Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość 33ona
mi cały czas chce się jeść słodycze,masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sobote moze skocze poogladam co jest w sklepach u mnie :) jak nic nie wynajde do rozwiazania to bede uzywac tej spacerówki co mam uzywanej i gondolki bo mam do niej gondolke chociaz ona ma niby funkcje noworodkowa moja kolezanka normlanie w niej wozila coreczke tyle co na spacerki pod blookiem lub stanie na balkonie czy na wsi u tesciow moze starczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33ona witaj w klubie ja nigdy nie lubilam czekolady samej w sobie mogly lezec w domu i nikt nie jadl , do teraz czekolade wcinam w sekunde ale mierzylam sobie cukier kilka razy i zawsze jest ok czyli nie ograniczam hehe , 5marca mam krzywa robic wiec mysle ze niespodzianek nie bedzie :) tyle ze troche nie zdrowo z tymi slodyczami przy zaparciach bo to jednak nasila problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Anglii pierwsze ubranka sa do 1 miesiaca (okolo 53 cm), badz od 0-3 miesiecy (okolo 63 cm). Ja kupilam te wieksze, bo 53 cm wydawalo sie malutko, a obaj chlopcy mieli urodzili sie mierzac zaledwie 49 cm :) Starszemu stopy siegaly ledwie kolan w pajacyjkach :) Ale juz z mlodszym bylo inaczej, bo ma figure po rodzinie meza i dlugasne nogi. Ciezko wyczuc, kazde dziecko inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2014
33ona jak mam chęci na słodkie albo jabłko lub pomarańcza albo szklanka soku. Ja się staram ograniczyć ale naprawdę nie jest to proste zwłaszcza że co chwile bym coś zjadła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swierszczyk
No i tak zależy od gustu źle nie jest nie ma idealu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacia
mnie w weekend maz namowil na pierwsze zakupy dla malego w h&m, ubranka sa sliczne, ale zasugerowalismy sie rozmiarowka 0-1 mca i teraz zastanawiam sie czy nie beda za male bo sa na dlugosc 50 cm, nie mam pojecia jak Leon bedzie duzy po porodzie, nie chce zeby wygladal smiesznie w za duzych ciuszkach, ale te z kolei wydaja sie takie malusie;) przerazaja mnie zakupy dla malego, w sklepach jest tak duzy wybor akcesoriow, ze mam metlik i poczucie, ze wogole sie na tym nie znam, a wozki to juz wogole masakra, ja juz 25 t i przez ostatni mc bardzo szybko rosnie mi brzuch i przybieram na wadze jak szalona, na razie 5 kg na plusie, ale jak tak dalej pojdzie to strach sie bac;):) ja na kazdej wizycie jestem wazona i mam usg, nastepna 13 marca i juz nie moge sie doczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tacia ja tez mam wizyte 13 marca. U mnie 26 tydzien. od marca zaczynam 7 miesiąc:) ja juz z ubranek dużo nie kupuje, mam juz pełno tych ubranek, jeszcze tylko z 3 pary spiochów dokupie i skarpetek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swierszczyk
Ktoś tu pisal ze malenstwo malo się rusza mój tez od wczoraj ledwo ledwo,ja czuje ruchy czasem mocne ale maz jeszcze czeka bo na zewnątrz nic nie widać ani nie czuć to moja pierwsza ciaza i do tego ja juz przytylam 15 kg gin kazal uzbroić się w cierpliwość a tu juz 24 TC i dalej czekam,my juz mamy wozek,lozeczko i mnóstwo ubranek ale nie tylko maleńkich następnie będziemy już kupować kosmetyki butelki laktator itp.A mam takie pytanie jest ktoś z was chrzestną?albo robil chrzciny?chodzi o to ile daje się na chrzest albo co jako chrzestny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swierszczyk- jestem chrzestną i ja akurat kupowałam prezent. ale u nas na chrzciny daje się ok 300zł. jak ktoś chce to moze dac i 500 ale moim zdaniem to przesada. a wy jestescie wierzące? będziecie chrzcic swoje dzieci? jak duże dzieci się u was chrzci? U nas przewaznie takie ok 3 mies:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pędzicię z tymi wpisami.Może nie jednen to dobrze,że maleństwo zaczęło się ruszać. Też bym chciała mieć nowy wózek,ale na trzecim dziecku kończę karierę z rodzeniem.My mamy Polaka,mój mąż tak na szybkiego kupił jak urodziłam pierwszego syna.A żałuję,bo można było się wstrzymać i kupić coś fajnego,bo dwa tysiące miałam odłożone na wózek.Moja dzidzia też coraz bardziej aktywna.Kiedyś czułam ruchy tylko rano i wieczorem ,a teraz już takie mocne ruchy w ciągu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swierszczyk
My chcemy ochrzcić malego do 3 MC owszem to myśl na dalsze miesiące ale fajnie byloby gdyby wszystko sie tak ulozylo ale mój teraz zostanie ojcem chrzestnym u niego w rodzinie się osiągają bo ten chlopczyk ma juz 1,5 roku a dopiero się zbierają do tego,inny ma juz pol roku a chrzcin nie widac ,ja jestem zdania ze lepiej tak na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
Flavia- u nas ze chrztem może być kłopot,jam prawosławna, mąż katolik, w dodatku obydwoje po rozwodach.Ja nie mam rozwodu kościelnego i tak myślę jak to będzie, z tego co się orientowałam w kościele katolickim ceremonie ślubu i chrzcin itp. są o połowę tańsze,więc....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi ci o sume jaką się daje za chrzest? U nas ok 100zł się daje. Jesli chodzi o wiek, to też jestem zdania żeby tak max do pół roku ochrzcic, u nas wszystkie dzieci miały wlasnie 2-3 mies mi się wydaje to najlepszą opcją, ale oczywiscie kazdy ma swoje zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
a co do wielkości dzieciaczków, to ja miałam 58cm od razu, brat 56cm, ale był małą kulką :)a moja mama mała,ale tato 187cm;) podejrzewam,że jeśli dziecko moje w terminie się urodzi będzie podobnie ze 3800,brat ważył 4200:) biedna mała mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacia
Flavia to 13 tego trzymam kciuki rowniez za Was, 7 mc ale ten czas szybko leci, a mam wrazenie jak by to bylo kilka dni temu, kiedy przymusilam meza zeby zrobil ze mna test bo czulam, ze jestem w ciazy, a on mnie uspokajal, ze sie nakrecam, pamietam jak patrzylismy na test i zaczela sie pojawiac czerwona druga kreska, to bylo niesamowite i dlugo na ta chwile czekalismy, a teraz juz prawie 3 mce i Leon bedzie z nami;) bola mnie zebra bardzo i przeszlam duzo roznych bolesci i strachu w ciazy, ale jestem taka szczesliwa, i chyba Wy najlepiej to rozumiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
ja pamiętam jak rok czasu nie mogłam zajść w ciążę, robiłam kilka testów, a pewnego razu zrobiłam ten pozytywny,patrze tam dalej jedna kreska,ja znowu sfrustrowana i zła, a pozniej zaglądam i 2 kreseczki- piękne uczucie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no biedna:P ja miałam 3.600 i dł 57cm mąż miał 4.500 a dł nie pamietam ale teściowa mówiła ze długi i mu to zostało:P, jak narazie nasz mały idzie w niego. A moja mama urodziła się na początku 7 mies, czyli ok 28 tyg i leżała w inkubatorze, ale wszystko było dobrze i jest zdrowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 3 dni chodzilam z zamiarem zrobienia testu, ale juz wiedzialam ze jestem w ciązy. jak zrobiłam test to się potwierdziło, byłam zaskoczona ze tak szybko sie udało, bo nastawialismy się na kilka miesięcy starań, a mąż był przerażony że to juz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dzieci były chrzczone jak miały 6 tygodni.Kiędzu dalismy przy pierwszym dziecku 100 zł(ale to było 7 lat temu) a przy blizniakach 300 zł.Teraz nie wiem ile damy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny robicie sobie zdjęcia brzucha? Ja w każdym tygodniu robie sam brzuch i jestem w szoku jak on rośnie, między dzisiejszym zdjęciem a tym sprzed 2 tyg jest ogromna różnica. dopiero po zdjęciu widac, bo tak po sobie się tego nie zauwaza. będę robic do konca te zdjęcia i pózniej złącze wszystkie razem. zrobie sobie taką pamiątkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacia
ja przez dlugi czas myslalam, ze nie mam instynktu macierzynskiego i odwlekalam w czasie decyzje o dziecku, balam sie, ze cale moje zycie stanie na glowie i balam sie tez odpowiedzialnosci, porodu, zmian w moim ciele, chyba wszystkiego, dobrze, ze maz mnie nawrocil i przekonal bo teraz juz tak strasznie tesknie za tym maluszkiem:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 ona mój pierszy syn 4300 ,a drugi 3780.Ja drobna,chuda.Dałam radę,wiec figura chyba nie ma za bardzo znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakubusia09
mozeniejeden jak przeczytalam twoj post to az mi sie slabo zrobilo jestes mega dzielna wlasciwie nie mialas wyjscia zastanawia mnie co bylo przyczyna takiego stanu. Dzis jestem z synkiem w domku bo giraczkuje jutro zajmie sie nim babcia mi zostaly tylko 4 dni do pracy w piatek do gina i zwolnionko:) moze i dalabym rade do konca marca ale chce ten misiac sobie wykorzystac na zakupy czss z synkiem póki nie bedzie mi bardzo ciezko:). w piatek taz cos kupie dla malego nie moge sie doczekac juz wiem jak ustawiimy lozeczko w sypialni ale to po majowce:). co do wyggody ubranek body i dreski lub polspiochy:). moj synek jezdzil 5 mc gondola byla zima gdyby nie ciuchy to by sie miescil jeszcze mam x landera gondola mala zgrabna spacerowka duza zabidowana z cieplymi spiworkami. czyli jak najbardziej ok na zjme:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakubusia09
moj wazyl 3890 i 58 cm miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny duze dzieci porodzilyscie :) ja juz wdomku bede zupe kalafiorową gotowac 33ona moge spytac skad pochodzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mam jeden wozek coletto mateo ma on funkcje obracanej gondoli wazy ok 12kg dzis zobaczylam u pacjentki napawrde fajny zgrabny wozeczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2014
Mieliśmy okropnego księdza jak nie mialas kasy nie było po co iśc.a teraz rewelacją jak papież:-) nie chce kasy za śluby chrztu pogrzeby,mówi że to jest służba a nie powód do zarobku. Po kolędzie też nie chcieli,ja bym chciała tak do drugiego miesiąca ochrzcić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×