Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ŚLUB A PRZEMOC

Polecane posty

Gość gość
racja badz twarda, nie odpisuj mu, i mam nadzieje ze nie zdecydujesz sie na spotkanie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie idiotka
wróci do niego prędzej niż myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten facet ma nasrane. do radecznicy go wyslij do lublina. tam mu pomoga. a ty jesli sama nie bedziesz chciala odejsc od niego to nikt inny swoim przekonywaniem ci nie pomoze. bo ty wiesz ze tutaj kazdy dobrze mowi, ale i tak z nim bedziesz. moze kiedys po slubie jak bedziecie mieli dziecko a tak bedzie dalej, ze bedzie cie lał, dziecko bedzie przestraszone, bedzie płakać, a on sie bedzie wku***ał, ze ono placzei je bił, to odejdziesz. bo dziecko bedzie dla ciebie najwazniejsze, wazniejsze od niego. CHCESZ ŻEBY TWOJE PRZYSZŁE DZIECIĄTKO BYŁO ŚWIADKIEM TAKIEJ PATOLOGII?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za imbecyl! i ty z nim tak dlugo wytrzymalas? jemu to nawet terapia nie pomoze, odwolaj wszystko i nie niszcz sobie zycia z kims takim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka pewnie kilka dni nie odezwie sie do swojego oprawcy, po czym on przyjdzie z kwiatami a ona mu wybaczy i znowu beda planowac wspolna przyszlosc:] bo zeby odejsc trzeba miec twarda psyche a niestety rzadko która kobieta taka ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad to znam
miałam podobnie- nie kopnęłam go w d**ę- teraz cierpię. Na szczęscie dziecka nie mamy lecz slub tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy to czytam to dziekuje Bogu ze mam tak wspanialego faceta ktory nawet w klotni nie podniosl na mnie glosu, a co dopiero reki, teraz jeszcze bardziej go doceniam, Wspolczuje autorce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetak123456789
Ehhh to chyba jest prowokacja:)Kobieta nie może być na tyle głupia!! Facet ja leje..a ona sie pyta co robić?!?!?! Nie to na bank prowokacja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anetak
dlaczego niby prowokacja? wiele kobiet w takim zwiazku czuje sie zagubione i nie wie co robic. Z jednej str wie ze musi odejsc a z drugiej jest to trudne. Tak sie wydaje ze to proste dopoki nie jest sie w tak destrukcyjnym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetak123456789
Bo to niemożliwe, żeby młoda kobieta w 21 wieku była taka głupia!!!! Tyle się mówi, czyta, pisze o takich sytuacjach - tyle kobiet daje swoje świadectwo!!! A ta kretynka zastanawiia się co zrobić...bo jak nie bije to jest fajny!!! I nie ma co użalać się nad nią!!!bieda, zagubiona... GŁUPIA I TYLE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie- latwo sie mowi. Moja przyjaciółka tez kiedys tak mówiła. Potem poznała faceta , zakochała się, a on okazał sie podobnym d*pkiem. Pół roku jej zajęło zanim odeszła. Zrobiła to gdy poznała innego- wspaniałego faceta. Pewnie gdyby nie to, to nadal była by z tamtym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sąsiadka miała podobnie. Też do końca miała wątpliwości. Dzisiaj, 3 lata po ślubie, zastawia się, co nią kierowało? Jest gotowa odejść, ale musi się do tego przygotować wręcz jak uciekinier z więzienia... Ma dać mi znak, jak będzie dobra okazja i zawiozę ją do rodziców. Ale wie, że on będzie ją nękał i tylko czekał, aż będzie sama. Jest zdolny nawet ją zabić... A taki był zakochany, świata nie widział poza nią. 5 lat są ze sobą od czasu chodzenia, a doszło do tego, że jej nie wolno ust do niego otworzyć, bo od razu ją zwyzywa, a na początku na rękach nosił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co kieruje autorką że tkwi przy nim? wstyd przed przyznaniem sie że facet potrafi ją uderzyć, presja otoczenia, przygotowania do slubu, lek przed samotnością, nadzieja i wiara że skoro czasem jest kochany to może byc tak i po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko czy ty masz rozum???? uciekaj daleko od damskiego boksera, nie będzie lepiej. Będzie tylko dużo gorzej. A potem za kilka lat założysz temat bije mnie , co robić. Nie wiem skąd się biorą takie ofiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetak123456789
Ale chyba lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich??? Ja nauczyłam się na błędach mojej mamy...postanowiłam, że będę inna osobą...że mi też należy się coś od zycia, że ja też mam prawo do szczęścia - chociaz jestem kobieta - tak mawai mój ojciec - kobeita jest od robienia żarcia i dawania d**y!! S******l - taki sam jak partner autorki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok eh
Rozumiem obelgi kierowane pod moim adresem- głupia, idiotka itp. Kiedys też uważałam że jeden taki incydent i zostawiła bym kolesia. On jest moim pierwszym powaznym facetem. Wcześniej umawiałam sie z wieloma ale nie chciałam nic powaznego. Mój narzeczony naprawde potrafi byc cudownym facetem, ale od jakiegos czasu już coraz powazniej zastanawiam sie nad odejściem mimo slubu za kilka miesiecy. A po dzisiejszej nocy juz nie chce go widziec. Chciałabym by Bóg zesłał na moja droge innego wspaniałego faceta , może dzieki niemu zrozumiała bym przy kim tkwię, zobaczyła bym róznicę i miała więcej odwagi by go zostawić. Bo wstydze sie bardzo pokazać mamie siniaki i komukolwiek innemu. Jest to dla mnie okropnie krepujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loolitkaa
pomysl o sobie, o swoim zyciu, masz jedno zycie i chcesz przezyc je z kims takim? kazdego dnia plakac i bac sie? lepiej byc samą ale szczęśliwą i spokojną !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraa
zero sily przebicia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetem i
stwierdzam ze laski są strasznie głupie naiwne i az śmiać sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loolitkaa
jesli masz przyjaciólke taka ode serca to moze ona ci pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama w sobie musisz znalezc sile by go zostawic, nikt inny tego nie zrobi.. to nie tobie powinno byc wstyd za siniaki tylko jemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem 2 lata po slubie, mam roczna córeczkę, mój mąż przed slubem tez odstawiał rózne akcje, przeklinał, krzyczał, ale nigdy nie uderzył. Miesiąc temu pierwszy raz podniósł na mnie rękę, w dodatku nie hamuje sie ptzy dziecku, potrafi na oczach córeczki mnie wyzywać i szarpać. Nie wiem jak długo wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie wiadomo czego sie spodziewac po partnerze. Przed slubem moze byc aniolem, a po slubie zmienic sie diametralnie. Jak rowniez na odrwot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupki też
musza miec swoje partnerki-idiotki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dobrze ze ja trafiłam na świetnego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka123456789
Hmmm - najgorsze, że to wszystko ma podłoże w naszym dzieciństwie, w tym z jakiego domu wychodzimy, jak byliśmy traktowani przez rodziców - to naprawdę skomplikowana sprawa... Dlatego nie każdy powinien mieć dziecko!! Bo jak nie potrafisz wychować mądrego, dobrego człowieka - to sie za to nie bierz - a jak ktoś widzi, że dana osoba nie nadaje się na rodzica powinien reagować Tylko, że u nas w kraju dalej panuje przeświadczenie, że nie wolno się nikomu wtrącać - Nawet sam Wałęsa - po tym jak jego zona wydała książkę - powiedział; - że on został wychowany zgodnie z maksymą "Nie mów nikomu co się dziej w domu" Powoli się to zmienia - ale jest takie społeczne przyzwolenia na te wszystkie patologie, ojciec bije dziecko na środku ulicy - och no przecież widocznie zasłużyło, słychać krzyk sąsiadki - oj widocznie małżeńska kłótnia - w którym małżeństwie nie ma kłótni?!?! Osobnym tematem są osoby, którym chcesz pomóc a one tą pomoc odrzucają - sąsiadka, która z siniakami pod oczami mówi, że się przewróciła i żeby się więcej nie wtrącać... złożona sytuacja... Jak to powiedział ostatnio pewien psycholog - 90 % tego jakimi jesteśmy ludźmi wynosimy z domu - tam się kształtujemy..i albo będziemy taką samą sierota jak matka - która jest słaba, pozwala się traktować jak szmata - albo będziemy mocno nad sobą pracować, żeby po prostu być dobrym człowiekiem, który szanuje siebie i innych!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zawsze wynosi się cos z domu. Jak autorka napisala- jej facet jest z porzadnego domu, rodzice sie szanuja więc jego zachowanie nie jest skutkiem sytuacji domowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjątek tylko potwierdza regułę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego nikt nie wie i zapewniam ze ona raczej nam tego nie powie- po to pisze sie na forum by pozostac anonimowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×