Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wy pokornie czekałyście na oświadczyny faceta czy może dałyście ultimatum

Polecane posty

Gość gość

Jak to było u was? Czekałyście pokornie czy może dałyście ultimatum a może próbowałyście jakos na ten temet rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani jedno ani drugie. Po prostu oboje doszliśmy do wniosku, że już czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli rozmawiałyście, to w jaki sposób i po jakim czasie? Jak to u was wyglądało? Czy zamieszkałyście z facetem czy to było tez karta przetargową- slub i wtedy dopiero wspólne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto czekać zbyt długo... fajne artykuły o związkach: www.magnoli.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to oboje doszlicie do tego wniosku? Nie wierze w coś takiego, ktos musiał pierwszy rozpoacząc na ten temet rozmowy...Ktos zawsze chce tego bardziej i wcześniej niż druga osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc82
Dalam ultiatum. Mieszkalisy raze 1,5 roku i jemu bylo ta wygodnie. Ja pwiedzialam ze albo slub albo sie wyprawdzam i koniec z nami. Jego mama tez miala to samo zdanie tazke zostal "zmuszony" z dwoch stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja czekam ale
Ja czekam ale dyskretnie go podpytuję, chce wiedzieć co on sadzi o małżęnstwie czy jest za czy rpzeciw, pytam ile chciałby mieć dzieci ze mną. Nie chce być nachalna bo znamy sie dopiero 10 miesięcy ale z pewnością z czasem bedę chciała wiedziec na cym stoję. Nie będę czekać w nieskoczoność na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiulaak
A ja jestem z nim rok, mamy po 31 lat i teraz zgodziłam się z nim zamieszkać ale odrazu z góry powiedziałam mu ze nie mam zamiaru z nim mieszkac tak latami i ze jesli bedzie nam nadal ze soba dobrze to trzeba będzie cos dalej planować. Zgodził się ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc82
Jak jeste juz przed 30 to nie masz na co czekac. Jak sie teraz nie dekaruje to juz sie nie zdeklaruje. Tak mu wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialiśmy ogólnie. Ja, że można żyć w dzisiejszych czasach bez ślubu do końca życia, ale wtedy bez dzieci, bo jak są dzieci, to ja wolałabym jednak mieć ślub. On w sumie dużo nie mówił. To była taka rozmowa wynikła chyba w związku ze ślubem mojej siostry. I jakoś...nie pamiętam, chyba parę m-cy później oświadczył mi się. Sam, z własnej nieprzymuszonej woli. Nie wiem jak to wygląda, gdy się "przymusza" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiulaak
Zgadzam się z gość82 Jak ludzie mają po ok 30 lat to podejmuja takie decyzje dużo szybciej. też nie wyobrażam sobie spędzic kolejnych dwóch lat na chodzeniu. Mam 31 lat, dałam nam rok czasu na luźny zwiazek, teraz daje nam kolejnych kilka meisięcy na poznanie się pod jednym dachem 24 h/dobę i potem uważam że trzeba juz coś zadecydowac co dalej. jak nie będzie gotowy to go zostawię, pomimo ze bardzo go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiulaak
Moja mama mojemu tacie też dała ultimatum i chyba nic z tym złego. Gdyby nie to to zawsze mówiła ze tata najchętnie byłby wiecznym kawalerem mimo ze miał 28 lat kiedy mama postawiła mu ultimatum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc82
Facet w konkubinacie zawsze jest wygrany. Kobieta nie wie na czym stoi. Rozstaniecie sie i taki 30 paro latek bedzie wstanie znalezc moda fajna np 26 latke. A kobiecie po 30 co zostaje? Fajni faceci w jej wieku albo starsi sa zajeci, zostaja rozwodnicy i Ci po przejsciach. Facet to wie i dlatego sie nie garnie do slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostawisz go bo? małżeństwo celem twego życia? nie dobre życie z kochającym i kochanym człowiekiem, tylko papier dający złudne poczucie stabilizacji ekonomicznej? żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiulaak
Ewa a w czym przeszkadza mu małżenstwo?? czego sie boi? jesli sie boi to czy naprawdę mnie kocha?? Moim marzeniem jest tez załozyć rodzinę, chce mieć dzieci. On swoje już ma, wiec może mieć jakiś uraz a ja nie chce i nie mam ochoty na bycie z kimś takim. On zna moje pragnienia , wie czego oczekuje i wie ze nie bede czekać na niego kolejne 2 lata i nie bede z nim mieszkac na kocią łapę przez rok czy dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no oczywiście:lepiej prać cudze gacie i skarpety, gotować, uprawiać sex , oddać się całej a w zamian nie dostać nic.zadnego poczucia stabilizacji, żadnego zapewnienia-niczego. Tak można stwierdzić że małżeństwo tez tego nie daje..... ale skoro już na taki krok decydują się ludzie to chyba nie po to żeby myśleć o rozstaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jak to oboje doszlicie do tego wniosku? Nie wierze w coś takiego, ktos musiał pierwszy rozpoacząc na ten temet rozmowy...Ktos zawsze chce tego bardziej i wcześniej niż druga osoba. " Normalnie. Nikt nie chciał bardziej. Dorośli i dojrzali ludzie tak mają. Nie pamiętam już nawet jak to było, ale chyba jak oglądaliśmy film ze ślubu jego brata. Zamieszkaliśmy ze sobą na miesiąc przed ślubem. Nikt z nas nigdy nawet nie pomyślał, żeby mieszkać ze sobą bez ślubu, przy czym żadne z nas nie jest zagorzałym katolikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może w niczym mu nie przeszkadza, ale i do niczego nie jest mu potrzebne? poza tym, wnioskuje, że już jedno małżeństwo miał, nie wyszło, więc nie ma dziwne, że nie chce następnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i patrzcie państwo-kolejne dziecko nie żyje----a rodzice---konkubinat. Dziewczynka 3 miesiące miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiulaak
Ewa no własnie to ja mam mu uisługiwac, poswiecać się, opiekowac jego dzieckiem w zamian za co?? Ja nie wyobrażam sobie tak zyc na kocią łape, jestem temu rpzeciwna. Zgodziłam się zamieszkać z nim ale odrazu powiedziałam ze to tylko na chwile i jesli po tym czasie nic się nie zmieni to ja odpuszczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy to nie dziwaczne... kocham go bardzo ale jak nie poprosi o rękę to go zostawię? co myślicie bo ja mam tak samo i nie wiem czy ot tak można porzucić kogoś kogo się kocha i jak sobie z tym radę dać żeby w przyszłości nie żałowało się tej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa33333 "więc nie ma dziwne" przetłumacz to na język polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co ślub? kucharka, sprzataczka i r***adełko za darmo, bez konsekwencji można kopnąc w d**ę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiulaak
Ewa ale co mnie to obchodzi??? ja też mam za soba nieudany zwiazek i tez mogłabym miec jakis uraz. Ale nie mam bo go kocham! Chce z nim byc do konca, chce miec z nim dzieci. Jesli on tego nie czuje to znaczy moim zdaniem ze mnie nie kocha. Nie mam ochoty i czasu tracic po raz drugi czasu na kogos kto woli chodzić w nieskoczoność bez zadnych zobowiazań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiulaak
Poza tym ewa ja mam 31 lat, chce tez miec dziecko. Wiec skoro on sie tak boi slubu to co bedzie jak mu powiem o dziecku???Chyba ślub cywilny w porówbnaniu z dzieckiem to pikuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale po co ślub? kucharka, sprzataczka i r***adełko za darmo, bez konsekwencji można kopnąc w d**ę" Bez konsekwencji to właśnie jak nie ma się ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość nie no oczywiście:lepiej prać cudze gacie i skarpety, gotować, uprawiać sex , oddać się całej a w zamian nie dostać nic.zadnego poczucia stabilizacji, żadnego zapewnienia-niczego. Tak można stwierdzić że małżeństwo tez tego nie daje..... ale skoro już na taki krok decydują się ludzie to chyba nie po to żeby myśleć o rozstaniu \ - cudze gacie? to jednego dnia, przed ślubem facet jest cudzy, a na drugi dzień, po ślubie, jest już swój? -oddać się całej? a cóz to za wyrażenie rodem ze średniowiecznego romansu rycerskiego? co znaczy oddać się całej? -nie mając poczucia stabilizacji? a to papier daje poczucie stabilizacji? czy powiedzmy, przysięga na papierze czy w kościele daje poczucie stabilizacji? to chyba trzeba być skończoną naiwniarą, żeby na tym opierać swoją stabilizację... -nikt nie zakłada rozstania, ale faktom nie da sie zaprzeczyć, a te są takie - że ludzie się rozstają, niezależnie od tego, czy mają dokumenty ślubne, czy nie \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiulaak
Wiecie co ? tak naprawde to załuję ze zgodziłam się na to mieszkanie na kocią łapę. Moim zdaniem coś takiego juz zupełnie odciąga facetów od podejmowania decyzji o slubie czy założeniu rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc82
Tu nie chodzi to czy masz sie zamrtwiac ze nie kochasz go na tyle ze bedzisz w stanie go porzucic bo sie nie deklaruje. To on Tobie ma udowodnic ze kocha Ci tak bardzo ze bedzie chcial byc z Toba do konca zycia i zdeklaruje to w przysiedze. Bo jesli nie chce slubu tzn ze moze jestes dla niego zapchajdzura na przeczekanie, czeka na lepszy moment. Znam wiele par dlugoletnich przechodzonych, facet deklarowal niechec do slubu. W koncu sie rozstawali. A co sie okazywalo nagle Ci zdelarowani przeciwko slubowi Panowie slubwali z nowymi partnerkami bardzo szybko-nawet po roku byc razem. Mam wsrod znajmych takie 3 przypadaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×