ma co panikować, w I trymestrze dużo produkowanego jest hormonu Bhcg (można z niego wywnioskować ciąże) i on często zaburza TSH, więc w II trymestrze trzeba powtórzyć TSH, ...bo to się może zmieniać jak w kalejdoskopie.Więc dobrze robisz, powtarzając te wyniki, Twój gin może dlatego te wyniki po prostu trochę "olał". Mój zrobił to tak samo dopiero jak się zapytałam o to TSH na granicy to stwierdził dla świętego spokoju mam iść do endokrynologa. Co do pulsu nie mam pojęcia...nawet nie wiem jaki teraz mam...więc nie pomogę. Czasami mi też jest duszno, nawet w domu jak mam iść na górę na piętro to dostaję zadyszki. Moja mama miała kilka razy ten holter, ale ona ma sztuczne zastawki w sercu i zakładali jej to specjaliści kardiolodzy. Dziewczyny najchętniej to bym się zabunkrowała i przespała tą ciąże, mówią że to stan błogosławiony ale ja nie potrafię się nią cieszyć. Od czwartku zaczynam przygodę z glukometrem, idę do poradni diabetologicznej u nas jest taka specjalna dla kobiet ciężarnych, już jestem na diecie, ale trochę grzeszę jak nikt nie widzi. Jak będę musiała zapisywać pomiary cukru dla kontroli to się skończy i tak tylko19 tygodni... wrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana - u nas msza w niedziele i min. 2 razy na różaniec, dzisiaj biegniemy, bo wyznaczone maja wtorek i czwartek. kartek na szczęście nie ma. Spaliłyby na panewce, bo mój syn w maleńkiej wioskowej szkole - jest ich w klasie kilkunastu. W parafii, w której idą do komunii jest ledwie 6 osób, więc chwilowo kartek nie ma. Ale w pełni się z Toba zgadzam - żenada! To kwestia sumienia powinna być. W klasie mojego syna są dzieci, które wiemy na pewno na ani jedno nabożeństwo nie przyjdą, a i tak na pewno zostaną dopuszczone do komunii. Dziudziuś - dasz radę, widać taka twoja ciążowa uroda. Nagrodą będzie dzidziuś:) śliczny, pulchniutki i zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidziuś nie dziwię się, że się nie odzywałaś, miałaś tyle przeżyć ale na szczęście już wszystko dobrze.Trzymam kciuki, żeby cukrzyca tym razem Ci tak nie dokuczała. Co do szczepień, szczepiłam tylko skojarzonymi, żadnych rota, pneumo itp. RudaMagda i co tam nosisz pod serduszkiem :) Goplana ja też mam straszne duszności, czasem po prostu brakuje mi powietrza, ale puls mam normalny. W ogóle w tej ciązy strasznie szybko się męczę, nie mam siły tak jak wcześniej, no ale 2 dzieci w domu więc i obowiązkow więcej. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która w 3 ciązy czuła to samo, zmęczenie i brak sił. Dzisiaj np. odebrałam starszą ze szkoły i pojechałyśmy za zakupy, byłam dosłownie w 3 sklepach a teraz siedzę i nic mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dzieci do komuni jest około 100, uczą dwie siostry i nasza nie wymaga żadnych podpisów czy się chodzi na msze i różaniec. W ogóle powiedziała, że można spokojnie odmawiać różaniec w domu. Uważam że takie podpisy to poprostu śmiech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalina=> no ja też tak strasznie się męczę. Skądkolwiek wracam, od razu muszę się położyć i dyszę jak lokomotywa. W poprzednich ciążach miałam tak dopiero pod koniec, a teraz prawie od początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Dziewczyny ja mam jutro wizytę :) ja nawet nie zgaduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie te podpisy Z PIECZĄTKĄ są poniżające :-( przecież my - rodzice - świadomie decydujemy się na to, by dziecko szło do komunii, chcemy tego, a tu nas tak kontrolują :-O Jeśli nie puszczę mojego 7-latka do kościoła, to znaczy, że mam jakiś powód, a nie że mały poszedł na wagary :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana, Kalina - ja też tak mam, sapię jak lokomotywa jak mawiam:). Najgorzej jak muszę szybciej gdzieś podejść albo wyjśc po schodach. I też w 1szej ciąży miałam to pod koniec dopero. Ale moje kochane, zwłaszcza Ty moja Rówieśnico - nie wpadłyście na to, że wiek robi swoje? :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra w tamtym roku miała bierzmowanie i przez rok zbierała podpisy z każdej niedzielnej mszy, każdego różańca, drogi krzyżowej, rorat i cztery spowiedzi miała obowiązkowe. Pamiętam że ja miałam tak samo do tego był egzamin do zdania na którym było około 200 pytań, cała książka to była. Nie chce tu nikogo urazić ale dla mnie to sekta! :) dzidziuś przed chwilą przepełznął mi na prawą stronę i wypiął się chyba kręgosłupem, tak odstawał że ręką mogłam go objąć:) mój mały agent/agentka:) co do gości to uważam że takie dyskusje nie mają sensu i nie reaguje na to lubię z wami pisać, a nie z gościami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka=> wiesz, z bierzmowaniem to jeszcze jakoś tam jest wytłumaczalne - 15-latek może iść na wagary... ale 7-latek???? O wkuwaniu modlitw i odpytywaniu na stojąco przy tablicy już nie wspomnę :-O ______ Kuźwa, czekam na te wyniki tarczycy, sprawdzam co chwilę w necie i nie ma!! 😡 Szlag mnie trafia, bo mam na 18. lekarza i po to robiłam prywatnie i płaciłam 50zł, żeby mieć je dziś!!!!!! 😡 Bez wyników nie mam po co iść!!!! 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana zgadzam się z Tobą, lecz uważam że na wiosce na której mieszka 500 osób z czego do bierzmowania idzie może 6 ludków to chyba jest to nie potrzebne, u nas na różańce chodzą tylko dzieci idące do bierzmowania i do komunii. Mało tego na te różańce czy drogi krzyżowe nie przyjeżdża nawet ksiądz. Prowadzi je kościelny! z ambony! który tak się wydziera do mikrofonu że czasami u siebie na podwórku go słyszę no ale dobra. Kościelny jest mieszkańcem wioski i wszystkich zna, więc po co te podpisy, przecież on widzi i wie że tylko te biedne dzieciaczki tam chodzą.. moim zdaniem, to ta książeczka do podpisów jak i te do nauki i w ogóle to wszystko to tylko dla kasy. Siostra szła do bierzmowania (chodzi o samą msze) w parafii, szło około 80osób z iluś tam wiosek, każdy dzieciaczek dawał po 200zł "na kwiaty" haha. krzyżyk który dają kosztuje 15zł. 200zł + wymagania co do ubioru:D Uwielbiam Franciszka, ten cudowny człowiek doprowadzi do upadku tego kościoła. Dobrze powiedział ostatnio że kapłani nie powinni pobierać opłat za sakramenty, z czego oczywiście szybko darmozjady się wybroniły:) sorry ale poprostu temat kościoła strasznie mnie drażni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana _ :D Drogo zapłaciłaś, może za ekspress? ja prywatnie, ale 22 zł za TSH dałam miesiąc temu. Też się wkurzam, jak laboratorium nawala. A zadzwonić się tam nie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana ja zawsze robie badania w diagnostyce i wyniki w necie jeżeli mają być tego samego dnia to są parę minut po 18 zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TSH i FT4 musiałam zrobić, dlatego taka cena. Dzwonię i dzwonię, ale nikt oczywiście nie odbiera 😠 Gin kazał mi to zrobic już wczoraj od razu, ale nie byłam na czczo, więc robiłam dziś. Gdybym wiedziała, że tak nawalą, poszłabym po skierowanie do ogólnego i miałabym badanie za darmo, ale się spieszyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka=> ja tez w Diagnostyce! I już ok. 14. zawsze mam! A babka mówiła, że na 100% będą przed 16.! Poczekam, jeszcze mam pół godziny, żeby zdążyć do lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana, a to dziwne.. ja wcześniej niż o 18 to nie miewam. To też chyba zależy od godziny o której wiozą krew w przypadku tego laboratorium co chodzę to do szpitala. Naszykuj się i czekaj, albo sprawdzaj w telefonie jak już będziesz u lekarza czy w drodze jak masz taką możliwość. drogo tam mają te badania, chodzę tam tylko dlatego że dziewczyny są młode i miłe, ani razu siniaka mi nie zrobiły jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! U nas wszystko ok, choć dalej nie czuję ruchów szkraba. No ale i na mnie przyjdzie czas ;) Z mężem jest już ok, ciche dni minęły i znowu jest harmonia. Choć troszkę dokucza mi bardzo częste sikanie ( a to dopiero 5 miesiąc!) i nie do końca przespane noce. Ale nie jest to nic strasznie męczącego ;) Goplana_ - daj znać, co z twoją tarczycą. Ja od listopada 2012 leczę się na niedoczynność - z tego co słyszałam, to nadczynność jest "lepsza" bo da się to wyleczyć, a niedoczynności niestety nie. Trzymam kciuki! dzidzius210 najważniejsze, że najgorsze macie już za sobą. Pociesz się myślą, że teraz może być już tylko lepiej ;) Dziewczyny - tak z ciekawości. Podczytuję, że dużo z was robi już zakupy dla maluszków i zaczynam panikować, bo ja oczywiście jeszcze nic nie kupuję. Jak to jest z wami? Kupujecie już całą wyprawkę, czy tylko jak jest na coś promocja? Sama się zastanawiam, kiedy najlepiej zacząć zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ostatniej chwili dostałam wyniki :-) i zdążyłam :-) Nie mam nadczynności. :-) No ale byłam z tym ciśnieniem. U lek. miałam puls 120, kazała mi zrobić EKG, więc na miejscu zrobiłam. Oprócz tej tachykardii coś się lekarce w EKG nie podobało, więc wzięła wynik do konsultacji. Dała mi też skierowanie na cito do kardiologa, ale uprzedziła, że i tak będę długo czekać. Poleciła tego Holtera, ale prywatnie, bo tak, jak pisałyście, tylko specjalista może dać skierowanie. Wobec tego zapłaciłam 70zł i założyli mi te kabelki. Pielęgniarka mówiła, że faktycznie puls za wysoki jest. No nic... zobaczymy, jutro zdejmują mi to, a do kardiologa pójdę prywatnie. Olałabym to, szczerze mówiąc, gdyby nie ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia=> ja nie mam jeszcze nic :-) oprócz rękawiczek niedrapek :-D Sporo dostanę od kuzynek, ale to gdzieś w grudniu. Jakoś się nie przejmuje tym, że jeszcze nie mam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana_ - super, że tarczyca jest zdrowa. Jeszcze by ci brakowało jakieś leki codziennie połykać ;) A serducho - może mieć je lepiej pod kontrolą ;) Pocieszyłaś mnie z tymi zakupami ;) Muszę poszukać w necie, bo tak prawdę powiedziawszy nawet nie wiem co powinnam kupić na strat ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc nieaninimowy
ja już od dawna nie jestem anonimowa (wg waszych standardow) bo sie zwsze podpisuje tym samym nickiem a wg was to przeciez istota nieanonimowosci :D odzywam sie jak juz nie da sie czytac skrajnych idiotyzmow ktore tu gesto wypisujecie...szczegolnie wlasnie helenka... a ten autyzm od szczepienia...no coz chcialabym zobaczyc te dokumenty i tych neurologow...apoko, internet wsystko przyjmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc nieaninimowy
zaraz uslysze, ze jestem sfrustrowana, zazdroszcze wam czegos, albo zal wam mnie czy podobne p*****ly pozwalajace czuc sie wam lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy jesteś sfrustrowana, czy tez komuś czegoś zazdrościsz, ale widocznie jesteś bardzo samotna, skoro udzielasz się tam, gdzie Ciebie nikt nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc nieaninimowy
aaa jestem samotna :D no tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana - super, że tarczyca ok:) ciekawe co kardiolog zaradzi. Moj gin darował sobie wysyłanie mnie po tym, jak wytłumaczyłam mu, że ja nawet bez ciąży jak otworzę oczy mam tętno 90, a po umyciu zębów już 105. I że w poprzedniej ciąży normą było ponad 130, a teraz raz mi sie tylko 120 z hakiem zdarzyło:) Emila - ja też pisałam, że nic nie mam. Ubranek trochę mam obiecane od kumpeli, która urodziła we wrześniu. Mam tylko łóżeczko, ale poprzednio też zakupy robiłam w ostatnim miesiącu dopiero. Tak samo z imieniem, czekam na potwierdzenie płci - oby się dzidzia pokazała za tydzień.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieanonimowa - chyba się wkurzyłam... "zaraz uslysze, ze jestem sfrustrowana, zazdroszcze wam czegos, albo zal wam mnie czy podobne p*****ly pozwalajace czuc sie wam lepiej.." - 1. nie usłyszysz, tylko co najwyżej przeczytasz, 2. żal Ciebie? - no co Ty?? wręcz przeciwnie... 3. my mamy się poczuć lepiej pisząc pierdoły? - wszystkie Twoje dotychczasowe wypowiedzi potwierdzają, że jest wręcz odwrotnie. "odzywam sie jak juz nie da sie czytac skrajnych idiotyzmow ktore tu gesto wypisujecie..." - to po cholerę bladą czytasz?? masochistką jesteś? inne portale i fora bardziej jednak odpowiednie a co do wglądu do dokumentów - cóż obyś nigdy nie musiała takich czytać we własnej rodzinie! pozdrawiam serdecznie i szczęścia w życiu życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto kilka faktów o chorobach wieku dziecięcego: odrze, śwince i różyczce oraz szczepionce MMR. • Szczepionka MMR została wprowadzona w Wielkiej Brytanii w 1988 r. Do tego czasu w Stanach Zjednoczonych dzieci otrzymywały szczepionkę MMR bez żadnych komplikacji przez 15 lat. • Szczepionka MMR stosowana jest na całym świecie. Do tej pory podano ponad 500 milionów dawek w ponad stu różnych krajach. • Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że szczepionka MMR „jest niezwykle bezpieczna”. • Rok przed wprowadzeniem szczepionki do użytku w Wielkiej Brytanii, zanotowano 86.000 zachorowań na odrę. 16 dzieci zmarło. • Za sprawą wprowadzenia szczepionki MMR, od 1992 r. nie notowano w Wielkiej Brytanii zgonów dzieci spowodowanych ostrymi przypadkami odry. • Przed wprowadzeniem szczepionki świnka była najczęstszą przyczyną wirusowego zapalenia opon mózgowych u dzieci. • Za sprawą szczepionki MMR przypadki zachorowań na świnkę u dzieci należą już do rzadkości. • Przed wprowadzeniem szczepionki MMR różyczka była odpowiedzialna za poważne uszkodzenia płodu, jeśli zachorowała na nią kobieta ciężarna. • Za sprawą szczepionki MMR przypadki zachorowań na różyczkę należą do rzadkości. • W Wielkiej Brytanii nie podawano nigdy osobnych szczepionek przeciwko odrze, śwince i różyczce. Page 3 Ostatnio głośno jest o tym, że szczepionka MMR odpowiedzialna jest za autyzm u dzieci. Czy to prawda? • Nie. Ta broszura przedstawia fakty o szczepionce. Dlaczego więc wiąże się występowanie autyzmu ze szczepionką MMR? • Spekulacje nad związkiem pomiędzy szczepionką MMR a występowaniem autyzmu u dzieci rozpoczęły się w 1998 r., kiedy to grupa naukowców opublikowała raport dotyczący 12 dzieci z chorobą jelit. Naukowcy stwierdzili wyraźnie, że nie udowodniono istnienia związku między autyzmem a szczepionką MMR. Sugestie, że jest odwrotnie zawdzięczamy rozgłosowi, jaki nadano całej sprawie. • Ilość przypadków zachorowań na choroby związane z autyzmem jest coraz większy. Stąd głosy, że może to być spowodowane wprowadzeniem szczepionki MMR. • Wielu rodziców dzieci z autyzmem spostrzega bardzo wcześnie, że z ich pociechami dzieje się coś niedobrego. U niektórych dzieci oznaki autyzmu pojawiają się na dalszym szczeblu rozwoju. Ten typ autyzmu, zwany autyzmem regresywnym, był znany na długo przed wprowadzeniem szczepionki MMR. Wystąpienie objawów autyzmu regresywnego zbiega się zwykle w czasie z podaniem pierwszej dawki szczepionki MMR. Dlatego zrozumiałe jest to, że rodzice martwią się, iż istnieje między nimi związek. Jak można sprawdzić, czy istnieje powiązanie? • Gdyby istniało powiązanie pomiędzy autyzmem i szczepionką MMR, autyzm regresywny odnotowywano by znacznie częściej u dzieci szczepionych, w porównaniu z nieszczepionymi. A tak nie jest. Page 4 • Gdyby szczepionka MMR była odpowiedzialna za autyzm, doszłoby do znacznego wzrostu zachorowań po jej wprowadzeniu do użytku w Wielkiej Brytanii. A tak się nie stało. Zauważalny byłby też spadek zachorowań po wycofaniu szczepionki z użytku. Nie doszło jednak do tego, kiedy Japończycy wycofali potrójną szczepionkę, zastępując ją pojedynczymi szczepionkami przeciwko odrze i różyczce. • W Danii, Szwecji, Finlandii, USA oraz Wielkiej Brytanii przeprowadzono rozległe badania z udziałem setek tysięcy dzieci, dotyczące możliwości występowania związku pomiędzy szczepionką MMR a autyzmem. Badania te nie wykazały istnienia żadnego związku. • Specjaliści z całego świata, w tym naukowcy ze Światowej Organizacji Zdrowia, są zgodni, że nie ma żadnego powiązania między szczepionką MMR a autyzmem. Czy zaobserwowano gwałtowny wzrost przypadków zachorowań na autyzm po wprowadzeniu szczepionki MMR do użytku? Nie. Nie zaobserwowano gwałtownego wzrostu przypadków zachorowań na autyzm w żadnym z krajów, które wprowadziły szczepionkę MMR do użytku. Gdyby szczepionka powodowała autyzm, sytuacja byłaby inna. Co w takim razie może być prawdziwym powodem występowania autyzmu? Przyczyny występowania zaburzeń w obrębie autystycznego spektrum mogą być różne. Przeprowadzone badania wskazują jednak na to, że autyzm ma podłoże genetyczne. Szanse zachorowania na autyzm są takie same u dzieci szczepionych potrójną szczepionką MMR, osobnymi szczepionkami przeciwko odrze, śwince i różyczce oraz u tych, które w ogóle nie były zaszczepione. Z przeprowadzonych ostatnio badań wynika, że nie ma dowodów na to, iż szczepionka MMR wywołuje autyzm. Prowadzone są dalsze prace nad wykryciem prawdziwych przyczyn występowania tej choroby. Dlaczego nie mogę zaszczepić swojego dziecka pojedynczymi szczepionkami? • Badania wykazują, że szczepionka MMR jest najbezpieczniejszym środkiem ochrony dzieci przed odrą, świnką i różyczką. • W przerwach pomiędzy pojedynczymi dawkami szczepionki dziecko nie jest chronione przed chorobami, na które nie zostało jeszcze zaszczepione. Mogłoby to prowadzić do wzrostu liczby zachorowań na odrę, świnkę i różyczkę, powikłań, a nawet zgonu. Poza tym, dzieci, które nie zostały zaszczepione mogłyby zarazić tymi niebezpiecznymi chorobami inne dzieci oraz kobiety ciężarne. • Dobrze jest mieć wybór, ale Państwowa Służba Zdrowia Wielkiej Brytanii (NHS) nie może zaoferować rodzicom pojedynczej szczepionki, która narażałaby dzieci na niebezpieczeństwo. • Nie wszystkie dzieci otrzymałyby serię sześciu zastrzyków (pierwszą i drugą dawkę) i dlatego niektóre z nich byłyby narażone na groźne choroby wieku dziecięcego. • Światowa Organizacja Zdrowia odradza stosowanie pojedynczych szczepionek, gdyż narażają one niepotrzebnie zdrowie dzieci, nie dając w zamian żadnych korzyści. W żadnym innym kraju nie zaleca się szczepienia dzieci oddzielnie przeciwko odrze, śwince i różyczce – po trzy zastrzyki w dwóch dawkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie... może darujmy sobie temat szczepionek... Najlepiej niech każda w swoim czasie poradzi się swojego pediatry. To ciężki temat, a my mamy jeszcze trochę czasu. :-) Skupmy się na brzuszkach ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×