CZERWCOWE MAMY 2014

dziewczyny nie klocie sie po co psuc sobie humory i denerwowac sie?wam tez dziewczyny macica poszla do gory ze gniecie wszystko?mi brzuch strasznie zaczyna rosnac masakra,ciezko skarpetki zalozyc.jutro jade po loda zaraz po wyjsciu:)i mam ochote na salate ogorka i rzodkiewke:)oczekujaca

P. oczekująca zgadzam się ja niechcem się tutaj z nikim kłócić,widocznie którejś z dziewczyn przyszkadzają nowe odwiedzające osoby a że jest na tyle cwana to niechce się ujawnić,szkoda że niemożna tego sprawdzić,chociaż kto wie a może,i zobaczymy pani gosciu czy będzie pani miło z twojej strony było to hamskie i tyle,ale ok niemam zamiaru się sprzeczać,miłego wieczoru dla was mamy :-) Anna

Dwa dni temu kupiłam tą pościel, dzisiaj dostałam paczkę, jest cudowna. (http://allegro.pl/10ele-haft-90x120-moskitiera-baby-lux-sliczna-i4036035792.html) Wybrałam wzór zaczarowany ogród, zaraz wyślę na maila zdjęcia bo nie mogliśmy się powstrzymać i rozłożyliśmy na chwilę. Jutro schowam spowrotem do folii.

To wyżej o pościeli to ja :)

ta pościel jest śliczna! aż żałuje, że nie mam teraz za bardzo kasy żeby tak wydać na w sumie 4 komplet pościeli. super sprawa :)

Ikonek,fajna pościel:-) chociaz ja ostatnio mam chopla na zupelnie inne klimaty,czyli szarości, w kropeczki, paseczki bez elementow zwierzęcych i dziecięcych:-) . od trzech dni rozpiera mnie energia:-)wyjątkowo! Juz nie wiem co mam z nią robić:-) wszystko wysprzątałam, obiad kilkudaniowy ugotowałam,rogaliki drożdżowe zrobiłam,dzisiaj odnawialam drewniane krzesło,wiec najpierw starłam papierem ściernym a potem malowałam na biało:-) fajnie,ciekawe jak dlugo będzie mi sie tak chcialo... . Uwielbiam, kocham lody!!! Nie wyobrażam sobie bez nich życia!:-) jeśli moje dziecko jest tym co jem,to w większej części jest wielkim lodem:-) haha . aktualnie juz jestem wykąpana,wybalsamowana,ogolona i sama siedzę,bo m musial dluzej w pracy zostać:-( ale cieszę się,że juz weekend, jutro może pojedziemy po mebelki. . jeśli chodzi o wózek to jeszcze niedawno zastanawialam sie miedzy clanderem x-move a mutsy 4rider, oglądałam na żywo i ten i ten i chyba zdecyduje sie na mutsy, raczej używany, bo nowy wychodzi dość drogo. . milego wieczorku zycze wszystkim mamusiom, dodam,ze brzuszki wszystkie macie piękne:-)

sliczna ta pościel, podobają mi sie te baldachimy, ale ja mam za ciepło w domu na to, niestety. Mi sie też beże podobają, białe, jakoś tak lubie te kolory, ale ta pościel nie jest jaskrawa, pastelowe ładne kolory:) Ja też sie wykąpałąm, naoliwiłam i zgaga mnie trapi, cóż:)

hello oczekująca- ja dziś zżarłam ok.0,8 l lodów, zostały mi z wczorajszego pudełka litrowego.nie wiem czy nie przesadziłam:) -dziś kupiłam kapustę białą jutro robię w garnku z kiełbasą- taką lubię:) trzeba jeść na co ma się ochotę -2 tyg.temu dziecko było 3 palce nad pępkiem a teraz po 2 tyg. już między jakimiś narządami o wiele wyżej,wystrzeliło jak z procy:) Dziś byłam z m na rynku a tam masa wózków,juz zgłupiałam, i jeszcze wkurzył mnie,każe mi czytać o nich-DLA MNIE WÓZEK KAŻDY PODOBNY, masakra

aha i kupiłam w końcu szafę dla mnie i małego- będą w niej nasze rzeczy,jasna z lustrem wielka, takie zawalisko,ale miejsca w chałupie w...... żyjemy jak w stodole;p szafę przywiozą za tydzień w piątek - mi już od ok.3 tyg.ciężko założyć skarpety, aha i kupiłam adidasy te z LIDLA za 75 zł,rozmiar za duże, ogólnie jakieś takie na wyrost,ale słyszałam,że pózniej stopy puchną i się robią duże hmm....no i dziś obtarłam pięte- bo za duże i czuję,że wielka zgaga się szykuje

Agatka apropo zgagi to wiadomo, renni mój najlepszy przyjaciel:-) I mleko też lubię:-) 33Ona- od razu mi lepiej jak czytam, że nie tylko ja jestem pożeraczką lodów:-)) a najbardziej, najbardziej to lubie McFlurry z lionem z Maka:-)

Apropo brzucha to ja tak samo, skarpety, buty, golenie, pedicure to wielki wyczyn... Nie wiem jak niektórzy mężczyźni mogą życ z takim brzuchem na co dzień:-) wtedy czlowiek taki nieporadny...

aha i zapomniałam dodać- wyglądam dziwnie- nogi,ręce jak patyki i wielki bebech,jakoś codziennie coraz większy, dla mnie to nie piłeczka ale wielka kula z przodu:)

ewinka- dla mnie one zbyt zmrożone te lody.chociaż nie wiem czy tak można powiedzieć:) i jeszcze jedna moja miłość- SEZAMKI takie zwykłe, od razu mówię już ich nie ma w Biedronce,ani w Lidlu, ja kupuję w Auchan:)

Ilonek super pościel:-) też ją oglądałam ale szukam 3el nie będę używać baldachimu. 33ona ja codzień jem jakiegoś loda .jem je cały rok:-) a też mam te adidaski ja wzięłam fioletowe żeby mnie motywowaly w lipcu do biegania:-) nie będzie zmiłuj,bo i tak już nie mogę na siebie patrzec,mąż mnie pociesza ale ja tam widzę swoje tylko spojrzę w lustro i płacz... Ewinka ja jeszcze daje radę z nogami,pedi robię 2x dłużej ale ok Ja w przyszłym tyg zamawiać materac i pościel i 2 komplety poszewek,dziadek dał 300 to kupuje:-) Jutro jadę do biedronki po chusteczki dla młodej,są pampersy w rosmanie na promocji. I widziałam reklamę pościeli w lidlu. Jutro chce kupić ręczniki dla dziecka termometr do wody,skoczek itd. Może jakieś rzeczy dla siebie do szpitala... Mi też uciska najbardziej na wątrobę i żołądek,od tego mnie mdli i nie dobrze mi jak zjem większą ilość

A bo zapomnialam od wczoraj walczę a właściwe mąż z moimi rozstepami na udach z tylu. Na prawej mam więcej:-/ mąż masuje mnie banka chińska, niby ciążą to przeciwwskazanie ,ale wg mnie jeśli chodziło brzuch a nie nogi:-P boli ale liczę że będzie lepiej... Ktoś mi się rozpycha w brzuchu:-P

Dziewczyny tęsknie za 1 trymestrem tylko dlatego ze wtedy dobrze sie spało juz od godziny wierce sie i wierce z boju na bok wszystko boli cięzko vhyba bede na siedzaca spac:(. Jeszcze sikanie co 15 min. Cudownie

Gościu od urlopu macierzyńskiego przecież pisałam ci już, że przysługuje 20 tyg macierzyńskiego, potem dodatkowy macierzyński i rodzicielski w łącznym wymiarze 12 m-cy, na który potocznie mówi się macierzyński. Składasz po prostu trzy wnioski. Czego jeszcze nie rozumiesz? Wystarczy poczytać stronę zusu i będzie wszystko jasne

Kasia2014, uwazaj z tymi bankami. W ciazy latwo o popekane naczynka i tzw pajaczki, niech maz obserwuje :) Ja wczoraj wrabalam pol litra lodow o smaku sernika z truskawkami. Przestalam jesc dopiero jak mnie zemdlilo. Obserwuje aukcje wozka Quinny 3 w 1, jutro sie konczy. Poki co cena nie najgorsza, zobaczymy jak bedzie dalej. Wlasnie skonczylam ogladac mecz Radwanskiej i zaraz sprobuje sie polozyc, ale czarno to widze. Maly dalej malutko sie rusza, zaczynam sie coraz bardziej tym martwic. Za 3 tygodnie mam usg, juz sie nie moge doczekac, mam nadzieje, ze wszystko jest ok.

Jest po czwartej, a ja juz nie śpię :( Dziewczyny tak mnie boli gardło, ze umieram ! Czuje jakby miliony szpilek wbijalo mi sie w gardło. Dziwi mnie ten fakt, bo tylko spuchnieta jest lewa strona. Czyzby wirus albo bakteria ? Nie ma opcji, ze mnie zawialo :O Dodam tylko, ze dzisiaj wychodze za maz :) Nie wiem jak przetrwam z tym bolem.. fukalam juz do gardla, ale nie czuje ulgi. :( Pozdrawiam Was.

ja cala noc nie spalam tak mdlilo mnie ze przekrecic sie niemoglam::/dzis do domu ide.poczatek czerwca wszystkiego najlepszego w dniu slubu.macie piekna pogode:)oby wasze zycie tez bylo takie jak dzisiejsza pogoda,bez zmartwien,smutow.tylko duzo szczescia zdrowia milosci.oczekujaca

Poczatek czerwca, to pewnie przez stres. Ja tez w dniu slubu obudzilam sie z bolacym gardlem, wysoka temperatura i opryszczka na gornej wardze :) Znajoma, w dniu swojego slubu, obudzila sie z zapaleniem spojowek, oczy miala tak czerwone, ze bialek w ogole nie bylo widac. Ciesz sie tym dniem mimo wszystko. A tak w ogole, to wszystkiego najlepszego, powodzenia na nowej drodze zycia i wielu, wielu szczesliwych lat!

A u nas od rana paskudnie, zimno i mokro. Pewnie dlatego, ze mam weekend wolny :) Chlopcy maja dzisiaj wizyte u fryzjera i juz od 6 rano nie spia, bo sa tym tak podekscytowani. Mlodszy narzeka, ze go brzuszek boli, ale na sniadanie zazyczyl sobie kanapke z grillowanym serem :) Na obiad wymyslilam sobie prazone, nie wiem, czy macie taka potrawe w waszych regionach, ale ja uwielbiam, a chyba z rok nie jadlam :) Oczekujaca, skrobnij slowko jak juz dotrzesz do domu. Ciekawa jestem, jak cie ta jedza powita.

hej :) ewinka szczerze to mi sie wszystko pokonczyło, witaminy renni, nospa, musze isc do apteki, tylko magnez wcinam, ale brzuch mało twardnieje, raczej jest oki.Początekczerwca, z takich domowych sposobów na gardło ktoś już pisał kiedyś woda z solą albo wodą utlenioną do płukania, a taka piękna pogoda, ja Ci życze Wszystkiego Najlepszego! Mleko pije litrami, nie nadąrzam z kupowaniem, tak mi smakuje, lody owszem, bakaliowe a ktoś pisał o tych z MC masakra, kocham je. Ja sie zbudziłam o 4 bo miałam mokro miedzy nogami, wystraszyłam sie ze wody mi odchodzą, ale mam te paski na wody i sprawdziłam, na szczescie nie, potem nie mogłam zasnac bo sie bobas kręcił, ale sie udało. Cały dzien dosłownie wietrze sypialnie i lepiej sie spi, ale i tak mocz mnie budzi, jeszcze troszke. Kasia no widzisz dopadły Cię rozstępy, a używałaś coś? Ja mam oliwbe BABYdream dla ciężarnych, i potem zamierzam też kupowac te kosmetyki dziecku, bo są SUPER, naturalny skład, super sie wchłania, kupie dziecku szampon i płyn do mycia, niestety ta seria nie jest od 1 dnia i musiałam kupić narazie coś innego.

Dziewczyny, mi tez wyszly rozstepy na pupie i udach i zauwazylam ze masc hasco lek z witamina a dziala rewelacyjnie na nie. Juz polowy rozstepow nie mam. Moze i na was zadziala, bo masc ta kosztuje raptem 5 zl wiec wydatek nie za duzy.

hej ja rozstępów nie mam, troszke starych na udach. sikac tez chodzę ciągle. czuje ze mój maluch ma bardzo nisko główkę, rusza nią na linii majtek albo poniżej, nózki pod żebrami. boje sie ze to za nisko jak na 30 tydzien

Dziewczyny czy wasi mezowie Wam pomagaja w obowiazkach domowych, czy Was wspieraja. Ja na mojego nie mam co liczyc, wraca z pracy i kanapa pilot i tyle a jak poprosze go aby cos zrobil to robi to tak ze musze po nim poprawiac. nie mam juz sily, wczoraj tak sie poklocilismy ze dzis boli mnie zoladek z nerwow i wymiotowac mi sie chce. gdyby nie ciaza odeszlabym od niego;(

ciaza byla planowana, chcielismy tego dziecka, maz nawet bardziej niz ja, a teraz zaluje ze jestem w ciazy, siedze w domu i jak taka typowa kura domowa pranie,sprzatanie,gotowanie i ani slowa pociechy a dzis jak mza ma wolne to umowil sie z kumplami na gre w siatkowke i ja znowu w domu. Bog mnie ukara za takie myslenie ale gdyby nie ciaza to bylabym szczesliwsza ;(

Mój pomaga bo ja muszę lezec. takie rzeczy jak sprzątanie, obiad robi moja mama, bo mąz nie umie za bardzo. Ale reszte robi on śniadanie kolacje mi szykuje i przynosi do łózka, ubrania szykuje mi i sobie, w domu wszystko ponaprawia, ciągle coś robi nie lubi siedziec bezczynnie. Nie mam zastrzeżen. beze mnie nigdzie nie chodzi, zawsze po pracy wraca do domu bo wie, że ja potrzebuje pomocy. Jedyne co mi przeszakadza to to że czasem ma humorki np zdenerwuje sie w pracy i wraca zły taki że bez kija nie podchodz, wtedy ja się w ogole nie odzywam, on tez i pózniej mu mija.

nie wiem jak to bedzie jak bedzie malenstwo, zostane ze wszystkim sama, mam poprostu leniwego meza, na pytanie czy jak dzidzia w nocy zaplacze wstanie do niej odpowiedzial krotko i konkretnie NIE

jesli o mnie chodzi to ja nie będę wymagala od męża zeby wstawał w nocy do malucha bo on o 5,15 wstaje juz do pracy i też musi byc w miare wypoczęty. wyspany i tak nie będzie bo skoro dzidzia będzie u nas w pokoju to wszystko bedzie słyszał ale nie przesadzajmy żeby mąż pół nocy latał z dzieckiem a pózniej był nieprzytomny w pracy