Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość leyla35

Do pracy bez bielizny

Polecane posty

Gość hania27l
Chyba zacznę od rana, czyli w ogóle nie wezmę :) Dziewczyny, jesteście tu? Kiedy Wy ściągacie majteczki w pracy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a byłaś juz na jakiejś imprezie bez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Nie, to był mój pierwszy raz. Na imprezy chyba tak nie pójdę, duże ryzyko, ze ktoś coś zobaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Dzień w pracy rozpoczęty :) Nikt nic nie widział a ja mam fajną adrenalinkę :) cała bielizna została w mieszkaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na takie teksty to możesz małolaty nabierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wredne baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Rozpięłam na kilka minut żakiecik źeby ślady sutków na koszuli było widać :) każdy zapracowany to chyba nikt nie widział :) Pomysł z pończoszkami był bardzo dobry, czuję się tam bardzo swobodnie, a spódniczka prawie do kolan gwarantuje że nikt pipki nie widzi :) Miło jest ale widzę, że nie ma innych dziewczyn chętnych do takich szaleństw, a więc chyba i ja muszę kończyć swoją relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hania, masz ochotę na miłą rozmowę na@ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziś be stanika i sutki stercza . majtki chyba zdejmę za chwile,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co zrobisz z tymi śmierdzącymi majtkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Nie zakładaj, że ma śmierdzące :) każda z nas się chyba myje a ciuchy pierze :) ja wczoraj swoje do torebki schowałam i nic złego się nie stało. Dziś już nie mam z nimi problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Koleżanka przede mną chyba zauważyła brak stanika bo coś z taką ciekawością zaczęła zerkać :) serducho zaczęło mi walić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hania pwodujesz u mnie szybsze bicie serca, potrafisz rozpalic przez internet do czerwonosci...zakladam, ze dzis majteczki zostaly w domu i nie masz ich w torebce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hania27l :) a koleżanka jest w Twoim wieku?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Tak jak pisałam wcześniej stanik i majteczki zostały w mieszkaniu :) koleżanka 2 lata starsza :) Też się czuję rozpalona :) nie myślałam, że brak bielizny tak może rozgrzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze wlozysz raczke pod spodniczke i pobawisz sie swoja slodka cipka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób fotę, że nie masz bielizny, pokaż, a jak nie to 🖐️ stąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Sorki ale zdjęć to ja nikomu nie będę rozsyłała !!! Jeśli się nie podoba nikt nie zmusza do czytania !!! I tak jestem mocno pobudzona, nie będę jej masowała :) zresztą przy spódniczce prawie do kolan ciężko tam sięgnąć by było po kryjomu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narobilas mi smaka...chetnie bym wszedl pod biurko i zaropil sie w Twoja mokra cipke swoim jezykiem...umialabys nie dac po sobie poznac,ze jestes pieszczona? Podnieca.mniebto biuro, ludzie, ktos moze zobaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedyś byłam bez....... i po godzinach skończyło się to na blacie biurka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Takie szaleństwa to juź nie w pracy :) tu musi wystarczyć mi sama świadomość braku bielizny i to że obok są osoby które o tym nie wiedzą, ta wolność i myśl, że ktoś może coś zobaczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiedz o tym blacie...haniu czemu, boisz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Ale u mnie w pracy nic na blacie się nie działo i nie mam o czym opowiadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Czy to blat czy minetka pod biurkiem to nie w pracy :) nie chodzi o strach, ja po prostu nie chce pokazywać się nago wszystkim w pracy a szczególnie w sytuacji intymnej :) Inną sytuacją było by wspólne wyjście z pracy do sauny. Tu inni widzieli by mnie nago. Czywiście żadnych pieszczot by nie było. To tylko saunowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twarda sztuka z Ciebie...ale mimo to zaciagne Cie tam gdzie ja bede mogl a Ty chcislazeby Cie piescic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeee...to chu/jnia z grzybnią, nie chcę Cię 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Pieszczoty mam w mieszkani :) a w pracy czasem takie szaleństwa jak dziś, czyli spódniczka do kolan, pończoszki i brak majteczek i staniczka :) Jutro już biorę komplet odzieży bo za dobrze mi będzie :) może jak cieplej się zrobi to będzie powtórka :) teraz jeszcze rozpięłam guzik żakiwcika żeby koleżanka miała ułatwione zadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A lubisz byc podgladana? Np usiasc na lawce na przeciwko powiedzmy mnie i pokazac, ze.nie masz majtek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hania27l:) jeszcze pracujesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania27l
Już w domu :) Nigdy tak nie pokazywałam więc nie wiem czy lubię ale chyba bym się nie odważyła :) Na koniec pracy poszłam do kuchni umyć kubek po kawie i poszła ze mną koleżanka z naprzeciwka :) widziałam że ciągle zerka ale udawałam że nie widzę. W końcu ona nie wytrzymała i do mnie półszeptem: Hania Ty nie masz stanika? :) Powiedziałam jej że chciałam spróbować jak to jest :) Pośmiałyśmy się trochę i powiedziała, że wariatka ze mnie :) O braku majteczek jej nie mówiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×