Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość gość
50 rocznicy moich wnuków? bardzo krwawa działa i nos? Czasem działa plikami? jak słyszała muzykę się świeciła? nie kumam połowy Twojej wypowiedzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) rzeczywiście Kasia, nieźle gratuluję wnuków hihi :) Oczekująca, ja naprawdę nie wiem jak Ty to wytrzymujesz. Przecież jesteś w ciąży i to zagrożonej, czy Twoja teściowa o tym nie wie? To ona powinna Ci teraz pomagać we wszystkim i usługiwać. Przecież to jej wnuk... Naprawdę nie rozumiem takich bezczelnych bab... Z tego co pamiętam, to przecież jest Wasz dom, a ona jest tam tylko z dobrego serca Twojego męża zdaje się... Jak ona może jeszcze tak bezczelnie wymagać od Ciebie tak jak od jakiejś służącej, i to jeszcze w Twoim stanie... Zamiast cały czas sprzątać i zmywać podłogi, powinnaś teraz zatroszczyć się o synka i nie zwracać uwagi na tą babę. Naprawdę ja bym tego nie wytrzymała i już nie raz bym jej wszystko wygarnęła... Może ona się już przyzwyczaiła, że masz dobre serce, że wszystko zrobisz kosztem samej siebie itd, a teraz Cię nie szanuje i wykorzystuje, bo przecież zawsze wszystko robiłaś, jesteś młoda, to dlaczego miałoby się to zmienić... Och współczuję Ci bardzo, musisz być teraz silna i asertywna. Najważniejszy jest dzidziuś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesćiowej moze chodzic o coś innego-ze bedzie kolejne dziecko.Moja tesciowa jest ma nas wkurzona o to ze bedziemy mieli czwarte dziecko,mimo ze z nami nie mieszka ale przyłazi razy w tygodniu.Darła się ze na jej pomoc mamy nie liczyc,zebym moją mamę sprowadziła do pomocy,ze ja nigdy juz nie ruszę się do pracy itd.Ale co ją to obchodzi?Nienawidze tej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisilka
Oczekujaca co do glukozy to ja mam ja na rospisc dwa razy. Pozniej rowniez bede miala ja badana. Wspolczuje ci tesciowej, zawsze uwazalam ze mam spora dawke cierpliwosci ale ty mnie pokonalas :) U mnie ladnie i cieplo, choc nadal meczy mnie katar nie wiem czy uda mi sie juttro isc do pracy. Bede zmuszona isc na tygodniowee zwolnienie. Czkam az moja dzidzia zacznie coraz mocniej dawac o sobie znac. Na razie jest delikatna i chyba wiecznie spi ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka,ja bym byla na twoim miejscu uszczypliwa w stosunku do teściowej jak ona ci takie podłe rzeczy powiedziała,mam przykład w rodzinie,a dokładnie kuzynka moja,słuchała teściowej i była pobłarzliwa ale do pewnego momentu ąż pękła,wygarneła z krzykiem teściowej wiązanke,a najlepsze jest to że teściowa sie ucieszyła bo żadna z synowych tego niezrobiła,i teściówka nie wiedziała że żle postępuje :-) a teraz jest łagodna jak baranek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie kłóce z tesciową,jak ona sie drze to ja też.Twierdzi ze ja jestem pyskata,ze nie mam dla niej szacunku a ona czasem posprząta jest na kazde nasze skinienie.To nie jest tak ze ona najezdza na mnie a ja cicho siedzę.Jednak ja nigdy pierwsza nie wszczynam awantury,zawsze ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka,a ty jesteś jej jedyną synową? powinna cie własnie wspierać,a nie denerwować,moja dzwoni raz na tydzień widzimy sie raz w miesiącu a mieszkamy od siebie 10 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jej jedyną synową-mój mąż jest jedynakiem.Dlatego ona myslała ze my rowniez bedziemy mieli 1 dziecko.I co najwazniejsze-tesciowie oboje fawryzują nadzego pierwszego syna tzn.zabierają go na weekend do siebie,w lecie nad morze i jawnie okazują mu więcej uwagi niz blizniakom.Ale syn zabardzo nie chce z nimi przebywac gdy podrosł.A blizniaki nie lubią babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To żeczywiście dziwna kobieta,nie rozumiem jak można wyróżniać wnuki,i wcale sie nie dziwie że twoje dzieciaczki jej nie lubią, pozostaje mi tylko tobie życzyć,dużo zdrówka dla was,a teściowej bym ograniczyła kontakty do minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja wiele razy mówiłam zeby sie wynosiła stad i zeby nie przychodziła.A ona na to "A WŁASNIE ZE BĘDĘ PRZYCHODZIŁA!".Mąż mój raz ją wyrzucil za drzwi bo awanture mi robiła.Po kilku dniach przylazła i odrazu z mordą do mnie.Nikomu nie zycze takiej tesciowej,moj maz tez ma jej dosc,wcale nie jest za swoją matką.A co się dzieje ze Flavia dzisiaj nic nie pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja teściowa powinna się cieszyć, dzieci to radość, rodzina przetrwa... Faktycznie dziwna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz mniej piszę bo cały czas leże i mi troche niewygodnie pisac na leząco ale cały czas czytam co wy piszecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jolka to nasze pierwsze dziecko o tore staralismy sie bo nieudawalo sie a tesciowa o tym wiedziala.ona ma swojego wnuka i 2wnuczki i je uwaza tak jak swojego syna i corke a mojego m nie.wie doskonale ze mam ciaze zagrozona od poczatku ale ona w d***e to ma.sama powiedziala mi na poczatku jak mialam nakaz lezenia ze ja bede chora i urodze chore dziecko.nigdy tego nie zapomne i nie daruje.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jolka to mamy podobne sytuacje.ja na poczatku nie odzywalam sie ale w wakacje tak przegiela tesciowa ze niewytrzymalam i wygarnelam wsazystko.myslicie ze zapytala mnie czy m po wizycie czy wszystko ok wogole ja to nie interesuje.m jej powiedzial zeby dali mi spokoj bo mam dosc problemow z ciaza a ona sie zasmiala tylko.ja jej nienawidze poprostu.teraz grype ma to przychodzi po leki do mnie a m nakazal jej nieprzychodzic zeby mnie niezarazic.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja teściowa na początku była inna,dobra,pomocna,nie wszczynała awantur.Zmieniła się jakies 4 lata temu.Stała sie nerwowa,wszystko jej przeszkadzało,czepiała się o byle co.Ma 65 lat.Tez nam mowiła ze dziecko moze byc chore i ani razu nie zapytała jak się czuje.Wogole nie rozmawiamy na temat ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszsytkim zajmuje sie moja mama poniewaz mieszkamy z moimi rodzicami. jak mąz wraca z pracy to wtedy on robi. ja nie robie nic nawet obiad przynoszą mi do łózka. szukam własnie dobrego lekarza z moich okolic bo chcemy jechac tez prywatnie, są rózne opinie ciezko zdecydowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jolka ja mieszkam nie sredniej miejscowoscxi i kogo bys niezapytala to c***owie jaka ona jest.tesciowa ma56lat a naprawde jest straszna.stroi sie jak dziewczyna20letnia,ona nie uwaza mnie i mojego m.ale reszta jej dzieci ja nie odwiedza do lekarza tylko moj m ja wozi a oni przyjezdzaja tylko po zarcie.jak m zwrocil jej uwage to byla taka awantura ze szok.ale to my najgorsi jestesmy.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flavia,masz dobrze ze mieszkasz z rodzicami.We wszystkim zawsze C***omogą.I dziecka popilnują jak będziesz musiała gdzies wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jolka dobrze mowisz ze rodzice przy dziecku pomoga.ja bede musiala sama sie nauczyc wszystkiego ale chyba napoczatku przywioze mame zeby pomogla mi wykapac przebrac dziecko.sasiadka doradzila mi zebym dokupila pare rzeczy rozpinanych na calej dlugosci bo najlepiej sie sprawdzaja.kupie kilka ubranek jak bede na wizyte szla.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczekująca, współczuję, moja ex teściówka miała 65 lat jak miałam tamtego tumanowatego męża.stroiła się jak 20-30 latka, i usta na czerwono malowała,oczywiście miała kochanka- mi to wisiało, ale jej chodziło o kasę- od kochanka mało co dostała bo tylko powaga- krowę!!!!!!!!!!! ale ponoć warta 3 tys. kiedyś,kochanek miał przepisać na nią mieszkanie- jak tamta się z nim hajtnie,ale tamtego Pana dzieci się dowiedziały o tym i.....miłość staruchy się skończyła, jak usłyszała,że nie dostanie mieszkania za darmo wiec przyssała się do kasy moich rodziców.oj książkę mogłabym napisać o tym co ona dla mnie zrobiła i jaka su....ka była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi dzisiaj samochod szlag trafil! Stanal na srodku mostu i ani rusz, zatamowalam caly ruch! W dodatku kupilismy to cholerstwo zaledwie 4 miesiace temu, ale wlasciwie nie jestem zaskoczona, bo z poprzednim bylo dokladnie to samo, chyba jakas wyjatkowo pechowa jestem :( Teraz auto jest w warsztacie, a ja sie zastanawiam ile mi przyjdzie za ta przyjemnosc zaplacic. W dodatku w przyszlym miesiacu auto nr 2 musi isc na przeglad, bo jest wazny tylko do marca i cholera wie ile to bedzie z kolei kosztowac :( Jak nie urok, to sraczka - jak mowi madre powiedzenie. Z tego wszystkiego puls mi masakrycznie skoczyl i moja arytmia znowu sie odezwala, mam tylko nadzieje, ze mnie przez noc szlag nie trafi. Mama 3 chlopcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika072207
Hej dziewczyny, a powiedzcie mi czy myślałyście o porodzie w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny.mama3chlopcow wspolczuje problemow z autem my tez to przechodzilismy i kasy poszlo ze hoho.co do porodu w domu ja o tym niemyslalam wogole.dzis bylam na targu kupilam sobie 2bluzki chcialam dresy ale niebylo zadnych.dzis sloneczko u mnie ale wiatr zimny.tesaciowa juz placze ze maz nie kupil jej buleczek tylko mi kupil.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy Wy też zauważyliście , że jakieś sytuacje przeżywacie bardziej niż przed ciążą bo ja normalnie jakieś humory dostaje , przeżywam, płakać mi się chce , jejku co się ze mną dzieje :P ja nigdy taka nie byłam :) Mogę powiedzieć , że u mnie jak na razie wszystko dobrze jutro robię wyniki, muszę iść do nefrologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa mamuska
Witam wszystkie przyszłe mamy :) Jestem w 22 tygodniu ciąży i się zastanawiam kiedy zacząć kupować cokolwiek do Dzidziusia? A jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AIK
Dziewczyny ide za 2 tyg do gin. to akurat bedzie 20tydzien czy on sam z siebie zrobi to usg polowkowe czy na nie trzeba sie jakos oddzielnie zapisywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AIK
czerwcowa mamuska ja dzis zaczelam 19tydzien za 2 tyg mam wizyte i mam nadzieje poznac plec. jesli okaze sie ze moja szyjka stoi w miejscu i sie nie skraca to z zakupami i urzadzaniem pokoiku poczekam na przelom marca i kwietnia jesli jednak okaze sie ze szyjka sie skraca to zaczne od razu cos kupowac bo jak pozniej bede miala prowadzic lezacy tyb zycia to bedzie koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swierszczyk
Hej ja bylam w sob na prenatalnych obecnie 21 tc potwierdzilo się ze będzie chlopczyk-Nikodem,z malym wszystko ok,ruchy czuje leciutkie caly czas czekam na kopniaki,wczoraj znaleźliśmy wózek i przewijak z wanienka wiec większe rzeczy z glowy a ubrania dostalismy od kuzynki strasznie duzo wystarczy tak do 3 miesiaca wiec kupnie parę okazjonalnych i zostaly jeszcze do kupienia kosmetyki i pościel ale to juz powoli,dziś u mnie jak pierwszy dzień wiosny slonko i ciepelko a wczoraj caly czas padalo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×