Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majowoczerwcowa

MAJOWE MAMY 2014

Polecane posty

witajcie. właśnie wstałam po długiej nocce. dzisiaj w pracy dłużyło mi się jak nigdy. ale mam teraz trochę luzu bo teściowa przyleciała na 2 miesiące i nie muszę wstawać rano żeby małego do przedszkola prowadzić:) czarna kawa bez mleka- no faktycznie moja ciąża to totalne zaskoczenie, tym bardziej,że powiem wam dziewczyny, że do zapłodnienia doszło na 100% bez wytrysku!!! wiedziałam że sex przerywany to żadna forma zabezpieczeń, ale w życiu bym nie pomyślała że mnie to spotka:) jest tyle par na świecie co latami się starają i nic, a tu bach... jeden silny plemnik i ciąża:) mój mąż nic nie mówi, ale na pewno się zastanawia czy gdzieś w bok nie poszłam, przynajmniej ja na jego miejscu bym się zastanawiała ha ha. Może w skrócie opowiem o moim porodzie... Poród mój trwał...51 godzin. 50 godzin naturalnie, bez znieczulenia, tylko jechałam na gazie, ostatnia godzina, szybko na salę operacyjną i skończyło się z kleszczami w cipce. w moim przypadku na pewno czas nie leczy rany. skurcze miałam regularne, krzyżowe, a takie bolą że szok, przez cały poród miałam tylko jeden skurcz brzucha, to w porównaniu z krzyżowymi poczułam wielką ulgę. mimo regularnych skurczy nie otwierałam się, rozwarcie postępowało 2 cm-24 godz. błagałam o przyśpieszenie rozwarcia lub o cesarkę, ale położna powiedziała że dziecko wie kiedy chce się urodzić! nie chcieli nic zrobić bo mały był silny i miał dobre tętno. w 44 godzinie miałam 5 cm rozwarcia a w 45 godzinie czułam że muszę przeć. zawołałam położną i mówię że ja muszę przeć, a ta mnie wyśmiała że z tak małym rozwarciem mogę o tym zapomnieć! krzyczę do niej żeby sprawdziła jeszcze raz rozwarcie bo ja muszę przeć i już! ta jak zobaczyła że faktycznie zaczęłam, z łaski swojej sprawdziła i w szoku zaczęła krzyczeć przyj...i wyszła. krzyczę do niej gdzie idziesz! a ta do mnie- zmiana, ona idzie do domu, zaraz ktoś do mnie przyjdzie! zostałam sama na porodówce z moim i mówie że ja nie mogę czekać i tak parłam sama z mężem. zaraz przyszła następna babka, parłam ze 4 godziny ale po tylu godzinach skurczów nie miałam już siły. mały utknął na samym dole, mobilizowały mnie tym że było widać główkę przy samym wyjściu, jak zobaczyłam wytarte włoski małego na prześcieradne to wymiękłam. prawie zemdlałam, słyszę tylko że tętno zanikało, krzyki, pełno ludzi i biegiem przewiezli mnie na salę operacyjną. znieczulenie w plecy i wielka ulga!!!! szybko rozcieli mnie po samą pupę i wyciągnęli małego kleszczami. pozszywali i przewiezli zpowrotem do pokoju. od razu dali mi małego bo był bardzo silny i zdrowy. ale ja byłam znieczulona od pasa w dół i nie czułam że krwawię. położne dopiero rano zaglądnęły mi pod kołdrę a tam leżałam w bagnie z krwii. i tak to było w wielkim skrócie. więc teraz cesarka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej masakra ....kuźwa rzeź .... jak oni to sobie wyobrażają? jak to wszystko mogło tak wyglądać to szczęście że jesteście tacy silni bo niejedna kobieta już by zeszła z tego świata... ja już tyle się nasłuchałam o tych porodach , boję się jak cholera... nic sobie nie robią z kobiet... czekają tylko na łapówki ;/ czekają do ostatniego momentu.. właśnie wtedy jak dziecko traci tętno to wtedy panika.... dramat ;/ współczuję i wcale nie dziwię się że masz takie odczucia... mam nadzieję że znalazłaś dobrego lekarza który Ci tego wszystkiego oszczędzi.., i zajmie się Toba jak potrzeba... i Wam i sobie tego życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxmyszka już myślałam o tym żeby iść do ginekologa ale będę musiała iść chyba prywatnie bo ten, u którego byłam przyjmuje w przychodni tylko rano (a rano jestem w pracy). Z drugiej strony mąż mówi żeby już poczekać do poniedziałku bo to było chwilowe plamienie. Nie wiem mam mieszane odczucia. Dziewczyny a tak w ogóle to skąd jesteście? Ja jestem z Opola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !! Dzisiaj własnie myślałam o naszej tabelce :) Kupilam te witaminy "Pregnacare"Cos zapominam kwas brac,jestem niesystematyczna. Musze sie kochane wiecej ruszac,bo przykleje sie do kanapy.Rano wziełampieska na spacer,a potem pojechałam na zakupy,kupilam witaminy i imbir:D Własnie pije herbatę czerwono-zielona z imbirem,ale mieszanka.Imbir wkroilam jak cytryne.Chodzac po sklepie po ok20.30 minutach znowu ta gorycz i niesmak w ustach ,do tego mdlosci ,znalazłam na półce chupa -chups mini:D na chwile pomoglo.Stojac w kolejce ,kase obok stala kobieta zmalenkim dzieckiem moze mialo 2 miesiace,biedne zaczelo tak plakać,a ona na spokojnie wypakowuje zakupy z koszyka,ludzie sie niby ogladaja,usmiechaja...niby slysza...Wiecie to juz nie pierszy raz kiedy załwazyłam,że tutaj placz dziecka dla matki jest czymś na co nie zwraca sama matka uwagi,dziecko moze plakac,moze kwilic ,a one"matki" robia co maja robic,nie zwracajac na to uwagi.Nie jestem do tego przyzwyczajona bo w pl. zaraz kobieta reaguje,przytula,daje smoka,bierze na rece ,a tutaj? tutaj zero reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w uk,dokładniej w Walii. Tutaj ciążę prowadzi położna. Ale mam doświadczenie i już na pewno się tak nie dam. Ja w 1 ciąży jechałam 20 godzin w aucie do polski i było super. Teraz też w grudniu czeka mnie wyjazd na święta ale trochę się obawiam, bo tą ciążę znoszę trochę gorzej no i jeszcze z synkiem będziemy jechali. Myślę że może ja polecę samolotem, a mąż dojedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytałam bo aż mi się wierzyć nie chciało że takie rzeczy mogą się w Uk dziać.... koszmarne historie porodowe jak już słyszałam to tylko od koleżanek z Polski w sumie.... tutaj dziewczyny wiadomo miały lepsze i gorsze porody ale takiej "przygody" jeszcze nie słyszałam...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie tego sie bardzo boje,że będę się męczyła a oni nic z tym nie zrobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxmyszka - trzymam kciuki żeby wszystko było ok... muszę powiedzieć że twój wpis przekonał mnie żeby jednak przejść się prywatnie a nie czekać do 12go tygodnia jak to u nas trzeba... pierwsza ciąża książkowo u mnie przebiegała ale nigdy nie wiadomo co tam się u nas dzieje w środku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoSiCi - ja mój poród w Uk nie wspominam tak źle... ze środków przeciwbólowych miałam do wyboru gaz, zastrzyki (szczerze mówiąc nie pamiętam co to dokładnie było) oraz epidural... korzystałam z wszystkiego jedynie na epidural się spóźniłam bo w trakcie wkłucia poczułam że muszę przeć no i już za późno było na podanie.... jak mnie zszywali to też pytali czy chce znieczulenie i dostałam... mój poród poszedł w sumie szybko bo koło 12 godzin wszystko trwało ale koleżanka rodziła jakieś 2 dni i z tego co mówiła to dostawała znieczulenie i sobie słodko spała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocochannel5
no wlasnie ciężko wyczuć jak to z podróżami będzie. ja albo polecę- to tylko 2godz . albo autem i pidroz rozlozymy na 2dni.sama nie wiem co lepsze a i wy macie różne odczucia. apropos wózków to dosyc daleko juz myślami jesteście. :)) ja sie tak boję że znowu coś pójdzie nie tak że jakoś w ogóle nie mam na ogladanie ochoty...może dopiero ok . marca. a juz o porodzie to wcale nie myślę. nie rodzilam i nie znam tego bólu i z różnych względów zdecyduję sie na cesarke. w pracy poinformowałam juz dyrektora.reszcie powiem po feriach.bo i pewnie bedzie juz widac:) i cieszę sie ze mam to już za sobą. kazał sie nie przemeczac wycofac z trudnych sytuacj.nie stresować sie. niby schudlam na wadxe 2kilo ale brzuszek jest uwypuklony juz. dziewczyny czy bedziecie robic badania prenatalne? jak tam dzisiejsze usg???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka uk- tak rodziłam w uk. jak byłam w ciąży to się śmiałam, że całą ciążę mam idealną, to pewnie poród będzie ciężki i sobie wykrakałam. jeszcze nie miałam pierwszego spotkania z położną, ale jak pójdę to od razu zaznaczam cesarkę. ja mam jutro kolejne usg, na poprzednim na razie był tylko pęcherzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zeszlym roku towarzyszyłam mojej koleżance ,na porodówce. Poród ciągnął sie w nieskończona,widzialam kazda minute jej bolu .Zadzwonila do mnie ok 13,14stej ok.14.30 bylysmy juz w szpitalu dali gaz ,i kazali czekac przez pierszsa godzine bole byly do zniesienia ,miedzy jednym a drugim nawet żartowałyśmy sobie.Rozwarcie bylo 2 cm po godzinie bole juz byly takie ,że miedzy jednym a drugim nie miala odpoczynku,jeden sie kończył drugi zaczynal tak od ok 15,16-stej do ok 20 .00 w miedzy czasie daly jej paracetamol,i nic innego wiecej nie mogli podac przez kolejnych kilka godzin,od ok 18.00 moze 19.00 powiedzieli ze podadza epidural ,ale trzeba jeszcze odczekać bo paracetamol działa ha ha ha tak przeciagali,tak zwlekali ,że epidural dostala ok 20,moze 21.00 dodam ze rozwarcie casy czas tylko 2cm.i potem bylo juz tylko lepiej rozswarcie postepowalo,ona odpoczywala i ok 1 w nocy urodzila.Powiem wam ,że żaluje że z nia poszlam,wszystko wrocilo i sie naoglądałam ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niania666 - Twoja historia jest wstrząsająca, ja zastanawiam się nad porodem prywatnie, w sumie nie słyszałam nic dobrego o porodach w państwowych szpitalach niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusss
dziewczyny przepraszam że się wtrącę czy któraś z was miała w ciąży niskie ciśnienie od 2 dni mam 100/60 100/55 jak do wieczora nie przejdzie to chyba wybiorę się na pogotowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny przypomniało mi się że lekarz jak byłam w pierwszej ciąży powiedział mi żeby o epidural pytać jak najszybciej bo potem może być za późno... w moim przypadku miał rację... przy kolejnym porodzie zaraz po wejściu na porodówkę będę wołać o epidural i żadnych innych leków po drodze żeby potem nie okazało się że za późno... w ogóle to i tak mamy dobrą sytuację z tymi przeciwbólowymi w porównaniu do dziewczyn w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ANIKA. Witam Was kobietki ! dzisiaj mialam wizyte u lekarza. Okazalo sie , ze to nie 6 , a juz 7 tydzien jednak. Ginekolog zrobil mi tylko normalne USG i powiedzial , ze zarodek jest , nie ma pustego jaja. Ale mi tego nie pokazal. Jak robil to badanie to strasznie dlugo sie przygladal , doglądal itp. I cisza... dopiero jak ja zapytalam to powiedzial , ze jes zarodek , ze nie ma tego pustego jaja. I to wszystko. Nastepna wizyta za 2 tygodnie. Czy to normalne z lekarza strony ? wiem , ze moze sama ja powinnam poprosic , zeby mi pokazal dzieciatko , ale mialam jakas glupia nadzieje , ze zrobi to sam , bo na ostatniej wizycie sam pokazal mi pecherzyk. No , ale powiedzial , ze wszystko jest dobrze, chociaz to jego "doglądanie" i ta cisza z jego strony podczas badania dala mi duzo do myslenia. Moze niepotrzebnie ? Dziewczyny nie musze sie martwic ? Znajoma powiedziala , ze moze nie pokazal mi zarodka , bo moze jest cos nie tak i chcial poczekac do nastepnej wizyty dlatego zero komentarza z jego strony. Czarna kawa bez mleka - pytalas jak sie czuje po odstawieniu moich lekow.. hm.. roznie. Moge powiedziec tylko tyle , ze chcialabym , zeby wiecej tych dobrych dni i zebym wkoncu zaczela cieszyc sie ciaza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIKA niestety z lekarzami jest taki problem że rzadko który sam z siebie wyczerpujące informacje przekazuje, są dwa rozwiązania albo trzeba pytać, pytać pytać... albo zmienić lekarza. Ja w sumie z pracy mam prywatną opiekę ale lekarka do której poszłam niestety była bardzo nie komunikatywna, poczytałam opinie o lekarzach na internecie (jest taki serwis gdzie lekarzy danej specjalności z danej miejscowości pacjenci oceniają), wybrałam taką o której przeważały opinie że bardzo szczegółowo wszystko wyjaśnia i do tej poszłam. Po pierwszej wizycie jestem bardzo zadowolona. To moja pierwsza ciąża - trudno mi ocenić zachowanie Twojego lekarza, ale chyba dziwne że skoro wszystko ok to wizyta już za 2 tygodnie, może idź do innego? dużo pozytywnych myśli Ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jeszcze raz Was wszystkie! Podczytuję Was od wczoraj. Niania666 jestem w szoku po przeczytaniu opisu Twojego porodu! Masakra! # Może dla odmiany napiszę o swoim porodzie. Miałam poród wywoływany (indukcja), bo moja córcia nie spieszyła się na świat. Po około 5 h wywoływania, lekarz postanowił, że będzie cesarskie cięcie. Było to dla mnie kompletnym zaskoczeniem, popłakałam się przez chwilę. Byliśmy nastawieni na poród rodzinny i od 20 tygodnia ciąży chodziliśmy do szkoły rodzenia. Jednak nic nie da się przewidzieć. Samo cesarskie cięcie trwało kilka minut. Po tym na chwilkę pokazali mi córeczkę, później zszyli mnie, a ją zmierzyli i wsadzili do cieplarki (inkubatora chyba). Dali mi ją po jakiejś godzinie od wyjęcia. Bardzo pozytywnie wspominam swój poród i pobyt w klinice. Dodam, że rodziłam w prywatnej klinice w Białymstoku, więc personel i lekarze naprawdę się starali. Koszt prowadzenia całej ciąży (wszystkie wizyty, badania, USG, itp.) to około 1500 zł i poród 1800 zł. Uważam, że było warto i teraz zamierzam postąpić tak samo. # Co do wózków i całej wyprawki, to rozumiem dziewczyny, które są w pierwszej ciąży :) Ile ja się nalatałam po sklepach, ile godzin spędziłam na allegro, to tylko ja wiem ;) Teraz będzie trochę łatwiej. Moja córeczka ma 1,5 roku, więc po niej wszystko jest. Wózki i inne rzeczy mamy niezniszczone. W sumie jeszcze ona z nich korzysta :) Jakby to kogoś obchodziło, to mamy wózek tako jumper gt (w komplecie gondola, spacerówka i fotelik + cała masa gadżetów). Wózek ma tylko jeden minus -waży 16 kg. Polecam jak ktoś mieszka w domu lub na parterze lub planuje zakup wózka w podobnej wadze. Drugi nasz wózek to parasolka koochi flip (chyba 6 kg). W sumie też jest ok. Na dalekie trasy i w teren zabieramy tako, a na podwórek czy do sklepu koochi. Fotelik samochodowy dokupiliśmy drugi fisher price rider 0-18 kg - gorąco polecam (3 gwiazdki w testach i dobra cena). Później planujemy kupić kolejny z tej serii od 15 do 36 kg. Fotelik typu "koszyk", który kupiliśmy z wózkiem tako, jest ok dla kilkutygodniowego dziecka lub na krótkie trasy. Ten który dokupiliśmy jest dużo wygodniejszy. Generalnie jestem fanką fisher price'a, bo robią naprawdę niezniszczalne i ładne rzeczy. Z fisher price'a mogę polecić jeszcze krzesełko do karmienia, leżaczek - bujaczek 0-18kg, nocnik, matę edukacyjną z pianinkiem i zabawki. Moja mała z wszystkiego jeszcze korzysta. Chyba już za dużo napisałam. # Chyba mam za dużo endorfin :) Bardzo się cieszymy z tego, że będziemy mieli dziecko. Wyszło tak, że niedawno sobie zaplanowaliśmy, że fajnie by było mieć drugie dziecko, żeby razem wychowywać i udało się tak od razu :) W przyszłym tygodniu idę na wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juss ja miałam normalne ciśnienie, więc nie pomogę. Anika ja byłam kiedys na państwowej wizycie i zostałam potraktowana mniej więcej jak Ty. Zero słów, baa nawet na migi nie pokazywał... ;) Dlatego postanowiłam zmienić lekarza na prywatnego i ten mi wszystko zawsze wyjaśniał, pokazywał i naprawdę z sercem prowadził ciążę, a potem był przy indukcji i zrobił CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciąży nick................................. wiek-dziecko.....cykl.......termin porodu.....poronień 1. czarna kawa bez mleka....... 27 .............1........... 06.05.2014..........0........ 2. GoSiCi .................................30............. 2 ...........07.05.2014 .................. 3. mex2.....................................26-1..........6. ...........09.05.2014..........3......... 4. niebieski kwiat.................................................... ...................................... 5.szatynka84.................................29-2......... 1.....................................................08.05.2013 6. mimi86.................................pusty pęcherzyk ;(........................................... 7.janka24................................................ ... .. ...................................................8. kamii84.................................29..............1.. ........ 06.05.2014..........0...... 9. xxmyszka.................................................... ........11.05.2014.................... 10.lalestio..................................ciąża bliźniacza............................................ 11. zacieszka................................................... .............................................. 12. karolina27 maj2014..................................................... ............................. 13. Kasiagosc................................................... ............................................ 14. Jusss....................................................... ............................................... 15. Mała 20.......................................................... ....06.05.2014................ 16. oli852 ............................................................ .....01.05.2014................ 17. saffona1986................................................. ......06.05.2014................ 18. zuzunia5555.........................32...................... ......................................... 19. _aśka_..................................................... ..........01.05.2014............... 20. przy kawie....................................................... ......................................... 21. cocochanel5................................................. .....01.05.2014................ 22. ksiezniczka79........................34..................... ......................................... 23. Młodziutka123456........................................... ...06.05.2014............... 24. Madziowata.................................................. ........................................... 25. Samuelle.................................................... ............................................. 26. Anula1988................................................... ............................................ 27. Mona84...................................................... .......01.05.2014............... 28.anii84....................................29-1........ ....15........07.05.2014.......0....... 29.lola88....................................25-1........ ......9.........01.05.2014......0...... 30. martussia.............................37-3.................. .....................................0......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciąży nick................................. wiek-dziecko.....cykl.......termin porodu.....poronień 1. czarna kawa bez mleka....... 27 .............1........... 06.05.2014..........0........ 2. GoSiCi .................................30............. 2 ...........07.05.2014 .................. 3. mex2.....................................26-1..........6. ...........09.05.2014..........3......... 4. niebieski kwiat.................................................... ...................................... 5.szatynka84....................29-2.........1..........08.05.2014 6. mimi86.................................pusty pęcherzyk ;(........................................... 7.janka24................................................ ... .. ...................................................8. kamii84.................................29..............1.. ........ 06.05.2014..........0...... 9. xxmyszka.................................................... ........11.05.2014.................... 10.lalestio..................................ciąża bliźniacza............................................ 11. zacieszka................................................... .............................................. 12. karolina27 maj2014..................................................... ............................. 13. Kasiagosc................................................... ............................................ 14. Jusss....................................................... ............................................... 15. Mała 20.......................................................... ....06.05.2014................ 16. oli852 ............................................................ .....01.05.2014................ 17. saffona1986................................................. ......06.05.2014................ 18. zuzunia5555.........................32...................... ......................................... 19. _aśka_..................................................... ..........01.05.2014............... 20. przy kawie....................................................... ......................................... 21. cocochanel5................................................. .....01.05.2014................ 22. ksiezniczka79........................34..................... ......................................... 23. Młodziutka123456........................................... ...06.05.2014............... 24. Madziowata.................................................. ........................................... 25. Samuelle.................................................... ............................................. 26. Anula1988................................................... ............................................ 27. Mona84...................................................... .......01.05.2014............... 28.anii84....................................29-1........ ....15........07.05.2014.......0....... 29.lola88....................................25-1........ ......9.........01.05.2014......0...... 30. martussia.............................37-3.................. .....................................0......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szatynka84 - na Twoim miejscu też bym się nie zastanawiała nad prywatnym porodem, cenowo b. korzystanie, ja się orientowałam to u mnie poród (sam poród) przez cc kosztuje 3900

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ANIKA Dziekuje dziewczyny za odzew. Tez myslalam wlasnie , zeby zapisac sie do prywatnego lekarza, bo dzisiaj niewiele sie dowiedzialam. Polozna zalozyla mi karte ciazy i to trwalo dluzej niz sama wizyta w gabinecie. Dostalam skierowanie do szpitala , poniewaz mam ciagle biegunke ( kroplowka zeby sie nie odwodnic , mam sie zglosic , gdyby biegunka nie ustepywala ). A moze jest tu ktoras z Was ze Śląska ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi z tą tabelką nie wyszło :/ Sorki. Mam 29 lat, drugie dziecko, bez poronień. A termin z kalendarzyka to 8 maja 2014. Zobaczymy co tam na USG wyjdzie. Ostatnio okresy nie były regularne, ale to podobno było normalne. 10 miesięcy karmiłam piersią i podobno powrót okresu i stabilizacja miesiączki miała kiedys nastąpić :) # Tak mi sie przypomniało, że laktator elektryczny jest niezbędny po CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani84---> co do pracy. U nas niestety praca jest rownoznaczna z całodziennym ślęczeniem przed monitorem. Nikt raczej nie wyskakuje z rewelacjami, że cięzarna nie może pracować przy monitorze dłużej niz 4 godziny ;). Ja do tego też podchodze z przymrozeniem oka bo przecież trzeba wykazac wg mnie też trochę wyrozumiałosci w stosunku do pracodawcy;) Taki układ jest wg mnie ok;) Czyli ja pracuję fair tak długo jak mogę, a pracodawca nie robi problemów z póxniejszym powrotem do pracy;). Ale rozumiem i absolutnie nie krytykuję jeśli kobieta faktycznie trzyma się zaleceń dla cieżarnych 1:1. Jakby nie patrzeć takie nasze prawo, a to że ja z niego nie korzystam to już inna kwestia ;) Co do Emmaljungi- widziałam ją wczoraj w sklepie, jeździłam sobie nawet nią trochę po sklepie:P Wózek fakt, z opcją gondoli+ spacerówka + foteli to koszt nieco poniżej 4 tys. Dużo. Jest bardzo lekki. Fajny. Przemyślimy to, chociaz nie ukrywam, że na dłuuugo przed ciaza ogladałam wózki i zawsze stawiałam na Emmę;) Czas i zasobność portfela to zweryfikuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anii84 teraz pewnie trochę podrożało, ale to nie ma znaczenia, bo warto. W sumie ja się nie zastanawiam, tylko jak życie pokazuje różnie bywa. U nas 2 lata temu ciąża musiała przebiegać bez większych problemów, żeby rodzić prywatnie, teraz jeszcze nie wiem jak jest. Jak było coś nie tak z dzieckiem, to odsyłali do państwowego szpitala. A tego się nie przewidzi. Moja pierwsza ciąża pokazała mi, że jestem stworzona do chodzenia w ciąży, a teraz zobaczymy co będzie. Polecam poród w prywatnej klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niania666-> Współczuję. I wiem, że porody bywają rzeźnią. U mnie w domu wszytskie kobiety miały cc ;) Mam na myśli siostry i jak słyszą, że ja chcę normalnie siłami natury to się w głowy pukają;) Sama też obserwowałam jak dochodziły do siebie po cesarkach i powiem Wam, że naprawdę naprawdę OK.;) Tylko że ja jestem cykor, boję się szpitali i najchętniej to wiecie co? W domu bym urodziła;))) Tak cichaczem sama z mężuśkiem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minway- ja tak miałam w pierwszej ciąży w 7 tygodniu. Pojechałam zaraz do szpitala, bp to była niedziela i dostałam dufaston. Potem już wszystko było ok. niania666- współczuję Ci, strasznie ciężki poród, a wszystko przez niekompetentych ludzi. Podziwiam Cię, tyle godzin bóli krzyżowych, Ja też miałam z krzyża, ale 5 godzin. To naprawdę straszny ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wózków, to Was rozumiem - będziecie musiały prześledzić tysiące opinii i zobaczyć kilkadziesiąt modeli, żeby zdecydować ;). Na początku też napaliliśmy się na droższy, ale później jakoś nam się tako jumper gt spodobał. Taki sam model mieli sąsiedzi i spróbowaliśmy z ich dzieckiem pojeździć, pooglądaliśmy. Jesteśmy zadowoleni, wózek spisuje się ok i zostało w kieszeni parę groszy na inne wydumki :D Kasa idzie jak woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×