Nie rozumiem kobiet nie pracujących kiedy ta praca by im sie przydała

zazdrosc o co? O brak zabezpiecznia w razie jakiegos wypadku, kryzysu czy innej tragedii? :D Taaaa.....normalnie az skreca z zazdrosci. Czepilyscie sie jakis prac za 1200 miesiecznie. A co stoi na przeszkodzie znalezc inna, lepiej platna prace. Rozumiem, ze to co tak piszcza o te 1200 zeta, to albo moga pracowac za jakies minimum bo nic soba nie reprezentuja albo spelniaja sie w gotowaniu pomidorowej :D Nic poza tym. Zero nie potrafiace zarobic wiec zero gotuje kluchy i dorabia sobie sens zycia. Najczesciej jest to srodowisko zle wyksztalconych, z tzw: tradycycjnym podzialem rol, gdzie maz zarabia na budowie a zona gotuje, pierze, sprzata, zajmuje sie dziecmi i marzy o ksieciu z bajki :D Osoby wyksztalcone, rzutkie, z klasa na pewno nie pozwola, aby zycie im umykalo w odosobnieniu, wsrod mopow i scierek. Bez ambicji, zyje toto jak zwierzatko - buda i micha wystarcza. Po co sie doksztalcac, po co wyjezdzac, po co zwiedzac, po co chodzic do kina czy teatru, po co marnowac czas w muzeach...... I ich dzieci wyrastaja na takie samo denne pokolenie, bez zadnych glebszych releksji. Brrr!!!

20.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość przeczytaj imbecyle jeszcze raz temat. Biede klepią bardziej te co nie pracują,poczytaj poprzednie wątki,wolą dziecko zagłodzić!

czy wy k***a potraficie czytać? jedna pisze,że nie musi pracować,mąż zarabia dobrze. druga,że rozwija pasje i też nie musi. kretynki treść kierowana jest do kobiet które powinny pracować,bo nie mają na chleb i chodzą po kromke chleba po sąsiadach. czytajcie uwazniej. nic dziwnego,takie to nawet nie z wyniku zasiedzenia się w domu pracy nie znajdą ale też z czystej ich tragicznej głupoty :d

Mój mąż pracuje na budowie(pracował też na sprzątaniu,w wulkanizacji,złota rączka w firmie i w wielu innych pracach). Ja pracuję w sklepie simply. Pomimo wielu złych opini,fajny skład mi się trafił,a kierownik też nie najgorszy(czasami ma humory). Zarabiam 1240zł+bogaty pakiet socjalny. Moja pensja gra ważną rolę w naszym życiu. Dzięki dwóm pensjom żyjemy normalnie,nie martwiąc się od kogo mam pożyczyć każdego miesiąca 100 zł. Dzięki dwóm pensjom płacimy rachunki,dzięki czemu nie wpadniemy w długi,nie odłączą nam prąd. Dzięki dwom pensjom możemy wyjechać co roku na wakacje,wyjść do muzeum,czy teatru. A wy piszecie ,że pensja 1200zł nic nie wnosi do wydatków w domu?! Ośmieszacie się. C prawda,płacę też na przedszkole tak do 500 zł. Piszecie o zazdrości,czego tu zazdrościć wam? Braku emerytury,braku doświadczenia,lenistwa? Gdyby was chociaż było stać na siedzenie a was nie stać i wysługujecie się mężami, co i tak gówno daje ,mężowie nie raz was dość mają.

leniwe baby

co jak was facet zostawi? D**y dacie?

A ja uważam że Pani która rozpoczęła ten temat zazdrości jednej czy drugiej siedzącej w domu że musi zapindzialać a inne kobitki siedzą w domu przed telewizorem i muszą makaron ugotować. Uwielbiam zawistne osoby co narzekają że muszą robić za 1200 zł. To skoro taka inteligentna jesteś żeby innych obgadywać to znajdź sobie pracę za 3200.

gościu wyżej a czego autorka czy ktoś inny ma zazdrościć tej co nie stać ją na siedzenie w domu? Długów i p[przymierania głodem?

A kto powiedział że ma zazdrościć biedy. Są tacy mężowie co potrafią zarobić na rodzinę i nie umierać z głodu. Wręcz przeciwnie nawet stać taką rodzinę na wakacje. Ja wypowiadam się jako osoba która i była na utrzymaniu męża i pracowała równo z nim. Tylko u nas w Polsce jest taka zawiść jeden na drugiego że to się w głowie nie mieści. Są 2 strony medalu i trzeba taką decyzję dobrze rozważyć. Są dzieci o nich też trzeba myśleć. Znam takie matki które swoje dzieci ciorają od 6 rano do 17 wieczorem bo karierę robią i kupują kompletnie niepotrzebne rzeczy w życiu więc nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora bo każda sytuacja ludzka jest inna.

a Ty czytasz uważnie idiotko? :O Przecież nie mowa jest o laskach które stać na siedzenie w domu,tylko takich których nie stać i chodzą narzekają,na nic nie mają a d**y do pracy nie ruszą. A drugie,takie podejście jakie macie to współczuć waszym mężom robicie z nich frajerów za darmo! Bo facet się stara pracuje na rodzinę,ciężko,wyprówa sobie żyła a jakaś j******a Paniusia pisze,że nie potrafi zadbać o rodzinę. Leczcie się p******e baby!!!! Idiotko pracują matki bo muszą! Przynajmiej ich dzieci mają,a przedź parę wątków wstecz gdzie nie jedna woli zagłodzić rodzine,dziecko bo nie chce jej się pracowac. Co za z*****i ludzie :O

Poczytaj uważnie do kogo to jest kierowane i o czym mowa,bo jesteś nie niedorozwinięta :O Podobno ludzie pracujący fizyczni to tłuki(tak twierdzą bogacze) ale oni jak czytają i nic nie rozumieją,to pokazują się z jeszcze bardziej gorszych tłuków :O K***a mowa o laskach co powinny pracować bo chodzą po sąsiadach i narzekają.

Bożeeee co za ludzie. Wolą siedzieć i biedę klepać niż pracować. Biedne dzieciaki,że mają takich nie odpowiedzialnych i głupich rodziców. A Ci co ich głupio tłumaczą to wcale nie lepsi. Jakie oni wczasy mają? Pod domem nad wisłą? Przecież jak nie pracuje,narzeka,nie ma na rachunki to gdzie mowa o wczasach? Paranoja.

Ale co was to obchodzi że ktoś pożycza kasę?? Oddajecie za nich te długi czy co?? Jesteście już tak źli o to że ktoś nie idzie do pracy tylko biedę klepie że wyzywacie innych od idiotów. To już się śmieszne zaczyna robić. Gratuluje kultury.

Nic bo to oni klepią biedę,ale aż wierzyć się nie chce,że są tacy ludzie,co fundują takie życie dziecku :O Co nas obchodzi? Bo wiele ludzi ma takie osoby w rodzinie,wśród znajomych,bo niektórzy zastanawiają się czym oni się kierują,jak sobie dalsze życie wyobrażają. Każdy wyraża opinie. Piszemy o pampersach,o matkach bogatych siedzących w domu,o matkach karierowiczkach to dlaczego i na ten temat nie można pisać? Aż dziwne że ciebie nie wzruszyło jak jedna pisze,że woli głodem przymierać :O to chore

Jakieś upośledzone są jak nic korzystają z psychiatry,bo to nie normalne kobiety!

Jeszcze niektóre durne baby nawet czytać nie potrafią,że nie chodzi o kobiety co mogą sobie pozwolić na siedzenie w domu.

Dziwne że wszystkich tu obchodzą biedne dzieci a jak w rodzinie tragedia się dzieje to żaden sąsiad nie słyszy. Już nie rób się taka uczuciowa.

Nie mój interes ich dzieci,ale jednak mi szkoda tych dzieci że mają takie głupie matki! A jaka to tragedia? Zgłosiłabym gdyby te dzieci były bite itp A póki mają chleb ze smalcem to nie jest źle :P Dla ich matek to norma. Po co teatr,kino,czy wycieczka szkolna ;)

a robienie długu dziecku to też nie przestępstwo przecież...więc co zgłaszać? Znam jedną ma dług,bo rodzice nie płacili jak była mała(czyt nie pełnoletnia) i teraz spłaca.

A jeszcze wrócę do jednej pani co się emeryturą cieszy w przyszłości. Lepiej wpłacaj te pieniądze co zarobisz na konto to na starość wyżyjesz bo za pensje 1200 zł 300 zł emerytury gwarantowane.

To jak Ci żal to spłacaj za nią.

Ty to pewnie ta od tych narzekających a siedzących w domu ;) Lepsze 300 zł niż nic :) Zresztą 1200 zl człowiek nie musi całe życie zarabiać. Ja zarabiałam 1200 zł rok temu,dziś zarabiam w innej pracy 2100zł.

Mi żal dzieci ale to nie znaczy że musze na nie łożyć :D

Nie. Wręcz przeciwnie zarabiająca za granicą razem z mężem żeby mieć jakieś oszczędności a nie tyrać za 1200 i narzekać że inni nie pracują a ja muszę na kasie robić.

Nie każdy może wyjechać za granicę :P

zaglodzic dziecko czy isc za 1200 zł? W kryzysowej syt. bo niektore zagłodzić jak widzę.

a wiecie o tym że czasem lepiej nie iść do pracy bo np. zabiorą zasiłek rodzinny? a z pracy zostaje tyle co zasiłek, mam taką sytuację właśnie, że odbiorą mi w tym roku rodzinne bo mąż podjął pracę za najniższą :/ a po odjęciu dojazdów i przedszkola to zostaje mu tyle samo co dostawałam rodzinnego

ze wiecej bedziesz miala bo 1200 zreszta sa i prace za 1500 zł niż smieszny zasiłek rodzinny 50-100 zł,dalej się tłumaczcie :D

no opłaca dojazd przedszkole,a ty bys zarabiała na jedzenie i opłaty! ale lepiej pobierać ile jest w rodzinnym na dziecko przedszkolne ok 50 zł bo znajoma pobiera moja :P

JA PITOLE :D :D :D a Wy się siódmą stronę produkujecie :D