Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

33ona no juz pora sobie upatrzec w razie czego nawet mąż pózniej moze kupic. a który u ciebie tydzień? U mnie leci juz 36:) jeszcze tydzien muszę się pooszczędzac i wracam do zycia:) tak się ciesze ze juz te najgorsze tygodnie zleciały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
Flavia we wtorek 34 tydzień zaczynam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja juz trochę pospalam ale coś nogi bola ... I nogi mam spuchnięte. A ja juz 35 tydzień , dziewczyny ale to zlecialo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, mamuski. U nas tez chlodno, tyle dobrze, ze nie pada. Zaraz sie zbieram, bo przed praca ide jeszcze na chwilke na impreze urodzinowa do kolezanki, chociaz kawalek tortu zjem :-D W pracy porazka. Strasznie spuchly mi nogi, kostki niczym sie nie roznily od kolan, kolezanki z pracy sie wystraszyly, posadzily mnie z poduszkami pod stopami, zbadaly cisnienie I okazalo sie, ze mam 118/112!! W efekcie siedzialam na tylku do 5 rano, a one odwalaly moja robote I jeszcze kolo mnie skakaly. Czulam sie jak kretynka I bylo mi wstyd, bo to nie fair w stosunku do nich. Juz wiem, ze nie ma szans, zebym przepracowala jeszcze 3 tygodnie, chyba skoncze po weekendzie. Trudno zeby mi placili za siedzenie, a inni pracowali za mnie. Cieszcie sie dlugim weekendem, dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo3chlopcow powinnas odpoczywac juz a nie pracowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo3 odpocznij juz nie daj boze cos sie stanie, idz juz sobie na wolne:). My wrocilismy, powiem wam ze nawet w swieta sie tak nie najsdłam pizza pycha bo to nie pizzeria sieciowka tylo restauracja deser tez pycha:) Podam juz w loxku jestem brzuch boli i chyba tantum rosa za mało rozcieczylam bo czuhe jakby pozar miedzy nogami:), Flavia jak wozek moj super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja czuje sie jakbym miała z 50 lat.... Jest mi bardzo ciężko :( musiałam sie pożalić :( ... teraz jakoś mnie wzięło ... Chyba strach przed porodem mnie dopadł ... Co to juz za chwile ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się od m "oberwalo" mowie do niego że czuję w kościach że to badzie w maju (a mam termin za równy miesiąc czyli 3 czerwca) a on się oburzyl że mam nie przesadzac mam wrażenie że dla niego to jakiś kosmos i coś co go nie dotyczy trochę mi się przykro zrobiło. Z wyprawki brakuje nam podstawy bo materac i wózek wanienki nie mam jeszcze a dla niego to nic takiego przecież mamy czas i wiem że jak w przyszłym tygodniu tego sama nie załatwię to on na to nie wpadnie aby poświęcić mi godzinę i pojechać po to. Ja już też czuje się jak jakaś niedolezna staruszka ciężko mi nawet wstać z łóżka gorzej jak slon ;) ale nie ma co narzekać jeszcze będzie nam brakowało takiego odpoczynku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamina mnie moj tez wkurzyl,nie bede sie odzywac do niego wiecej.kolo15ugotowalam ziemniaki,udko usmazylam zrobilam mizerie i zawolalam go a on spal a wieczorem zaczal mi wypominac ze go obudzilam ,powiedzialam ze jak mu nie pasuje to niebede mu gotowac.bylam u rodzicow a jak wrocilam to on po piwkach z sasiadem.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mial siedziec w domu a byl u sasiada.teraz spi i chrapie a ja ledwo zipie bo btrzuch boli i gardlo zaczyna.jeszcze dokuczal mi ,jak mu tlumaczylam ze zle sie czuje i nogi mam popuchniete to on nie sluchal.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
U mnie też ciężko, noc była koszmarna brzuch bolał i okropna zgaga, dzisiaj nogi i ręce mi spuchly, brzuch boli jak do okresu, zgaga jak cholera i zdenerwowana jestem, malutki jakoś dziwnie poruszał się w brzuchu tak jakby się potrzasal ale teraz normalnie się rusza, ciekawe jaka będzie ta noc. Życzę wam mamusie dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze oczekujaca no masz przerabane Ci faceci nas wykoncza z nimi źle bez nich jeszcze gorzej. Moj pojechał tylko na stacje paliw gdzie pieszo jest 5 minut a nie ma go już godzinę ... wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh, taki już nasz los, mojego też nie ma, a jutro idzie do pracy, poszedł pograc do kolegi. Ja juz nie mowie o spuchniętych kostkach, czy bolu pleców bo mnie nie słucha, no nic pozostało mi w samotności to przeżywać:P zgaga mnie dobija. Moj mały czesto sie trzęsie, nie wiem o c chodzi, moze spi i cos mu sie sni i tak drga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dawno mnie nie bylo, ale juz nadrobilam lekture. Widze, ze u Was nadal bez zmian :) Nie obrazajcie sie, ale z tego co czytam to widze, ze oporni sa Ci Wasi faceci. Moj juz lecial po wanienke i kolderke do lozeczka w 7 miesiacu :) W ogole widze po nim, ze sie juz doczekac nie moze. Odnosnie picia piwa to sie najpierw upewnia czy się dobrze czuje, a pozniej pije. Ogolnie ostatnio caly czas 'imprezujemy' ze znajomymi, rodzinka itd. Wspolczuje Wam tych bolesci :( Mnie nic nie boli i smigam sobie juz z rozwarciem. Ostatnia wizyta we czwartek :) Chyba jestem jakas dziwna bo nawet za bardzo nie czuje skurczy przepowiadajacych. Kosze trawe, plewie ogrodek, piore, sprzatam, gotuje i nadal nic. Jedyne co mi sie dzieje to troszke puchne.. Czasem chcialabym zeby mnie coś zabolalo, bo tak to mnie energia roznosi. Dobranoc Mamusie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Ja tam mojego męża tez ubóstwiam:-) kochany jest i nie mogę nic mu zarzucić,współczuje mi złego samopoczucia jak takie mam i pyta jak może pomóc. wlaśnie pożegnaliśmy znajomych i kładę się do łóżeczka:-) spojenie łonowe daje czadu,ale trzeba to przetrwać i już. kończę,bo właśnie mężuś wychodzi z łazienki,wtulę się w niego i zasnę:-) kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej trafiłam w nocy na izbe miałam skurcze 2 godz w domu potem godz w szpitalu i pszeszło maja jeszcze podłaczyć ktg i zobaczymy mały miał wysokie tętno,leże z jakaś kroplowka :( chce do domu. Dziewczyny jak wyjde to idę do gina nie widzi mi się rodzic. Chcę cc a pomiary wyszły ze duzy 3900 nie wierze. Chce do kubusia i niech mi jakoś wyjma to dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny,mogę dołączyć?Bo juz raczej do staraczek nie pasuje z tym swoim 37tygodniem.Widzę ze tu jest dziewczyna o podobnym nicku i tez ma kota :-) Przeczytam sobie jeszcze Wasze posty by nie zadawać glupich pytań..O mnie w skrócie,mieszkam w Rzymie,mam 11letnią córkę która zamiast byc miła daje czesto w kość,podobnie jak Wy czekam na wielki dzień..tylko na razie nic się nie dzieje..żadnych Braxtonow Hiksow nie mogę się u siebie dopatrzec ani czopow ksiazkowych.. Moj pierwszy poród był oxytocynowy takze miał malo wspolnego z naturalnym..teraz na pewno będzie inaczej bo tu jest trochę inaczej..no i zzo jest darmowe.. MamaKubusia czasami waga z usg nie pokrywa się z wagą rzeczywistą..mnie tez straszą ze moj syn ma taaki duży łeb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytalam troszeczkę..o jak fajnie że jednak ktos czuje się podobnie jak ja..z tym spojeniem co się rozlazi,z zatkanym nochalem i galopujacą zgagą.. A jeszcze MamaKubusia masz wskazania do cc czy mozesz miec ja na życzenie? Moje cesarskie znajome mówią to samo..poród miodzio tylko potem niezbyt z tymi szwami idzie przetrwać przez pierwsze dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamokubusia, staraj sie nie stresowac, bo jeszcze malemu bardziej tetno skoczy. Waga z usg jest szacunkowa, Twoj synus wcale nie musi byc taki duzy. Masz mozliwosc zadzwonic do swojego ginekologa? Rozmowa z Twoich lekarzem powinna Cie uspokoic. Daj znac jak bedziesz wiedziec cos wiecej. Maminna, nie wiem czy dobrze wpisalam nick, witaj :-D Uwielbiam Rzym, moj wujek jest zakonnikiem, wiec mialam okazje pomieszkiwac za darmo :-D Tylko samochodem bym sie bala jezdzic :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny.mamokubusia i jak siew czujesz?witaj mamina:)ja pol nocy niespalam o5pobudka ale zasnelam o6.mnie kregoslup wysiada i skurcze lapia.co do wagi z usg mi gin mowil ze wg niego synek bedzie wiekszy bo to szacunkowe pomiary,mam nadzieje ze wiecej niz3500g niebedzie.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wogole powiedzcie mi dziewczyny czy polpascem mozna sie zarazic?bo sie martwie o to bo moja madra tesciowa chodzi do sasiada ktory na to choruje i boje sie zebym sie niezarazila.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama3chlopcow ja nie jeżdżę dlatego bo tu nie ma żadnych reguł no i parkowanie tylko na kopertę,praktycznie na milimetry :-) A w Rzymie jest trochę inaczej jak sie tu mieszka..blaski i cienie wychodzą na światło dzienne.Mieszkam tu juz ponad 3lata a dalej nie mogę się przyzwyczaić do pewnych rzeczy. Teraz czeka mnie przetestowanie ich służby zdrowia..biurokracja na razie niesamowita!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polpasiec to jest wirus z tej grupy co opryszczka..mozna sie zarazić więc uważaj..zwłaszcza ze ciężarówki maja zmniejszona odporność..moja znajoma miala polpasca w 4tym miesiącu,brala leki i urodziła zdrowego syna..takze chyba duzo zależy od szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, witaj mamina:) moj tez ma dużą głowę, ale jakos musi wyjść:) mamakubusia musisz być cierpliwa a wagą sie narazie nie przejmuj, bo tak jak piszą dziewczyny to jest szacunkowe, moja mama urodzila dzieci ponad 4 kg i to ekspress wiec napewno dasz rade:) nie ma sie co zle nastawiac bo czlowiek sie wykonczy, czekac na porod i jak sie sytuacja rozwinie.Ja mam pusto w lodówce wiec musze skoczyć do biedronki, jakis obiadek pasuje ugotowac ale nie mam pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata jezeli moge byc inspiracja to dzis mam lasagne na obiad,szybko sie robi z gotowego ciasta..ja ogólnie nie przepadam za makaronem ale raz w tyg jestem zmuszona bo jesteśmy u tesciowej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamina dzieki, bardzo lubie, ale w biedronce chyba nie ma tego makaronu specialnego i nie mam weny chodzić i szukać :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
Agata czuje się spokojniejsza jak napisałaś ze i u Ciebie czasem się trzęsie, wogole te ruchy są wolniejsze i tesknie za szybkim fikaniem:-) mamoKubusia mój pierwszy jak się rodził miał 4300 i rodzilam sn dobrze bedzie:) mammina nie cierpię lazanii pamiętam jak na początku ciąży miałam jednak ochotę zjeść u znajomych, poprosiłam, ugryzlam kawałek i myślałam ze polece to zwracać i głupio mi było przeprosilam i poprosiłam mojego M żeby dojadl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoK- będzie dobrze ! :) Dziewczyny ale nad ranem mialam glupia sytuacje !! Przebudzilam sie bo poczulam, ze mi jakos mokro, zimno i nieprzyjemnie. Patrze, patrze a tu gorna polowa lozka jest mokra :( Dostalam 'powodzi' z piersi. Bylam mokra do pasa wiec polecialam sie umyc i szybko zalozyc wkladki laktacyjne zeby mnie nie zalewalo. Nie wiem czy bede miec tak duzo pokarmu czy co sie stalo. Ide sie zaraz ogarnac, bo takie mam bole krzyżowe, ze mnie paraliżuje. Wole lezec****achniec niz sie martwic, ze cos sie dzieje a ja w tlustych wlosach i zarosnieta. Sorki za doslownosc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byl moj lekarz i mialam wybor do domu czy na oddzial wybralam do domku wszyscy sie zdziwili ze mnie puscil tetno dziecka ok sie uspokoilo i nie skakalo to chyba moja adrenalina byla wiec spedzilam noc na porodowce nie spalam ani chwilki jak zobaczylam polozna to mi wszystko zaczelo przechodzic sorry wiem wyglad sie nie liczy ale ona wygladala jakby pracowala na sortowni miesa:(,balam sie jej, na moim podkladzie byly wlosy jakies fujjj poprosilam o nowy chce cc:(. Jedynie co to pani lekarka i moj gin byli mili i mnie pocieszali mowili ze jeszcze nie raz tak sie moze zdarzyc i ze nikt nie kwestionuje ze skurczy nie bylo na ktg byly do 80 potem nad ranem ojolo 20 czyli nieczulam ich w sumie. Mowili ze moge i dzis w nocy tam trafic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaKubusia,to pewnie na widok tej położnej dziecko spokornialo :-D Oj wyglad czasem może przerażać..zwłaszcza w bialym fartuchu brr! Nomandic ja tez nie cierpie makaronu dlatego tylko raz w tygodniu jem u tesciowej by jej miło było,sama z siebie nie gotuje..no chybs że do rosołu ale mam nasz polski. Poczatekczerwca wow!Mi lekarz zalecil ćwiczenia brodawek przed karmieniem ale nie robie tego bo mi właśnie siara wycieka i jakos mi sie tak robi nieprzyjemnie.. A takie glupie pytanie w ktorych tygodniach jesteście bo sie w postach pogubilam trochę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×