Złoże donos do Państwowej INSPEKCJi Pracy na firme Maxus

Są to oszuści. Ktoś pracował u nich np. miesiąc i jeśli zrezygnował z pracy (i brakował nawet 1 dzień w miesiącu) zarobił 1100 złotych to potrącają mu 300 złotych. Jeśli ktoś pracował 3 dni w miesiącu - zarobił 160 złotych, to wypłacą mu 41 złotych. Rzekomo za porzucenie pracy. Nie mają prawa tak robić. Dzisiaj zgłosiłam ich do PIPU.

przstancie idioci z tymi donosami, bo nawet nie wiesz jak bardzo możesz ksrzywdzić i kogos i siebie!

Ja nie składam donosu tak dla Gabrysu ale dlatego że oni nie chcą wypłacać pieniądze za tak ciężką harówkę.

Jest to firma w Krakowie. Sprzątają między innymi bloki, dają często ogłoszenia na gumtre itp. I tak ktoś np. sprząta bloki na mazowieckiej 60 a rachunek musi jechać podpisać na kalwaryjską. To już są szczyty. Administratorka też jest jakaś chora psychicznie, kazała sprzątaczką na kolanach podłogi wycierać. Pensji nie wypłacają w terminie, jeśli ktoś zrezygnuje wcześniej to nie wypłacą mu tyle ile się należy a potrąca z wypłaty.

Ja się dokładnie zajmę tą firmą. Ostrzegam was byście nie szli do tych oszustów pracować. To są złodzieje. Zresztą wielu pracodawców teraz w ten sposób postępuje. Takie coś należy tępić w zarodku.

A ja jak ktoś porzuca pracę w ostatnim dniu miesiąca to też nie wypłacam mu pieniędzy za przepracowane godziny.