Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majowoczerwcowa

MAJOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość zuzunia5555
Witajcie majowe mamuśki, w czwartek miałam badania prenatalne( na szczęście na fundusz) wszystko jest w porządku ,na 90% będzie synuś:) ma już 6.2 cm w środę kolejna wizyta już u mojego gina, strasznie się cieszę.Brzuszek powolutku rośnie zakupiłam na allegro już legginsy ciążowe, poza tym nadal mdłości i ogromna nie chęć chodzenia po sklepach bo wszystkie zapachy mnie dobijają:( szkoda że nas tak malutko tutaj ale może jeszcze dołączą majowe mamy i będzie nas tu więcej.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 cm toż to prawdziwy olbrzym! a napisz dokładnie który to był tydzień? ja będę miała prenatalne 12t i 5d i ciekawa jestem jak duże bedzie moje dziecie :-) ostatnio jak je widziałam to mialo 2,2 cm a to było 4 tygodnie temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzunia5555
badanie miałam w 12t5d , myszka a ty kiedy masz badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czytam ,wchodze tu co jakis czas ,chyba czesto bo srednio 2 ,3,4 razy w tygodniu ha ha ha ha W nadziei ze te ktore nie chca na fb, to rozgoszcza sie tutaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna kawa bez mleka- gdzie ty poszlas ha ha ha ? mam nadzieje ze u ciebie wszystko ok.Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość majowy
wszystkie ciązówki na fb ? szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajrisz222
Hej mamuski :) Gosia, lat 22, pierwszy dzieciaczek, Szczecin. OM 28 lipca. Termun wg USG 12 maja. 5 listopada ide na usf 3d, moze uda sue wypatrzec plec. Czy ktoras z Was moze powiedziec mu jaku jest koszt badan prenatalnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajrisz222
Przepraszam za bledy. Pisalam z telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzunia5555
Ajrisz222 ja akurat nie płaciłam za badania prenatalne bo dostałam skierowanie od swojego lekarza, ale koszt chyba ok 250zł zależy gdzie.Dzisiaj byłam na kontrolnym usg mój maluszek ma się świetnie nieźle skakał i rączki miał założone za głowkę:):) nadal mam mdłości i niestety znów 30dkg w dół, ale lekarz mnie pocieszył że jeszcze 2 tygodnie mogą mnie męczyć i powinny ustąpić. Dziś mam 13tydz.3dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość majowy, nie wszystkie - niektóre i tu i tu :) x x Ajrisz222, witaj! ja nie z samego Szczecina ale z okolic. Ceny badań prenatalnych zależą od miejsca gdzie robisz. Ja za USG płaciłam 200 zł i za test podwójny 155 zł. Badania genetyczne pierwszego trymestru. to są ceny z kliniki HAHS, w mediluxie chyba 380zł ten sam zestaw. x x zuzunia5555, ja mam dzisiaj 12t i 5d i od wczoraj juz mdłości brak-ale nie zapeszajmy bo jeszcze wrócą, he he. Poki co ciągle głodna chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzynamikobietami
karollla79 jeśli chodzi o mięśniaki to warto zajrzeć na stronę miesniakimacicy.pl Jest tam wiele porad odnośnie tej choroby, a także na każde pytanie odpowiada specjalista prof. T. Paszkowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczorajszy sen
a ja mialam plamienia rano a potem rano i wieczorem od piatku... wczoraj poszlam do lek i dostalam luteine dopochwowo... wymioty mamm dalej ale juz tylko rano potem nudnosci mnie zabjaja.... u mnie 14tydz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajrisz222
Dziękuję za odpowiedzi. Jestem umówiona na badania, ale nie wiedziałam na jaką kwotę się przygotować. Z typowo ciążowych dolegliwości dokuczają mi przede wszystkim mdłości, ale nie wymiotuję. Do tego straszna suchość skóry. Nie wiem ile warstw naskórka już z siebie zrzuciłam. Lekarz mowi, że to hormony, ale ma to na pewno także związek z moim atopowym zapaleniem skóry, na które choruję od dziecka, a teraz nie mogę brać na nie swoich leków, co jest dla mnie niesamowitą udręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajrisz222
A powiedzcie mi jeszcze czy nie zastanawiałyście się nad cesarką na żądanie. Mam pełno wątpliwości. Lekarz prowadzący pewnie na to zgody nie wyrazi, jeśli nie będzie wyraźnych wskazań ku temu, ale mnie przeraża myśl o porodzie naturalnym. Najbardziej boję się, że coś pójdzie nie tak. Dziecko się poddusi, będa jakieś komplikacje. Strach jest nieuzasadniony tak naprawdę żadnym zdarzeniem z mojego otoczenia, ale nie daje mi to spać czasem gdy obudzę się w nocy i zaczynam myśleć. Tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROSZE O GŁOS
Cześć proszę jeszcze raz o głosik, dziś jest ostatni dzień głosowania więc nie będę już was dręczyć usmiech.gif głosować można kilka razy dziennie co 5 godzien. proszę pomóżcie http://www.vub.sk/portaly/ zaznacz na LEVOCA proszę i naciśnij HLASOVAT jeśli możecie wyślijcie to dalej na FB lub na inne portale do dobrych znajomych. Proszę zagłosujcie to nic nie kosztuje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja 87
Witam wszystkie panie,,ja mam termin na 5 maja,,wczoraj byłam na uzg i wszystko jest dobrze,maluszek rosnie i ssię rozwija,co do mdłosci to mineły z jakies dwa tyg temu,,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczorajszy sen
ja tez mysle o cc na zadanie ja inaczej nie dam rady ja straszna panikara jestm i to pewno stad... porod naturalny mnie przeraza a bylam swiadkiem tego.... juz jestem na skraju zalamania nerwowego a co dopiero potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie cesarka właśnie przeraża - boję sie dochodzenia do siebie, znieczulenia w kregosłup itp. wole SN ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dawno się nie odzywałam ale jakoś tak miałam gorszy okres w ciąży:/ Jeśli chodzi o ostatni Wasz temat dotyczący porodu to powiem Wam że ja już jeden mam za sobą w 2010 r i też tak jak Wy strasznie panikowałam tym bardziej że ja naprawdę potrafię mdleć na samą myśl o bólu ( u dentysty bez znieczulenia nie dam do siebie podejśc:) Do porodu - rodziłam w Gdańsku w Wojewódzkim Szpitalu ( tu jest tak że trzeba przed porodem pojechać na spotkanie z anestezjologiem który nas zakwalifikuje bądz nie do znieczulenia) ja oczywiście zawsze sobie powtarzałam że " jutro pojade" i tak się stało że córcia dwa tygodnie wcześniej postanowiła wyjść na świat- odeszły mi wody , pojechałam do szpitala i niestety musiałam rodzić bez znieczulenia. Ale dałam rade, żadnych powikłań nie było, poród długi bo bez rozwarcia- musieli mi podać oxytocyne na rozwarcie ale nie było tak strasznie. Bóle były i nie ma co sobie wmawiać że to nic nie boli:) Ale jest to do przeżycia, poród był długi i powolny , najbardziej bolały skurczę przy rozwarciu jak podawali oxytocyne a skurcze parte to normalnie ulga dla mnie była, nawet nie czułam jak położna nacinała krocze:) Szycie było już ze znieczuleniem miejscowym i zaraz po zszyciu dostałam malutką do karmienia. Po karmieniu kazali mi stanąć na nogi i iść pod prysznic a potem już piechotką z torbami poszłam do pokoju gdzie spędziłam 4 doby:) Sam poród jest bolesny nie ma co się oszukiwać- teraz napewno przy drugim dziecku skorzystam ze znieczulenia . Ale mam porównanie bo siostra w tym samym roku i w tym samym szpitalu miała cesarkę i powiem szczerze że nie chciałabym mieć cesarki tym bardziej na życzenie- już wole rodzić naturalnie ze znieczuleniem. Siostra nie mogła od razu wstać, nie mogła zajmować się dzieckiem , nie mogła karmić córci piersią , wpadła w depresje poporodową, rana się goiła ładnie ale boleśnie , nie mogła nosić dziecka , teraz jak jest w ciąży z drugim to skarży się na bóle w miejscu cesarki także wole mój poród naturalny:) Dodam oczywiscie że mąż mi wtedy towarzyszył ale był tylko poprostu obecny- nie pozwalalam mu się dotykać ani masować ani pomagać:) Jakoś tak sama przeżywałam ten ból:) Jak macie jakieś pytania dotyczące porodu to mozecie pytać jeśli będe umiała odpowiedzieć to na pewno napisze:) Aha i ja też w pierwszej ciąży chciałam mieć cesarkę na żądanie , nawet modliłam się do dziecka aby nie odwracało się główką w dól:P ale niestety natura postawiła na swoim. U nas w swiss med w gdańsku robią chyba na żądanie cesarki ale kupę kasy to kosztuję więc wole te pieniądze wydać na dobre wakację w przyszłym roku z rodzinką:) Także nie martwcie się kobitki poród nie jest taki straszny a napewno szybko się o bólu zapomina - zdażąją się przykre wypadki o których napewno można poczytać w internecie i traumatyczne przeżycia ale musimy być dobrej myśli i współpracować z personelem szpitala - słuchać porad położnej i lekarki to naprawdę dużo daje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścKarolla
Dobrze ze napisałaś o tym znieczuleniu.Ze trzeba jechać szybciej się zapisać.Ja właśnie zastanawiam się nad szpitalem Wojewódzkim a Kliniczną. Na klinicznej znieczulenie jest na żądanie bez wstępnych zapisów ale tam podobno jest problem z dostaniem się. Takie obłożenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajrisz222
Dobrze się dowiedzieć czegoś od innych, bardziej doświadczonych kobitek. Jeśli poród naturalny to wyłącznie ze znieczulenie. Mdleję nawet przy pobieraniu krwi, boję się bólu. Jutro zobaczę mojego bobasa w 3D i może jak dobrze się odwróci to zobaczę czy będzie chłopak czy dziewczynka. Dobrze, bo pomału dopada mnie syndrom wicia gniazda, a nie wiem czy niebieskie czy różowe ; ) Powiem Wam, że bardzo się cieszę na moje maleństwo, choć na początku był szok, rozpacz i niedowierzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety z Kliniczną tak jest że bardzo dużo porodów odsyłają do innych szpitali bo Kliniczna to głownie zajmuje się patologiami oraz ciążami mnogimi i zagrożonymi:) Wojewódzki bardzo sobie chwalę i napewno tam chce rodzić ale muszę tym razem pamietac o znieczulenie. Aha i podobno wkłucie w kręgosłup wcale mocno nie boli, siostra miała przed cięciem cesarskim i mówi że nic nie czuła żadnego wkłucia tylko ciężko jej było się "złożyć" do wkłucia bo duży brzuch przeszkadzał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowamama444
hej dziewczyny! udzielalam sie na kilku grupach majowych mamusiek jednak nigdzie niestety sie nie odnalazlam poniewaz panuje tam duze zamieszanie I trzeba by byl siedziec na forum po 24odziny zeby wiedziec o co chodzi ja mam jeszcze swoje zycie poza tym wirtualnym wiec nie mam czasu zeby tak dly=ugo siedziec na forum wiec pomyslalam ze nie moze nie jestem sama I znajda sie jakies chetne zeby utworzyc grupe dla tych troche mniej aktywnych, ja moge codziennie zagladac no ale nie siedziec tam caly dzien. moglabym zalozyc taka grupe zamknieta bo tutaj to wszyscy moga nas czytac a to mi sie nie podoba :/ co wy na to? sa jakies chetne? pozdrawiam I mam nadzieje ze przynajmiej kilka dziewczyn sie odezwie, ja mam dwie znajome ktore napewno do nas dolaczac tez maja termin na maj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajrisz222
Cześć Mamusie :) Wczoraj byłam na badaniach. Pomiary kości nowej, udowej, przepływy wyszły na plus. Dzieciaczek bardzo się wiercił, więc było to nieco utrudnione, ale lekarzowi udało się w końcu wszystkiego dojrzeć. Bez nóżek bobas ma 6,5 cm. Podobno jest nieduży, ale zdrowy :) Prawdopodobnie będzie dziewczynka. Termin na 16 maja. A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majówka2014
Witam. Chciałabym dołączyć do Was. Mam termin na 18.05.2014 i jest to moja pierwsza ciąża. Troche mam obaw, ale pewnie nie tylko ja. Póki co nie mam mdłości i czuję się naprawdę dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczorajszy sen
u mnie male zalamanie zdrowotne bylo...ale teraz 15 tydzien i wymioty sie uspokoily!!! nie wierze az w to...po 10 tyg ciaglego wymiotowania bylo ich coraz mniej....i teraz tylko rano i spokoj...ale mdli mnie non stop....czuje sie naa 30% mocy ...ale nie wymiotuje juz tyle i to sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajrisz222
u mnie od początku drugiego trymestru zniknął problem suchej skóry. jak ręką odjął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam majóweczki, czy można jeszcze do was dołączyć? Mam 31lat, jestem już mamą prawie 2 letniej córeczki, termin porodu mam wg OM na 04.maja a wg. USG na 28 kwiecień. Z tego co czytam to chyba xxxmyszka "kieruje" grupą na FB, czy mogłabym prosić o namiary, w jaki sposób mogłabym was znaleźć/ ew. się przyłączyć? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×