Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem kobiet nie pracujących kiedy ta praca by im sie przydała

Polecane posty

Gość gość
dla was idiotka ale ja wiem co robię, wolę by moje dziecko żyło biednie ale żyło a nie umierało na OIOMie bo ja byłam w pracy kiedy było chore, bo musiałam iść do pracy a nie wyleczyć anginę, bo wolę by było wesołe a nie zalęknione bo opiekunka się po nim drze albo co tydzień przychodzi inna pani... 3 lata się tak tułałam po pracach za 1100zł i powiedziałam wreszcie dosyć! wcale nam gorzej finansowo nie jest, po prostu jemy biedniej, więcej oszczędzamy, ale dziecko jest zdrowe, ja też a mąż mniej zestresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka pisze o ZNAJOMEJ. po ciul przeżywać sytuację obcych ludzi? szkoda kuzyna:D kuzyn sobie wybrał taką żonę jaką wybrał- jego decyzja i może jego żona ma taką wizję małżeństwa, że to mężczyzna ma zarobić na rodzinę i kobietę i jej też jest żal, że wyszła za nieudacznika, który nie jest w stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pisalam tutaj o klezance z 2 dzieci.kontakt mamy sporadyczny.kiedys razem pracowalysmy,pozniej ona poszla na wychowawczy a ja zmienilam prace.to ona szuka kontaktu,ona do mnie pisze,dzwoni itp.czasami prosi mnie o pozyczenie ubran(na wesele,komunie,chrzciny itp)a ja jej pozyczam,albo kasy bo im nie wystarcza.ona narzeka non stop.na zdrowie(swoje,dzieci)na brak wyjazdu na wakacje(my jezdzimy)i tak w kolko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagłodzisz dziecko fajnie
Co z tego idiotko,że spędzisz czas z dzieckiem. Ja zrobisz z niego dłużnika,bo w długi popadniecie. Albo wpadnie to dziecko w anoreksję z głodu kretynko :O Na loda nie będzie miało do kolegów bo mamusia szuka pretekstów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteście ograniczone, wysłałybyście każdego do niewolniczej pracy byleby pracował, nie bierzecie pod uwagę żadnych argumentów, skoro ktoś pisze dlaczego nie chce iść do pracy bo mu się NIE OPŁACA to zrozumcie to, najpierw piszecie, ze żadna się nie wypowie dlaczego, zadajecie idiotyczne pytania dlaczego, a odpowiedzi przeczytać nie chcecie bo do was to nie dociera, ze taka robota może być dla kogoś bez sensu, mam męża który również wyleczył się z pracy za 1000zł na czarno :D raz na pół roku wyjeżdża do Niemiec zarobi 3 tyś euro w mc i wraca, po czym siedzi na d***e i śmieje się z tych co jebią za tysiaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gościa wyżej
Ale Ty lepiej przeczytaj co laska napisała,że woli głodem przymierać niż pracować! No k***a skazać rodzinę na długi i brak jedzenie bo jej się nie chce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a potem długów narobią
i narzekają,uciekają za granicę. Mieszkam podobnie jak ktoś na poprzedniej stronie. Ja,mąż i dziecko a w drugim pokoju(też nie przechodnie) mieszka jego cioteczny brat z żoną i nastoletnim dzieckiem. Też mam problem bo my pracujemy,więc opłacały swoje rachunki,ale oni? Raz już nie zapłacili,bo jej się nie chce ruszyć do pracy bo ciągle ma jakieś wymówki. A przecież jej mąż widać sam na to wszystko nie zapracuje. Pretensje też miała jak jechaliśmy na wakacje,bo nie chcieliśmy zabrać jej dziecka! Bo ja mam finansować mu wakacje,bo ich nie stać. Żałośni są tacy ludzie. A tu akurat mam dużo do powiedzenia,póki rachunki mamy wspólne,i póki rzeczy do kuchni,łazienki mamy razem kupować! Bo ja sama wszystkiego do mycia/sprzątania nie zakupię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam taka kuzyneczke dziecko 17 lat a ona pojdzie popracuje tydzien i rezygnuje juz chyba z 5 takich tygodniowych prac zaliczyla ogolnie ma 37 lat i z poltora msc przepracowane smiech na sali nygus smierdzacy tylko sie wytapetuje wlosy na blad wyfarbuje i cale dnie z mamunia wszystkich obgaduja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] do gościa wyżej Ale Ty lepiej przeczytaj co laska napisała,że woli głodem przymierać niż pracować! No k***a skazać rodzinę na długi i brak jedzenie bo jej się nie chce pechowiec.gif może lepiej ty poczytaj co napisała woli przymierać głodem ale mieć dopilnowany dom i dzieci niż z*********ć za tysiaka a dom w rozsypce i dzieci wciąż chore, smutne i zaniedbane, jeśli to jest dla ciebie wymówka to w moich oczach dla ciebie wymówka przed zajęciem się rodziną jest pójście na etacik i w d***e masz wszystko bo ty pracujesz, znam tez i takie dziecko niedopilnowane nieustanny katar, biegunka, niewyspane niedojedzone bo mamusia pracuje, lekcje nieodrobione, brud za paznokciami bo mama musi do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gościa wyżej
I co? Fajnie tak przymierać głodem? K***a no zastanów się. Gdyby mogła sobie pozwolić ok. Ale napisała,że woli przymierać głodem. Czyli brak pracy,pieniędzy wpłynie ostro na ich życie a najbardziej na dziecko. Moje ma 4 lata,chodzi do przedszkola,też choruje jak to dzieci w takim wieku,ale pracuję. Bo wiem,że miłością to je nie wykarmię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gościa wyżej
A wymyślanie pretekstów o dziecku to lenistwo. Znam kobietę. Dziecko ma jej 14 lat. A on wymyśla,bo musi mu kanapki do szkoły,bo musi je spakować do szkoły,bo samo nie da rady. I inne pierdoły. Ja to tylko współczuję,bo lepiej zapieprzać za najniższą i mieć coś przepracowane+doświadczenie+na opłaty i jedzenie (wiadomo to z dwóch pensji raczej) niż nie mieć nic. I ja nie piszę o ludziach którzy mogą sobie na to pozwolić. Bo temat jest o tych co nie mają pieniędzy a nic nie robią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co wasi mezowie
czują,myślą? Tu napiszecie,,mój mąż chce abym oddała się domowi i dziecku'' tak myślicie,czy tak wam tylko mówi? A jak jest na prawdę? Biedny mężczyzna ojciec i mąż musi brać dodatkowe godziny aby wszystko w porę opłacić. Zastanówcie się,nie szkoda wam męża? Czy traktujecie ich jak skarbonkę.... I ja też nie kieruję swojego postu do tych które na to stać,lecz do tych które wiążą ledwo koniec z końcem. Bo temat jest : ,,Nie rozumiem kobiet nie pracujących kiedy ta praca by im się przydała'' a praca przydałaby się rodzinom w kryzysowej sytuacji. Ale po co ? Lepiej narzekać,pożyczać,i mówić każdemu jakie to ma się ciężkie życie''. Do mnie też jedna znana mi osoba z tekstem,,no każdy znajduje pracę,tylko ja nie mogę,a na książki mi brakuje dla dziecka do szkoły'',tylko jedno ale,oni szukali na prawdę,a ona ani razu w ogłoszenia nie zajrzy,nie doda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Surrea
Ja przez 9 miesięcy nie pracowałam, czasem dorabiałam tylko na zleceniach, przez kilka miesięcy utrzymywał mnie facet. Miałam oferty pracy za 1200, szczerze, to kilkadziesiąt takich ofert, ale żadnej z nich nie przyjęłam. Dlaczego? Bo płacę 1200 za swoje mieszkanie, w którym mieszka matka, a za co żyć, dołożyć się ukochanemu (my mieszkamy gdzie indziej), co jeść? Można przyjąć taką propozycję, jeśli praca jest np. od 6 do 14, blisko i potem można szukać innej pracy. Można przyjąć, jeśli nie ma się prawie żadnego doświadczenia i niemal zupełnie nic nie umie. Ale nie w przypadku, kiedy ma się umiejętności i doświadczenie na stanowisku, na którym minimalna pensja wynosi średnią krajową i więcej. Jednak ja umiem sporo, nawet po stażu tak mało nie zarabiałam i takie ochłapy to dla mnie obraza.Uważam, że nawet osoba po podstawówce, jeśli chce pracować, powinna mieć możliwość utrzymać się, a 1200 dla wykształconego człowieka z wielkiego miasta i z wieloletnim doświadczeniem to pensja tygodniowa, nie miesięczna. Przez 9 miesięcy po ok. 6-8h dziennie szukałam dobrej pracy, dokształcałam się.Nie brałam prac za 1200, chyba, że jako zlecenia do wykonania w domu. Było warto. Znalazłam pracę swoich marzeń. Po krótkim czasie spłacę długi. Mam ogromne możliwości rozwoju... Gdybym podjęła śmieciopracę za 1200 byłabym sfrustrowanym wrakiem siebie nie mającym czasu udać się na rozmowę kwalifikacyjną. Owszem, gdybym nie miała możliwości znalezienia pracy, wzięłabym tego śmiecia. Ale wiedziałam, że trzeba tylko poczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie luksus
a wiecie , ze plotkowanie to GRZECH z ktorgo trzeba sie spowiadac? Uwazam, ze to nie wasza sprawa i chyba naprawde nie macie wlssnego zycia i jestescie niedowartosciowane piszac o kims zle. To sprawa tych osob a nie wasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 11:02 a ja nie rozumiem ciebie- bo jak można wynajmować wspólnie mieszkanie z kimś ktoś nie płaci swojej części rachunków? normalny człowiek by się wypisał z takiego układu, wynajął sam kawalerkę zamiast gnieździć się z ludźmi, których się nie lubi i którzy nie płacą, ale nie- lepiej zaciskać zęby i żalić się w necie i nic nie robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie mozna obgadywac ale niech te leniwe kury domowe od siedmiu bolesci nie narzekaja na brak kasy. Jeszcze fochy ze kogos stac na wakcje, wyjazdy a ich nie. Niech ruszy d*pe jedna z druga a nie narzekaj ze maz za malo zarbia. Nie znaja wartosci pieniadza i tyle. Sa leniwymi swiniami-nie mam za grosz szacunku do takich kobiet. One przekazuja taki przyklad dalej. Jak maja corke to wpaja jej ze ma szukac losi ktory bedzie na jej tylek zarbiac a ona z d**a w domu bedzie siedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja też nie pojmuję jak można mieszkać w 2 rodziny w 1 wynajmowanym mieszkaniu, po jaka cholerę skoro można wynająć samemu? skoro tak pracuje to chyba kasę ma nie? hehe śmieszne moim zdaniem to te co piszą o tej pracy za 1200 to zwyczajnie zazdroszczą tym co nie pracują a i tak jakoś żyją, a te z**********ą za 1200 a wcale nie widać by mieli więcej kasy taka prawda że dojazd kosztuje, opiekunka i ogólnie życie droższe jak się pracuje, trudność w organizacji, mniej czasu na wszystko.. a bogactwa z tej pracy nie widać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuje i jest nam ciężko. Też mam tylko jedną wymówke: nie mam co zrobić z dzieckiem. Córka ma pół roku. Wcześniej było inaczej bo miałam jakieś tam pieniądze, do tego mieszkanie. Z poprzedniego musielismy sie wyprowadzić. Opłaty tutaj mamy kilkaset zł większe niz poprzednio. Do żłobka dziecka nie dam- małe miasto, jest tylko jeden żłobek i żeby dostać miejsce to trzeba czekać rok. A najlepiej to starać sie o miejsce jak tylko dowie sie o ciąży. Nie mam mamy ani teściowej która chętnie zajmie sie dzieckiem przez kilka godzin dziennie za parę groszy. Mam wziąć opiekunke? Wtedy jeszcze natym stracę bo opiekunki u nas wołają min 8zł za godzinę. Czyli 80zł dziennie bo 8godzin praca plus dojazd. Dla mnie też macie jakieś złote rady. Ktoś pytal co myśli mąż. To ja wam powiem co myśli mój. Rozmawiamy szczerze i tego nie ukrywa. Zapieprza jak głupi po 12 godzin dziennie. Czasem dłużej. i jest załamany! Ale nie dlatego, że ja nie pracuje tylko siedzie w domu bo wie że chętnie bym poszła gdybym mogła ale dlatego że robi po tyle godzin przez 6dni w tygodniu, czasem też w niedzielę a zarabia jedynie na podstawowe potrzeby i nie możemy sobie pozwolić na restaurację, wakacje itd bo 1000zł same opłaty i 800zł paliwo na dojazd do pracy a nie może jeździć autobusem bo musi wozić sprzęt którego w życiu by autobusem nie zabrał. Właśnie tak. Co z tego że on sporo zarobi skoro od ręki idzie 1800. Do tego ja oboje bierzemy leki to następne 100-200zł miesięcznie. Do tego pieluchy dla dziecka, mleko, jakieś kaszki, szczepienia, ew leki i zostaje wielkie nic. Dlatego mąż jest zły. Nie z powodu mojego braku pracy zawodowej a dlatego że on chciałby zarobić na to by niczego nie brakowało a to nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy muszą od razu wynajmować? Tępe babska. Mogą mieć socjalne,albo komunalne. Ale wy za tępe jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeny ja nie wiem jakie te baby sa glupie. Maja czelnosc lazci po ludziach i pozyczac kase ale do roboty d**y nie ruszą. Ja wolabym isc do roboty za 800zl ale nie pozyczac od ludz kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra jakas,teraz wszystko jasne skad bieda w naszym kraju,bo polkie baby to lenie,ja mam dziecko 9 miesieczne pracowac nie musze,ale chce aby poprawic nasze warunki zyciowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jesteś kretynką :D nie masz czego zazdrościć? otóż masz ale wstyd ci to przyznać inaczej byś tak nie dojadała że mają iść pracować, zazdrościsz tego że jebiesz za grosze i stać się tylko na tydzień wczasów nad morzem i nic poza tym a ta druga siedzi w domu i żyje tak samo jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak bardzo można poprawić warunki życia dokładając 1100zl hahaha z czego 3/4 weźmie opiekunka a 1/4 pochłonie dojazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytam ponownie,nie szkoda wam waszych mezow ktorzy tyraja na was?a i tak biedujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może praca za najniższą jest opłacalna dla tych co mają duże dzieci ale kobieta mająca dziecko do lat ok 7dmiu z tych marnych groszy nic nie zobaczy, bo koszty opieki dziecka pochłaniają zdecydowaną większość pensji plus do tego nieustanne l4 wolne itp powoduje że taka kobieta jest zwalniana z pracy nawet tej za tysiaka, nie wiem jak można nie rozumieć tego, że małym dzieckiem trzeba się zająć, że przedszkola są pełne, że kosztują w cholerę, że dziecko trzeba odebrać o 16tej kiedy praca jest do 16tej itd... w takich układach nie warto iść do takiej pracy bo to nic nie wnosi do budżetu a jedynie stratę na jakości życia, lepiej mieć dług na czynszu niż się wykończyć fizycznie i nic z tego nie mieć a zaledwie z 10% mniejszy dług

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kretynko czego im zazdrościć A kto ma opiekunkę? Ja mam akurat przedszkole. TO PISZ O SOBIE ja mam 2 dzieci i przedszkole mnie kosztuje 350zl na mc a żłobek gdybym chciała dać to kwota min 800zł a raczej 1000, opiekunka tez koło 1000zł, państwowy żłobek to marzenie ale nawet gdyby to koszt 275zł przy najniższych kosztach za opiekę nad dzieckiem muszę dać 625zł! a tak siedzę w domu i nie daję nic nikomu za opiekę więc tak jakbym z 500zł zarabiała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysle ze to nie tyle zazdrosc
co frustracja wlasna sytuacja, tym, ze ma sie ciezkie, pelne znoju zycie i trzeba zapieprzac w sklepie jak 19 wieczny proletariusz w fabryce za marne ochlapy. Frustracje trzeba oczywiscie wyladowac i najlepiej zrobic to na kims kto, chociazby przez wzglad na to ze mu sie nie chce pracowac i powiedzial p*****le to ma odrobine lzejsza codziennosc (za cene braku kasy na cokolwiek). Wiadomo bieda deprawuje (zadowolonego z wlasnego zycia czlowieka tak bardzo nie boli to co robia inni nawet jesli owi inni nie zapieprzaja jak male motorki tylko siedza na d***e i plotkuja z mamusia) ale zamiast skupic agresje na tych ktorzy doprowadzili Polske do takiego stanu dajecie sie szczuc jedni na drugich i to jest strasznie smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholernie was boli to
, ze inna kobieta w przeciwieństwie do was nie przyjęła oferty pracy w ciężkich warunkach za uwłaczające ludzkiej godności "wynagrodzenie" i nie zaharowuje się jak dziki osioł aby dorzucic do domowego budzetu ze 2 stówki netto (bo z minimalnej pensji albo wynagrodzenia za 1/2 etatu w niektorych sytuacjach na to wlasnie by wyszlo po odliczeniu kosztow dojazdu do duzego miasta i nianki). SKORO WY sbie WYPROWACIE ZYLY W TYCH SWOICH SKLEPACH PO 12H ZA SMIESZNE PIENIADZE TO WSZYSCY INNI POWINNI ROBIĆ TO SAMO A JAK KTOS SIE NIE DAJ BOZE Z POKORA NIE GODZI NA TAKI LOS TO JEST LENIEM SMIERDZACYM TAK???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cholernie was boli to To lepiej nie mieć na jedzenie? Co za ciemnota tu siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze inna kobieta w przeciwieństwie do was nie przyjęła oferty pracy w ciężkich warunkach za uwłaczające ludzkiej godności "wynagrodzenie" i nie zaharowuje się jak dziki osioł aby dorzucic do domowego budzetu ze 2 stówki netto (bo z minimalnej pensji albo wynagrodzenia za 1/2 etatu w niektorych sytuacjach na to wlasnie by wyszlo po odliczeniu kosztow dojazdu do duzego miasta i nianki). SKORO WY sbie WYPROWACIE ZYLY W TYCH SWOICH SKLEPACH PO 12H ZA SMIESZNE PIENIADZE TO WSZYSCY INNI POWINNI ROBIĆ TO SAMO A JAK KTOS SIE NIE DAJ BOZE Z POKORA NIE GODZI NA TAKI LOS TO JEST LENIEM SMIERDZACYM TAK??? Nie GLUPIA BABO jestes przyladem leniwej swini i czego tu zazdroscic, ze lazisz po ludziach i pozyczasz kase. I jaki przyklad dajesz dzieciom. WSTYD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×