Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Ja mam niebieskie oczy i włosy ciemny blond ale robię sobie jaśniejsze pasemka:) No właśnie przydałoby się odwiedzić fryzjera ale słyszałam że teraz do końca 3 trymestru mi nie wolno. I jak tam dostałaś wyniki MałaNadziejo?

Pytalam pielegniarki o wynik. To mi powiedziala ze wzrosl ale tylko troche. Wiec rano mam byc naczczo. Wogole nie wiem o co tej kobiecie chodzi bo ona rano tez do mnie mowila ze moj wynik byl niski wiec raczej skonczy sie lyzeczkowaniem. Ale jakim lyzeczkowaniem???? Czego skoro w macicy nic nie ma. Ona chyba jakas trzasnieta jest. Poczekam na obchod to dowiem sie czegos od lekarza.

A nawet w sumie nie powiedziala mi jaki mam wynik. Ile on powinien wzrosnac w ciagu 18h? Przeciez podwaja sie co 48h. A wczorajszy wynik pasowal z moich ibliczen na odpowiedni czas. 75 czyli 3-4 tydz

Mała nadziejo skoro po 18h od poprzedniej byla robiona beta to mysle ze jest w granicach okolo 100. Ale mogę gdybac. Nie bierz do siebie tego co mówiła pigułka na wieczornym obchodzie dowiesz się wszystkiego od lekarza bądź dobrej mysli. Myślę ze jutro beta troszkę więcej wyjasni. Czekamy na wiadomosci od Ciebie. A jak tam towarzystwo na sali? :) życzliwa

No czekam jak na zbawienie na obchod. Czytalam ze beta moze rosnac min o 66% w przeciagu 48h wiec wedlug tego nawet 100 mogloby nie byc. Zobacze jak jutrzejsza wyjdzie. Jak juz rosnie to mogloby rosnac porzadnie.

Czesc dziewczyny :) Nogi mam na szyi. Bylismy nad Morskim Okiem. Co prawda konikami ale te 2 km na koncu na pieszo gora i dol :D jeszcze 2 noce i do domu :/ * Ja mam brazowe oczy i ciemnobrazowe wlosy. * MalaNadzieja - przeczytalam wpisy od wczoraj i sobie mysle zeby oni zbyt pochopnie nie podeszli do tego lyzeczkowania. Skoro sama mowisz ze macica czysta. Najpierw laparo, teraz lyzeczkowanie.. Moze faktycznie za wczesnie by cokolwiek robic? I jak to nie powiedziala Ci wyniku? :/ cos mi tu nie gra to w koncu oni rano chca Ci jutro robic bete czy zabieg? Kurde no lipa totalna. Tez wierze ze jeszcze bedzie ok! Aa no i co Ty z tymi wpisami :) ja czuje sie rozgrzeszona bo rzadko zagladam przez te ferie. Mysle o Tobie duzo. :* Daisy

robilam dzisiaj test owu wyszedl negatywny a teraz mnie zaczal dol brzucha bolec promieniuje do prawego jajnika. kurcze. musze meza do sexu namowic albo sila go wezme hihi.(zarciki takie) agnes

Ja mam aktualnie włosy brąz i oczka też brązowe. Ale chyba znowu przejdę na blond :) Tęskno mi za nim. Neska kto ci powiedział , że włosów nie można farbować?? To mit kochana :) Ja już po USG. Wszystko na szczęście ok z moimi nerami . Teraz czekam na gości , bo teściowie mieli wpaść :)

Ja akurat w ciazy nie farbowalam wlosow. Daisy mi sie wydaje ze ta pielegniarka sobie cos wkrecila ze ja leze z ciaza "poroniana" zaden lekarz nie mowil nic o lyzeczkowaniu. Ja nie poronilam. Wiec nie wiem co mieliby mi lyzeczkowac. Narazie w macicy nic nie widza. Poza tez nie :-\

Kiedyś farby były mocne, dlatego się nie farbowało.Teraz są znacznie mniej szkodliwe . Jeszcze taką ciekawostkę słyszałam ,że jak włosy farbujesz w ciąży to będzie rude dziecko - To też mit ;-D Moja się urodziła czarnulką z długimi włoskami. Ale prawdą jest że czasami może nie złapać ci koloru - tego doświadczyłam na własnych włosach przed samym ślubem ;-)

Małanadzieja przestań już p*******ć. Agnes ogarnij się to może twój fagas będzie miał ochotę z Tobą na sex . Pewnie wyglądasz jak pół d**y zza krzaka hahaha

Nie p*****le bo dupa nie ruszam gosciu :-)

gosciu- sam sie fagasie ogarnij.

MałaNadzieja i znowu takie czekanie w zawieszeniu. Może lekarz na obchodzie powie coś więcej. Ja zawsze chciałam mieć brązowe oczy i włosy ale niestety nie było mi to dane:) A co do farbowania włosów w ciąży to Gościówa tak mi mówiło parę osób ale sama nie wiem w końcu czy można. Bardziej mi tu chodzi o zdrowie niż o nie złapanie koloru.

Neska idź do fryzjera i zapytaj. Wszystkie znajome/ rodzina farbowały włosy w ciąży i dzieciakom nic się nie stało :) mojemu też nie . Oczywiście zrobisz jak uważasz tylko wyraziłam swoje zdanie. A jak się czujesz? Kiedy teraz do lekarza?

Nie ukrywam że mnie pocieszyłaś tą wiadomością:) Przynajmniej nie będę chodzić z odrostami:) Czuję się dobrze tylko spałabym całymi dniami. Dzisiaj jak się położyłam to po 3 godzinach wstałam i to z wielką niechęcią ale musiałam obiad zrobić. Do lekarza mam iść w przyszły czwartek ale dopiero na 19. A ty jak tam brzusio rośnie:)?

Agnes ja tez robie testy owu juz od paru dni i nic. Chyba ze ominelam pik lh.. Dzis to w ogole nic mi nie pokazalo tylko kontrolna kreske i to slaba. Chyba te testy z allegro sa trefne :/ jednak temperatura niby nie wskazuje na owu wg owufriend, mimo ze mialam caly czas ponizej 36.5, potem spadek na 36.2 i znow wzrost ale tylko na 36.5 :/ jestem zakrecona :D dzis mam 17dc wiec niby do owu jeszcze troche sadzac po ostatnim cyklu, choc sluz plodny to juz mialam na pewno 14, 15, 16dc. Coz, poki co nie ustajemy w starankach co 2 dni. Wiem ze to dopiero 4 cykl, ale chcialabym by sie w koncu udalo. Sorki ze sie nie podpisuje czasem. Co do wlosow to teraz to mit, ale kiedys gdy farby zawieraly w skladzie amoniak to nie bylo wskazane by farbowac wlosy w ciazy. Ja wlosow nie farbuje juz od dawna wiec mnie problem nie dotyczy poki co. :) * Zacieszka gratuluje Ci dwoch kresek - potwierdzilas juz beta? :) * Gowciowa jak tam corcia sie ma jedna i druga? :) * MalaNadzieja - wez kilka glebokich oddechow i idz do lekarzy niech Ci wylicza wzrost hcg proporcjonalnie do h jakie minely od ostatniego pomiaru. Im to wiesz wszystko jedno, nie podejda do tego tak emocjonalnie jak Ty. Lepiej sie upewnij ze faktycznie slusznie tam lezysz. I niech Cie zbada jeszcze i kilku lekarzy jesli trzeba :/ pokazali Ci na usg gdzie niby co i jak? Z tego co piszesz to nie.

Daisy tak. Pokazywali mi na usg i wszystkie zdjecia tez widzialam juz u mojego gina. Narazie czekam na obchod caly czas.

Co do farbowania wlosow to w temacie CZERWCOWE MAMY 2014 w zakładce 231 dziewczyna bardzo konkretnie pisze o farbowaniu włosów i co ciekawe nawet oczekujaca tam wypatrzylam hihi zżyczliwa

Neska brzuchol już całkiem spory :) Daisy malutka w brzuchu to coraz częściej daje o sobie znać :) Przyjemne uczucie póki nie kopie w żebra :) A Tosia katarek lekki ma.W sumie to czekamy na ospę ,bo w rodzinie panuje. Być może przyjdzie i do nas. Byłabym szczęśliwa gdyby dostała teraz. Ja o siebie i maleństwo jestem spokojna ,bo już przechodziłam także niegroźne to dla nas :)

Wynik wzrosl ale tylko na 85 z 75 czyli malo. Nie dowiedzialam sie czy jutro wyjde. Dowiem sie rano. Nie rokuje to dobrze niestety.

Ciąża biochemiczna. Jakbyś trochę poczekała, zamiast biegać po ginekologach z byle bladą kreską, to nie miałabyś szpitala i innych pierdołów. I tych, wybacz, pseudo trudnych doświadczeń typu "mam już dosyć". Och rzeczywiście, jeszcze nic nie miałaś, jeszcze nic wiesz, ale już masz dosyć. Biedna. I już widzę tę abstynencję. Przestań już, naprawdę.

Posluchaj gosciu. Nie pasuja ci moje wpisy? Nie czytaj. W czym problem. I zadna ciaza biochemiczna idiotko! No chyba ze wiesz lepiej niz wszyscy lekarze na oddziale ginekologii. Jak juz chcesz byc tak madra to ciaza pozamaciczna. I ciul ci do tego czy bede miala abstynencje cY nie! Zajmij sie wlasna dupa. Nikt nie prosi cie zebys tu wchodzila i czytala.

I kochana autorko skoro chcesz je hac na co druga z nas to moze poprostu sie zaloguj tchorzliwa malpo!

A do lekarza nie poszlam z powodu bladej kreski. Wogole nie z powodu testu kretynko. Nie udzielaj sie na ten temat bo oplujesz sobie jadem monitor.

A poza tym na co wedlug ciebie mialam czekac? Ja nie plamie nie krwawie wiec na jakiej podstawie twierdzisz ze to ciaza biochemiczna? No ale pewniw jestes madrzejsza faktycznie od lekarza. Termin miesiaczki juz minal glabie

Gościu ty chyba nie masz serca żeby kopać leżącego. Co z Ciebie za człowiek? MałaNadziejo nie denerwuj się jeszcze przez takiego dupka. Lepiej odpocznij sobie. Może jutrzejszy dzień przyniesie lepsze wieści:* Trzymaj się cieplutko:*

Malanadzieja - nie denerwuj sie takimi debilami. To taka jest autorka tego tematu?? Do goscia - mam nadzieje ze spotka cie cos jeszcze gorszego niz malanadzieje!!!! Jak mozesz cos wogole takiego napisac?? Cieszysz sie z czyjegos nieszczescia????? Zobaczysz ze jeszcE bedziesz plakala jeszcze gorzej nad swoim dzieckiem durna pindo!!! Jak moze w kobiecie byc tyle jazdu!! Zwlaszcza ze sama starala lub stara sie o dxiecko!!! Nie ma wybaczenia dla takich ludzi!!! Malanadziejo zobaczysz ze ona jeszcze zaplacze nad swoim dzieckiem!! Wtedy jej sie przypomna za co spotkala ja ta kara!!!

Dziewczyny no zirytowala mnie troche. Bullitka wydaje mi sie wlasnie ze wiekszosc tych docinkow gosci to wlasnie autorka. Bo jest ten sam gramatyczny styl pisania. I akurat wszyatkie docinki zaczely sie jak ona przestala sie udzielac i tez miala ciaze biochemiczna o ktorej tu pisze.

Malanadzieja - to musi to byc chora psychicznie osoba bo ktos kto stracil swoje dziecko nie moze byc az tak okrutny zeby nasmiewac sie z innej kobiety ktora przezywa taki dramat!! Jak ktos taki moze spac w nocy???? Ja bym nie mogla !!! Ochydna osoba, sama zglinizna w srodku!!!