Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problemy z porannym wstawaniem

Polecane posty

Gość gość

Mam problemy z porannym wstawaniem, czy macie jakieś sposoby, żeby wstawać, bez większego problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ge6utsdk
wcześniej kłaść się spać. kiedyś spałam do południa ale też siedziałam do późnej nocy, teraz kładę sie o 10 i wstaję o 8. Dla większości to pewnie i tak późno ale jak dla mnie to duże osiągnięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam z tym problem :/ póki studiuję i nie mam wcześnie zajęć to śpię do ok 10 rano :/ czasem wstanę o 9. też długo siedzę w nocy i mam problemy z zasypianiem. nie wiem jak to będzie jak pójdę do pracy i będę musiała wstawać powiedzmy o 6 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak mam.. z tym ze chodze spac o 2-3.00 i ciazko mi wstać o 10.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sobie po prostu znalazłam pracę, która nie wymaga rannego wstawania. jak miałam robotę na rano, to pierwsze co robiłam, to brałam tabletkę, z czasem 2, 3 itd-nie będę z oczywistych względów pisać czego, ale działało to pobudzająco. później doszły prochy. niestety nie potrafię funkcjonować w takim trybie jak wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moreleee
Kładź się po prostu wcześniej spać ;) Ja gdy zasypiam o 2 w nocy to rano jestem doslownie nieprzytomna,oczu normalnie nie moge otworzyc! Ale jak poloze sie przypuscmy o 22 to jest okej ;) Staraj się wyciszyć,nie słuchać jakiegoś heavy metalu na 10 min przed snem,jak nie mozesz zasnąć to poczytaj książke,żeby cie po prostu ''zmuliło'' i nie wykonuj jakoś specjalnie pobudzających czynności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuję od 10 lat a poranne wstawanie to nadal była dla mnie makabra - a idę spać koło 23- 23.30. wcześnie nie mogłam zasnąć. stwierdzono się że mam depresję, leczyli mnie. po leczeniu wróciło. teraz w końcu diagnoza - rozwalona tarczyca. Możesz też mieć rozwalony tryb dobowy i musisz go na nowo sobie ustalić. Chodzić spać ok. 22 i wstawać choćby nei wiem co po 8 godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wcześniej niż o 22 - 23 nie zasnę, rano budzik d**ę drze o 5.30, to już tyle lat a ja nadal mam problem ze wstawaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie praca zmusila do wstawania o 4tej rano. i jakos daje rade. i powiem tyle ze latwiej mi wstac o 4-tej w tygodniu jak jade do pracy niz np o 7 gdy mam wolny dzien. o tej 7 jestem jakas bardziej zmeczona niz o 4-tej. fakt musze wczesnie chodzis spac. najpozniej 21.30 ale roznie to bywa;-) a tez nigdy do rannych ptaszkow sie nie zaliczalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym wczesniejszym kladzeniem
to lipa oczywiscie. Jak bardzo wczesniej bys sie nie polozyla i tak rano bedzie ten sam problem! To kwestia natury czlowieka. Mi sie najlepiej spi rano. Czy sie poloze o 20, czy o 24, a nawet pozniej to mam takie same problemy ze wstaniem o 5 rano :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym wczesniejszym kladzeniem
najczesciej chodze spac kolo 23, staram sie przed polnoca jednak. I wstaje o tej 5... wysypiam sie w soboty ;) W niedziele niestety juz nie, dzwony koscielne mi nie pozwalaja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×