Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Hahahahaha gdzie ja w swoim wpisie byłam wulgarna? No powiedz mi gdzie? To, że powiedziałam, że burak z ciebie>? bo jest... Nie mam szacunku do osób, które boją się powiedzieć w prost co myślą i do tego tylko motają po to, żeby wywołać głupie dyskusję .

Gościówa - samo to, że poparłaś mnie, było wulgarne! :D

Dokładnie Daisy nawet " w swoim" gronie fałszywców mamy ;/ Podejrzewam, że to ta psychopatka po tym wpisie co ciąży zazdrości...

Chyba Daisy masz rację. :-) Niestety albo i stety ( jak kto woli) jestem osobą bezpośrednią i takie osoby sobie cenię !

A ja myślę, że to nikt od nas tylko specjalnie tak pisze :)

A ja tam się nie przejmuję, mimo, że całe zamieszanie jest o mnie. Teraz już za późno na cofanie decyzji. Mogę tylko czekać na ciążę lub jej brak. Czy Twoim zdaniem (gościu) lepiej od razu wziąć tabletkę wczesnoporonną? Oczywiście, że mam nadzieję, że zaciążę, oczywiście, że mam nadzieję, że urodzę zdrowe dziecko. Wyszło przy okazji, że mam jakiegoś tam wirusa. Trudno! Nie zamierzam sobie rwać włosów z głowy i myśleć, że poronię lub urodzę chore dziecko. Biorę taką możliwość pod uwagę w świetle tego co przeczytałam na temat cytomegalii. Poza tym jest za wcześnie na wysnuwanie jakichkolwiek diagnoz wobec mnie. Ja rozumiem, że na tym forum wszystkie jesteśmy specjalistkami najwyższej klasy (i to w każdej dziedzinie), ale z całym szacunkiem nikt nie jest w stanie mnie nastraszyć.

dziewczyny wrociłam z rowerku. fajna pogoda ale czasami jak zawieje to brrrr. dobrze ze czapke i rekawiczki ubrałam. jutro chyba pare okien ogarne a we srode albo czwartek ogrod posprzatam. PRZYPOMINAM ZE WE CZWARTEK WIELKIE OBŻARSTWO:):) TŁUSTY CZWARTEK:):) co do wpisów goscia to nie mam zdania.

Eveline - nie przejmuj się głupimi komentarzami, przeciez i tak zrobisz jak będziesz uważała, a TY gościu wiedz, ze nasze podpowiedzi czy bleblanie, zapewne nie wpłynie w żaden sposób na decyzje samej zainteresowanej, jeśli Eveline jest pod stała kontrolą doktorka, to gdzie tu widzisz problem?? a ponadto, wolność słowa ot to pozwala nam na swobodne wypowiedzi, jak się nie podoba, to "na razie" :) gościówa - my z moim M też lubimy szczerość, po prostu jeśli coś myślimy to mówimy, parę osób zaczęło nas unikać, ale zapewne to ludzie, którzy albo boją się, albo nie chcą znać prawdy :) Życzliwa - co do wózka 3 kołowego...byłam kiedyś świadkiem jak dziecko siedziało w takim wózku, mama stała obok, dzieciaczek bardzo żywiołowy za bardzo chyba wygiął się (przypięty pasami) i dobrze, ze jego mama zareagowała o czasie, poleciałby po przekątnej, sama miałam odr*****apania tego dziecka, ale na szczęście nic się nie stało, od tamtej pory uważam, ze tylko 4 koła, ale nie wiem jaki to był model itd, może akurat ten był źle skonstruowany. a u mnie nadal cisza, brak ""bąbelków" jak ja to nazywam :), tylko kłuje mnie coś lekko po lewej stronie od czasu do czasu...

kilka dni temu daliśmy z M do przegrania nasze studniówki i mój bal 8 klasistów na płyty cd, dzisiaj odbieramy, ale bedą śmiechy po tylu latach obejrzeć te nagrania :)

Joanne, ja tez mam pelno takich kaset video. Takie domowe filmy. Wlasnie zalatwilam sobie odtwarzacz video i bedziemy z mama przegladac wszystkie bo chcemy tez dac przegrac na dvd. Ale u mas bedzie duuuuuzo placzu bo na tych filmach duzo mojego taty bedzie. Jednak najpierw musze pozalatwiac sprawy szpitalne Agnes dobrze pamietam ze to tlusty czwartek teraz bo maz z popoludnia wbsrode odrazu w czwartek jedzie na rano na caly dzien. Przy mojej diecie bedzie ciezko... Ale akurat w czwartek mam lekarza wiec bede caly dzien w stresie to pewnie nie bedzie mi sie chcialo jesc. Chociaz ostatnio mam wilczy apetyt...wszystko przez ta ciaze. Objawy niestety jak przy normalnej. Co do goscia ja jestem pewna ze to zadna z nas takze niema na co sie wkurzac ;-) to ciagle ta sama osoba.

Joanne to będziecie mieli dzisiaj udany wieczór ;-) Fajne takie wspomnienia " po latach" :-) Wiesz ja ci powiem, że właśnie też dużo ludzi np w szkole unikało mnie ze względu na moją bezpośredniość. Ostatnio jak powiedziałam " koleżance" parę słów prawdy to pożegnała mnie i nawet na fb zablokowała ;-D Nienawidzę gadania za plecami. Tępie takich ludzi. M czasami uważa że aż za bardzo jestem szczera ;-) Ale ja nie zamierzam się absolutnie zmieniaći słodko mówić po to by mnie lubił .

Małanadzieja tylko dziwne, że jakiemuś przypadkowemu gościowi chciało się non stop nas śledzić i dokładnie wszystko czytać. Więc w czwartek mamy kochana za ciebie kciuki trzymać?

gościówa - wiem o czym mówisz (piszesz), ja jak mam coś powiedzieć to mówię, nie słodzę nikomu tylko dlatego, aby nie urazić, oczywiście jestem delikatna w tej swojej delikatności :D, senna jakaś jestem, u nas piękna pogoda, słoneczko, cieplutko, tylko jakoś na dwór nie chce się wyjść, M się zdrzemnął, ja zaraz też może to zrobię, po obiadku odpoczywamy :) biegam cały czas do toalety i sprawdzam jak się sytuacja miewa....na razie cisza

MałaNadzieja - trzymaj się Kochana, a ja będę zaciskać kciuki :)

Gosciowa ja tak jak juz wczesniej pisalam podejrzewam ze to albo sama autorka albo ktoras z dziewczyn ktora kiedys pisala i ma nam cos "za zle". Nie wydaje mi sie zeby bylo za co trzymac kciuki. Nie wiem juz co bedzie... Zaden lekarz nie dawal szans na ciaze prawidlowa sugerujac sie tym plynem przy jajniku. Wiec nie mam nadziei raczej. Juz nawet szefowi powiedzialam ze prawdopodobnie w piatek jade do szpitala.

Joanne zrób ten test no ! ;-) Jeśli któraś z was zajdzie teraz w ciążę to uznam , że jakieś szczęście dopadło nasze forum. Jeden cykl a tyle mamusiek ;-D

Małanadzieja mimo wszystko 3mać będziemy kciuki aby wszystko poszło dobrze i " sprawnie" jeśli to faktycznie ciąża pozamaciczna :* Informuj nas kochana na bieżąco.A na którą masz lekarza?

Na popoludnie jakos. Przyjmuje chyba od 13. U mnie nie jest na godziny tylko normalnie w kolejce. W srode ide zrobic bete najpierw. Wynik w czwartek.

Joanne a ktory masz dc? Pewnie znowu nie doczytalam. Wybacz

MałaNadzieja - dzisiaj 29 dc, @ mam co 28-29, dlatego dzisiaj jeszcze czekam, jeśli nie przyjdzie jutro z rana robię test, piersi nadal nabrzmiałe i bolą koszmarnie, żadnej wydzieliny nic, pewnie przyjdzie jakoś po 18, standardowo, lubi mnie tak zaskoczyć :(

A ja mysle ze nie przyjdzie ;-)

Ale mysle tez ze test moglas juz zrobic ;-)

Mnie zazwyczaj @ dopadała rano :) Joanne bądź dobrej myśli kochana !

Małanadzieja, dobrze że mnie popierasz ;-D Chociaż by nas uszczęśliwiła dzisiaj

przyznam, że się boję, nie chcę znowu czekać najdłuższych 5 minut w swoim życiu, kolejnych zresztą, zawsze to jakaś nadzieja jest, dopóki nie pojawi się @, a tak to myśli mi przelatują przez głowę, że moze jednak.....

Joanne co za różnica czy jutro będzie te twoje 5 min czy dzisiaj ? :) @ też może ci się spóźnić i przyjść w 30dc lub 31

Rozumiem Cie, ale czy jak przyjdzie @ to bedzie mniejszy zawod? Mysle ze nie. Ja to wogole zaluje ze planowalam drugie dziecko... Moze nie powinnam tak mowic ale nic nie poradze...

gościówa - mi nigdy się nie spóźnia, mam od zawsze regularne :), wiem wiem, masochistka ze mnie, ale nigdy testów nie robiłam, czekałam do samego końca i przychodziła, z tym, ze zawsze popołudniem :) zobaczymy, moze wieczorem nie wytrzymam i zrobię po cichaczu :D

Ja cię podziwiam szczerze mówiąc.Przez te 6 miesięcy jak staraliśy się o bobasa to 2-3 dni przed @ robiłam test ;-D Wiem, wiem głupia jestem ale mam mega słabą wolę ;/

Gościówa - co Ty bredzisz, jaka głupia. To, że ktoś sprawdza ew. ciążę to nie głupota - ja sama też wolałabym się cieszyć wcześniej niż później. Pewnie sama będę jak dzika sprawdzać w tym cs, bo kupiłam w pakiecie z testami owu 10 testów ciążowych :D :D :D * Umówiliśmy się dziś wieczorem na oglądanie pieska - do tych znajomych, któtzy prowadzą hotel dla zwierząt i tę całą fundację. Luby do nich dzwonił zapytać czy mają jakieś maluchy - powiedzieli, że akurat jadą z interwencji z maluchami 8 tygodniowymi :)))))) Moje szczęście nie ma końca :D Wierzę, jak mówią, że by szybciej zajść w ciążę powinno się wziąć do domku jakiegoś psiaka :p