Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Neska dziękuję :* Mój M to prawie mieszka w swojej pracy ehhhh dlatego musieliśmy wyrwać się chociaż na tydzień urlopu-odpocząć od tego wszystkiego chociaż nawet tam dzwonili do niego z firmy i psuli humorki :/ coś za coś niestety.. ale to co mamy i co widzieliśmy to nasze i dopóki jesteśmy we dwoje i mamy taką możliwość to trzeba korzystać bo kiedy później.. czasami coś się odwlecze ale trudno ;)

Betka no pewnie masz rację, korzystajcie póki możecie:) Tyle ostatnio przeszłaś że jak tu się nie oderwać od tej rzeczywistości. Jak macie okazje to jedźcie jeszcze gdzieś pod koniec sezonu tak jak pisałaś:) A w pracy to zawsze jeden dzień z górki drugi pod górkę.

dzien dobry :) Neska ojj kochana to piekene sny mialas, tylko pozazdroscic :) Gosciowa czekam z niecierpliwoscia na zdjecia Tośki, napewno beda piekne. A jak sie dziaiaj czujesz? Joanne , Bullitko strasznie zazdroszcze Wam tych pokoikow dla maluszkow, naprawde. Betka a jak Twoje staranka? kiedy termin @? a u mnie tragedia z wlosami, wypadaja garsciami, nie wiem juz co mam robic :( z Nadia mialam piekne wlosy a teraz jest poporstu masakra, boje sie ze zostane lysa, az mnie to doluje. kupilam dzis skrzypowite , jakis szmpon i zel specjalistyczny na wypadanie wlosow. jutro pojde pobrac sobie krew zeby sprawdzic poziom zelaza. kolejne badania robie 23 czerwca, w ten sam dzien co usg

MałaNadziejo współczuję wypadających włosów :( może uda Ci się to jakoś powstrzymać... moje rosną jak szalone i mam ich tyle, że aż za dużo jak na taką krótką fryzurę.... Kochana @ powinna nadejść jutro - czekam... :) wydaje mi się, że przyjdzie, bo staranka były ale nie "kompletne" haha! MN a jak się czujesz ogólnie? Wszystko u Ciebie ok? Jak Nadusia?

Betko a moze akurat tym razem sie udalo, tego Ci oczywiscie zycze :) a ogolnie ok. czuje sie dobrze. tylko jakis kiepski nastroj dzis :( nie wiem dlaczego :( jeszcze te wlosy mnie poprostu dobijaja. a nadia dobrze, czeka na wakacje z uteskniniem :)

MN szansa jest zawsze ale mam wrażenie, że jednak nie tym razem ;) Życzę Ci w takim razie dużo uśmiechu no i Nadusi fajnych wakacji :) jedziecie gdzieś? Wybacz jeśli już pisałaś ale nie pamiętam....

Betko tak, jedziemy 12 lipca na tydzien nad morze :) Gosciowa pisalas ze chcecie kupic wozek atlantic espiro ale nowy czy uzywany? spojrz sobie na ta stronke http://www.tcz.pl/index.php?p=2,4,0,ogloszenia-sprzedam-oferuje

ojj cos nie tak chyba wkleilam

http://www.tcz.pl/index.php?p=2,4,0,ogloszenia-sprzedam-oferuje&param=14,547388&sort=6&title=sprzedam-wozek

MN to świetnie :) a my 12tego mamy wesele :) takie troszkę wyjazdowe :)

jakis blad ciagle wyskakuje, no niestety nie wkleje :(

no tio poszalejecie, mam nadzieje ze pogoda dopisze chociaz troche

Pogoda musi dopisać :) a wesele u znajomego, potem w sierpniu w rodzinie mamy 300km stąd.. hehe to będzie dopiero zabawa :)

Czesc dziewczyny. Gosciowa nigdy nie napisalam, ze moj luby nie ma fb. Jesli jednak uwazasz, ze tak bylo, to przytocz prosze moje slowa, wtedy przeprosze, byc moze jakies niescislosci sie pojawily. :) Pamiętam, że pisałam wtedy przy okazji tej afery z czytaniem moich postów, że miał coś do tego, że nasze pvt sprawy wyciągam tu, a któraś zapytała czy w takim razie nie jestesmy aktywni na portalach społecznosciowych. Jasne, że jesteśmy przecież, nie wydaje mi się, żebym pisała coś innego.:) Nie musialas tez na mnie naskakiwac jak tylko zniknelam z tematu, ze to na pewno ja pisalam te wszystkie obrazliwe teskty gościa. Doskonale powinnas wiedziec, ze tak nie bylo, bo bylam jedna z nielicznych, ktore wdawaly sie w dość ostre dyskusje z tą osobą. To było strasznie niemiłe. Poza tym wydawało mi się, ze jestesmy wobec siebie fair i nie piszemy na siebie zle za naszymi plecami. Bardzo, bardzo Cię lubiłam i zawsze stałam po Twojej stronie. Agnes ciesze sie ze wszystko u Ciebie w porządku, na pewno z biegiem czasu ułożysz sobie życie na nowo i to z odpowiednią osobą. Trzymam mocno kciuki. Betko mam nadzieję, że wypoczęłaś dostatnio na wczasach i oczywiście, że wszystkie staraczki nie ustajecie w dążeniu do celu i już niedługo zobaczycie upragnione 2 kreski. :) Dla zainteresowanych, nie obraziłam się na żadną z Was, tylko podjęłam decyzję, że rezygnuję z udzielania się tutaj, jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Nie przeszkadzało mi to, że 'epatujecie' swoimi ciążami, bo mnie to wręcz motywowało do działania (przeciez dobrze o tym wiedzialyscie(!), jak strasznie się cieszyłam z kolejnych 2 kresek). Być może któraś z Was źle odczytała moje słowa i tak się potoczyły Wasze wpisy, że wyszło na to, że nie mogłam pogodzić się z Waszymi ciążami, a pisałam, że być może do Was nie pasuję, a to zupełnie coś innego. A wiadomo, ze lepiej się smaruje komuś dupę, jak go nie ma, niż poprowadzić z kimś dyskusję. Co ciekawe, chyba nawet przez chwilę nie zastanawiałyście się, że rzekomy gość przestał dokuczać Gościówie od momentu, w którym się okazało, że jednak jest w ciąży, a całkowicie przestał się udzielać, gdy zniknęła i Agnes i ja? Widocznie ktoś chciał się bardzo pozbyć nas z tego wątku, co się udało jeżeli chodzi o Agnes i o mnie. Podejrzenia o to, że mogłabym być fałszywa były chyba najgorszym, co mnie tu spotkało :(. Ja od zawsze mam swoje podejrzenia kto to był i ostatnie akcje tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że źle zrobiłam podejrzewając przez chwilę Agnes. Ktoś zapomniał, że do własnego gniazda się nie sra. Gościówa trzymam kciuki za niedługie rozwiązanie :) Są straszne upały, dbaj o siebie i maleństwo. Całuski dla Tosi, dla Nadii, Mała Nadziejo i oczywiście dla Karolinki, Zyczliwa. :) Pozdrawiam Was serdecznie. <3

Daisy a mi nadal przykro, że nie będziesz się tu udzielać z nami.. Brakuje mi Twojego dobrego humoru-wiele razy śmiałam się z Twoich tekstów hehe ja tam aż tak mocno nie wnikam kto co jak dlaczego i po co i wydaje mi się, że żyje mi się lżej ;) a co z Agnes??

MN dzisiaj czuję się świetnie :-) Nie jest aż tak gorąco to chyba dlatego. Ale noce jakieś takie ciężkie... Zdjęcia na pewno pojawią się na fb na jej profilu :-) To jeszcze miesiąc i macie wakacje Wpadnijcie "po drodze" :-D x Daisy nie powiedziałam,że byłaś każdym gościem ale tym ostatnim zanim odeszłaś. Jakoś mi idealnie pasowało do ciebie.No ale nie chce mi się wchodzić w zbędne dyskusje. . . Pisałaś, że więcej się udzielać nie będziesz, a jednak? Strasznie niemiłe to było twoje zachowanie ostatnio zanim odeszłaś. Przeczytaj to sobie jeszcze raz i się zastanów o co tak na prawdę miałaś problem, bo jak zauważyłaś nikt nie poparł cię w twoim zachowaniu, więc to nie było ok. Wypadało by chyba najpierw przeprosić Joanne i w sumie wszystkie dziewczyny... Dziękuję , mam nadzieję, że i ty niedługo zajdziesz w ciążę .

A i jeszcze jedno. Swojego czasu super mi się pisało z Tobą, na prawdę .... Ale teraz w końcówce czułam, że strasznie zazdrościsz ( co było widać ewidentnie po tym jak przestałaś się udzielać). Odzywałaś się tylko wtedy gdy chciałaś się czymś pochwalić. Wybacz ale taka jest prawda .... Pretensje do całego świata jakby każda z nas zaszła w ciążę i to w pierwszym cyklu.....

Wiesz co Gosciowa, przestalam tyle pisac po tym jak luby zaczal szpiegowac moje posty, moze ominelas cos na ten temat? Poza tym same tez udzielacie sie rzadziej, ja tez spedzam w taka pogode wiecej czasu poza domem. Przepraszac tej 'kobiety' jak to siebie nazwala, za nic nie zamierzam i nie widze powodu. A reszte dziewczyn nie wiem niby za co mam przepraszac, zadnej z Was nie ublizylam. A Ty prosze przypomnij sobie swoje sytuacje gdy tez juz jednym krokiem kilka razy bylas z dala od tego watku, bo sie do Ciebie ktos doczepil. No tak, bo lepiej na kogos pojechac niz samemu najpierw spojrzec w lustro. Do tego mysle, ze wyrzucanie mi i Agnes, ze mamy sobie zalozyc osobny watek, jest chyba troche nie na miejscu, rownie dobrze ja moge napisac Tobie, zebys zalozyla sobie swoj prywatny gdzies na jakims zamknietym forum. A ja, jesli bede miala taka ochote, to bede sie udzielac gdzie bede chciala, to jest otwarte forum. A co do popierania, to mysle jednak, ze wiekszosc poszla za glosem tej dziewczyny, bo tak wypadało, bo jak ktoras stanela po mojej stronie, to od razu tez po niej skakalyscie, jaka to ja jestem zla i niedobra i bronilyscie swoich racji. Wystarczylo, ze Agnes tylko wypowiedziala swoje zdanie i od razu pioruny na nią poszły.

Przestań Daisy opowiadać bajki , bo sama jechałaś po agnes ! I daj już spokój, że ty święta teraz , bo zjawiłaś się z nienacka. Nie rozumiem co to znaczy " bo wypadało iść za Joanny głosem" ?? Przecież ona ci nic takiego nie napisała, żebyś musiała tu wylewać swoje złości! Hmm dziwne jest to,że nie chciałaś się udzielać , bo twój facet czyta, a tego nie czytał jak namiętnie opowiadałaś o nowym rowerze, który tyyyyle kosztował ?

Hehe, dobre bajki to ty teraz opowiadasz, o rowerze pisalam juz dawno po tym jak luby zaczal czytac moje posty. A i wcale nie pisalam ile kosztowal rower, kolejna rzecz zmyslilas. Jeszcze bedziesz wmawiac mi, ze wcale go nie kupilam :) Dziwie sie bardzo, ze jestes taka falszywa, zaskoczylas mnie. Wystarczylo stad zniknac by przekonac sie, ktora z Was jaka jest naprawdę. Nigdy do Ciebie nic zlego nie napisalam, a Ty sie czepilas jak rzep psiego ogona jak tylko napisalam, ze nie bede sie tu udzielać. A owszem po Agnes pojechalam na samym koncu, przeciez sie do tego przyznalam. I nie pisałam nigdzie, ze jestem swieta, to znowu Twoje słowa :)Chyba brakuje Ci argumentów, skoro zaczynasz do mnie krzyczec?

Po co wróciłaś? Żeby kolejną kłótnię wywołać? Ja na ciebie absolutnie nie krzyczę, bo po co miałabym się denerwować byle czym? i złościć mojego maluszka? No dokładnie napisałaś jak twój facet już dawno czytał twoje wpisy. Więc nie obawiałaś się, że i za to cię skrytykuje? Że piszesz o prywatnych sprawach? A i nie dosadnie pisałaś o cenie :-)

Dziewczyny nie zamierzam wysyłać jakichkolwiek zdjęć na @, bo po co ma je oglądać ktoś kto rzekomo nie jest zainteresowany nimi? Wyślę na fb lub na konkretną prywatną pocztę :-)

Gosciowa - nie o taki materac mi chodzilo. Ten o ktory mi chodzi ma ok 2 cm grubosci i jest taki dziurkowany i kladzie sie go na gore materacu w lozeczku. MN - kochana moze to ta pogoda tak na ciebie dziala co?? A na wypadanie wlosow lepsza od odzywek jest nafta kosmetyczna . Mozesz ja kupic w aptece za ok 10 zl. Jest naprawde dobra. Ja na szczescie nie mam tego problemu jeszcze. Daisy - fajnie ze jestes. Mam nadzieje ze troche ochlonelas i wrocilas do nas na dobre. Ja tez mysle ze Joanne wtedy nic zlego ci nie powiedziala, raczej probowala cie wspierac i opisywala swoje doswiadczenia z kliniki a ty za bardzo do siebie wzielas jej slowa . Najlepiej o wszystkim zapomniec i kontynulowac nasz topic. Gadanie na siebie nic tu nie da. Co do Agnes to jej slowa byly raczej przykre i mialy na celu aby komus dopiec. Co u ciebie?? Juz cos wiecej wiadomo??

A kto powiedzial ze wrocilam? Znowu cos zmyslasz.. Jakie klotnie wywolywac? Poki co tylko Ty sie niezdrowo podniecasz bez potrzeby. Moge pisac gdzie chce przeciez wiec i tutaj :) Jak Ci sie cos nie podoba, zawsze mozesz sobie odejsc, na jakis ciazowy temat, w koncu juz zaszlas w tym roku wiec co tu jeszcze robisz? :) Sama sie prosisz o niemile wypowiedzi. Przyszlam, normalnie sie przywitalam, zyczylam Wam wszystkiego najlepszego, ale nie, musialas od razu sie czepić, bo jakże by inaczej. Mysle ze za bardzo niektóre z Was zyja tym forum. Czlowiek sie nie odzywa to od razu trzeba na niego naskoczyc i poublizac, nawymyslac troche. Taka sama sytuacja byla z Agnes, miala swoje zycie, swoje decyzje, czy idzie sie leczyc, czy nie, a wy ciagle na nia naskakiwalyscie, ze klamie itp. Byla 'gorsza' od Was wiec szybciutko ja przegonilyscie. Co do chwalenia się, nie wiedziałam, że to tak mogło kłuć w oczy. Być może taka poprostu jestem, na pewno nie robilam tego celowo. Skoro pisalysmy tu o wszystkim, to pisalam o wszystkim, nie uwazalam niczego za chwalenie się. Udzialalam sie tu od samego poczatku bardzo duzo, a jak juz zaczelam mniej to juz tylko wytykanie. Bo tu trzeba byc oddanym i nic innego najlepiej nie robić. Bullitko daj znać proszę jak się czujesz Ty i Twoje maleństwa :)

Bullitko, co do Joanne to ona tez napisala calkiem fajne rzeczy na moj temat jak tylko zniknęłam. Nie bede do tego wracac, bo gówno, które się tyka, będzie śmierdzieć. U mnie wszystko w porządku, dziękuję. :*

Bullitka to już właśnie jest materac tak jakby podwójny. Cienki dziurkowany i normalny

Kurcze dziewczyny ja to bym załagodziła to wszystko ehh ale obawiam się, że będzie trudno :( czy nie może być tak jak jeszcze niedawno? Przecież było fajnie :) jak faceci-wypijcie kielicha (wirtualnego a Gościówa bezalkoholowego) i będzie ok, z Joanne tez myślę będzie ok bo ona też dobra duszyczka jest :)

joanne jest mila jak nie jest gosciem przeciez to widac ze o nia chodzi

Dorosłe kobiety, a zachowują się jak obrażone pierwszoklasistki. Zamiast łagodzić, zaogniają. Porażka.

Daisy - u nas wszystko dobrze. Jutro mam usg 20 tyg Gosciowa i Daisy - Betka dobrze powiedziala , wypijcie razem wirtualnego kielicha i bedzie ok . Prosze was bardzo nie przeganiajcie sie nawzajem z tego forum bo obie jestescie wartosciowe i obie jestescie tu potrzebne. !!!