Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto u was w zwiazku jest wlascicielem mieszkania

Polecane posty

Gość gość
a po co mu ślub? od kiedy to panicz żeni się z służącą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xXXx Kazdemu sie zdarza nie miec pracy.. jestesmy ze soba kilka lat a tylko pare tyg nie ma pracy. Tak, utrzymuje go - strasznie wkurzyl sie kiedy ostatnio tak mu powiedzialam. A ja tylko nazywam rzeczy po imieniu. Nie wiedzialam, ze tak bedzie. Stracil prace i dopiero teraz, po pewnym czasie, zaczynam marudzic. Wczesniej podchodzilam do sprawy po ludzku. Dopiero jego brak dzialania, te teksty o mieszkaniu, wytknieciu ze mialam czelnosc czynszu nie zaplacic, jakiejs rozdzielnosci gotowkowej w przyszlosci spowodowaly, ze dzisiaj tu napisalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xXXx No wlasnie temat slubu. Slubu nie planujemy. Kiedys sie planowalo, pozniej przestalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosikah
Wiadomo ludzie w kryzysie zachowują sie często inaczej niz normalnie ... Nie widzę różowo Twojej przyszłości z nim . Kiedyś ty możesz stracić prace, będzie dziecko .... Przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to jacy ludzie są naprawdę wychodzi właśnie w takich sytuacjach! masz zwykłe gówno, a nie faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy posiadasz jakiś majątek autorko? Wiesz, ale dla niektórych to ważne i potem latami mogą wypominać, że wzięli gołą, więc niech się cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosikah
Prawda, łatwo byc w związku kiedy wszyscy zdrowi, dużo kasy, cudowna praca itd. Niestety życie to nie bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19xx
Kiepski ten Twój facet.Może dogadaj się z nim że mu zapłacisz za wynajem połowy mieszkania według ceny rynkowej.Na całą resztę się zrzucacie po połowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co w ogóle ten związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna 333
Jeśli przed ślubem macie takie problemy, to strach pomyśleć co będzie się działo potem. Ja bym sobie odpuściła takiego nieudacznika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem właścicielką mieszkania i jak facetowi się coś nie podoba, to każę mu się spakować i w*********ć. Ale utrzymuję się sama i w życiu bym nie utrzymywała faceta nieroba. Weź się wyprowadź na swoje, jeszcze zaoszczędzisz jak nie będziesz musiała pasożyta karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie to strasznie prostackie, tego typu gadanie... Podejrzewam, że poczucie wartości owego kolesia poleciało na łeb na szyję, w związku z tym potrzebuje Cię zgnoić co by się lepiej poczuć. Zgroza. Uciekałabym na Twoim miejscu. Nie na tym polega związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajesz się robić w balona i jeszcze musisz jego " mądrości" wysłuchiwać. Co to w ogóle jest? Nie ma żemw gniewie ważne że to powiedział za samo pomyślenie już by mniemtammnie było. Ale się facecik chciał usadzić, nie mam słów. Acha! I nie czekaj na poprawę, będzie coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z całym szacunkiem.Głupich nie sieją, sami się rodzą.Gdyby do mnie facet tak powiedział, NATYCHMIAST zwinęłabym swoje zabawki i odeszła! Nie dość że go żywisz, opierasz, kupujesz do mieszkania to on śmie Ci wypominać takie rzeczy???! Odpuść sobie tego faceta, nie będziesz miała z nim lekkiego życia.Dobrze że nie masz z nim dziecka, bo dopiero byś miała przekichane! ODJDZ jaknajprędzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xXXx Przykre to, ze tak mi sie zycie ulozylo, ze moj narzeczony mowi tak do mnie i zachowuje sie w ten sposob. A gdy sie nie sprzeczamy to jest tak fajnie. Z tym ze ja juz powoli psychicznie wysiadam :( ostatnim czasem nasluchalam sie wielu dziwnych rzeczy od niego. Ale latwo tak mowic, odejdz... Jednak jakby nie patrzec, zle sie do mnie odzywa. Probuje podbudpwac wlasne ego kosztem mojego zdrowia psychicznego. Zaluje, ze dalam sie tak omotac. Bo coz ja mam teraz mu do zaoferowania? Oddalam mu cala siebie, a malzenstwem nie jestesmy. Mial docenic. A po latach wychodzi jak wychodzi :( Za dobra bylam... Jesli chodzi o mnie, to mam gdzie wrocic. Mam wlasnosciowe swoje mieszkanie, bez krddytu, w ktorym moi rodzice i rodzenstwo mieszkaja. Ale nie w tym rzecz... Gosc z 16:40 pisze szczera prawde. To samo moi rodzice powiadali. Czlowieka poznaje sie w kryzysie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest Twój chłopak czy narzeczony? Bo jak chłopak to pogoń go, jak narzeczony to rozmów się konkretnie i stanowczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w malzenstiw eto wszystko powinno byc chyba wspolne, dom, mieszkanie, konto bankowe rowniez. zastanow sie, czy to odpowiedni facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Nie prawda, każdy powinien mieć swoje, aby nikt nikomu niczego nie wypominał i nikt nie był na cudzej łasce. O wszystkim wspólnym to jak zwykle marzą ci co niczego w życiu nie osiągnęli i niczego się nie dorobili. Ja mam swoje i wara każdemu od tego, moje i już, a jak się nie podoba to wypad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość K. - z takim mysleniem nie wroze prawdziwego szczerego szczesliwego zwiazku. do konca zycia sam, ze swoim pieprzonym dorobkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nawet na to mieszkanie nie zarobił!!! gdyby mu go rodzice nie kupili to miałby wielkie gówno! dla mnie zwykły śmieć - jedni głupi mu chatę kupili, następna głupia mu chatę opłaca - a ten się ma za wielkiego hrabiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
A skąd od razu założenie, że nie jestem kobietą? Jak już coś to samA, ale wole to niż przygr****ć sobie gołodvpca. Od takich zawsze się trzymałam jak najdalej, no bo po co się z takimi zadawać. Na swoich partnerów zawsze wybierałam zamożnych, ba zamożniejszych ode mnie, ale zawsze byłam kochana i szanowana, ponieważ dążyłam do posiadania swojego, nie cudzego. Obecny partner tez sporo posiada, inaczej bym sie z nim nie zadała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
cenzura - p r z y g r u c h a c, o matko gorzej niż za stalinizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma sensu! autorka i tak nie odejdzie - on sam ją wywali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xXXx Same czarne scenariusze sie tu pojawiaja. Ogolnie to bardzo dobry z niego czlowiek. Jedynie jak sie zdenerwuje to potrafi cos glupiego chlapnac. Ale mnie nastroiliscie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takiej sytuacji, jezeli Ty kupujesz rzeczy typu pralka, to rozumiem, ze rachunek byl wystawiony na Twoje nazwisko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uzywana pralke kupilismy, zadnego rachunku nie mam. Nowa za droga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xXXx 12:07 - to moja wypowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×