Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Eevi - witaj serdecznie :) Kurcze nie ma szans zeby namowic Meza na wizyte? Dlaczego tak oponuje? Meskie ego?? :/ * Aaaga - to wyjezdzasz tydzien po moim powrocie :) ja obserwuje pogode az do konca marca na biezaco, ma byc wiosennie :) ja wracam 20/21 w nocy :) Jasne, ze bede pisac, pewnie nie az takie wywody jak zazwyczaj, ale obiecuje meldowac o wszystkich postepach we wszystkim, hehe. W domu tez korzystam z wifi :) * Zupa robi sie w myslach, dalej zalegam na kanapie :p

Niestety nie ma szans, mój mąż jest rygorystyczny, nie uznaje, że coś mogłoby być nie tak właśnie z nim. Ale czekam aż okres mi się skończy i działamy dalej. Musi się udać:)

Daisy Ty leniu :P Bierz się za obiad. Pokaż się Lubemu jako dobra Gosposia :) Mi brak śniegu nie przeszkadza, bo i tak na nartach nie będziemy jeździć. Jaka pogoda będzie taka będzie, ważne żeby bardzo zimno nie było i deszcz nie padał. Eevi ja na Twoim miejscu to bym siłą zaciągła Męża do kliniki. Albo chce mieć dzieci albo nie. Proste. Skoro nie chce się badać to widać nie zależy mu. Po takim czasie starań to musicie się badać, skoro Ty to robisz i jest ok to chyba po jego stronie jest problem. U mnie dzisiaj 25 dc, w niedzielę powinnam dostać @. Już się nie mogę doczekać bety :) Ale mam złe przeczucie, bo piersi mnie nie bolą a chyba powinny. Jedyne co to mam mokro stale i jajniki mnie czasem kują, ostatnio nawet kilka razy dziennie kuje w macicy. Muszę być wytrwała i czekać. Nic innego nie pozostaje.

eevi kup może swojemu M w aptece Androvit i salfazin. To witaminki a pomagają wielu osobą. Poprawiają jakość plemników. Jak nie chce się zbadać to może chociaż te witaminki będzie łykać. Najważniejszy jest androvit. Ja mojemu też kupiłam, opakowanie koło 30-40zł kosztuje na miesiąc. Warto naprawdę.

Eevi - to bardzo wazne aby namowic meza na badanie. Skoro z twojej strony wszystko ok to moze lezy po stronie meza? U nas tez wyszlo ze maz ma slabe parametry nasienia. Oddawal moze z 6 razy nasiesie do badania i to bez marudzenia. Moze wez meza ze soba na wizyte i niech lekaz z nim porozmawia? Ze mna maz byl na kazdej wizycie, nawet przy badaniu. Mogl wszystko ogladac na usg. To bardzo wazne aby maz wspolpracowal bo inaczej moze nigdy nie doczekacie sie potomstwa. Musi sie okreslic czy jemu tak samo zalezy na dzieciach jak tobie bo inaczej nie ma sensu. Aaaga - w sumie teraz zaluje ze odrazu nie wyjechalam bo nigdy nie pracowalam w pl. No ale skad moglam wiedziec ze tak mi sie zycie potoczy. Daisy - no koniecznie sie melduj nam. Kurde ale ci zazdroszcze tego wyjazdu

Dziękuję dziewczyny. Fajnie, że jesteście.

Mieso na zupe sie gotuje - poczynilam starania, ale i tak luby kroil cwiartki :D Wiecie co, ja tez sobie chyba zazdroszcze tego wyjazdu :/ naprawde wczesniej jezdzilismy co 2 miechy gdzies chocby na 2 noce, a od powrotu z Norwegii nie bylismy nigdzie, to juz pol roku. Choc luby zawsze jeczy, ze urlop ma sie tylko raz w roku :p Rozmawialismy ostatnio za to juz o Dalmacji :) :) I na pewno pojedziemy lipiec/sierpien :) * Eevi ja trzymam kciuki za staranka, ale meza musisz pod sciane i rozstrzelac. Rozumiem ze obawia sie ze 'wina' moze lezec po jego stronie i Jemu to zapewne bie po mysli..

Ja mojemu mezowi tez kupilam androvit ale po miesiacu stosowania okazalo sie ze wyniki meza jeszcze sie pogorszyly. Ale jak nam tlumaczyli to moze sie zmieniac w zaleznosci od tego co jesz, pijesz choc niewiele. Daisy - co za zupe robisz? Ja wstawilam na rosol a w tym samym czasie tesciowa przywiozla inna zupe bo wie ze chora jestem. Wiec na dzis mamy 2 zupy. Dziewczyny czy jak woda cieknie mi z jajnikow to mozliwe ze wyplukuje mi smak?? Bo wogole nie czuje soli. Nigdzie o tym nie pisze przy hiperstymulacji wiec zaczynam sie martwic ze moze z lagodnej zaczyna mi sie robic ostra hiperstymulacja. Inne smaki czuje tylko soli mi malo.

Ale tu cisza dzisiejszego popołudnia.. Wszystkie zajęte :) Bullitka ja Ci nie pomogę z tą hiperstymulacją bo nie mam o niej bladego pojęcia :( pierwszy raz w ogóle o czymś takim słyszę.. :/ A co powinno się jeść, żeby poprawić płodność i u kobiety i mężczyzny? Są jakieś produkty? Jedzenie śmieciowe wiem, że pogarsza, palenie, picie. Ale co pomaga to nie mam pojęcia. Macie jakieś propozycje?

Dzien dobry A tu jeszcze nikogo nie ma?? Hallo, gdzie jestescie?? Aaaga - co poprawia plodnosc? Napewno dla mezczyzny jezdzenie z witamina e. Ponoc witamina e jest witamina plodnosci. Ale to tez chyba zalezy wszystko od szczescia, zobacz ile pijaczek ktore nie dbaja wogole o diete i zachodza po 1 razie w ciaze a inna kobieta ktora dba o diete i bardzo pragnie dziecka to nie moze zajsc. W tych czasach to chyba wszystko ma xnaczenie, prawie wszystko jest sztucznie hodowane. Napoje , jedzenie, nawet powietrze ma znaczenie. Nieplodnosc jest problemem nadzych czasow niestety

Czesc dziewczyny. U mnie dzisiaj pekne sloneczko swieci:-) wlasnie spijam kawke i zaraz zabiore sie za obiad. Kark mnie nadal strasznie boli... Milego dnia zycze wszystkim :-)

Aha jeszcze chcialam sie pochwaliz ze wazylam sie dzis u mamy i waga pokazala 60kg :-):-):-) wiec prawie 6kg schudlam juz :-)

Przepraszam, że wczoraj nie weszłam ale nie miałam po prostu siły. Jak się wykąpałam i położyłam w łóżeczku to już nie miałam na nic innego ochoty ( prócz sexu ;-D ) Gości było ok 20( nie licząc dzieciaków) :) Mamy sporą rodzinkę . Ale fajnie było, tak wesoło :) U nas słonko świeci na całego . Teraz kawka , ciacho i spacerek :)Miłego dnia kochane :*

MalaNadzieja - co robisz na obiad?? Maz ma w tym tyg 2 zmiane a ze ja nie moge nic robic to maz kazal tesciowej codziennie mi przywozic swieze obiadki. Ja pd tego lezenia juz 2 tudzien to przytylam 2 kg. Jednak twoje wysilki nie poszly na marne. Gratulacje :) Daisy, Aaaga, Agnes, Betka, Joanne i inne kochane dziewczyny gdzie jestescie?? Neska - jak sie czujesz??

Gosciowa - wlasnie. Jest tak ze teraz masz wieksza ochote na sex?? Wszystko pozjadane?? Ja to mam 2 lewe rece do gotowania

Jeju..... Ale tu cisza. Bullitka ja robie zapiekanke z miesem mielonym. Zaraz lece po nadusie do przedszkola.... A potem do pracy oj nabiegam sie w tym tyg. Chcialabym juz piatek.

Witajcie :) Ja od rana zabiegana.. Najpierw do lekarza pojechałam z mamą a teraz w końcu mam chwilę, żeby śniadanie zjeść i kawkę wypić :) Czas najwyższy, a od 6:30 na nogach jestem :P U mnie też pięknie słoneczko świeci :) Pogoda piękna :) Miłego dnia Wam życzę. MałaNadzieja gratuluję spadku wagi :D nieźle zleciała :) Na zapiekankę chętnie wprosiłabym się, bo uwielbiam wszelkiego rodzaju zapiekanki :) Bullitka jak samopoczucie? Czujesz "coś"??

Cześć Dziewczyny! Wieki mnie nie było za co Was przepraszam. Byłam niespodziewanie (dali mi wolne w pracy) na kilka dni u rodziców i nie miałam neta. Z mamą już w jak najlepszym porządku. :) Mam zaległości, że ho, ho! Będę powoli nadrabiać. :) Napiszę później. Miłego dnia! :)

MalaNadzieja - pycha. Mi zapiekanki za bardzo nie chca wychodzic bo przewaznie przypale makaron . Z czym robisz z makaronem czy xiemniakami? Aaaga - a co mamie jest? Mam nadzieje ze nic groznego?? Wcxoraj bardzo krzyz mnie bolal i brzuch w dole. Ale to pewnie wynik tej hiperstymulacji bo na viaze to duzo za wczesnie bo dzis dopiero 3 dzien od transferu. Eveline - dobrze ze jestes i z mama ok. Co tskiego robilas ze taka zabiegana jedyes?

Bullitka81 cześć :) Nie odzywałam się kilka dni, bo pojechałam do rodziców, ot co. :) A dziś byłam na rozmowie o nową pracę (bardziej zgodną z moim wykształceniem, niż to co teraz robię). Też zlecenie (a jakże) ale mniejszy wymiar godzin i lżejsza. Od wczoraj mnie coś bierze. A plecy mnie bolą tak, że ledwie włóczę nogami. Nie chcę nic brać, bo przy tych lekach co biorę to nie wiem czy można mieszać z jakimś Teraflu czy coś... A Ty kochana jak się czujesz? Odpoczywasz? Jesteś dla mnie wzorem. ;) Trzymaj się dzielnie! :)

Bullitka mama była na badaniach kontrolnych, ale wszystko ok jest :) Do pracy potrzebowała. Eveline witaj :) To miałaś kilka dni odpoczynku :) Wróciłaś pełna energii i sił? Oby tak! :) Bullitka przecież zapiekanki są jedną z prostszych potraw :) Wszystko wrzucasz do jednego pojemnika, posypujesz serem, możesz zalać sosem i wstawiasz do piekarnika i samo się robi :)

Małanadzieja GRATULACJĘ !W miesiąc tyle zrzuciałaś? Bo długo się chyba nie odchudzasz? Jestem z ciebie dumna ! Będziesz moją motywacją jak urodzę :-) Moja waga póki co stoi w miejscu :) Bullitka - Początkowo miałam straszną ochotę ne sex i był o niebo lepszy niż kiedykolwiek , a teraz? Z przykrością stwierdzam , że jest beznadziejnie. Kochamy się góra raz na tydzień - aż wstyd się przyznać ... Ja to lubię gotować :-) Za to piec ciast ni cholery ;-D Jeszcze sporo do pozjadania - z chęcią bym was wszystkie zaprosiła na poprawiny :* Neska , a ty gdzie zostałaś ! ;-) Jutro idę do lekarza .Kurcze tak się cieszę . Kochane 3majcie kciuki żebym poznała płeć ;-)

gościówa 22 ja będę trzymać kciuki! :) A masz jakieś przeczucia? Panują jakieś preferencje? ;)

Evelline - to teraz bedziemy trzymac kciuki abys dostala te prace. Masz problemy z plecami?? Aaaga - niby latwe ale to czemu zawsze makaron mi sie przypali? Za wysoka temp czy za dlugo? Nie caly tylko czesc. Gosciowa - raz na tydzien to i tak dobrze ;). Oj zjadlabym tych twoich dobroci. Jak myslisz co bedziesz miala? Ja mysle ze chlopca

gościówa trzymam już kciuki, żeby wszystko było dobrze i żeby płeć była taka jaką sobie wymarzyłaś :) Bo nie wiem co w końcu chcesz mieć :P Eveline również trzymam kciuki, żebyś pracę dostała! :) Bullitka zapiekankę (zależy z czym) ale pieczesz w temp 180-200 stopni. Ja przeważnie w 180 bo mam nowy piekarnik - ma 2 lata ale jest za mocny, zawsze muszę temp. zmniejszać. Ważne jest żeby najpierw go nagrzać do tych 180-200 stopni bo inaczej się przypieka - u mnie też tak było. I jak robisz z makaronem to najlepiej już ugotowanym a nie surowym. Pieczesz koło 40-50 min jak masz surowe mięso. Jak tylko z np. parówkami i warzywami to nawet 30-40min. Na wyczucie musisz wziąć.

Dzięki dziewczyny ;-) Bardzo chciałam chłopca ale teraz to mi już wszytsko jedno :) Mam tyle ciuszków pięknych dla małej damy,że szkoda żeby leżały ;-D A co do przeczucia to stawiam na synka ale tylko dlatego ,że zupełnie inaczej się czuję niż z Tosią :) Właśnie Eveline ja również 3mam kciuki :)

Aaaga - to pewnie dlatego mi sie przypiekalo ze ja wdtawialam odrazu do zimnego piekarnika. Nastepnym razem skorzystam z twojej rady Gosciowa - parka jest chyba najlepsza . Ja nie przyzwyczajona tak w domu siedziec i chyba zaraz oszaleje. Nudy. Przegladam w necie, czytam ksiazke , ogladam tv ale juz mnie rwie zeby wstac i cos zrobic ale nie moge. Musze lezec plackiem. Pani doktor powiedziala ze nawet prania nie mozna mi rozwiesic a ale ja i tak teraz oproznilam zmywarke ;). Nudze sie poprostu :(

Jestem i ja:) Mnie głowa boli i tak już od wczoraj. Mam przerwy że odpuszcza ale więcej mnie boli niż niż nie. U mnie słoneczko od rana też ładnie świeci:) MałaNadzieja ja też kiedyś nie mogłam ruszać głową tylko ja chyba musiałam spać jakoś krzywo bo jak już wstałam to mogłam tylko na wprost mieć głowę. 3 dni mnie tak trzymało. Jak próbowałam odwrócić na bok to myślałam że z bólu umrę. Niestety nic nie pomagało. Trzeba było przeczekać:( Bardzo ładnie schudłaś:) gratuluję:) Mnie się udało tylko 2 kg ale teraz to wiadomo o diecie mogę zapomnieć:) Eveline to dobrze że z mamą Ci się układa:) Gościówa ja i tak z tego wszystkiego rzuciła bym się na torta:) A co do płci to już powinno być widać:) Bullitka i jak tam dalej tak fatalnie się czujesz? Ile to może jeszcze potrwać kochana?

Neska - ja juz chyba zaczynam troszke lepiej. Juz nie czuje nerek i watroby przy kazdym ruchu ale brzuch mam nadal wzdety. Za to nie czuje soli w jedzeniu ale to pewnie od tej ilosci wody jaka musze dziennie wypic i krzyz tez mnie boliod wczoraj. Niestety nadal musze lezec aby przeszlo calkiem. A jak ty sie czujesz?? Zadnych dolegliwosci? Opowiadaj bo my tu wszystkie spragnione nowych wiesci :)

Bullitka czyli jakaś poprawa jest. Zawsze coś. Jeszcze troszkę musisz wytrzymać. Ale czego nie robi się dla maluszka:) Z resztą wszystkie dziewczyny uważają Cię tutaj za wzór do naśladowania. Ja oczywiście też:) A ja tak jak pisałam głowa mi nie daje o sobie zapomnieć. Coraz częściej mnie boli więc jak będę u lekarza to spytam się czy mogę coś od czasu do czasu wziąć na ten ból. Oprócz tego jest bardzo dobrze:) Piersi do wytrzymania, kłucie brzucha też:) I na razie to wszystkie dolegliwości:) A no i wkładka higieniczna obowiązkowa:)