Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ŚLUB A PRZEMOC

Polecane posty

Gość gość

nie wiem co mam robić. Za kilka miesięcy wychodze za mąż. Mój narzeczony bardzo mnie kocha, jest zawsze gdy go potrzebuję, pomaga mi, wspiera, na rekach nosi. Ale jest jedno ale.. on jest bardzo nerwowy. Od początku związku w nerwach potrafił nazwać mnie c**ą, d****ą, suką. Gdy juz nie wytrzymałam po pół roku, to uderzyłam go reką w ramię. Wtedy on mnie popchnął i zaczął bić pięściami w nogi, posladki, ręce. I po dzis dzień gdy jest kłótnia i zaczynam płakać, to on wpada w nerwy, popycha mnie na łóżko, bije pięścią, wykręca ręce, ściska za twarz. A potem juz jest znowu cudowny i przytula mnie. Teraz mam mętlik w głowie, bo wiem że mimo to on bardzo, bardzo mnie kocha i juz nie wiem co mam robic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UCIEKAJ
UCIEKAJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie masz trudna sytuacje, ale pamietaj ze tak bedzie zawsze. ja tez mam podobnie, tylko moj maz nie jest juz taki cudowny. bardzo bym go chciala teraz zostawic, ale mamy dziecko, a ja nie pracuje i nie moge nic jej zapewnic. a czy twoi rodzice wiedza o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana, po zawarciu związku małżeńskiego bedzie jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Anetkaaa- mam tylko mamę. Jak są kłótnie to on robi tak by nic nie słyyszała, a gdy mam siniaki to chodze w długich rekawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj bo po ślubie będzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj bo to damski boksder

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierniczę-zwiewaj, jak można dać się tak poniżać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno nie marnuj życia z takim tyranem bo jak będzie dziecko to tylko będzie gorzej Ci go zostawić zrób to teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mongoł z tv
najpierw pije, później bije, to że masz z nim dzieciaka ma cię przy nim zatrzymać? GŁUPIE BABY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczyna sie od tego że ja mu cos powiem co np sprawiło mi przykrość, on sie wtedy zaczyna wkurzac a ja zaczynam płakać i chcę by sie uspokoił, często wrzeszczy i trzaska byle czyms, to próbuję go powstrzymac i wtedy zaczyna mnie bić, a potem twierdzi że to moja wina. A gdy raz spróbowałam nic sie nie odezwać, to jego to tez wkurzyło że milcze więc juz nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co to syndrom Sztokholmski? Gdy ofiara uzależnia się od swojego oprawcy i nie może się od niego uwolnić. W tym przypadku ofiarą jesteś właśnie Ty... Kochana, póki nie jesteście małżeństwem - UCIEKAJ OD NIEGO JAK NAJDALEJ! Powiedz mamie, myślę, że będzie Cię mocno wspierała, a w razie, gdyby narzeczony znów miał napad szału i Cię pobił, koniecznie zgłoś się do szpitala i zrób obdukcję, tak na wszelki wypadek... Trzymam kciuki, abyś wybrnęła z tego jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to chyba jednak Cię tak strasznie nie kocha jak Cię leje. on się nie zmieni cudownie po ślubie, będzie tylko gorzej. Uciekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tyle dobrze ze w razie czego mam siosty ktore mi pomoga i mama tez mi czasami kaze wrocic do domu. słuchaj na prawde najlepiej by bylo gdybys zrezygnowala ze slubu. ja zaluje ze tego nie zrobilam. masz prawo zeby byc szczesliwa, nie tylko kiedy twoj partner ma dobry humor, ale zawsze. wiem ze trudno ci, ale gdybys znalazla sobie zajecie calymi dniami to dalabys rade. a z czasem poznalabys kogos lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on cie nie kocha, niestety. cieszy go i podnieca przewaga nad toba. uciekaj jak najszybciej, bo skonczysz z nozem w plecach. nie masz prawa skazywac dziecka na taki los, na takiego ojca, na takie dziecinstwo. po prostu ci nie wolno. na poczatek powiedz o wszystkim rodzicom, pokaz siniaki. nagrywaj jego zachowanie na telefon, dyktafon- przydadza ci sie dowody. pamietaj, ze sprawcy najbardziej zalezy na tym, zeby zachowac tajemnice, zeby cie odizolowac od rodziny, bliskich. czy jestes DDA? twoi rodzice naduzywali alkoholu, ojciec byl nieobecny badz agresywny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem dda, moi rodzice po prostu sie rozwiedli gdy byłam mała. Tylko że czasem jest tak że mam do niego pretensje o byle co i wtedy sie wkurza. Twierdzi że gdybym nie miała pretensji np o jego palenie fajek to tez byłby inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno dasz radę jak tyle już zniosłaś to jesteś silną babką ,zapiszesz się na boks w czym problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy agresor tak twierdzi. zadzwon na niebieska linie- telefon zaufania dla ofiar przemocy. tam ci to dokladnie wyjasnia. zaden ZADEN! powod nie uprawnia go do agresji, wyzywania!! masz mentalnosc ofiary- poczytaj: http://tiny.pl/hz2sf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zawsze miałaś problem z cudzymi nałogami? może zamiast narzekać grzecznie go poproś, by zastanowił się nad rzuceniem palenia. myślę, że jak nie będzie palił przy dziecku, które pewnie w przyszłości będziecie mieć, to nie jest to naprawdę żaden problem:) palenie rozluźnia, uwierz, już nie będzi się na Tobie wyżywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje wam kochani za rady, tylko że jest to takie trudne bo mimo wszystko widze ze on jest za mna, kocha mnie, pomaga, poza tym ja czasem naprawdę sie czepiam np o to że znów pali i wydaje kasę na to, raz zabrałam mu fajki i okropnie go to zdenerwowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaprzeczasz sama sobie.Albo się kocha albo bije.Trzeciej opcji nie ma.Nie wiem na co czekasz?Aż Cię połamie,zabije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile razy prosiłam go grzecznie i nic. Lubi palic i wypic piwka po pracy, taki juz jest. Ale tez potrafi byc cudowny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego rodzina jest wspaniała, poukładana, bez nałogów, on jest po dobrych studiach, ma świetna prace, jest zaradny, tylko że taki nerwus... na mamę tez krzyczy o byl.e co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczekamy trochę zobaczysz jaki cudowny będzie po ślubie jak ci wpieprzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestan go usprawiedliwiac! zaden facet, ktory bije, nie kocha! jestes ofiara przemocy domowej, a on jest katem. za to sie idzie siedziec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana to typ łotra- po ślubie będzie tylko gorzej. TO NIE JEST MIŁOŚĆ. Opowiedz to Mamie lub komuś bliskiemu i zobacz ich reakcje, skoro nam nie wierzysz... Gdyby mnie narzeczony uderzył chociaż raz- od razu bym go zostawiła. Naprawdę chcesz narażać na bicie i wykorzystywanie siebie i dzieci przez resztę życia? Zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tłumaczysz go i idealizujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest takie proste, schematyczne. ja wiem, że on mnie kocha. poza tym spóźnia mi się okres..... nie chcę, żeby w razie czego dziecko patrzyło na tatusia przez kraty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno albo to prowo, albo jesteś idiotką. NIC go nie usprawiedliwia, a jak on się ciebie czepia to też go lejesz? z nożem na niego idziesz? Opamiętaj się, on nie jest twoim władcą któremu musisz nadskakiwać, macie być partnerami a póki co to on jest katem a ty ofarą. zostaw go bo skończysz, nie życzę Ci tego ale to prawdopodobne, w kronice kryminalnej jako ofiara, a on w więzieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, masz racje. lepiej, zeby dziecko patrzylo na tatusia, ktory tlucze mamusie i wyzywa ja od k***w! :D jesli uwazasz, ze to, co on robi, to nic takiego- powiedz o wszystkim mamie, rodzinie. o tym, ze cie bije, wyzywa. dlaczego nie mowisz im io tym? pbo podswiadomie wiesz, jak zareaguja- kaza ci zostawic gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×