Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nie_ma_diety_cud

Odchudzanie dlugoterminowe start wrzesien 2013

Polecane posty

Gość Tola21
Oj nie ma co na siłę się wciskać :p Chociaż takie stare ubrania potrafią dobrze zmotywować. Ja mam cel do sylwestra zrzucić 10, narazie zrzuciłam 2, na diecie na miarę, która jest okej, mam nadzieje, że mi się uda :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tola trzymam kciuki za sukces cel ambitny no i tak zrobie będę trzymala spodnie jako motywator tylko to mi pozostalo dzisiaj dużo sokow własnej roboty pomidory grejfrut obiad zupa warzywna I warzyw pieczone i kurczak jutro może rybka bo dawno nie jadlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam takie spodnie z dwa lata ale to żadna motywacja jak widać. W tym roku nawet kurtka sie pojawiła i to działa ciut lepiej. Na śniadanie zjadłam dwie kanapki z chlebem orkiszowym i szynka. Na 2 sniadanie platki blyskawiczne ryżowe na mleku i z bananem, ale tak mega sycace że nie zjadlam nawet polowy porcji zostawię na kolacje. Na obiad warzywka z indykiem. No i woda i herbata zielona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa_JA
Cze-eść, odmeldowuję się. Jestem. Działam. Dłuuugi weekend za mną. Piątek, sobota, niedziela, poniedziałek - jadłam "normalne" jedzenie, niekoniecznie w wersji light, z tym że z u m i a r e m = nieduże porcje. Natomiast trzymałam i trzymam nadal zasadę jedzenia, co około 3 godz. Niestety dużo piłam... i to nie samą wodę :/... troszkę winka słodkiego zdegustowałam przez te dni, ale... ale bez przesady... powiedzmy: nieco naciągnięty umiar był ;) Dziś się zmierzyłam. Specjalnie nie obawiałam się, bo przez weekend nie doprowadziłam się do stanu "wywalenia" brzucha i po ciuchach widziałam, że jest dobrze. Zatem od ostatnich pomiarów (w notesie mam 07.11) odnotowałam spadki w trzech miejscach: talia -1, biodra -1,5; kostka -0,5. Jak wiecie wagę schowałam, za radą Chodakowskiej. Czuję się super, ciuchy luźniejsze i od razu lepiej się układają. W biodrach mierzę już 96,5 cm. Spodnie, które kupiłam są dla wymiarów w biodrach 94-96... Jeśli do świąt będę miała 95 cm, to jestem w domu :) Libelle alles ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się pozbyłam większości dawnych ciuchów, jedne spodnie miałam sprzed ciąży i się w nie wcisnęłam już w tamtym roku po zrzuceniu nadwagi to był mój cel :) a teraz kupuję po prostu nowe ciuchy, zmieniłam trochę styl ubierania i tak się motywuje raczej tym że mogę kupować teraz fajniejsze rzeczy i nic mi się nie wylewa :) Your soul to co będziesz ćwiczyć na zaś? hehe na pewno uda ci się wcisnąć kilka razy w tyg. 30min na ćwiczenia :) zwłaszcza przed wakacjami w bikini :) Kwietniowa świetnie przetrwałaś weekend :) nie ma co się obżerać bo jest okazja ;) ale spadki w tydzień masz super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa_JA
Czanka Duża dawka ruchu na świeżym powietrzu mnie uratowała chyba albo mi się tak metabolizm podkręcił... nie wnikam... już się widzę w tych nowych gatkach :) żeby jeszcze "oponka" trochę zaczęła spadać, bo coś się zatrzymała... Menu: 0. kawa z mlekiem 1. 2 kromki ziarnistego z masłem, dwa jaja na miękko, dwa korniszony 2. jogurt grecki 180g, truskawki 5 szt., łyżeczka syropu klonowego 3. bułka orkiszowa z masłem, plaster mazdamera, cztery plastry wędliny drobiowej, rukola, papryka, pomidorki koktajlowe 3 szt. 4. 150 g. łososia z pieca, cukinia w ziołach z pieca, czerwona papryka,rukola, 2 łyżki ryżu 5. kalafior, brukselka, 100g łososia, ayran Zestaw ciuszków na święta i do sylwestra mam już przygotowany. Kosmetyczka i fryzjer na grudzień zaklepani. Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej oj widze ze niektore kolezanki zaraziły sie ode mnie ....ja tez cel super sexy kiecka na Sylwestra:) dzis miałam pracowity dzien ale gdy na wadze ujrzałam 69,9kg :):) odrazu chciało mi sie...czekolady ze szczescia..no i zjadłam 3 kostki (gorzkiej, robie postepy).. Libellla czy TY sobie wyobrazasz upragniona 6 na przodzie???:):):) tak czekałam na nia:):):) hurraaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ide na saune,a potem lampka winka:) miłego wieczoru:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa_JA
aktywność: 6,5 km marszu Pewnie poćwiczę coś przed tv od 20.00: brzuszki, hantle, na kręgosłup, pupę, etc., bo jakoś tak głupio, siedzieć tylko i patrzeć ;) co się ze mną porobiło??? no szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa_JA
edyta Gratulacje :) Przełamałaś granicę i jesteś już na zupełnie nowym poziomie. Trzymaj tą 6 i napieraj do przodu :) Ja bym chciała przełamać 65 w tym roku... Tak się zastanawiam, czy nie zrobić sobie prezentu pod choinkę i nie wejść na wagę przed wigilią... hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowa no szok! ale w pozytywnym znaczeniu :) Na wagę wejdź czemu by nie, wymiary wymiarami ale wagę też trzeba czasem skontrolować ;) Moje menu: Ś: 2 kromki grahama z masłem i makrelą w sosie pomidorowym, kawa zbożowa z mlekiem 2 ś: pół drożdżówki francuskiej z serem O: zupa kartoflanka P: baton musli bananowy, kawa zbożowa z mlekiem K: duszone warzywa na patelnie, miruna w przyprawach podsmażona, pekinka w jogurcie naturalnym Ćwiczenia Focus T25 Upper Focus Beta 28min + 15min Les Mills Pump Hard Core ABS Dzisiaj sobie osłodziłam dzień tą drożdżówką i batonem musli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny chudziny - jak to fajnie dodob napisała ;) your soul poszukam przepisu, zrobię w weekend i potem tu napiszę czy w ogóle smakowało i czy warto robić. dodob, your soul jakie z Was baby!szczupłe jesteście ;) mi to się marzy taka proporcja między wzrostem a wagą. cierpie ostatnio na brak czasu, wychodze rano, wracam wieczorem. Nie mam czasu gotować ani ćwiczyć. Dietę trzymam, jak jestem w mieście lub jadę na konferencję i dopadnie mnie głód to zachodzę po banana, a nie nie po batona. Mam nadzieję, że po świętach zwolnie tempo życia. Skoncza się szkolenia, konferencje. Zostaną tylko lekcje angielskiego. Lecę sprzątać!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiejsze menu: śn: bułka z pestkami dynią z plastrem polędwicy i zółtego sera IIśn: kawa, owsianka z jogurtem obiad; kapuśniak kolacja; pół bagietki czosnkowej z mozarella i pomidorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu taki cicho? ogarnełam z grubsza mieszkanie, wstawiłam drugie pranie i przysiadłam na chwilę z kubkiem zielonej herbaty, ale widzę, że nikogo nie ma. Dobranoc kobietki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa_ JA
Dzień dobry Ale ten tydzień szybko leci... Jutro już piątek i weekendzik :) W sobotę robimy rekonesans pod kątem mikołajek i BN. Jak coś się trafi, to kupuję. W grudniu zakupy, to dla mnie masakra. Będzie marsz, ale po galeriach handlowych :) Menu: 0. Kawa z mlekiem 1. Bułka orkiszowa z pastą z awokado, jedno jajko, dwa korniszony 2. Jogurt grecki 180g z jabłkiem prażonym i cynamonem 3. Ryba po grecku, pół kromki chleba pełnoziarnistego 4. Zupa orientalna z krewetkami, kurczakiem, makaronem ryżowym 5. Deser na bazie serka panna cotta, z limonką i migdałami Aktywność: 2h ćwiczeń - tak planuję, a co! Miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki wczoraj poszlam chyba o 21 spac ale bez grzechow wieczorem sprobowalam sushi zrobione przez meza ale tylko jeden kawalek mimo ze było pyszne dzisiaj z rana kawusia z mlekiem i twarożek z rzodkiewka mniam ;) dzisiaj w planach sprzątanie dolu jutro może góry no i ćwiczenia oczywiście , dzisiaj dzień bez biegania bo popołudniu spędzam na wozeniu syna na karate i harcerstwo plany ambitne mam nadzieje ze zrealizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa_JA
Dziewczyny, jak dzień mija? Gdzie się podziewacie? Wszystko dobrze? Straszna tragedia w Wielkopolsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa_JA
Poćwiczyłam tylko godzinę, coś nie mam weny. Idę czytać. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, dziś od rana mam wzdety brzuch i czuje się cieższa, w sumie nie wiem od czego bo nic takiego nie zjadłam. dzisiejsze menu: śn: 2 kromki chleba razowego z polędwicą i pomidorem IIśn: 2 kostki czekolady obiad: pół torebki kaszy gryczanej, leczo podwieczorek: kilka małych marchewek - marwitek kolacja: kawałek tarty z warzywami z sosem jogurtowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj skromne menu, nie miałam apetytu na przekąski więc nie jadłam, także tylko 3 posiłki. Ś: serek wiejski lekki, 2 kromki grahama z masłem polędwicą sopocką i pomidorem, kawa zbożowa z mlekiem O: krążki cukinii w panierce z sosem czosnkowym na jogurcie K: jajecznica z 2 jaj z keczupem cebulką i polędwicą, 1,5 kromki grahama z masłem, ogórek konserwowy i trochę pomidora Od ćwiczeń dzisiaj wolne był jedynie marsz 40min. x Kwietniowa pyszne menu :) Kuleczka jak robisz tartę? Ja nie mam tej foremki ale często spotykałam przepisy na takie tarty, muszę kupić i w końcu coś takiego wypróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czanka jadłam dziś na mieście kolacje, byłam w tej restauracji wega o której kiedyś pisałam i tam jadłam tą tartę ;) ale foremkę ostatnio też kupiłam, są tez w Biedronce za 10zł silikonowe, więc jak masz ochote nabyć to jeszcze pewnie dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczka a ty się stołowałaś na mieście myślałam że sama pichciłaś ;) W biedronie często jestem po warzywa na patelnie więc zobaczę może jeszcze będą i kupie w końcu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, jechałam prosto z pracy na angielski i musiałam zjeść na mieście. Dziewczyny wiem, że nie powinnam ważyć się tak często ale coś nie tak od dwóch dni. Przez dwa dni nic takiego nie jadłam a jest 0,5kg więcej. Jedyne co to bardzo mało piłam. Myślicie, że mogła zatrzymać się woda? Metabolizm mam duo lepszy niz wczesniej wiec to jedyne co mi przychodzi do głowy co mogło się stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa_JA
Dzień dobry Czanka Faktycznie wczoraj miałam jedzeniowe święto :) Staram się, żeby było zdrowo i kolorowo. A w temacie metabolizmu ostatnio cztałam, to: vitalia: artykuł: Poznaj-i-kontroluj-swoj-metabolizm aquacell: metabolizm.pdf lionfitness: artykuł metabolizm---co-trzeba-o-nim-wiedziec Niestety linki nie przechodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się Wam pochwalić dzisiejszymi pomiarami po 10 dniach -100g i -1cm z brzucha :) super haha po ostatnich ładnych spadkach jakiś przestój się zrobił chyba. No nic trzeba cierpliwie czekać aż ten ostatni kilogram spadnie ;) Kuleczka pewnie wode trzymasz pij więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czanka wielkie gratulacje , mój młody spadl ze schodow wiec dzisiaj do przedszkola nie poszedł bo rozwalil sobie warge teraz mam murzyńskie dziecko , na obiad zrobiłam krokiety dla rodziny ja mam lososia z kalafiorem niestety już jednego krokieta zjadłam ;( tak zaczelam dietetyczny dzień będzie dzisiaj trudno młody marudzi masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodob mój ciągle chodzi poobijany zwłaszcza na twarzy tak już jest z dzieciakami, ale twój z murzyńską wargą hehe musi wyglądać nie źle ;) ale bym zjadła krokieta mniam ja mam ochotę na zupę ogórkową dzisiaj może zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kolezanki..a ja w biegu mam wyrzuty bo jeszcze na siłke nie poszłam z Mel b troche zwolniłam ,ale mam ostatnio dosc aktywne dni i padam:( u mnie dzis kapusta kiszona :) dawno nie jadłam mam ochote na kwasne???hm???? słuchajcie mozecie polecic jakies tabletki na odp***osc orgazizmu? tak zeby na jesien sie wzmocnic..czytałam ze cynk?? brałyscie? kulka..ja tez tak nieraz mam ale po kilku dniach ustepuje..moze woda zatrzymana..ja najczesciej przed okresem i jajeczkowaniem...sie mecze:( mi kiedys dietetyczka zwrociła uwage zeby pic wode małymi łykami i 2l bo nadmiar tez nie jest dobry (a ja piłam bardzo duzooo myslałam ze to zdrowe zreszta takie miałam zapotrzebowanie) ktos da mi sprawdzony przepis na szpinak..zeby dziecku tez smakował?? dzieki:) .. u mnie za 2 dni mierzenie???? miłego wekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tola21
Cel rzeczywiście mam trudny, ale serio się wzięłam za ćwiczenia, prawie codziennie, no i ta dieta na miarę jest lekka, więc spokojnie na niej wytrzymam. No a jak nie będzie 10, tylko troche mniej, to też nie będę płakać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na odp***ość biorę tran i jest super. co do szpinaku to moze w naleśniku z serem feta? Ja lubię, ale dzieckiem nie jestem. Tola podziwiam ja nie mam w sobie tyle zaparcia, napisz jak ci idzie i uwazaj na jojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×