Zapraszam na drinka albo piwko

Sebastos długo jestes single? Zawsze mnie interesowało jak facet znosi rozstanie co wtedy mysli i czuje. Ja strasznie przezywalam :o no ale u mnie to ja zostałam porzucona i to jeszcze w najgorszy z możliwych sposobów zdradzona. Przez dwie najważniejsze osoby w moim życiu. F**K

Powiem Ci , ze kilka miesiecy temu.....Staram sie udawac , ze jest ok , ale to boli.Tak naprawde to boli bardzo i mysle codziennie co bylo.Bo tak naprawde to mimo wszystko wrazliwy ze mnie facet , choc na codzien tego moze nie widac.

Rozumiem pewnie tez masz takie uczucie jakby cie cos wyzeralo od środka? Według mnie najgorsze jest jak sie człowiek nie odetnie... i wie co u ex i wiesz ze ta osoba jest szczęśliwa i ma cie gdzieś. Trzeba sie sobą zając naprawdę nawalic pełne ręce roboty inaczej za dużo sie interesowałam. Najbardziej zabolalo mnie kiedy pierwszy raz zobaczyłam ich jako oficjalna pare. Co innego tylko słyszeć a co innego wreszcie na własne oczy to ujrzeć.

Najbardziej mnie wkurza to , ze gdy jest sie razem te jakze szczytne i gornolotne slowa:"Zawsze ze soba bedziemy , pokonamy kazdy problem,zawsze bedziemy walczyc o siebie , przejdziemy kazda burze......" , a potem nagle bach i to sie rozpada i zdajesdz sobie sprawe , ze te wszystkie slowa nie byly za wiele warte i taka wewnetrzna zlosc bezsilnosc.Nie mowie , bo ja tez bylem winien , nie robie z siebie swietego , kazdy ma wady , ale trzeba jakos powalczyc , a nmie sie poddawac.

Tak to jest akurat święta prawda. Wina zawsze leży po obu stronach ale powinno sie walczyć. Chociaż ja nie walczyłam juz. Akurat tego nie potrafiłam wybaczyć mimo ze kochalam go bardzo. Jej tez nigdy nie wybacze. Tylko, ze ja jestem strasznie cicha, skryta, zamknięta w sobie. Wszystkie emocje tłumie w środku od początku nawet słowem nie skomentowalam ich decyzji kiedy znajomi pytali. Moze oczekiwali burzy, mojej zemsty, zadymy. Z uwagi na dzieci nigdy nie powiem do kogoś złego słowa na mojego exa. To co czuje i przeżywam to moje ale nie muszę a nawet nie moge tego wywalić na zewnątrz i dzielić sie tym z otoczeniem. Na forum przynajmniej moge sie anonimowo pozalic :)

Ale zdrada to dla mnie koniec koncow , ja bym w zyciu zdfrady nie wybaczyl.Nie zamienilbym nawet slowa z kobieta , ktora by mi to zrobila.Walczyc mozna , ale ZDRADA to juz jest po wszystkim moim zdaniem.Ja nigdy bym nie wybaczyl.

A widujecie sie jeszcze? Utrzymujecie kontakt na stopie kolezenskoej czy juz nic? Nie obawiasz sie tego momentu kiedy być moze spotkasz ta osobę na mieście z kimś?

Ide juz lulac do moich milusinskich :) bardzo miło mi sie z tobą pisze jesli tobie rowniez to moge tu wpaść jutro po 15 jesli masz czas

Szczerze ? Ona chciala , ale ja powiedzialem nie chce.Dla mnie koniec to koniec.Najlepszy tekst to::"Zostanmy przyjaciolmi" Nie wyobrazam sobie tego , nagle udawac , ze fajnie spoko kumplujemy sie i jest git.Bzdura , nie mozna wymazac tego co bylo , predzej czy pozniej wyjda jakies pretensje czy zale.Poza tym , jestem taki , ze jak jest koniec to wole nie miec kontaktu nawet .....Taki juz jestem.....Widywac sie nie bedziemy , bo jestesmy z innych miast , to tez byl powod klotni , odleglosc , ale......Bylo , minelo.

I vice versa , takze nie pytaj tylko wpadaj ;) Spij slodko z maluchami , masz przynajmniej kogo przytulic , pa

Ja tez nie potrafie wybaczyc zdrady....dlatego od trzech dni pije hahahah Nie mam juz sily z nim zyc...i nie mam sily by go wyrzucic ze swego zycia....

JaOni- :D widze , ze uzylas kola ratunkowego rownie szybko jak gracze w milionerach :D , zatem ja tez uciekam do mego loza , dobranoc wszystkim....;) ps tak na koniec troche smutnawo.....http://youtu.be/i7MLT4MmAK8 pa

Telefon do przyjaciela...niestety zajety ;/ Dobranoc : ))))

Dobry

Dobry

Witam :)

Klaniam sie.Jak mija dzien ?:)

dziękuję, powolutku. A Tobie?

Dostalem mandat :o Zatem nie powolutku :D

hihihihi :D mi to nie grozi jeszcze, bo dopiero chcę prawko zrobić :)

Kiedys mialem 23pkt i jezdzilem przez prawie rok jak z jajkiem i w szelkach , ale na szczescie sie wykasowaly ;)

no to niezłe z Ciebie ziółko :P lepiej mi napisz z jakiego jesteś miasta bo jeśli gdzieś blisko to mi dawaj znak kiedy wyjeżdżasz na drogę :D

Oj przepraszam bardzo :P Ja nie jestem jakims szalencem , dbam o bezpieczenstwo przede wszystkim innych , po prostu sie nazbieralo z kilku wykroczen.Prawko mam 12 lat prawie nigdy krzywdy nikomu nie wyrzadzilem i mam nadzieje , ze nie wyrzadze nigdy.Ale nie ukrywam jak sa warunki np. na autobahnie , to mozna troche przydusic :P

przepraszam za nieobecnść - dzieci :P na autobahnie? Mieszkasz w Niemczech?

Cześć :D Przeczytałam wszystkie zaległości :P A ja się przyjaźnię z moim byłym :P uważam to za dziwne, że osoby, które coś łączyło nagle nie mają ze sobą kontaktu, a wręcz się nienawidzą :P oczywiście to wszystko zależy od tego na czym budowany był związek, i czy nie był kompletną pomyłką. Ale my utrzymujemy kontakty, chociaż już nie jesteśmy razem od 3 lat, to widujemy się kilka razy w tygodniu, ale mieszkamy blisko siebie :P W sumie to mój najlepszy przyjaciel, tzn. osoba, której najwięcej mówię, i do której dzwonię jak mi smutno :P

Dobry wieczor. Mirabello - myslalem , ze dzieciaki Cie porwaly i juz nie wrocisz i tez wybylem z domu cos zalatwic. Slodziak - no ja jestem taki , ze wole nie miec kontaktu , a zwiazek byl super do czasu i na pewno nie byl oparty tylko na seksie.Taki jestem i tyle.

No czego oczy nie widzą tego sercu nie żal :P

No wadzilbym sie kto bardziej zaluje ;)

Aaa no i nie mieszkam w Niemczech ;) W PL

Witajcie Kochani : ))))