Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Do mojej @ to jeszcze troche. U mnie wszystko mozliwe. Cykl raz 31 raz 32 a znowu kolejnym razem 33

Czekam razem z Tobą te parę dni :) szybko zlecą :)

Agnes od 14.01. miała zacząć starania także może potrzebuje "oddechu" i dlatego nie pisze. Dziewczyny zaciskam kciuki. Ja w przyszłym roku będę się starać o maleństwo a Wy będziecię już szczesliwymi mamusiami :) tak się zastanawiam. Może pomozecie. Jak liczyczyc pierwszy dzien cyklu? Ja przed takim typowym krwawieniem mam jeden dzień intensywnego brązowego plamienia. Cży te plamienie można zaliczyć do pierwczego dnia cyklu? Cży do starego cyklu? Już tyle czytałam i roznie piszą. Pozdrawiam. Życzliwa

Dzień dobry dziewczęta :-) Joanne miałaś się pochwalić tortem :) Eveline- witamy ponownie . Mam nadzieję , że wszystko ok? Napisz co tam u ciebie słychać :) Betka czekamy z niecierpliwością i 3mamy kciuki :) A ja z M po sobotnich urodzinach wojne toczyłam aż do wczoraj po południu ;-/ Ale wiadomo, po kłótni zawsze przyjemne godzenie i obietnice poprawy ;-) Moja mała też coś przeziębiona. Katarek jej się zaczyna. Mam nadzieję, że się obejdzie bez leków. Daisy faktycznie wydaje mi się , że w tym roku jakis "wysyp" dzieci :) Tosia ma 2 koleżanki roczikowo, a maleństwo będzie miało chyba z 6 -7 :) No i wczoraj się dowiedziałam , że kolega M z wioski chce tak samo dać na imię jak my gdy się synek urodzi ;/ Buuu

Życzliwa mi się wydaje,że to plamienie brązowe to 1 dzień cyklu. Też tak często miewałam i liczyłam jako cykl nowy. A masz już jakieś dzieciątko? Może dołącz do nas ! Będzie nam bardzo miło :)

Życzliwa zapraszamy do nas na stałe :) ja też plamienie przed @ liczyłabym jako pierwszy dzień cyklu :) Gościówa a jak chcecie dać Synkowi na imię? :)

Synek prawdopodobnie Leon - Leoś :-) Na Natana M nie chce się absolutnie zgodzić. Może jeszcze Franek- co chyba najbardziej mu odpowiada , albo Tymek :) Jeszcze przed samą ciążą mówiłam ,że jak syn to na 100% Hubert ;-) Ale jakoś mi minęło, stwierdziłam, że to twarde imię

witajcie :) gościówa - 2 raz podchodziłam do tortu i znowu nie wyszedł, tak mi się wydaje, masa nie była taka fajna zbita, ech, powiedziałam, ze więcej nie zrobię sama, wolę ciut więcej zapłacić a będę miała jaki zechcę i na pewno smaczny :) jeśli w tym roku "wysyp dzieciaczków" to każda z nas w końcu zaciąży, tak myślę :D, my od rana w wyrku :D ja dziewczyny nigdy nie liczyłam plamień a mam regularne @ także wcześniejsze po prostu były, ale wiem po kolorze i konsystencji czy zaliczać czy nie :) Betka - trzymam kciuki za udany cykl :D ech w końcu któraś musi przerwać tą złą passę :)

Aha, myślałam, że już jedno konkretne imię macie wybrane ;) Joanne nie dziękuję heh i ja tez 3mam kciuki za każdą z nas :) no i za synka dla Gościówy, żeby parka była :)

Dziekuje :) bardzo Wam kibicuje. Ja 19 lipca 2013 roku urodziłam córeczkę Karolinke. Wczoraj zaczęła 7 miesiąc. Termin miałam na 23 lipca ale wywolywali że względu na cukrzyce ciążowa wcześniej. Pierwsza ciążę straciłam w 9 tygodniu. A o druga staraliśmy się okolo roku mam problemy z tarczyca ale narazie wszystko pod kontrolą. I chce postarać się o rodzeństwo dla córeczki w przyszłym roku. Póki tarczyca jest pod kontrolą. Sama mam 3 braci i myślę, że dobrze mieć rodzeństwo chociaż się mówi, że z rodzina wychodzi się najlepiej tylko na zdjęciach.

Wiesz Betka mam jakieś dziwne przeczucie , że noszę pod serduchem syna. Tak jak miałam z Tosią przeczucie, że będzie dziewucha takie mam teraz :) W sumie mi to już bez różnicy ! Najważniejsze, żeby było zdrowe. I ogromny plus , bo dla dziewczynki mam prawie wszystko :)

Życzliwa

Życzliwa , a ile macie lat? skąd jesteście. Zaloguj się na niebiesko i dołączaj do nas ! ;-)

Życzliwa to super, że masz już córeczkę :) dbaj o tą tarczycę koniecznie i niebawem będziemy kibicować również Tobie, żebyś jak najszybciej zafasolkowała ponownie :) moja siostra też o synka się starała dłużej, a teraz mały ma 9 m-cy a ona już w ciąży-od razu zaszła :) tez ma kłopoty z tarczycą, ale nigdy nie wiadomo ile czasu zajmie zajście-nie ma reguł :) Pozdrawiam Cię :)

Ja 27lat a mój jeszcze narzeczony bo slub wciąż odkladamy :p ma już 38 lat i przeżywa to jak "baba" jak tylko zbliżaja się jego urodziny to nie pozwala nawet mowic o tym a nawet myslec :) jest dobrym człowiekiem i jestesmy szczesliwi mimo mojego wybuchowego charakterku :) jestem ze Szczecina i mimo, że mówi się , że Szczecin to miastonad morzem to morza nie widać :) smieszne są sytuacje jak spotyka się turystów pytajacych: którędy nad morze :) kiedyś częste były takie sytuacje :) że względu, że nie krótko staralam się o Karolcie postanowiłam, że jak tylko przyjdzie okres zacznę notowac i bardziej się obserwowac może będzie latwiej. Życzliwa. Zaloguje się przy najbliższej okazji ponieważ pisze z tel

Życzliwa - też jestem ze Szczecina :) cieszę się, że jest ktoś z moich okolic :)

Ooo no to fajnie macie :) z tej samej okolicy jesteście :) miło :) Brrrr ale zimnoo

Co do tarczycy to prywatnie dr zainteresowaka się nią. Na nfz trafiłamna takiego lekarza, ktoremu wystarczyło że spojrzał na mnie i tyle żadnego badania i żadnych badań. Ech musialam o wszystko się prosić. Dobry ginekolog to pol sukcesu. Pozdrawiam serdecznie. Życzliwa

Ale przemarzlysmy. Strasznie. Zyczliwa ja zawszw licze pierwszy dzien plamien jako pierwszy dzien cyklu, jakbym miala liczyc same krwawieniw to moja @ trwala by w sumie 2 dni. Gosciowa nad imieniem pewnie zaczniecie myslec intenaywniej jak juz poznacie plec. A kiedy teraz usg?

Bardzo mi miło, że jest ktoś że Szczecina jak to mówią świat jest taki malutki :) ja od niedawna z prawobrzeza Szczecina przeprowadzilam się do Polic pewnie wiesz gdzie to jest i rodzilam tu i stąd miałam swietna Pania dr która pracuje na oddziale ginekologicznym z parami mającymi chwilowe problemy z zajsciem w ciążę. Świetna babka ale przyjmuje az w okolicach mierzyna.

Czesc Dziewczyny :) No a u nas kaszel w domu. Młoda jak stary gruźlik, jak to się mówi, a ja nic lepiej. No ale nic poza tym, temperatura po tamtym skoku do 38.0 utrzymuje się jej na poziomie 36.6. Ja na wykresie notuje skok temp od owu. Potem miałam jednodniowy spadek, a potem już pod 37.0 cały czas. Z drugiej strony może to przez to przeziębienie, no ale to aż 1.4 st to dośc sporo. Mysmy zaliczyly dzien babci i dziadka, w sobote i w niedziele, wszyscy zadowoleni i bylo bardzo milo. Mój tata znowu pytal kiedy mi brzuch urosnie w koncu. Wciąż nie wiedzą, że się staramy. Jutro miałysmy jechac do mojej babci, mlodej prababci, no ale z tym kaszlem to jeszcze zobaczymy. Strach wychodzic na dwór, u nas -7 st. Co chwilę dorzucam do kominka, bo jakoś tak nieprzyjemnie. W tym miesiącu przed nami jeszcze jedna impreza - mama ma 29go urodziny. * Joanne - no wlasnie daj znac jak tam impreza minela? Co wymodzilas ciekawego na 30 te urodziny Męża? Mój też w tym roku kończy 30 lat :D * Gościówa jak się czujesz? Jak tam Twoja wysypka? Przeszło Ci? Mówiłam Ci, że znajomi mają syna Leona? A jego kuzyn to Tymon :) Mi się podoba Franek (z tych co podałaś). przypomnij imiona dla dziewczynki? * Życzliwa - ja też teraz liczę plamienia jako pierwszy dzień. No to masz małego Raczka w domku, tak jak ja :) Ja miałam termin na 30 lipca z OM i na któryś tam dzień sierpnia z usg, ale wywoływali mi 11 lipca. Trzymam za Ciebie kciuki. * Pospałyśmy dziś do 10.30, jaki luksus :) W sumie cieszę się, że nie pojechaliśmy teraz w te gory, bo z takim samopoczuciem to słabo by się chodziło gdziekolwiek. Z młodą szczególnie, a chcemy ją uczyć śmigać na nartach jak pojedziemy - póki co wyraziła zachwyt :) * MałaNadzieja - teraz masz wolne do konca miesiaca juz?

Oj Daisy ja jeszcze 5 dni pracy. Wolne bede miala od soboty do konca miesiaca. I tak jak piszesz te temperatury niestety moga byc zaklucone przez przeziebienie. Ale i tak wazne ze jakis skok byl

Jest tam ktoś? :)

Jestem jeszcze chwilke...zaraz do pracy. Ehhhhhh

mhm a ja spróbuję się dzisiaj urwać trochę wcześniej..

No u mnie takiej opcji niestety nie ma. Musze tkwic do 22 :-(:-(:-(:-(

Miłej pracki życzę ;) może nie będzie źle i czas szybko minie :)

Ja też jestem :) My zamulamy dziś totalnie. Porażka. Nawet na sanki nie wyjdziemy. Betka, zabij mnie, dostalas w koncu ta @?

Daisy dla dziewczynki- Gabi, Marysia, Marta. Pewnie coś jeszcze wpadnie po drodze he he ;-) My jutro obskoczymy dziadków M i Moich rodzicó (są z jednej okolicy) no i cmentarze, bo moi dziadkowie niestety już nie żyją :( A w środę pójdziemy do dziadków tutejszych Tosi :) Ahhh wysypka mi minęła. Być może od pomidorów mnie wysypało? Przestała je jeść...

Gabi bardzo ładnie :) Marysia czyli Maria? Czy jest też Marysia? Marta już rzadko spotykane chyba hm? * Dziewczyny oglądacie program 'O MATKO!'? W ostatnim odcinku było o serze feta, że wcale nie jest taki niebezpieczny w ciąży, że niby by czymś się zarazić od tego sera to trzeba by było go spożyć pochwą. Ja pamiętam w pierwszej ciąży miałam takie ciśnienie na fetę, że dałabym się pokroić. * Wczoraj się luby śmiał, że chyba się szykuje ciąża, bo co 2, 3 h regularnie wołałam o jedzenie. Smiał się, a ja odczuwałam taką pustkę :D * Chyba dziś wieczorem zaczniemy ściągać bombki z choinki. Te sztuczne też wypadałoby już schować. Chociaż jak widzę po sąsiadach, to jeszcze mają nawet mikołaje za oknami wywalone.