Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

ja mam niskie cisnienie 90/60 az lekarz na wizycie dziwił sie i zalecił mi picie 2 kaw dziennie,ze nie zaszkodzą.Ale kawa wypłukuje magnez i hamuje wchłanianie zelaza,więc nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agata powiedzial ze organizm nie toleruje dziecka wiecej powiedzial ze bedzie sie martwic jak sie potwierdzi.mam jesc bialko pic duzo niejesc slonych i ostrych rzeczy i oczywiscie leki.mowil ze ma pacjentke w mniejszej ciazy i ma zatrucie i nie wiadomo jak bedzie.ja mialam zawsze niskie cisnienie dopiero teraz mi skacze,teraz mam125/79wiec ok zobaczymy jak wyjda wyniki.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos jeszcze mowil o hormonach ale bylam tak zestresowana ze niepamietam.mam nadzieje ze wytrwam te2miesiace i bedzie wszystko ok.boje sie strasznie.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R
jolka kolka ja mialam na wizycie ostatnio 90/50 i lekarz powiedzial, ze mam pic kawe ale jedna dziennie z duza iloscia mleka i że w ciąży tak jest, mam sie tym nie przejmować.Oczekująca, mam nadzieje, ze jednak to nie zatrucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agata ja tez mam taka nadzieje ze to nie zatrucie i ze urodze zdrowego synka.od poczatku mialam problemy,a tak bardzo chcialam dziecka staralismy sie i jak sie udalo to teraz takie rzeczy sie dzieja.plakac mi sie ciagle chce i prosze boga aby dal mi zdrowie i sily aby moc miec chociaz jedno dziecko.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekująca płakac mi się chce jak Cię czytam, dlaczego tak jest że my musimy tak cierpiec i tak się martwic? Ja tez boje się o swoje dziecko i nieczego innego juz nie chce, tylko żeby dzieciątko urodziło się zdrowe w bezpiecznym terminie. We wtorek jadę na tą kontrole i tez czuje ze noc przed będę miala nie przespaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczekujaca bedzie dobrze dostalas leki rr dobre nie ma co sie klasc na sile do szpitala jesli lekarz cie nie polozyl to pewnie wie co robi zwazywszy na to ze raczej twoj lekarz nie olewa sytuacji na niskie cisnienie pijcie duzo wody zeby sie naczynia napiely i wypelnily kawa nie podnosi wcale rr tylko pobudza podnosi tetno ale i odwadnia co dziala na odwrot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas to było tak że po ślubie chcieliśmy dac sobie ok rok, żeby odłożyc kase na konto, jakoś się ogarnąc ze wszystkim przygotowac na malucha. wszystko szło fajnie, udało nam się przez ten czas odłożyc dużo pieniędzy, cieszyliśmy się ze możemy sobie spokojnie pozwolic na dziecko, do tego ja dostałam prace, wiedziałam że bedę miała wszystkie swiadczenia. zaczeliśmy się starac, po 1,5 miec dowiedziałam się ze jestem w ciązy, wszystko super. A pózniej własnie zaczely się problemy z ciągnącym brzuchem, te twardnienia, skracająca szyjka i powiem wam że teraz oddałabym te wszystkie pieniądze i wszystko co mam, żeby tylko miec pewnosc że moje maleństwo jest bezpieczne. jak leżałam w szpitalu to własnie myslałam dlaczego tak jest ze ktoś komu nie zalezy na dzieciach ma ich po kilkoro z wpadek i nic się nie dzieje, a ktos kto robi wszystko żeby było dobrze, chucha i dmucha zawsze musi dostawac od losu po d***e. Ja mam nadzieje, że moje dzieciątko urodzi sie w terminie i wszystko będzie ok, ale co sie teraz najem strachu to moje i wiem że nigdy tego nie zapomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze polozy mnie na szpital albo od razu do kliniki jesli tylko to siew potwierdzi.jestem taka zalamana,nie mam sily na nic.mysle tylko o tym.boje sie strasznie zalamie sie jak strace synka albo cos mu sie stanie.zycie jest takie niesprawiedliwe ci ktorzy niechca maja zdrowe dzieci a my tak pragnelismy dziecka a ciagle problemy sa.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny głowy do góry!!!! takie nastawienie do niczego dobrego nie prowadzi, nie żyjemy w średniowieczu przy dzisiejszych technikach macie bardzo duże szanse żeby donosić wasze maluszki :) wszystkie trzymamy za was kciuki, więc nie podłamujcie się bo to jeszcze gorzej! BĘDZIE DOBRZE! Pozdrawiam - Marika072207

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flavia i oczekująca, mocno, mocno przytulam i trzymam kciuki za wasze maluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny wezcie wy przestancie tak czarnowidziec bo naparwde az strach ogarnia mi lekarz nie badal szyjki wiec nawet nie wiem jaka mam teraz tez nie wiem czy mi sie nie skraca a nie siedze i nie gdybam nie poprawi to waszego samopoczucia , naparwde moze warto troche wyluzowac bo i tak nic nie zmienicie swoim zamartwianiem a tylko i wylacznie to moze pogorszyc sprawe naparwde ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekujaca a co mowil lekarz ze na jakiej podstawie mozna potwierdzic to zatrucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem, że duzo dziewczyn było i jest w takiej sytuacji jak ja bo problemy z szyjką są bardzo częste. I czytałam tez dużo tematów gdzie dziewczyny z krótkimi szyjkami doczekały do terminu a niektóre nawet przenosiły, albo były w jeszcze gorszej syt bo chodziły z rozwarciem. wiem że ja też donoszę do terminu jesli bedę leżala tak jak lekarz każe bo leżenie dużo pomaga ale mi chodzi o tą niepewnosc dziewczyny o to że nie mogę spokojnie czekac tylko caly czas jestem w stresie, to strasznie działa na psychikę kiedy cały czas mam obawy, mysli aby wszystko było ok. Może teraz jak jestem w domu to jestem troszkę spokojniejsza, wszyscy mi pomagają ja sobie spokojnie leże, ale jak pomyślę ze jeszcze tyle czasu muszę czekac na maluszka 3,5 miesiąca to wydaje mi się to wiecznoscią. tym które mają spokojną ciąże czas szybciej zleci bo macie zajęcie, a ja nie mogę nawet wyjsc do sklepu pooglądac ciuszki czy kompletowac wyprawkę bo nie mogę ani długo siedziec ani chodzic. leżę odliczam dni i czekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flavia wez porozmawiaj z ginem o jakies lekach uspokajajaych ktore mozna w ciazy a wiekszosc ziolowych mozna bo to naparwde zle moze na Ciebie wplynąc te zamartwianie i na dziecko , jeszcze dostaniesz jakies depresji czy cos to nie sa zarty tak napawrde jeszcze bedac w domu ciagle lezac nudzac sie tylko ci te mysli sie gromadza i nawarstwiaja to nie jest dobre ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, mój mąz był u mojego lekarza i rozmawiał na ten temat, że ja sie strasznie denerwuje, lekarz sam mowił że przydałoby się coś na uspokojenie ale trzeba by się było w aptece konkretnie zapytac co można brac w ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,macie imiona dla swoich maleństw,bo ja niemam pomysła,dla chłopca mi jakoś trudniej znależć imie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
asik narazie kazal mi mierzyc po kilka trazy na dzien cisnienie miec diete wyssokobialkowa,nie jesc slonych i ostrych rzeczy pic duzo wody.mam zrobic na nastewpna wizyte morfologie mocz tsh f4 i glukoze.on mowi ze cisnienie moze mi skakac przez tabletki od tarczycy i to ze mialam duzo stresu nerwow.zostalo mi czekac jak bede miec nowe wyniki to tez dam poloznej aby pokazala takiej lekarce w klinice i zeby mnie przyjela.teraz leze i nogi w gorze.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flavia, oczekująca, musicie wprowadzić troszkę optymizmu do swojego życia, wiem, jest ciężko jak coś jest nie tak, oczekująca poczekaj na wyniki i na to co powie lekarz nie ma sensu się wcześniej stresować bo może będzie to niepotrzebne i oby Flavia chyba powinnaś zając czymś myśli BĘDZIE DOBRZE !! ............................ my staraliśmy się 4 lata o dzidzie udało się jakimś cudem a już planowałam życie tylko we dwoje chociaż nie mogłam sobie tego wyobrazić, a teraz tez za każdym razem zastanawiam się czy wszystko oki i czekam na każdą wizytę, żeby tylko zobaczyć czy z maluchem wszystko dobrze .................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Zatrucie ciążowe wtedy jak jeszcze białkomocz,to pewnie na te wyniki czekasz oczekująca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
erwinka o to chodzi ze jak robilam przed szpitalem wyniki i podczas pobytu robili mi to niemam bialka w moczu.powtorzyc mam wyniki i zobaczymy co dalej bedzie oby wytrzymac10tygodni.dzidzius jest bardzo aktywny od rana i w nocy tak kopal az bolalo momentami.jedyny plus ze teraz niemam az takiej opuchlizny na nogach.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie nie mam pomysłów co mogę robic na leżąco. narazie pożyczyłam ksiązki czytam sobie, przeglądam allegro, kafeterie, różne portale, czytam gazety, tv nic innego nie przychodzi mi do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczekujaca to jak nie masz bialka w moczu to poki co wogole bym sie nie denerwowala :) asik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
flavia ja robie to samo co ty jeszcze krzyzowki rozwiazuje.asik obys miala racje ze to nie zatrucie,musze przeczekac te3tygodnie i zobaczymy.cisnienie dzis w normie moze sie unormuje.dzis zrobie sernik na zimno bo mam straszna ochote.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, a ja rosnę w oczach.w życiu nie miałam takiego brzuchala:) a to 20 tydzień, mam 33 lata może temu tak brzuch mi wydęło, dosłownie w ciągu 2 tygodni.jestem trochę nieprzygotowana na taki szybki rozwoj brzuchala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi w szpitalu strasznie brzuch urósł i podniósł się do góry pewnie dlatego że cały czas leze i dziecko nie ciągnie w dół. u mnie zaczął się 23 tydzien i mam 5 kg na plusie. jeszcze z 15 tygodni, oby jak najszybciej zleciały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczekujaca, niewiele wiem o zatruciu ciazowym, nigdy sie z tym nie zetknelam. U mnie w pierwszej ciazy, juz pod sam koniec, chyba kolo 39 tygodnia, zaczeli podejrzewac stan przedrzucawkowy, bo g***townie skoczylo mi cisnienie i popuchly nogi, ale na szczescie to nie bylo to. Najwazniejsze, zeby odpowiednio wczesnie zdiagnozowac i zapewnic ci wlasciwa opieke. Wyczytalam tylko tyle, ze jezeli to faktycznie jest to zatrucie, to mozna je opanowac lekami i odpowiednia dieta, i jezeli wyniki ci sie poprawia to moze wcale nie byc konieczne, zebys lezala w szpitalu az do rozwiazania, tak wiec glowa do gory. Flavia, moja kuzynka tez miala skrocona szyjke, a koniec koncow nawet jej pozwolili w domu rodzic, bo od poczatku tego chciala. W ogole cos mi sie wydaje, ze z tymi szyjkami w Polsce panuje jakas paranoja. Chyba co druga ciezarna podobno na to cierpi. Pytalam dziewczyn, ktore rodzily w Norwegii, Szwecji, Niemczech, Holandii, a nawet kolezanki, ktora mieszka na stale w Teksasie - zadna o takim badaniu nie slyszala. Mi tez nikt szyjki nie mierzyl, a jednak kobiety donosza dzieci do pelnego terminu. Ja czasami odnosze wrazenie, ze lekarze w Polsce zupelnie niepotrzebnie strasza i stresuja te swoje pacjentki, a to milion razy gorsze dla dziecka. Postaraj sie myslec pozytywnie, bo jeszcze sie nerwicy nabawisz, a nerwy jak postronki to ci dopiero beda potrzebne jak maluch sie urodzi :) Mama 3 chlopcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też ciągle leżę albo półleżę, bo mnie ciągnie brzuch i twardnieje:( byłam na podtrzymaniu na lekach do 14 tygodnia, raz poroniłam,ale to było 7 lat wstecz, przez....pewna osobę,która kazała mi cały dzień fizycznie pracować, ciągać drzewo jak koń, byłam młoda i głupia,ale tamta dobrze wiedziała co robi, cieszę się,że tamto jest juz za mną,ale tego nie zapomnę i nie wybaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz się mniej denerwuje. mnie tak wystraszyli w tym szpitalu, bo lekarz który prowadzi moją ciąże kazał mi się niczym nie martwic powiedział że przy leżacym trybie życia na pewno donoszę do terminu. A w szpitalu mnie straszyli, jak mnie wzieli na badania i powiedziałam że twardnieje mi brzuch to lekarz powiedział że cytuje "mogę miec bakterie ktora przedostała się do płodu i od tego są skurcze, bo ogranizm chce usunąc płód. że jesli to jest ta bakteria to nic tu nie pomoże bo natura zrobi swoje i doprowdzi do rozwiązania" Ja się od tych słów załamałam, czułam że jestem spisana na straty i przepłakałam 2 dni póki nie przyszedł wynik. Okazało się ze żadnej bakterii nie mam i nie było nawet podstaw do takich podejrzeń. Nie wiem czy ten lekarz miał zły dzien i chciał się na kims wyżyc czy co ale przez to mało co nie nabawiłam sie depresji. Dostałam leki i mi się poprawiło, brzuch dużo mniej twardnieje, jak leże to prawie wcale, pozniej zbadali że szyjka nie jest w takim złym stanie i mogę isc do domu. Jak mnie pózniej badał to juz inaczej rozmawiał mówił że jest lepiej i w razie potrzeby po prosty założą mi krążek, a byc moze jesli nie bedzie się pogaraszac to nie bezie potrzeby. Gdyby ktos od początku podszedł tam do mnie z dobrym nastawieniem to było by inaczej a przez te słowa tak mnie tam zdołowali że ja przez kilka dni nie mogłam dojsc do siebie i nie mogę tego zapomniec. teraz ide na kontrolę do tego szpitala i mam zamiar skonsultowac się też prywatnie, czy ten pessar w ogóle bedzie potrzebny czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi od tygodnia brzuch wcale nie twardnieje.Biore magnez i witaminy,nic więcej.Narazie wszystko robie,dzisiaj ide sprzątać kościół z sąsiadkami,bo u nas ksiądz wyznacza co tydzien 4 rodziny.Nie wiem ile wazy moja córcia,bo na żadnej wizycie nie podawał mi wagi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×