Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Mój mały jest dziś bardzo mało aktywny. Aczkolwiek czuje go. Czy Wy liczycie ruchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jeden temat , który bardzo mnie ciekawi. Co dostałyscie dla dzicka od rodziny/znajomych? Czy dawali Wam rzeczy po swoich dzieciach albo coś kupili? Moja mama kupiła dość dużo ciuszków nawet na zapas. i to jedyna osoba wśród wielu , która coś od siebie dała oprócz cennych rad pokroju " śpij teraz , bo już sie nie wyśpisz" albo " przestań się tak malować, bo jak urodzisz nie będziesz mieć czasu". Szczerze? doprowadza mnie to do szału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
AIK- ponoć apetyt się nasila,bo dziecko g***townie rośnie np.tydzień g***towny skok i tydzień mniejszy skok w rośnięciu, tak wyczytałam w mądrej książce pt. " Ciąża-pytania i odpowiedzi BabyCentre".Piszę tylko to co przeczytałam.Należy jeść to na co ma się ochotę,choć najlepiej w niewielkich ilościach- hmm łatwo mówić;) zauważyłam,że jakoś dzisiaj nie mam zgagi, mimo,że dużozjadłam i czuję wszystko pod gardłem.Jednak nie mam tego uczucia kwasności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchatka na czerwiec
Mamowa ja nie licze a jak to sie w ogole liczy? Moja jam ma aktywny czas to tego sie nie da zliczyc tak naprawde chyba ze chodzi o to ile razy w ciągu dnia ma takie aktywne okresy? Czy poszczegolne ruchy juz o tym ktos mi mowil ale nie zglebialam tematu.. 33ona i zainteresowal Was szczegolnie jakis wozek? Współczuję braku wiatrow serio :/ mi by chyba brzuch rozwalilo tak nieraz dajemy z malutka czadu heheh zal tylko męża :D ale on nie pozostaje dluzny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamowa ja nie liczę bo nie wiem o co w tym chodzi, musiałabym się zagłębic w temat 33ona- to pojadlaś pyszności, takiego ogórka i ja bym zjadała , mamy w spiżarce w słoikach takie malutkie młode ogóreczki zrobione na kiszone chyba je jutro zjem. mi tez twardnieje brzuch jak tak długo stoje, a najczęściej jak się podnoszę z łózka. no i mój brzuch nie lubi jak np za długo jestem w jeden pozycji. Jezu ciągle mi się chce siku wystarczy ze mały kopnie a już czuje ze siku napływa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
mamowa- ja dla dziecka nie mam nic, nikt też mi nic nie dał, mimo,że dzieci dużo u rodziny,znajomych, może jeszcze za wczesnie na to. Rady -owszem były i to cenne,choć u mnie się nie sprawdzały np. w przypadku wymiotów- które miałam 10-12 razy dziennie:(dosłownie.wyglądałam jak zombie i trudno było na mnie patrzeć;) A przepraszam- dostałam od koleżanki i od bratowej w sumie 2 książki o ciąży i jedną książkę od znajomej do zwrotu:) Dziewczyny czy długo trzeba czekać na szkołę rodzenia?Wy już się zapisałyście?Chodziłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
mamowa- ja dla dziecka nie mam nic, nikt też mi nic nie dał, mimo,że dzieci dużo u rodziny,znajomych, może jeszcze za wczesnie na to. Rady -owszem były i to cenne,choć u mnie się nie sprawdzały np. w przypadku wymiotów- które miałam 10-12 razy dziennie:(dosłownie.wyglądałam jak zombie i trudno było na mnie patrzeć;) A przepraszam- dostałam od koleżanki i od bratowej w sumie 2 książki o ciąży i jedną książkę od znajomej do zwrotu:) Dziewczyny czy długo trzeba czekać na szkołę rodzenia?Wy już się zapisałyście?Chodziłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie mi lekarz nic na ten temat nie mówił. Dorwałam tylko jakiś fachowy poradnik, w którym jest napisane ,że ruchy liczy się "Liczymy przez 60 minut, o tej samej godzinie, 3 razy w ciągu doby."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamowa - ja dostane sporo ciuszkow od bratowej, bo jej synek bedzie mial niecaly rok, kiedy moj sie urodzi. Podobnie od kuzynki, ktora urodzila chlopczyka poczatkiem roku. Juz mi powiedzialy, zebym nie szalala z tego typu zakupami, wiec nie bede. Cale lato spedze z dziecmi w Polsce, wiec wtedy pozbieram obiecane ubranka. Kolezanka da mi lozeczko po swojej corce, ale juz cala reszte bedziemy kupowac sami, bo prezentow sie nie spodziewam. A co do tego spania, to maja racje ;-) Mama3chlopcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Mamowa, lekarz mówil,ze od 30 tygodnia będę liczyla i zapisywala ruchy... Teraz po prostu mam zwracac uwagę czy sie rusza, a rusza sie aż za bardzo. jeśli chodzi o podarunki to siostra ma dla mnie ciuszki po swoich dzieciaczkach, kupila tez troche nowych, mama moja tez kupuje, za to teście i rodzina męża mówią,że za wcześnie...ja nic sie nie odzywam ale jakby chcieli to by kupili... Poza tym nic nie dostalam mimi ze jak dowiadywalam sie od koleżanek o ciąży to zawsze drobiazg im kupowalam, chociażby skarpeteczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
Brzuchatka na czerwiec- tak wpadł nam w oko tak wstępnie Bebetto-to polska firma, model:Luna ,duża gondola i koła duże pompowane.Cena w smyku to 1300zł,ale się musimy rozejrzeć jeszcze gdzie indziej też:) Flavia- uważaj z ogórkami kiszonymi-wzdymają, ja dostałam na wynos nawet:) jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja idę do szkoły rodzenia od 26 tygodnia. Podobno przychodzi sie tak zwyczajnie i po pierwszej lekcji wypelniasz dokumenty jakies jesli tam zostajesz. szkola jest bezplatna, przyszpitalna. no u mnie tych cennych rad było malo, za to duzo znalazlo sie takich o jakich pisala Flavia, cytujac swoja babcie. ;P ja mam ochotę na małosolne ogórki. Czekam aż się pokażą już takie pierwsze, bedę jadła wiadrami dosłownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jezu jak szybko piszecie, nie nadążam. z takich rzeczy to mamy dostac wózek i fotelik samochodowy. jedna kuzynka obiecała tez leżaczek i spacerówkę ale myślę ze to tylko obietnice. natomiast ten wozek z fotelikiem na pewno dostaniemy, mąz pojedzie po te rzeczy gdzieś za miesiąc go wysle. No i moja mama w kółko kupuje, ona najwięcej i sama z siebie, juz tyle nakupowała ze szok, mnóstwo ubranek, 2 spiworki, 2 kocyki:) wszystko śliczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu- wiem,że mają racje co do spania, ale takie wyliczanie czego już nie zrobię i jak to będzie ciężko jest lekko przytłaczające. Wiem co mnie czeka, ale sama się na to pokusiłam i nie żałuję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
Flavia- powiedz mamie niech nie szaleje,mi położna powiedziała,że najmniejsze ubranka to na 68cm kupować, duzo ubranek nie kupować,bo dzieci szybko rosną.Dziewczyny także pomyślcie o tym. Aha i mówiła, że do 1miesiąca życia noworodka nie zapraszać nikogo,żadnych koleżanek tylko rodziców i teściów, bo dziecko musi się przyzwyczaić do naszych bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie denerwuje jak ktoś mowi "nie kupujcie bo za wczesnie" mam wtedy takie dziwne wrazenie jakby ktoś mial na myśli że coś będzie nie tak w ciązy albo przy porodzie. jakiś czas temu jak jeszcze więcej chodzilam zaszłam do ciuszka i było tyle fajnych rampersów ze kupiłam z 10 do tego kurteczka z metką za 14zł. pózneij zaszłam do ciotki i ciotka mówi z taką pretensją "po co ty to już kupowałaś, dopiero w połowie ciązy jestes" wkurzyło mnie to bo dziwnie zabrzmiał taki tekst:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33ona- heh a wez i powiedz:D Ale teraz juz kupuje troche większę na 6-9 mies będzie na zapas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
33ona to chyba dziwna ta polozna, u mnie w rodzinie dziecko sie urodzili spore na początku grudnia a teraz dopiero nosi ubranka na62... Przecież przez pierwsze 4 miesiące tez trzeba nasze malensrwa w cos stroić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
33ona to chyba dziwna ta polozna, u mnie w rodzinie dziecko sie urodzili spore na początku grudnia a teraz dopiero nosi ubranka na62... Przecież przez pierwsze 4 miesiące tez trzeba nasze malensrwa w cos stroić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
Flavia -to sa zabobony,ale położna też mówiła,że kobiety różnie przeżywają jak coś odpukac pójdzie nie tak:( ja sama 7 lat wstecz poroniłam, nie z własnej winy,ale jednak:( akurat dobrze wyszło,Bóg tak chciał,a bardziej teściówka- stara k...wa, było minęło, mam jedno wielkie piekło za sobą trzeba myśleć pozytywnie,mimo,ze nachodzą mnie też czarne myśli czasami,ale od razu zmieniam to na dobre,,w końcu trafiłam na mężczyznę z którym będę mieć zdrowe dziecko, mam miłość szczęście i owoc miłości w brzuchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchatka na czerwiec
Mnie tez takie rady denerwuja, dokładnie tez uwazam ze dobrze wiem co mnie czeka i nie musze tego wysluchiwac :/ Co do tych odwiedzin to raczej ciezko bedzie ich uniknac bo zazwyczaj do dziecka przychodza znajomi bez zaproszenia a nawet jak ktos zapyta czy moze wpasc to przeciez nie powiem ze nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama jest taka przesadna I tez sie krzywila, jak w pierwszej ciazy dostalam od kogos takie slodkie skarpetki, a to byl chyba 8 tydzien. Teraz juz tak nie szaleje z zakupami, takie maluszki rosna blyskawicznie I niektorych ubranek nawet nie zdazylam z opakowania wyjac, a juz byly za male. Mnie najbardziej przeraza kupno wozka, na samo wspomnienie mi sie odechciewa :-( Pamietam, ile bylo dreptania I szukania ostatnim razem. A moze maly sie urodziI od razu bedzie biegal :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
ewinkaa- hmm ja się nie znam na dzieciach za bardzo,a może popatrzyła,że ja wysoka i stwierdziła,że od razu 4kg dziecko będzie;) kurcze zaczynam bać się porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33ona juz kilka razy piszesz ze "poroniłaś nie z własnej winy" to można poronić z własnej winy? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem w stanie nadrobic tego co napisalyscie wiec wybaczcie jesli cos pomine.. jestem taka chora ze ledwo widze na oczy a jutro musze rano isc do pracy chyba sie zaplacze :( od kwietnia wybieram sie na zwolnienie , ta choroba tak mnie zdolowala czuje sie okropnie nie moge oddychac spac nic mam dosc :(:( :( Ja poki co to nie mam od kogo co dostawac szwagierki mala ma teraz 9mc ale co da ?? nie wiem wole sie nie nastawiac wszystko kupuje sama, mama powiedziala ze kupi wozek ale powiedzialam zeby za to lepiej zafundowala sobie wakacje nalezy jej sie i tak w zyciu mi pomaga i bedzie pomagac a ja pieniadze mam na wozek i inne rzeczy , tez taka juz jestem ze nie lubie z nikad pomocy jak daja to biore ale zawsze lubie miec rzeczy ktore sama wybiore i ktore mi sie podobaja jednak wiadomo kazdy ma inny gust , nie wybrzydzam ale sytuacja mnie porpostu nie zmusza do tego wiec moze stad moje podejscie :) jak pojde na zwolenieni zaczne juz cos kupowac bo teraz nie mam czasu za bardzo .. ta ciaza juz mnie przytlacza przez ta chorobe i jeszcze mi stopa napuchla ze ledwo chodze rwa promieniuje na kolano i cale udo poprostu jakis klops na calej linii , cos czuje ze jutro w pracy bede tryskac "humorkiem" .. milej nocki jak wyzdrowieje to zajrze papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchatka na czerwiec
Mama 3 chlopcow mi sie juz wozki po nocach snia :/ myslalam ze to bedzie najprzyjemniejszy zakup a to jest takis koszmar póki co... juz mam dosc szukania i czytania opinii blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchatka na czerwiec
Asik no jakas depresja zapachnialo... Mam nadzieje ze szybko Ci przejdzie i wrocisz do nas z lepszym nastawieniem. Kuruj sie bidulo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
87ASIK- nie bądz hardkorem i idz do lekarza, jak Tobie ciężko to dziecko tez to przeżywa ,tzn.Twój nastrój mi gardło boli kilka dni i smarkam, Pani z apteki dała Propolki,mówi,że mozna brać w ciązy i dziś wykupiłam żelazo na receptę,zobaczymy co to da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33ona mozna powedziec ze bylam u lekarza bo ja pracuje w przychodni lekarza rodzinnego lykam sinupret , do nosa sol morska i kropelki dzieciece, tantum verde do gardla i stodal na kaszel i wiadomo katar leczony trwa 7 dni a nieleczony tydzien wiec musze sie przemeczyc ale to wszystko przez to ze rozmawialam z pacjentką i ona do mnie mowi czy pani sie nie boji tak w tych wszystkich infekcjach pracowac (a przyszla z doroslym zieciem musiala go przyprowadzic bo tacy ludzie dorosli w tych czasach ze tesciowa i zona do lekarza musza isc bo sami nic nie zalatwia) no i wracajac mowie do niej ze sie nie boje ze ja nie choruje i tak na drugi dzien wstalam juz z kaszlem i sie zaczelo po kolei,, dlatego trzeba uwazac co sie mowi bo niektorzy ludzie naprawde chyba sa jacy zli .. ide spac czy cos wiadomo z mozeniejeden bo nie mam sily wracac do wpisów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, rozumiem Cię doskonale. Też się męczę tak samo z toną kataru, leje się ze mnie strumieniami od tygodnia, i mam potwornie męczący kaszel. Byłam kilka dni temu u lekarza, powiedziałam, że od początku stycznia męczą mnie wirusy itd i co takiego biorę, a on na to: no i po co pani do mnie przyszła...? Po pogadance i krótkim badaniu przepisał mi dodatkowo jeden lek na nos, który nic nie daje, a ja też już naprawdę mam przez to taką chandrę i marzę tylko o normalności... Boję się, że te napady kaszlu mogą zaszkodzić dziecku... Możeniejeden chyba jeszcze nic nie pisała. Chyba wszystkie czekamy na jakieś dobre wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×