Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podobno za komuny w sklepach był tylko ocet

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego akurat ocet? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gieniek w gomaczkach
Musztarda jeszcze była i gołe haki w mięsnym, ale nikt nie był głodny i bezrobocia nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gieniek w gomakach
Ładnie, ładnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomału zmieniam zdanie.Teraz jeszcze gorsza banda rządzi. Niby nic nie było a jednak wszyscy wszystko mieli. Nie dzieciaka w szkole zeby nie mial porządnego śniadania.A teraz połowa gloduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo z octu ciężko zrobić
bimber :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
było ale trzeba w kolejkach czekac np na lodówke to miesiąc czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byl taki okres,ze faktycznie tylko ocet i herbata gruzińska w zótawych puszkach ( do tej pory mam taką). Pamietam w tzw supersamie naparwde tylko ocet i te puszki, To bylo chyba w 80tym czy 81 roku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocettobyl
Ocet to byl pod koniec, wczesniej bylo normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem były takie czasy tak jak napisała poprzedniczka 8otym i 81 tuż po olimpiadzie w Moskwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się mówi, że był tylko ocet, ale tak na prawdę był chleb, masło, olej (w podobnej butelce jak ocet), wyrób czekoladopodobny (nie mylić z czekoladą), mleko, śmietana, mąka, sól, herbata :) z cukrem bywało ciężej, bo był natychmiast wykupowany. W mięsnym co prawda były puste haki, ale kawałek słoniny można było kupić, a jako że cebula i sól były dostępne, więc przetopiona na smalec słonina z cebulką i solą, to był przysmak wielu :) Ser był dostępny tylko na książeczkę zdrowia dziecka, więc kto miał dzieci, miał trochę sera. Mydło dostępne było bez problemu, proszki do prania E i Cypisek (do prania dziecięcych rzeczy) bywały bez problemu dostępne, ale o papier toaletowy trwały zacięte walki w kolejkach :) Niewiele było, ale fakt faktem, normalny człowiek głodny i brudny nie chodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na mydło były kartki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem Gościu ale wszystkie te produkty takie jak wymieniłeś były do codziennego użytku. Chleb masło olej margaryna czy jeszcze tam inne produkty muszą być na co dzień bo nie da się bez nich żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na cukier były kartki jak i na wódkę. ser można było kupić tylko chyba homogenizowany był na kartki dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeee tam, nie pamieam zeby sie chodzilo glodnym wedy. A teraz to i owszem, wszystko jest tylko nie ma za co kupic. Nie wiem co gorsze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
braki w sklepach zaczęły sie już w 1975 roku. po podniesieniu cen w 1976 nastąpiły niepokoje. potem pogarszało się coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak było że jak coś rzucili do sklepów to ludzie zaraz rozkupili bo nie wiedzieli kiedy znowu coś będzie w sklepach. Cała ta bieda zaczeła się po Olimpiadzie w Moskwie w 1980tym roku. Wcześniej było wszystko i pełne pułki w sklepach. Po prostu byliśmy podległym Państwem byłego ZSRR i cała produkcja żywności szły do Ruskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocettobyl
Dobra, ale to był lata 80, stan wojenny itp. A ja bylam kilka lat temu na wsi, w sklepie i tez tam nic nie było :D Nie pamietam kiedy to bylo, ale napewno juz w XXI wieku, wiec po co szukac w latach 80tych jak jeszcze dzis sa takie sklepy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość: "na mydło były kartki" >Nie cały czas, pod koniec lat 70 i w pierwszych latach 80, później było dostępne bez kartek. gość: "na cukier były kartki jak i na wódkę. ser można było kupić tylko chyba homogenizowany był na kartki dla dzieci" >Cukier tak jak mydło (patrz wyżej). Wódka była na kartki praktycznie do końca. A ser żółty był zwykły jak ser i dostępny na sziecięcą książeczkę zdrowia. W drugiej połowie lat 80 nawet papierosy były na kartki, ale przez niedługi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cała ta bieda zaczeła się po Olimpiadzie w Moskwie w 1980tym roku. Wcześniej było wszystko i pełne pułki w sklepach. s s Pierdoły. Z powodu tych pełnych pÓłek były strajki i protesty w Ursusie w 1976 roku??? A potem w 1980 roku?? Opowiadasz banialuki kolego i dezinformujesz ludzi a to grzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cukier był na kartki w czasie kiedy wódka była na kartki bo był jej odpowiednikiem (bimber)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drugi okres systemu kartkowego rozpoczęło wprowadzenie kartek na cukier 13 sierpnia 1976 przez rząd Piotra Jaroszewicza, najpierw drukowanych z licznymi zabezpieczeniami, niemal jak banknoty, później coraz bardziej uproszczonych. Zniesiono je dopiero 1 listopada 1985, czyli niemal po 10 latach. W trakcie wydarzeń Sierpniowych z 1980 jednym z 21 postulatów było wprowadzenie kartek na mięso, które faktycznie wprowadzono 28 lutego 1981. Na skutek stale narastających trudności gospodarczych system kartkowy rozszerzono 30 kwietnia 1981, obejmując nim oprócz mięsa także wszelkie przetwory mięsne, masło, mąkę, ryż i kaszę. s 1 września 1981 system kartowy objął też mydło i proszek do prania. Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 system kartkowy był stopniowo rozszerzany na kolejne grupy towarów, m.in. czekoladę, alkohol, benzynę i wiele innych, osiągając zakres znacznie szerszy niż w czasie okupacji podczas II wojny światowej. s W szczytowym okresie reglamentacji w PRL jako dowody zakupu stosowano również np. książeczki zdrowia dziecka, w których sklepy zobowiązane były wstemplowywać każdy zakup waty, pieluch, mleka w proszku, masła itp., albo np. pokwitowania z punktów skupu makulatury, uprawniające do zakupu papieru toaletowego w relacji 1 rolka za kilogram makulatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko było tylko chodziło o to by zgnoić ludzi za to, że zachciało się solidaruchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po zakończeniu stanu wojennego próbowano stopniowo znosić system kartkowy, jednak na skutek ciągłych niedoborów podstawowych towarów ponownie go wprowadzano. Dopiero od 1986 wraz ze stopniową liberalizacją cen i związanymi z tym drastycznymi podwyżkami cen urzędowych system kartkowy był stopniowo, ostrożnie ograniczany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świrus997
Kartki na mięso były dopiero w latach 80-tych, i dużo wcześniej w 50-tych takto wcale nie było specjalnych problemów z wyżywieniem, można było też kupić od rolnika bezpośrednio.Problem był z owocami egzotycznymi wtedy to był rarytas.Wogóle nie pojmuje dlaczego masy robotnicze obaliły system, skoro były jego głównymi beneficjentami, system blokował tylko ludzi zdolnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość: "gość cukier był na kartki w czasie kiedy wódka była na kartki bo był jej odpowiednikiem (bimber)" >Cukier nie był na kartki cały czas, gdy wódka była. Bimber bimbrem, ale wódka jeszcze sporo była na kartki, gdy cukier można było kupić na kartki, tyle że dostawy były małe i ciężko było kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drugi okres systemu kartkowego rozpoczęło wprowadzenie kartek na cukier 13 sierpnia 1976 przez rząd Piotra Jaroszewicza, najpierw drukowanych z licznymi zabezpieczeniami, niemal jak banknoty, później coraz bardziej uproszczonych. Zniesiono je dopiero 1 listopada 1985, czyli niemal po 10 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być :D gość "cukier był na kartki w czasie kiedy wódka była na kartki bo był jej odpowiednikiem (bimber)" >Cukier nie był na kartki cały czas, gdy wódka była. Bimber bimbrem, ale wódka jeszcze sporo była na kartki, gdy cukier można było kupić BEZ kartek, tyle że dostawy były małe i ciężko było kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zagłosujcie na kaczora to zobaczycie jak było za komuny. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cukier był na kartki do 1985 roku od 1975 roku czyli 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×