Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Powtorzylam. Normalnie nic tam nie widac ale jak wezme pod swiatlo to tak jakby cien. Ale zapewne sie juz schizuje. Jutro i tak pojde na ta bete. Bo do ginekologa w czwartek to odrazu bede miala juz wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes - Ostatni mój cykl był 30 dc i tego się trzymam. Chcę testować 31dc czyli 29go stycznia. Oby mnie to przeczucie nie zawiodło... Ty nic nie mów, bo mi z wyliczeń wychodzi termin na moje urodziny 09.10 :D To dopiero by było :p * MałaNadzieja - weź nie gadaj głupot z tą ciążą pozamaciczną..faktycznie dostajesz do głowy. Skąd te myśli?? Idź jutro machnij betę. Albo będziemy płakać, albo się cieszyć, ale nie wymyślać jakieś ciąże pozamaciczne. Ogarnij się raz, dwa! :* * Idę siku. Ale mnie boli tam znowu normalnie jak wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy bo to nie jest normalne. Takie plamienia a teraz nic sluz "plodny". Jak bym nie byla po luteinie to bym twierdzila ze pew ie sie cykl przestawil. Ale po lutce to niemozliwe. Co Wy macie z tym sikaniem ;-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy - ale jaja bylyby jakbysmy mialy terminy zblizone:-):-). ja leze bo tez teraz mnie mocniej boli ale prawy jajnik. malanadzieja- bez nerwow i schiz. jutro wszystko sie wyjasni oby pozytywnie. moze clo zadzialalo wkoncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękujemy Życzliwa za słowa otuchy, po przeczytaniu Twojego testu poszłam do toalety, tak jak myślałam, @ przyszła :), czyli zaczynamy nowy cykl starań :) plus tego jest taki, że po laparoskopii nie odczuwam bólu przydatków, przychodzi i odchodzi jakby jej nie było :) * MałąNadzieja - u nas było 44 osoby na weselu, też jestem zdania, ze skromnie jest przesympatycznie, parę osób opowiadało, ze na tylu weselach było to nasze było fantastyczne bo " na luzie", całkiem zorganizowane na spontanie, bez żadnych ceregieli, wiadomo, każdy robi jak lubi, ale dla mnie najbliższa rodzina i znajomi, było pół na pół i nie żałuję, ze obeszło się bez dalszej rodziny :) za to nie oszczędzałam ani na menu ani na niczym :) choć parę rzeczy zabrakło z gapiostwa mojego, ale wiadomo, w miesiac wszystkiego się nie ogarnie tak aby było zamknięte na ostatni guzik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mierze. Nawet jak teraz pomierze to nic to nie da bo musialabym mierzyc caly cykl. Nie wiem jaka jest moja temp podstawowa w tym cyklu. Joanne szkoda :-( chociaz jakbym ja dostala konkretna @ to chyba bym sie ucieszyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczęta :) MałaNadzieja - będziemy podchodzić do IUI jak M w morze pójdzie, czyli pod koniec marca ucieka i potem jak cykl wypadnie :), no miejmy nadzieję, ze do tego czasu jednak się uda :) doktorek dał nam czas na naturala do pół roku od laparo, czyli do kwietnia, no nic, jesteśmy u niego w klinice dopiero 8 miesiąc :) czekamy, nic nam nie pozostało, nerwy też nic nie dadzą bo nie przyspieszę macierzyństwa a jeszcze mogę je oddalić, dlatego nastawiłam mózg na te tory i jest mi z tym dobrze, nie fiksuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzliwa- faktycznie wszystkie podtrzymujesz nas na duchu ;-) Joanne- przykro mi ;-/ Już sama nie wiem co wam pisać, gdy ta paskudna @ się pojawia ;/ Daisy faktycznie poczekaj jeszcze troszkę z testem... Małanadzieja- 3mam bardzo mocno kciuki ( moje też były ledwo widoczne pod światło) Dopiero za jakiś czas wyszły ciut ciemniejsze ;-) Jutro biegiem na bete ! Wszystkie jesteśmy z tobą ! ;* My mieliśmy wesele na niecałe 100 osób. Z ciotkami, wujkami i kuzynostwem które jeszcze nie chajtnięte :) Mamy oboje duuuże rodziny :) No i oprócz tego kilkoro przyjaciół + osoby towarzyszące :) I też dużo osób mówiło, że najlepsze wesele na jakim byli :) Dla mnie i M to był koszmar ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny po raz drugi! :) *Życzliwa dziękuję :) Powodzenia w przygotowaniach do ślubu! :) Fajnie, że małe wesele będziecie mieli! :) U nas też byli tylko najbliżsi, ale przygotowań nie było prawie żadnych! ;) Sukienkę kupowałam w środę, a tort załatwialiśmy w piątek przed ślubem. :D Wszystko na wariackich papierach ;) Ale było super i wszystko tak jak chcieliśmy :) *MałaNadzieja bardzo jestem ciekawa i bardzo Ci kibicuję! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje kochane za miłe słowa poproszę jeszcze tak miło się to czyta :P hihi Joanne pamiętam mój rok starań te ciągłe myśli wokół ciąży, obsesje na punkcie testów ciążowych, kupowaniu kolejnych testów przy każdej okazji (bo na pewno się przyda), kolejna znienawidzoną małpę, reklamy w tv z bobasami które mnie rozczulały. wyłam w poduszkę z rozpaczy. dziś wiem jak ważne jest danie sobie po prostu czasu. czas na dzidzie w końcu przyjdzie bo każda z Nas kobiet na to zasługuje. to ile tego czasu potrzeba chcesz zapytać? nie wiem ile ale on nadejdzie nie jest to czasem łatwa droga ale jak juz będziesz słyszeć bicie serduszka swojego maleństwa i poczujesz jak lecą Ci łzy po policzkach czas który minął na staraniach sprawi, że zawsze będziesz silniejsza dla swojego dziecka, Twoja miłość mocniejsza niż sobie to wyobrażałas i tym razem będziesz ryczeć i wyć ze szcęscia które Ciebie i Twojego męża dotknęło. a dotknie Was to szczęscie kochane tylko jeszcze nie wiecie kiedy. Życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy a co Ty perfumy pijesz?? ;-);-) Zyczliwa masz stuprocentowa racje. Pamietam jak sie poplakalam na usg jak malenstwo kiwalo raczka. Hehe. Pamietam wtedy bylam tez z siostra. Ona wyla jak bobr ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Życzliwa brawa za Twoją wypowiedź. Jakbyś pisała o mnie, każdy punkt się zgadza... Wzruszyłam się. ;) Dziękuję :* :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też płakałam przy Werze na pierwszym usg. :D I potem na tym, jak było już tam coś widać więcej, hehe. Przy kolejnej ciaży, jak już będzie maleństwo na tyle duże by było je widać, to myślę, że córę zabierzemy ze sobą i powiemy, że będzie miała rodzeństwo. Wcześniej nie ma sensu, bo dla małych dzieci 9m to wieczność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzliwa - jaki lokal wybrałaś na wesele?? no i kiedy termin, w wakacje?? moja sis bierze ślub w lipcu, będzie huczna impreza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my idziemy w kwietniu na weselw do siostry meza. Bedzie swiadkiem. Nadia juz ma kreacje. Zostaje tylko garnitur dla meza i moja sukienka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje dziewczyny. co do ślubu to jesteśmy juz po naukach x czasu tylko nigdy nie bylo czasu zeby zająć się organizacją na "poważnie". terminu konkretnie nie mamy ale bedzie na przełomie czerwca/lipca 2014 czekamy na inf od menagera lokalu o konkretne wolne terminy.a zareczeni jesteśmy około 5 lat.na początku chciałam typowe wesele ale przeraza mnie to wszystko :P zresztą, ja miałabym tąńczyć na weselu? ja? ja i moje dwie lewe nogi? NIE TO SIE NIE UDA :) także staneło na małym przyjęciu slubnym. przyjęcie będzie prawdopodobnie w małym lokalu - restauracji na zamku ponieważ o taki "klimat" mi chodziło. Daisy ale z tymi fajerwerkami narobiłas mi "smaku" musze poczytac coś o tym i o kosztach tu u nas w Szczecinie. ja zapraszam najbliższa rodzinę niestety znajomości mi się troszkę pourywały przez przeprowadzkę, prace mgr, nerwy ze staraniami i ciąża. załuje ale nie wiem czy uda mi się odświeżyć znajomości głupio to zabrzmi ale ja nie mam czasu często dla znajomych i dlatego. mała nadziejo nie pisz takich strasznych scenariuszy o ciązach pozamacicznych, nie schizuj, trzy głębsze....wdechy i spokój, czekamy na dwie kreseczki, trzy głębsze wdechy i spokój, czekamy na dwie kreseczki i nie zapomnij o wydechach :) eveline zapewniam Cie, ze u mnie tez wszystko będzie na wariackich papierach te przygotowania już trwaja około 5 lat i poza naukami kościelnymi i chęci nic nie mamy jeszcze ale moze już sie cos ruszy w tym kierunku :) pozdrawiam serdecznie, Życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Neska 15
Dziewczyny trzymam kciuki:-* i czekam na wspaniałe wieści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joanne restauracja nazywa się na Kuncu Korytarza na zamku Książat Pomorskich. sala z lustrem www.nakuncu.pl a Twoja siostra w którym miejscu bierze ślub i organizuje wesele? ja przyznam Wam sie be bicia, że to bedzie mój debiut i w organizacji i byciu na ślubie nigdy wcześniej nie miałam okazji :P życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam.z M ze sklepu male zakupy spozywcze. troche nas mrozek chwycil ale fajnie tak przed snem. wzielam kapiel i lezanka z podkurczonymi nogami bo tak mniej boli. malanadzieja- trzymam kciuki za bete. Daisy - czekam na twoj test:-):-). gosciowa- jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×