Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

U mnie wiczor spokojnie. Maz wlasnie poszedl do pracy. A ja sie czuje srednio. Walcze sama ze soba. Probuje funkcjonowac "normalnie". Najgorsze jest to ze nie wiem na czym stoje. Jutro wracam do pracy juz. Jakos wogole nie wypoczelam. Pewnie w przyszly piatek znowu czeka mnie szpital. No ale dosyc zasmucania ;-) Teraz trzeba sie cieszyc ze przybywa nam brzuchatek ;-);-).

moj maz wlasnie czyta nasze wpisy. agnes

malanadzieja- troche masz niekomfortowa sytuacje. miejmy nadziwje ze wszystko bedzie po twojej mysli. agnes

Czesc dziewczyny :) Odespalam troche, troche ogarnelismy chate na jutro, odwiezlismy mame i chwile u nich posiedzielismy. Tzn u rodzicow. Teraz kolacja i dalej spac pewnie :p Tylko drugie pranie sie skonczy. W koncu staranek nie byli w nocy po powrocie. Nie wiem co z ta owu nawet bo temp mi nawet nie rosnie. Caly czas sie bujam 36.3 - 36.6. Az sie wkurzam co rano :/ moze owu nie bylo :/ :/ Nasz pies wazy prawie 40 kg. Gubi siersc praktycznie non stop. Ale za.to koty zaczely strasznie zmieniac siersc na wiosne. * Ja ostatnio czesciej pisze z komorki - jakos tak niby mniej porecznie, ale w kazdej chwili mozna zajrzec :)

Zyczliwa - mam nadzieje ze juz lepiej u malutkiej. 7 miesiecy i juz chodzi?? Zuch dziewczyna :)) Malanadzieja - nie, nie bede sprawdzac przyrostu. Tu tak noe robia. 14 marca mam pietwsze usg. Kiedy znowu masz robic bete? Ja ciagle wierze ze bedzie dobrze. Agnes - i co maz mowi o naszych wpisach?? Daisy - dobrze ze juz jestes. Brakowalo tu twoich wpisow :)

Bullitka- nic nie mowi czasami jakja pisze to sie pyta co u was i nawet niektore kojarzy. ciebie szczegolnie bo na tamtym forum tez czytal i pytal. czasami sie smieje ze tak piszemy. agnes

Dziekuje Bullitka, ze pytasz :* od rana bardzo płakała było widać, ze coś ja boli dopiero po dłuższym czasie zauwazylismy, że nie wstaje i nie raczkuje tylko siedzi i tylko wyciąga rękę po zabawki nie rusza się z miejsca..myslalam, ze umre jak zorientowalam się, ze nie może ruszyć się z miejsca i płacze.. ale na izbie przyjęć po badaniach uznali, ze pewnie przeciazyla nogę i dlatego nie raczkuje i nie wstaje i być może przez ta nogę wczoraj tak mocno upadła. Teraz jest troszkę lepiej ponieważ troszkę zaczęła ja podkurczac. Mamy oszczedzac ta nogę a to oznacza ze spędzi weekend na rekach u mamy. I nie nie chodzi jeszcze ale stoi np chwyta się barierki łóżka wspina i podciaga na niej potem nozka do nozki i stoi i tak dalej. Jak po weekendsię nic się nie poprawi to skonsultuje ja z innym dr. Bullitka jeszcze raz najszczersze gratulacje będziesz wspaniała mama :* jeszcze raz gratuluję :* piekna beta :) Sciskam Was wszystkie przepraszam, ze nie odnioslam sie do waszych wcześniejszych wpisów ale nadrobie to w wolnej chwili :) jestem padnieta idę spac. Dobranoc karaluchy pod poduchy, zyrafy do szafy :) życzliwa

Agnes - ha ha no to pozdrow i ucaluj meza odemnie ;) Zyczliwa - wyobrazam sobie ten strach. Skoro rusza nozka to pewnie juz jest lepiej. Mam nadzieje ze bede taka dobra mama jak ty jestes :)

Cześć dziewczyny :) Ja od rano na marudę.. dziś 21dc i wciąż brak potwierdzenia owu..albo coś źle wyznaczam :/ Luby jeszcze dosypia, ja już przy porannej kawce :) MalaNadzieja - daj znać jak w pracy i jak się czujesz. Martwię się. Neska - jak samopoczucie :) Rozgłosiłaś już wszędzie dookoła szczęśliwą nowinę? Bullitka - to samo pytanie i dużo zdrówka. Piszcie dziewczyny swoje objawy, czy poza bólami i ciągnięciami coś jeszcze zaobserwowałyście? Joanne - co u Ciebie kochana? Aaaga - faktycznie zaginęłaś nam gdzieś. Gościówa - jak córa się czuje? Spadła Jej temperatura? Mam nadzieję, że już lepiej i że noce przede wszystkim przespane. A jak maleństwo w brzuszku? Szaleje po nocach? Moja mała to tak od 3 rano zaczynała tańce i spać nie dawała, to samo na zajęciach na uczelni pamiętam, jak tylko siadałam i mieliśmy zajęcia po angielsku, to mała wpadała w jakiś amok :D Miłego dnia! :*

Dzień dobry :-) Agnes zaraziłaś mnie i dzisiaj zwlekła się z łóżka i robię gołąbki ;-D Już daaaawno nie miałam . Ja idę 4 marca do lekarza - wsszystkie mniej więcej w tym samym czasie idziemy hihi . Daisy byliśmy wczoraj na pogotowiu - lekarka zapisała nam antybiotyk, dała końską dawkę przeciwgorączkowego i przespała całą noc :) Kaszel jeszcze ma straszny ale o niebo lepiej. A maluszek to jeszcze nie wojuje . Czuję ruchy ale nie regularnie. Czasami raz dziennie czasami 4 . A ty kochana nie denerwuj się. Przyjdzie czas na nas wszystkie :*

czesc dziewczyny slonce za oknem az sie buzia smieje:) gosciowa- nooo to zwijaj listki. a z jakiej kapusty robisz o ja z normalnej przezuciłam sie na kapuste włoska. mieciutkie listki ma. wystarczy zagotowac z 20minut i juz zawijac. pychotka. duzo zdrowka dla Toski:) teraz pewnie po antybiotyku z dnia na dzien bedzie lepiej zyczliwa- jak twoje malenstwo oby w przyszłosci nic sie zlego z nozka nie działo. Małanadzieja- co tam w pracy? czy jak sie okaze ze jestes w ciazy to pojdziesz na L4? czy nie bedziesz miała problemów z tym? Daisy- juz ogarnełas pranko i sprzatanko po wyprawie? Ja tez robie testy i kurcze zawsze wychodza negatywne. dzisiaj mam 17 dc. przytulanki od paru dni uskutecznilismy. wydaje mi sie ze mi sie owu (jesli bedzie) przesunie i bedzie okolo 20dc. i znowu cykle bede miała 30-31dniowe. Betka- jak sie czuje twoja siostra? trzymam kciuki oby wszystko było oki. własnie gdzie jest Aaaga? Bullitka- powiedziałąs juz rodzince nowinke? Joanna - a u ciebie co tam sie dzieje? ktory masz dc kiedy testujesz??

cześć dziewczyny ;) Bulitka moje gratulacje ;* do lekarza idę w piątek, na razie czuję się dobrze , nic mi nie dolega nawet objawów zero ... w pierwszej ciąży od razu wiedziałam co się święci , a teraz mega szok bo zupełnie nic się nie działo co by mogło mi podpowiedzieć , że zaciążyłam :D moja córka też już stała jak miała 7 miesięcy ,tydzień przed 10 msc stawiała pierwsze samodzielne kroki i po tygodniu śmigała na dwóch nogach :D a jak zaczeła chodzić to dopiero nauczyła się raczkować :p

zacieszka- to tak na opak twoja corcia sie uczyla:-):-) agnes

Dzien dobry Daisy - przeciez pisalas ze raz mialas kreski tego samego koloru. To wtedy musiala byc owulcja. Co do moich objawow to ciagnie w brzuch. Piersi bola strasznie. I sutki zrobily sie takie drazliwe i jak by to powiedziec sterczace. I burczy ciagle mi w brzuc*****akby mi sie jezdzilo w srodku i wydobywa sie ze mnie niezliczona ilosc gazow . Agnes - my powiedzielismy rodzinie ale tylko najblizszym. Reszcie dopiero powiemy po 1 usg. Gosciowa - to masz mala akrobatje w brzuszku. Jak sie czujesz??

Bullitka jeśli chodzi o ciążę to póki co super . Prócz mega zaparć, przeziębienia i tego, że mam w 2 tyg 2 kg na plusie jest ok. Ja lubiłam to "burczenie" w brzuchu ;-D Teraz mi ustało już ... Agnes ja robię ze zwykłej kapuchy :) ryżu i oczywiście podsmażam . Wyszły mi tym razem pychota . Teraz czekam aż mała zaśnie ,żeby biegiem iść do sklepu. Posprzątane mam wszystko tylko łóżka czysto pościelić i wymyć .

Gosciowa - to dobrze ze ok. A Tosia juz lepiej mam nadzieje?? Duzy juz masz brzuch?? Neska - jak ty sie czujesz? Ja sobie dzis sciagnelam kalendarz ciazy . Fajne rzeczy mozna sie z tego dowiedziec. Jest opisany tydzien po tygodniu. Mi wyszlo ze 5 tydz ciazy i moja dzidzia ma 2 mm. :)

Czesc dziewczyny. Gosciowa jak Tosia? Moze dobrze ze antybiotyk macie. Bullitka kochana ciesze sie razem z Toba. Naprawde zasluzylas na to szczescie. Agnes pamietaj ze clo wzielas pozniej to i owu pozniej. Ja wlasnie wrocilam od mamy. Dzis przyleciala z irl. Oczywiscie cala walizka ubran dla nas ;-) A ja czuje sie ok. Nic mi nie jest. Agnes jezeli okaze sie ze jestem w normalnej ciazy (bo w jakiejs jestem napewno) to odrazu L4 i malo mnie to interesuje czy to bedzie dla kogos problem. Zreszta umowe mam tylko do konca roku. A bardziej podejrzewam ze w pt pojede do szpitala wiec i tak na L4

Witajcie Kochane :) ale widzę choróbska się jakieś pałętają, mój M też zasmarkany, czyli "obłożnie chory" haha :D * Życzliwa - z córcia to na pewno nic poważniejszego, dziwne, ze ją tak nóżka boli, nadwyrężyła, czy co to może być?? * Bullitka - jeszcze raz wielkie gratulacje, a widzisz :P tyle stresu i zamartwień, a nie było powodu, wszystko się uda i już niedługo będziesz tulić swoje upragnione maleństwo :) * agnes - mój M też podczytuje to co piszemy, a tylko dlatego, że kiedyś weszłam z jego komputera na forum hehe, również pamięta kilka z Was :) MałaNadzieja - wszystko się ułoży, będzie dobrze, na razie nie stresuj się zbytnio, myśl pozytywnie, trzeba być dobrej nadziei :) * Daisy - mam nadzieję, że wypoczęłaś na wyjeździe :), córcia zadowolona?? a u mnie...jutro ma przyjechać @, pewnie nawet nie zapuka :), takich gości niechcianych to ja nie lubię :P no ale cóż...przyzwyczaiłam się, naturalnie to my możemy sobie i do końca życia "machać", ten cykl jeszcze stawiamy na nasze możliwości, w następnym będzie IUI, druga, a później 3 i 4 i 5, a później nie wiem co...i tak kolejne 2 lata zlecą.... wybaczcie, chyba mi odeszło pozytywne nastawienie :| * Gościówa - zdrówka dla córy życzę, małe biedactwo, dzieci tak ciężko przechodzą choróbska, polepszyło się coś od wczoraj?? * dzisiaj u nas był spec od remontów, wyceni nam to co chcemy zrobić i w lato będziemy działać (po powrocie M z kolejnego rejsu) :)

Antosia lepiej. Katar teraz ma straszny . Wszystko jej zalega w wyniku czego łzawi bidula . Ale damy radę ! :) Grunt, że gorączki nie ma. Joanne to już 2 lata jak się staracie. Może to też czas pomyśleć o in vitro ? Tak sobie gdybam , bo czas leci nieubłagalnie niestety ;/ My też czekamy na remont ale taki drobny, gdzie wszystko sami zrobimy . Miał byćw przyszłym tygodniu ale chyba przełożyć będziemy musieli na nast. tydzień ;/ Bullitka brzuch mam spory. Wydaje mi się , że aż za duży jak na początek 5 tyg ;/ Łakomczuch ze mnie straszny się teraz zrobił . Wczoraj biegałam do sklepu po ogórki kiszone i 0,5 kg zjadłam :-D

Joanne no ja niestety juz raczej nie mam nadziei. Chcialabym juz to wszystko miec za soba. A Ty kochana nie mozesz tracic pozytywnego nastawienia. Zobaczysz ze wkrotce sie uda. Kto wie czy to nie teraz... Zapomnialam Wam pisac dziewczyny ze chyba ten stres mnie zrzarl bo wazylam sie u mamy i waze 58kg. Jestem w szoku. Wystarczyly 3 dni w szpitalu.

Małanadzieja nie wiem jak to u ciebie jest ale ja tak też mam. Jak leżę w szpitalu ( obojętnie czy z Tosią czy sama ze sobą) To chudne 3 kg , a za dwa dni mam z nawiązką ;-D

Mam nadzieje ze nie wroca za szybko ;-) Tyle to ja jeszcze po porodzie nie wazylam

goścówa - 5 tydz?? chyba miesiąc :P, rośnij zdrowo Kochana :) my mamy 4 słomki jeszcze zamrożonego nasienia, także jeszcze 4 IUI, później in vitro, choć mam nadzieję, że uda się do tego czasu :) co do remontu to musimy zrobić instalkę z nowym oświetleniem i sciany, wymieniamy podłogi i chyba meble w kuchni, ale zobaczymy ile nas wyniesie reszta, nie chcemy się wbijać w koszty bo będziemy mieszkać tutaj tylko do narodzin naszego 1 dziecka, a wolimy coś zrobić, bo nie wiadomo ile jeszcze to potrwa :) MałąNadzieja - ja też schudłam przez szpital 3 kg, także to normalne, tym bardziej, ze pierw głodzą a potem dają coś, co nie jest zjadliwe, ale po narkozie jeść mi się nie chciało, także nie miałam z tym problemu :) no i nie trać nadziei, trzeba wierzyć do końca, trzymaj się Kochana, musi być dobrze :* a ja w tym roku będę miała okrągłą 30 -tkę, ale zapewne impreza będzie dla rodziny jak mojego M :)

Rzecz jasna 5 miesiąc ;-) Dzisiaj przyjechała babka po wózek Tosi . Kupiłam używany 2 w 1 ale ze względu na to , że był jeszcze w dobry stanie postanowiłam go oddać. Babka się strasznie ucieszyła, bo aktualnie krucho z kasą ma . Fajnie jest patrzeć jak ktoś na prawdę się cieszy z czegoś co oddajesz :)

Cześć Dziewczyny! Byłam dziś na wizycie w klinice. Mam piękny pęcherzyk 22 mm. :D Dostałam zastrzyk na pęknięcie. Pani doktor mi życzyła miłych wrażeń sobotnio-niedzielnych ;) i we wtorek idę zobaczyć czy pęcherzyk pękł. :D Cieszę się bardzo, że coś ruszyło. :D Bullitka81 gratulacje! :) :* Jesteś bardzo dzielna! :* MałaNadzieja trzymaj się i bądź dobrej myśli. joanne84 trzymam kciuki za Ciebie! :)

Dzien dobry :) Ja dopiero wstalam. Tesciowa przywiozla zupke na sniadanie :). Troche a nawet bardzo nas wczoraj wkurzyla bo prosilismy zeby narazie nikomu nie mowic a ona ze szczescia nie mogla wytrzymac i rozpowiedziala w rodzinie. Echhh Joanne - i co @ jest?? Mam nadzieje ze jednak nie :). Wiesz tak odnosnie iui to moim zdaniem strata czasu i pieniedzy. Naprawde zadko komu soe udaje. To tylko 5%. Moze warto pomyslec o invitro?? Ja teraz zaluje ze zmarnowal rok czasu na iui. Malanadzieja - a robilas jeszcze testy? Jest juz wyrazniejsza kreska?? Mam nadzieje ze jestes w normalnej ciazy. Wierze w to !! Gosciowa - jak Tosia?? Juz lepiej?? Eveline - strasznie sie ciesze :). Oby ten weekend byl owocny :))

Czesc dziewczyny :) Ja dopiero na nogach :) Czekam na kawusie :))) Bullitka - pisalam ze ta jedna kreska byla ciut jasniejsza to byl 18dc. Dzis zanotowalam 36.8 wiec moze cos sie dzieje dopiero, 22dc. Ale ponoc skok temp moze byc nawet 4 dni po owu, a sam test wykaze owu przeciez pokazuje sam skok lh..no nic czekamy ;) Myslenie o Was sprawia ze wszystko idzie jakos latwiej :p * Agnes - noo udalo mi sie ogarnac wszystko szybciutko. Lacznie 4 prania bo reczniki osobno, narciarskie ciuchy osobno, jasne, ciemne rzeczy osobno. Juz wszystko pochowane po strychu. :) Dzis musimy ogarnac jakies zakupy bo w lodowce pustki :D * Przywiezlismy prawie 1000 zdjec bez kilku sztuk :) Ja zawsze duzo zdjec robie i potem sobie ogladam po miesiacach :) * Joanne - wszyscy jestesmy wniebowzieci po wyjezdzie, zalujemy ze to tylko tydIen byl. No wlasnie jak sie czujesz? Przyszla @? Zaciskam kciuki by sie nie pojawila :))) * Gosciowa - zuch dziewczyna z Ciebie, ze pomagasz ludziom :) Taki wozek to na oewno dla niektorych zbawienie, bo to chyba najdrozsza czesc wyprawki. A Ty upatrzylas juz sobie jakis nowy? * Eveline - masz zakaz zagladania do nas do jutra :p Czekamy na relacje jutro rano. Oby bylo owocnie! ;) * MalaNadzieja - nie trac nadziei! :) * Kurde moja kotka wlazi na oparcie od kanapy i gryzie mi wlosy. No wariatka nie moge sie odgonic. :D

Bullitka Tosia .... Chyba gorzej. Gorączki nadal nie ma ale za diabła nie chce od wczoraj syropów brać! Ani po dobroci ani na siłe, bo zaraz wymiotować chce.Ręce mi do tego dziecka opadają.Tak jak nigdy nie miałam z tym problemu tak od wczoraj koszmar. Oczy łzawią jej przez ten cholerny katar ;/ Mam nadzieję, że jak jutro zadzwonię się zarejestrować to dostanę się chociaż na środę do kontroli ... Daisy ja tak wstępnie mam wypatrzone wózki :) Nie chcę zbyt drogich. Byłam nieźle napalona na x-landera ale 2500 tys szkoda mi. Potrzebuję duży, masywny i z pompowanymi kołami wózek, bo mieszkamy na zadupiu. MIałam wypatrzone alpina fx, passo , a ostatnio koleżanka bardzo zachwalała espiro atlantic. Także myślę, że któryś z tych 3 :) Małanadzieja a ty co kochana tak umilkłaś? Kiedy dasz nam znać co z tą ciążą? Wszystkie bardzo trzymamy za ciebie kciuki :* Joanne - chwal się ! :) Czekam na pozytywne wieści :) Neska , a ty kochana który tc? :) Wczoraj wieczorem leżałam z M w łóżku i po przytulankach nawet M już poczuł jak malutka kopie :) Byłam zdziwiona , że już jest czuć " na zewnątrz " :-)

czesc dziewczyny ja juz po kawce gram troche na kurniku:) wczoraj pojechał do domu kolega meza. mozemy dzisiaj troche odpoczac. stwierdzilismy ze odzwyczailismy sie od gosci i najlepiej czujemy sie w swoim towarzystwie:). no jeszcze dzisiaj goscia bedziemy mieli ciocia na kawke ma wpasc mam nadzieje ze długo nie posiedzi. echhh

a wogole co dzisija macie na obiad. poprosze jakies pomysły:)