Kobiety starające się o maleństwo

witam, niestety mój weekend był średnio udany... w sobotę wzięłam sie trochę za sprzątanie i skończyło się na tym że ciągnął mnie brzuch, strasznie byłam zmęczona i do wieczora w sumie leżałam w łózku, potem w nocy nie mogłam spać więc i wczorajszy dzień do kitu :( ale mąż mi wczoraj poprawił humor bo jak przyjechała kuzynka z roczną córeczką to powiedział mi potem że nie mógł się napatrzeć na tą małą bo sobie wyobrażał jak nasza malutka będzie już tak biegać :D rozczulił mnie tym :) o raju aneta ale drogo! co za zdzierstwo :/ no ale oczywiście z niecierpliwością czekamy na wyniki ;) niecierpliwa pochwal się tym brzuchem - ciekawa jestem czy jest większy niż mój :)

Jestem i ja :) my wczoraj odpaliliamg grilla mmm pyszne kielbaski :) bałam się że coś mi po tym będzie ale na szczęście nie :) Aneta czekamy na wyniki i może zdjęcia bobasow ...;) A wy dziewczyny w tej zaawansowanej ciąży powinniście się już dawno pochwalić brzuchami :p

Aneta pewnie wszystko oki:) Nie pochwale się, oj nie nie ;) Ale poczekam z mc i mąż mi zrobi takie w prześcieradle, teraz z synkiem byłam i tylko brzuszek odkryty został. W sobote byłam na bombowej imprezie karaoke. Wyrywałyśmy sobie mikrofony:) Malutkiej bardzo sie podobało bo nie skopała mamusi:) Jedyna trzeźwa a szalałam razem z pozostałymi, mąż stwierdził następnego dnia, że mam kaca od oparów. Gardło mi wysiadło:) Jak się czujecie ciężaróweczki???? Umnie skurcze łydek się zaczęły i bezsenne noce:(

Cześć dziewczyny:) No to trzymajcie kciuki - badania o 14;) Stresuję się jak cholera..No własnie - może wymieniłybyśmy się nie wiem np meilami - albo profilami na fejsie - ale cóś:)łatwiej byłoby zdjęcia oglądać:) Ehhh mam nadzieje, że te moje szkraby mają się dobrze:) Miłego dzionka:)!

Dziubas - a Ty uważaj na siebie..nie szarżuj teraz...sprzątanie nie zając nie ucieknie:) Moja znajoma wczoraj dzwoniła - mieszka w Anglii - termin ma na maj - ostatnio była w Polsce i poszła na badanie - okazało się, że skraca jej się szyjka i praktycznie musi leżeć - ale w Anglii powiedzieli, że oni szyjki kontrolowali nie będą - no paranoja jakaś - grozi jej przedwczesny poród - a oni nie będą kontrolowali!! Ehhh

Oczywiście Aneta ze trzymamy kciuki :) ja też za Chwilę mam Wizytę Więc Zobaczę Maluszka :)

aneta mi na szczęscie już trzech różnych lekarzy badało szyjkę i powiedzieli że jest idealna :) narazie po trochu sprzątam i chodze na krótkie spacery, ale w piątek mam wizytę u gin i mam nadzieję że mi pozwoli trochę więcej już robić. a co do opieki medycznej w anglii to wszędzie się słyszy że jest fatalna :O dobrze że u nas bardziej się dba o ciążę. dajcie maile to postaram się wysłać wam zdjęcie mojego brzucha :) jak coś mój to dziubas_29@o2.pl . fb nie posiadam, czasami spoglądam na znajomych z profilu męża :P czekamy dziewczyny na wieści jak tam po usg :) niecierpliwa a ja nie lubię spiewać, ale na początku ciąży jak mieliśmy kilka imprez to szalałam na parkiecie równo z tymi co stosowali % bo za to uwielbiam tańczyć :D

niecierpliwa - odpowiadając na twoje pyt dotyczące samopoczucia - ja jestem wciąż zmęczona i boli mnie kręgosłup, męczy mnie zgaga a wieczorem tak brzuch ciągnie że nie w żadnej pozycji nie jest wygodnie :( do tego mała już tak mocno kopie że mnie aż czasami brzuch boli od środka...

Dziubas tutaj tańce były cały czas, kobietki poprzebierały się a kilka za facetów bo w naszym gronie ich brak:) mamy takie kobiece stowarzyszenie! Ja w nocy nie śpię a zasypiam nad ranem, małego do przedszkola i do spania, śpie do 11:) Moja siostra miała skróconą szyjkę macicy i kolkę nerkową, wiecznie w szpitalu.

No hej kobietki, ja weekend miałam fajny, za to wczoraj było bardzo nieprzyjemnie w domu i chyba podejmiemy decyzję o budowie własnego domu. Bo sytuacja robi się nieprzyjemna. Mnie też już męczą skurcze nóg, mało śpię w nocy, łykam magnez a dokładnie Asmag i dość mi popuszcza. u Mnie maly też szaleje, szczególnie wieczorami od 20-22. Na szczęście trochę się uspokaja jak tatuś przyłoży łapkę do brzucha :)

oj sabina wiem co to znaczy mieszkać z tesciami... ale czy wy teraz nie wyremontowaliście tam sporo? a ja dzis mam dzien pełen wrażeń - najpierw okazało się że nasz elektryk (na ktorego liczyliśmy że zacznie w następnym tygodniu) będzie mógł przyjśc dopiero w kwietniu no i pół dnia na telefonach żeby znaleźć kogoś zaufanego kto mógłby wcześniej - na jutro jestem umówiona z innym elektrykiem ale nie wiadomo co będzie z ceną... byłam na spacerze i trzy ulice od nas spotkałam dziki :O serce mi stanęło, szybko zaczęłam iść z powrotem i myślałam że zawału dostanę jak co chwila się odwracałam żeby sprawdzić czy mnie nie gonią :( ech aby reszta dnia minęła już spokojnie...

zapomnialam jeszcze napisac ze na poczatku jak mała mnie tak mocno kopała to jak mąż dotknął brzucha to sie uspokajała a teraz cwaniura zaczyna kopać w innym miejscu niż on ma rękę ;)

Nic nie zaczęliśmy, wczoraj w nerwach powiedziałam do męża, że bierzemy kredyt do 100 000,00 zł i budujemy dom. Byłam tak wnerwiona ze powiedziałam że chociaż bym miała tyłek rozdawać na lewo i prawo nie będę tam mieszkać. Żal mi tylko mojego męża ale widzę że zaczyna rozumieć sytuację:( ale największe wyrzuty sumienia mam względem Szymka bo czuje nasze nerwy...

sabina nie wiem jakie są ceny u was w regionie ale u nas budowa domu (średniej wielkości) wychodzi koło 300 tys., do tego jeszcze działka...

U mnie po USG wszystko w porzadku :) Maleństwo mierzy 9,1 cm :P no płci nie było szans nawet ustalić, w końcu zaczniemy za moment dopiero 15 tydzień :P Za to na poprawę humoru byłam w PEPCO i też zakupiłam kilka par bodów :P -promocja :P co prawda kolory neutralne, ale zawsze się wykorzysta :) moj e-mail karolcia1322@o2.pl - czekam na zdjęcia dziubas to się odwdzięczę :P

Cześć dziewczyny:) To i ja jesyem po badaniach - tak jak sie spodziewałam - nic nie wyszło - badanie było w 11 tygodniu i 5 dniu i moje Maleństwa miały 4,2 i 4,4 cm - za malutkie były na badanie... Płakać mi się chce - nie wiem czy one nie rosną za wolno..mąż zrobił aferę, że za mało jem, że tylko o tym żeby nie przytyć myślę... ale ja nie dam rady jeść więcej - wczoraj wepchnął we mnie tyle jedzenia - że i tak zwymiotowałam.. Ehhh badanie przełożone na poniedziałek - serduszka pięknie biją..Maluchy sie ruszały - jeden jest na dole, drugi na górze - ten z dołu skakał tak słodko - co nie zmienia faktu, że mi smutno:(

aneta ale czemu ci smutno? moja miała ponad 6 cm ale dopiero w 13 tygodniu, a takie maleństwa rosną bardzo szybko :) skoro serduszka dobrze biją to chyba wszystko w porządku :) co lekarz mówił na ten temat? a ja dziś jade na spotkanie z nowym elektrykiem i modle się żebyśmy się dogadali. i dziś nam okna wstawiają :)

Aneta nie smuc sie niepotrzebnie. Dziubas ma rację; dzieciaczki różnie rosną. Pójdziesz w poniedziałek ponownie i na pewno już będzie ok :) a tłumaczenia męża że to dlatego że za mało jesz...heh trochę dziwne:/ Moj maluch mial 5.5 w 12+1 tygodniu. Dziubas brzuszek swietny !

Anetka męza nie słuchaj, to bliźniaki, będą na pewno wolniej rosły niż dzidziuś w pojedynczej ciąży. Poza tym na początku ciąży się chudnie i wcale nie zależy to od ilości zjadanego jedzenia. Także nie przejmuj się mężem grunt, że maluszki rosną zdrowo:]Dziubas ja już kiedyś rozglądałam się za domem kanadyjskim szkieletowym- są one trochę tańsze niż zwykłe murowane. Może ktoś z waszych znajomych budował i miałybyście namiary na jakaś solidną firmę. Kosztowo bez działki sam dom do stanu deweloperskiego to jakieś 180 tys. Nam zależy na surowym zamkniętym więc będzie taniej, resztę zrobimy rękami naszymi i znajomych :)

Dziubas, Karm3lka wysłałam Wam zdjęcie mojego bebzolka:)

Dziękuję niecierpliwa :) Słodkie zdjęcie ;) i to imię maleństwa!!... Też chcę Zuzię! :D Piękne zdjęcie, chyba też się zdecyduje na sesję :)

no to dziewczyny ja chyba pretenduję do miana największego brzuchacza :P a słuchajcie jakie mnie dzis zaskoczenie spotkało!! pojechałam złożyć pit do urzędu skarbowego, wchodzę a tam kolejka jakies 30 osób. stanęłam sobie grzecznie na koncu i podchodzi do mnie ochroniarz i mówi że zaprasza mnie bez kolejki bezpośrednio do okienka :) ja mówię że dziękuję, że zawsze są awantury a że dobrze się czuję to poczekam. ale zaraz dwie panie które były przed mną (w wieku emerytalnym) mówią żebym poszła na początek, że z takim brzuchem to nie powinno się tyle stać i żebym nie zwracała uwagi na gadanie innych. no to mówię że poczekam, że naprawdę dziękuję bo mi się nie spieszy :) i wtedy podeszła do mnie urzędniczka, poprosiła o moje dokumenty i kazała iść za sobą do okienka. i jeszcze przy okienku mówi do pana który przyjmował "tylko sprawdź dokładnie bo pani jest w ciąży i nie będzie przychodzić drugi raz" :D słuchajcie byłam w takim szoku że po prostu mnie zamurowało. oczywiście bardzo gorąco tej pani podziękowałam. pierwszy raz mi się zdarzyło coś takiego - bo jak jestem gdzie indziej i jest jakaś ciężarna która wchodzi bez kolejki to zawsze jest awantura na sto fajerek. a w przychodni to już najgorzej. dlatego zawsze grzecznie staję w kolejce, bo póki się nie spieszę i się dobrze czuję to te kilkanaście minut mnie nie zbawi. ale z tym urzędem to jestem w szoku do tej pory :) :) :) sabina moja koleżanka z pracy się budowała takim systemem jakies 3 lata temu i była zadowolona. spróbuję zdobyć namiar do tych fachowców.

To ja też nie będę dłużna i wysyłam wam moje zdjęcie :) zwrotnie proszę o Wasze. Lepiej nie potrafię sobie zrobić, a mężuś mój w pracy:) Ja się doktoryzuję nad tym wszystkim, jak coś to dziubas będę mailować:)

Jejciu jakie Wy jesteście zgrabniutkie:)

Kobitki podacie Sabinie mojego maila??? Wtedy ja też poprosze o fotkę:)

niecierpliwa, ja wysłałam sabinie twojego maila :) dziewczyny kamień z serca - mamy umówionego elektryka, zaczyna od poniedziałku :) w sobotę jedziemy odebrać wózek i od razu pojedziemy kupić już płytki do łazienki :) chcemy jak najwięcej teraz powybierać i pokupować bo najprawdopodobniej 7 kwietnia mąż będzie miał operację kolana i przez miesiąc nie będzie się ruszał a potem z małą to już nie będzie czasu na objazdy po sklepach ;) sabina a to macie działkę?

Dziękuj***ardzo dziubas:) Masz wybity pępek czy mi się wydaje??? Mój jest na maxa wklęsły!!!

czesc dziewczyny:) EEE to tylko jeszcze ja bez zdjęć:) Aneta.G83@interia.pl - ja też czekam na wasze zdjęcia - oczywiście jak tylko chociaż troszkę urośnie mi brzuch to i ja podeślę:)na razie - nic nie widać:)no ale jak tam raptem 2 cztero centymetrowe ciałka wierzgają to się nie dziwię:) Ehhh dzięki dziewczyny - juz mi lepiej dzisiaj - wiem, że może przesadzam -ale tak się martwię i stresuję, żeby wszystko było dobrze:) My wczoraj tez na imionami debatowaliśmy - mnie się podoba Iga, Paulina albo Zuzanna:) No ale mąż o Zuzi nie chce słyszeć:)Dla chłopca - No cóż - podoba mi się Antoś - ale Antonii już nie bardzo..Franek - ale Franciszek też nie bardzo:)a przecież nie dam synowi na imię Antoś:P bo takiego imienia nie ma - poza tym jak będzie duży chłop to co - Antosiu go będą w szkole wołali:) Kajetan - kolejna moja propozycja - odpowiedź męża - taaa i będzie kajtek bez majtek:) Także zgodziliśmy się co do dwóch imion - Jakub i Dawid:) Dziubas - super, że przynajmniej w jednym miejscu zachowali się jak trzeba i to gdzie w US:) To teraz ja czekam na wasze zdjęcia:) Miłego dzionka:)

no to aneta już połowę imion macie wybrane :) niecierpliwa sam pępek mam jeszcze trochę wklęsły ale zrobił nad nim jakby taki wystający kapturek.

ehh dziekuję dziewczyny:)Dziubas - Ty już masz fajny duzy brzusio:)Jejciu tez bym już taki chciała:) Karmelka - pięknie się zaokrąglacie - u mnie bedzie troszkę mniej w pierwszych miesiącach widać - bo ja jestem po dwóch operacjach na jajniki - cięta byłam jak do cesarskiego cięcia - i nad blizną mam taki mały flaczek - więc dopóki Maleństwa nie urosną nie bardzo wiadomo czy to brzuch czy ciąża:)chociaż w jednych jeansach rozporek sie rozpina;) Matko jak mnie dzisiaj mdli po śnaidaniu:((szef powiedział, że jak tak dalej będzie to mam jechać do domu....ale czekam na jednego projektanta - mase rzeczy mam dla niego - chyba się przemęczę:)