Kobiety starające się o maleństwo

Aneta ale świetne maluchy!! :D Jeden w jedną stronę a drugi w drugą ;) obstawiam że to chłopiec i dziewczynka, wstydzą się nawzajem swoich narządów płciowych :D heh Pięknie :-)

Sabina nawet nie wiesz jak to dobrze takie dobre wieści słyszeć:)wiem, że Cię nosi ale musisz moja droga robic wszystko co najlepsze dla małego:)Jutro ma imieninki? Dziubas - nie usiedziałam w miejscu:)wysprzatałam cały dom!!na jutro zostało mi tylko odkurzanie i mycie podłóg:) A dostałam ostatnio od siostry męża książke - Ksiega imion - i wieci co?zgodnie z tym co piszą jestem wstrętną manipulatorką..lubie rządzić ludźmi i ich wykorzystywać..nie nadaję sie do rodziny i tylko mi w głowie romanse!:)Oprócz tego jestem nad wyraz inteligenta:) Karmelka obyś miała rację:)Tak bym chciała parkę:) No bo wysłaąłm wam zdjęcie usg dziewczyny:) Miłego popołudnia - ja właśnie zjadłam na obiad śledzie i surówkę z selera naciowego z ogórkiem kiszonym, oliwkami i majonezem?!?!

sabina no to super :) no to teraz dopiero będziesz musiała się oszczędzać ;) aneta ja widzę dwa maluchy :D hehe zupełnie inaczej sobie wyobrażałam takie zdjęcie ;)

teraz dopiero dopatrzyłam się waszych wpisów na 96 stronie ;) aneta - nonono grożę palcem - nie przemęczać się proszę. chociaż ja też mam jutro w planach większe porządki bo mąż ma mnóstwo pracy na budowie więc nie będzie go cały dzień i nic w domu nie pomoże. w tym tygodniu mają już nam robić tynki w naszym domku :D

Witam mamcie!!!! Jak zobaczyłam słoneczko to wzięłam się za konkretne porządki, większość zbędnych rzeczy wystawiałam na tablice i tak mnie to pochłonęło,że wieczorami padałam zmęczona. Byłam w czwartek u gina, mała nadal jest ułożona pośladkowo, mamy 3 tygodnie na obrócenie się. Z dnia na dzień rośnie i ma mniej miejsca na figlowanie. Przytyłam tylko 5 kg !!! Nie tyję ale PUCHNĘ!!! Zaczęłam projektowanie klatki schodowej i zastanawiam się nad meblami z Biedronki, widziałyście może, naprawdę tanie i ładne. Anetka super szkraby, ja przeczuwam ,że na pewno będzie jeden chłopak:) Kręgosłup też odzywa mi się jak za dużo działam w ciągu dnia:( Gin przypisał mi Aspargin na te moje ociązałe nogi. Ciężko jest opisać jakie to uczucie. Dziś mam kolejne warsztaty florystyczne, o 19 zapominam o bożym swiecie:) Mój mąż od jutra rozpoczyna sezon karpiowy:) Ciekawe jak wytrzyma w tej pogodzie:) Papatki:)

A tamten ból to Zuzka uciskała i rozkopywała się, nie mam rozwarcia:)

Witam moje kochane!Ja wreszcie w domu :):):) wypuścili mnie dziś przed południem.Dostałam masę leków, przez ten tydzień mam jeszcze wypoczywać a potem wrócić do normalnych zajęć:]Jak na razie leżakuję, bo jeszcze trochę mi się brzuch spina jak więcej pochodzę a musiałam lecieć do miasta kupić prezent imieninowy dla mamy.. Ja rozwarcia też nie miałam ale młodego coś pchało do wyjścia. Już jest ułożony główką w dół i właściwie gotowy, poza tym, że waży 900g.No nic mam nadzieję, że wszystko będzie z nim dobrze jak do tej pory:)

Sabina cieszymy się że jesteś już w domku :) nie ma to jak we własnym łóżku , szkoda tylko ze taka pogoda Cię ominęła, bo teraz na dworze jest fatalnie..:/ Ja przez to jestem przeziębiona... :/ Eh :(

Cześć dziewczyny:) Sabina fantastycznie:)To leż i odpoczywaj:) Ja ledwo przeżyłam weekend...tak mnie coś huknęło w plecach, że od soboty nie umiałam ani leżeć..ani siedzieć..tyle się nakombinowałam - ciepłe prysznice na przemian z zimnymi okładami..nawet na chwilkę włączyłam poduszkę elektryczną.. Bałam się normalnie jak wstanę do pracy - ale dzisiaj jest juz dużo lepiej... A jak tam u was weekend? Miłego dzionka!

no sabina no to super że już w domu i w dobrym humorze :) mam nadzieję że wszystkie niepokojące objawy minęły? aneta oj to współczuję :( mnie też codziennie wieczorem boli kręgosłup przeraźliwie, do tego od tygodnia doszedł mi nowy objaw - ból bioder w nocy :O wyczytałam że to się więzadła luzują przed porodem - ból jest ciężki do zniesienia, każda pozycja gorsza od poprzedniej :O karmelka to teraz czosnek, miód i cytrynka żeby się wykurować :) a ja wczoraj miałam dzień złego obżarstwa - na obiad mcdonald, potem na imieninach tona słodyczy - i dziś do rana tylko mi się w żołądku przelewa...

Karmelka - to kuruj sie:) Ja przyszłam do pracy a tam mój szef - chory na grype siedzi - prycha, kicha - masakra jakaś..i zamiast iśc do domu - to siedzi i prycha na mnie:( No mi juz duzo lepiej dzisiaj - ale wczoraj to nie umiałam przy stole usiąść.. MNie to od wczoraj - trzyma moje czarnowidztwo:(znowu się boję, że sobie nie poradzimy:(z bliźniakami:(

To prawda, dobrze,że już w domku:)powiem szczerze, że jeszcze nie wróciłam do formy, dużo nie pochodzę bo zaczyna mnie spinać i robi mi się słabo:/ a mój synek tak szaleje od wczoraj, że nie wiem czy wogóle spał:] chyba się cieszy z powrotu do domu:)Mnie też ostatnio dopadł i kryzys i przeziębienie, to drugie już przechodzi, a zastanawiać się czy sobie poradzimy to chyba do porodu będę:]

dziubas wybaczam to obżarstwo :) też mi się zdarzy :] moze maz powinien ci masowac bioderka albo termoforek? choc pewnie to nic nie da...no coz, jeszcze troszkę musisz wytrzymac :) na dworze głowę urywa...;/ czosnek??? bleeeee:( Aneta, nastroje kobiet w ciązy są nie do zrozumienia, więc dziś masz depresję a jutro już znowu uśmiech więc spokojnie ;) Dobrze wszyscy wiemy że sobie poradzicie z Maluszkami :) Pogoda zdradliwa- dziewczynki pilnujcie się -cieplutko się ubierać.

karm3lka!!! dostalam tescik.dziekuje. a co to jest w tej tubce??

aneta NAPEWNO sobie poradzicie :D wątpliwości są normalne i napewno na początku będzie ciężko ale przecież bliźnięta to podwójna radość ;) karmelko ta moja słabość do czekolady mnie zgubi. dziś na wadze już +13 kg :O a pogoda beznadziejna, dziś moim jedynym spacerem będzie pójscie do sklepu :( sabina teraz to naprawdę musisz się oszczędzać. wiem że łatwo mówić bo mnie samą szlag trafiał jak musiałam leżeć ale nie ma innej rady. ponadrabiasz zaległości książkowo - serialowe ;) ja np jestem na bieżąco w modzie na sukces :P:P:P

Jak to jest możliwe że w piątek o 18 nadane ekonomicznym listem i dziś u Ciebie :O W tej tubce jest żel Conceive plus, wspomagający *****iwość plemników :) mi się udało w cyklu gdy go stosowałam, ale wystarczyly dwie tubki, więc trzecia mi niepotrzebna :] teścik się ostał więc też dorzuciłam :)

jestes cudowna.dziekuje;* jak ten zel sie stosuje

Przed szaleństwem z Twoim M. wstrzyknąć do środka i gotowe :)

aaaaa :) taaki bajer:)

o raju nie wiedziałam nawet że istnieją takie bajery karmelko ;) wczoraj był u nas na budowie facet od kominków i powiedział że koszt zrobienia kominka to 7-8 tysięcy :O ja się załamałam a mąż się oburzył [jak byliśmy już tylko we dwójkę] i powiedział ze w takim razie nie robimy bo on widział w supermarkecie gotową obudowę z wkładem za 2 tys :O jak mu próbowałam wytłumaczyć że to z supermarketu to badziewie to o mało znów nie było awantury. i pewnie skończy się na tym że zostanie dziura narazie a kominek nie wiadomo czy kiedyś będzie :(

jak tam dziewczyny? jak wasze malenstwa?? u wszystkich wszystko ok?? mam taka nadzieje. jak staraczki?

sa tu w ogole starajace sie jeszcze??

No hej dziewczęta :) Ja już lepiej się czuję na szczęście katar minął i wracam do zdrowia :) Byłam z moim M. na zakupach i mierzyłam spodnie ciążowe -jeansy - hah :P smieszne takie :) ale kupiliśmy :P A wczoraj wysprzątałam mieszkanie(razem z praniem firan), chyba syndrom wicia gniazda mi się załączył :P

oj ja też bym z chęcią poprała firanki i umyła okna ale narazie mam zakazane... lenka z nas na bieżąco piszących to chyba już wszystkie podwójne ;)

alez ja Wam zazdroszcze.

Lenka na pewno za chwilę do nas dołączysz- trochę cierpliwości. teraz pałeczka idzie od Anety i jej bliźniaków :)

z przyjemnoscia przejmuje paleczke. :) kurcze blizniaki ale fajnie :)

czesc dziewczyny:) Ja się chyba uduszę - nie mam kataru a napuchniętą błone śluzową nosa -juz prawei 100 zł na różengo rodzaju specyfiki dla ciężarnych wydałam i oczywiście wszystko do d**y..nic nie pomaga... musze oddychac buzią - bo nosem nie dam rady...najgorsze sa nocki.. dzisiaj miałam wolne bo byłam na szkoleniu..teraz odpoczywam a jutro mam wizytę u lekarza..zobaczę moje szkraby:) lenka - trzymam kciuki i oddaję pałeczkę:) Miłego popołudnia dziewczyny:)

Hejka!!!! Ja coś kiepsko znoszę te ciążę!!! Załapałam doła i to konkretnego. Pokłóciłam się z mężem kolejny raz o ryby. Wiecznie chce na coś kase a najlepiej jak z konta ani złotówka nie zniknie. Tłumacze mu,że w kwietniu wyprawkę trzeba kupić i święta są a on swoje. Już nie mam nerwów.

Anetko dziekuje :) Niecierpliwa, skad ja to znam. Faceci sobie nie zdaja sprawy co ile kosztuje