Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość gość
flavia ja mu powiedzialam ze ja nosic jej niebede i on tez niech nierobi tak bo oni maja nas gdzies.jolka m ma brata i siostre,ale oni to idealy,tylko ze jak bra sie wyprowadzil to wogole nieprzyjezdza do mamusi tylko jak ma potrzebe.ona nas oboje tak traktuje,tyle ze m wiele razy wolala na obiad a mnie nie.ona nigdy niekupila nic i niepoczestowala a ja zawsze zanioslam.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jolka przyklad z wczoraj wyjela kawalek iasta z zamrazalki i niepowiedziala ani nieprzyniosla po kawaleczku,a ja mialam swoje i byly dzieciaki to ukrajalam i dalam dla wszystkich.ona potrafila moje ciasta dania wyjac a wiedziala ze zostawilam bo mialam miec gosci.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Oczekująca,tak z ciekawości-ile znaliście sie z m przed ślubem?mialas okazje poznać jego rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z m znalismy sie przed slubem8lat ogolnie znajomosci pozniej1,5roku bylismy razem i zareczylismy sie a po8miesiacach wzielismy slub.jego rodzicow poznalam dopiero przed zareczynami,tyle ze tesciowa niepokazala swojego oblicza dopiero teraz pokazuje.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstałam juz:). Dziwczyny dzieki za słowa pocieszenia, ja juz taka bohaterka nie jestem jesli chodzi o poród:), jeśli moja pewność was wkurzala to sorry:). Oczekująca niestety nawet jesli najbardziej wredna, najbardziej wsc****a to matka TWojego m i niestety mimo ze dla ciebie niezrozumiale on jej zawsze pomoze nie raz to przechodziłam i ustapiłam. Wiem ty masz gorzej ale nie umiem pomoc Dziewczyny zazdroszcze braku dolegliwosci mi jest ciezko poprostu przekrecac sie, wstac no ale coz nie dane mi bylo rodzic chociaz na dyzurze mojego gina do rze by bylo. Flavia tak z izby przyjeli mnie na trakt bo zanim ustapily skurcze to byly silne, to byly prawdziwe orzepowiadajace. Bylam na tej sali co kube urodziłam sala jak sala kanapa dla m telewizor, lozko do porodu wanna, pilka , jakies urzadzenia, najbardziej przerazajacy byl ssak elektryczny nie wiem gdzie to sie wsadza, m mowil im mniej wiesz tym lepiej. Polozna bardzo charakterystyczna czerwona, zaniedbana, gruba taka baba z rzeźni:), welflon jak mi zakladala to w koncu z ciekawosci zapytalam a co to tak boli:), bo yo z zasady raczej bezbolesne odpowiedziala " a boli bo tu ni moge pobrac" moje cialo w ciaxy wyglada jak mama rzek zyly sa bardzo widoczne ale ok wiecej sie nie odzywalam, na moje pytanie czy przy skurczu zawsze tetno dziecka tak idzie w gore odpowiedziala" nie widzi oani ze ciagle hest podwyzszone":).potem troche zlagodniała:), ale ona spowodowala ze plakalam ze strachu i nie czulam sie bezpieczna. Skurcze mam niebolesne teraz minimalnie i nieregularne wiec sobie leze w domku:) A to ze wyszlam to dlatego ze moj gin byl, nie wiedzieli jak napisac z traktu porodowego do domu chyba nie mozna wiec chyba tam sobie sa naczyli ze z traktuna oddzial i do domu mnie to nie obchodzi w piatek na wizycie postaram sie dogadac co zrobic zeby na jego dyzuze urodzic i ile to mnie ma kosztowac wale prosto z mostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamoK wiesz co mnie to zawsze wkurzy ta co jest na izbie przyjęc taka stara, ona mi nigdy nie moze pobrac krwi i ma "wieczny problem" z tym ze mam słabe żyly. Ostatnio zaczeła fukac ze żyły takie słabe itp. Ja mówie specjalnie że zaraz zemdleje jak jej to tak długo bedzie schodzic i ciekawe co wtedy zrobi. A ona od razu inny ton i do mnie "spokojnie kochana" A jak lezalam z taką dziewczyną na sali to opowiadała ze też do niej fukała o słabe żyły, to ta kazała jej wezwac kogos kompetentnego skoro nie radzi sobie z taką prostą rzeczą, tamta zaczeła coś z mordą i wkroczył mąż tej pacjentki i ją op*******ł heh śmiałam się jak ta dziewczyna mi to opowiadała. Należalo sie starej rurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dostalam w pracy wozek i fotelik samochodowy! Kolezanka mi przyniosla, wlasciwie nowy, bo ma z chlopakiem zaciecie spacerowe i wszedzie nosza corke w tym takim nosidelku na plecach. Glupio mi jak cholera, bo ona sie prawie obrazila, jak jej chcialam zaplacic, a ten wozek nowy kosztuje prawie 400 funtow, czyli okolo 2000 zlotych. Gdyby jeszcze chociaz byl faktycznie porzadnie uzywany, ale nie. Musze jej cos kupic, malutkiej tez, bo mnie sumienie zezre. Dzisiaj prawdopodobnie ide ostatni dzien do pracy. W poniedzialek tutaj jest swieto i przychodnia zamknieta, wiec zapisze sie do lekarza we wtorek i poprosze o L4. Ostatniej nocy tak mi stopy spuchly, ze chodzilam po oddziale w samych skarpetkach, chociaz normalnie nosze crocsy, ktore sa szerokie i wygodne, ale wczoraj ledwo je wcisnelam na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A daj spokoj flavia mi nie chodzi o csckanie sie sle chodz troche uprzejmosci, a jeszcze viexko mi bylo a ona do mnie "a ile ma pani rozwarcia zme tak sapie":), myslalam ze jestem odporna na takie gadanie ich ale niestety nie tam mnie sparalizowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo3 super my nie mamy od nikogo rzeczy a jak wozek dory i niezniszczony to w ogole, a ze idziesz na zwolnienie to dobrze wypoczjiesz z nami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorzej że na takie położne jesteśmy skazane,wszystko zalezy na jaki dzień trafimy,czy jest w sosie czy nie..obrywa sie nam.Przy moim pierwszym porodzie trafiłam na jakis strajk,cos tam z placami było nie tak..główna polozna byla okropns jedzą,straszne babsko..tylko chuda,siwa,koscista taka Cruella de Mon..a na boworodkowym jedna caly czas zula gumę i rzucala dziećmi po kąpieli na łóżko..tu nie wiem jak będzie,nie znam jeszcze sluzby zdrowia od podszewki..one tu sie muszą starać żeby nie zostac oskarżone o rasizm..tyle tu jest obcokrajowców..Ten szpital co wybralam prowadzą zakonnice,ma swietne opinie..liczę na jakieś resztki miłosierdzia :-) Ale wiadomo to wszystko kwestia szczescia.. Co do tesciowej obecna ma 84lata i galopująca sjleroze i tak nigdy nie pamięta ze jestem e ciąży,nie zawraca głowy..nie jest i nie była typową włoską matką zazdrosna o synów,moj R tez nie jest maminsynkiem..przynajmniej pod tym względem mam spokój..moja pierwsza teściowa byla kierownikiem na emeryturze..takze oczekujaca rozumiem Twoja sytuację po czesci..teraz potrzeba ci spokoju..olej babę..myśl o sobie..nie warto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teksty położnych..oj potrafią zamurowac..za pierwszym razem bylam takim potulnym dziewczeciem i tylko sie usmiechalam,przepraszalam za wszystko,starałam się być bezproblemowa i w ogóle malutka i niezauwazalna..teraz chyba rozwarlabym gębę albo puściła odpowiedni komentarz..nie siedzialabym cicho..najgorsza jest ta zależność od nich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama3chlopcow super prezent,kup cos malej i bedziecie kwita..dobrze ze są jeszcze bezinteresowni ludzie na tym świecie.My dostaliśmy w prezencie łóżeczko od kolegi z pracy R,a wózek kupilam na allegro..dalam 900zl..3w1..tutaj ceny koszmarne i modele beznadziejne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flavia- dokladnie jest tak jak piszesz. Pierwszy raz lezalam w 12tc, później w 24tc i wtedy to dostałam sterydy bo zdaniem lekarzy rozpoczynal sie porod. A teraz pod koniec tyg bd 38tc i zero dolegliwości. Smialam sie do tescia zeby trawe zapuscil to przyjadę wykosic :) Aa tesciowa smiala sie z kolei, ze jeszcze do 40 tygodnia dochodze. Szczerze to bym sie załamala bo maz ma fajna oferte pracy i chciałabym zeby dzidzius sie juz urodzil i mogl spokojnie jechać :) Oczekujaca- wypnij sie na tesciow i koniec ! Do twojej tesciowej lepiej bez wody swieconej nie podchodzic. Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamoK- nastraszyłaś mnie. boje się. mam nadzieje ze po prostu zle trafiłaś. moze jak trafi się na inną położną to nie bedzie tak zle. mammina- własnie to jest najgorsze ze jestesmy zalezne od nich. gdyby sytuacja była inna to można by powiedziec wal się babo. ale na porodówce ból i strach robią swoje mamo3chł- to kup coś koleżance i małej. my tez dostalismy wózek nosidełko. proponowalismy pieniądze ale nie przyjeli więc mąż kupił prezent dla nich,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Ja już troche poodwiedzałam IP i punkt konsultacyjny w szpitalu gdzie mam rodzic, przewinelo sie przeze mnie ok. 10poloznych, wszystkie byly super!bardzo mile i serdeczne,zawsze pytaja kto puka z brzuszka i potem juz mówią po imieniu do dziecka:-) niby drobiazg ale od razu milej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mammina, ja nie rozumiem, jak mozna nie lubic makaronu, bo ja uwielbiam :) Za lasagne ze szpinakiem moglabym zabic :) Moja kolezanka z podstawowki ma meza Wlocha, ale z tesciowa nie bardzo sie dogaduje, bo ona swoich synow trzymie zelazna reka, a oni sie strasznie jej sluchaja. Jej synka tez probuje wychowywac, wiec sa spiecia na tym tle. Kolezanka, jak juz nie moze wytrzymac, zaczyna wrzeszczec po polsku i wychodzi, trzaskajac drzwiami :) Mowi, ze to nie rozwiazuje problemu, ale przynajmniej k.....a, jak to okresla, jej przechodzi. W Anglii, jedna z rzeczy, na ktora absolutnie nie da sie narzekac, jest personel szpitalny. Sa naprawde w porzadku, nie ma absolutnie mowy o krzyczeniu na pacjenta, albo zeby cos robili z laska. Tutaj to nawet przeginaja w druga strone, bo juz chyba kiedys pisalam, ze pacjent moze na mnie napluc, a ja sie musze dalej usmiechac i byc oaza spokoju i wyrozumialosci. To trudne, bo polski temperament ze mnie wylazi, momentami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie kupie cos w prezencie i zaniose w przyszlym tygodniu. To naprawde bardzo milo z ich strony, ze tak po prostu oddali, tym bardziej, ze to nie jakas bliska kolezanka, po prostu znajoma z pracy. Fakt, to fajnie wiedziec, ze sa jeszcze tacy uczynni ludzie na tym swiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Flavia przepraszam nie chcialam tylko pisalam jak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak ja mam juz porownanie co do polskich poloznych i norweskich, o polskich szkoda gadac, naprawde wszystko robily z takim ociaganiem sie i mina ,,srajacego kota na pustyni,, przepraszam za wyrazenie, ale uwazam ze jesli podjely sie takiego a nie innego zawodu powinny go wykonywac poprawnie.A nie daj boze przeszkodzic im w piciu kawy to dopiero wulkan zlosci z nich wychodzi. Co do norweskiej opieki poloznych jest naprawde super, pomocne zawsze usmiechniete, i zawsze chetne do udzielania rad.Nie moge jak narazie nic zlego zarzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszej ciąży leżała w szpitalu co najmniej raz w miesiącu i zawsze trafiłam na położna taka zolze że miałam ochotę wyjść z ip i poczekać na inna zmianę traktowala mnie jak gowniare która zrobiła sobie dziecko przez przypadek a to nie prawda ale z racji wieku wszystkie dziewczyny tak traktowala ... a teraz najlepsze jest to że jest również położna u mojego lekarza prowadzącego oczywiście prywatnie i od razu inne podejście "do swoich" jak ją pierwszy raz w rejestracji zobaczyłam myślałam że ucieknie pierwsza myśl to ta stara jedza a tu niespodzianka bardzo miła sympatyczna zaangażowana no nie mogłam wyjść z podziwu że to ta sama osoba i w szpitalu jak mnie przyjmowala dość oficjalnie ale bardzo miło i profesjonalnie .... no szok :) co może zrobić fakt że płacisz prywatnie i od razu inni ludzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
Ja nie jestem taka aktywna jak Wy dziewczyny, w pierwszej ciąży było inaczej teraz np jak sporo chodzę brzuch mnie zaczyna bolec i zle się czuje, położna mi powiedziała gdzieś w połowie ciąży żebym lepiej nie ćwiczyła bo mogę biedy narobić tylko ze w zeszłym roku miałam operacje to dlatego i pewnie też dlatego boje się przemęczać, mamo3chlopcow dlatego gratuluje ze tak długo pracowalas:) Oczekująca wspolczuje Ci takich teściów a najbardziej wspolczuje ze nie mozecie tego zmienić tzn wyprowadzić się lub odciąć od nich całkowicie. Jedyne co mogę doradzić to przestań się przejmować, serio, ignoruj ich bo na prawdę kiedyś wyjdziesz z siebie i bedziesz się kłócić ze swoim m. Ja się w gruncie rzeczy cieszę ze nie muszę mieszkać z rodziną mojego m bo oni są piękni ladni w oczy a poza nimi wiecie:) ja niestety nie jestem pyskata i klotliwa mam szacunek do rodziny mojego m ale na szczęście to jego zasluga bo on nigdy nie pozwolił żeby zle o mnie mówili zawsze stal za mną murem i to dzięki temu funkcjonujemy w jego rodzinie:) Dzisiaj też mi się malutki potrzasal ale dzięki wam juz jestem spokojna:) o dziwo dzisiaj zgaga mnie nie meczy ale mam jakiś placzliwy dzien:( a i też bym chciała tak ok 38tyg rodzic poprzednia przenosilam a to straszny stres:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama3chlopcow oj to trafiła na typową teściowa włoską,przykro..potrafią trzymać synusiow mocno!Tez mamy takich "mammonow"wśród znajomych..żal patrzeć..chlopisko 46lat a nie umie stworzyć zadnego zwiazku bo mamma jest zawsze najważniejsza,to ze on ma dwie lewe ręce do wszystkiego..no bo wszystko mamusia robi za niego to inna sprawa..moja tesciowa to inny typ..zakochana jest w..ziemii,uprawach,pomaranczach i oliwkach..rosliny to miłość jej zycia,może mowic tylko o tym..dobrze bo R jest samodzielny i niezalezny od niej.. A z tym makaronem..oni go jedzą CODZIENNE!Tak jak my chleb czy ziemniaki..ja gotuję po polsku,nasze zarcie jest najlepsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Dla zainteresowanych-jutro w lidlu promocja pampersów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno takie przywiazanie do mamusi jest charakterystyczne dla poludniowcow w ogole. Grecy, Brazylijczycy, Wlosi itd - dla nich mama jest swieta. Moj maz twierdzi, ze ja chce tak samo swoich chlopcow wychowac :-D Dla dobra moich przyszlych, hipotetycznych synowych mam nadzieje, ze maz nie ma racji ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekująca ja Tobie bardzo współczuje do puki Twój m nie zrozumie to niestety spięcia będą :( Mama3chłopców super, że masz tak fajną koleżankę, że oddała takie fajne rzeczy i użyteczne :) kup coś dla małej i na pewno będą zadowoleni :) a My już wróciliśmy od teściów ja odpoczywam a mąż sprząta bo nie długo koledzy jego przychodzą :D więc czysto musi być :D czy Wasi mężowie nie zrobili się czuli itp ? bo mój strasznie czuły się zrobił że cho cho :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama3chłopców, to zawsze miło jak coś sie dostanie, tym bardzie coś co kosztuje i bardzo sie przyda:) mamakubusia połozna moze człowieka przestraszyć, ale musisz myslec pozytywnie, dlatego ja nie chce rodzić sama bo ból, nieprzyjemna położna i lęk przed nieznanym moze mnie dobić w czasie porodu. Co do teściowych sie nie wypowiem, oczekujaca Twoja jest wredna i tyle. nie mysl o niej, nie zwracaj na nią uwagi.Ka sobie nie wyobrażam, ze moja mnie obgaduje i na obiad woła tylko męża, no nietakt to mało powiedziane, wstyd stara a głupia.Ja chyba na kolacje zrobie racuszki bo mam ochote, pojadłam słodkiego a nie powinnam ale czekolady dawno nie jadłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze od 2-3 godzin latam cały czas do łazienki, bo kręci mnie w brzuchu i co raz to czuje parcie, ale biegunki nie mam. Teraz mnie zaczął pobolewac troche brzuch jak na okres i chyba stwardniał albo to dziecko, w każdym razie nie było to bolesne. ciekawe czy to skurcz czy nie. ja to nie umiem poznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamokubusia ile twoj maluch mial wymiar glowki ten bdp i dl kosciu udowej?dalo sie twojemu zmierzyc dobrze glowke?oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flavia może to skurcze przepowiadające co? Albo Braxtony Hiksy? Kurczę po dzisiejszym spacerze czuję,że znowu się rozłażę na dole i jutro czeka mnie leżenie by się to spojenie uspokoiło.. Odnośnie czułości..no mój też jakiś taki "miękki" się zrobił w stosunku do mnie..jakoś mnie tak częsciej przytula do serca aż jestem zaskoczona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×