podoba mi sie brat meza

Ja też jakaś świętojebliwa nie jestem, ale takie baby jak Bezbożnica i ta druga działają na mnie jak płachta na byka. Żal mi ich mężów. Mieć żony z jakimś syfem w d***e to żadna przyjemność. A potem roznosi się opryszczka i inne świństwa. Bleeeee.

Pavlo - ale mi wcale nie chodzilo o szczegoly. Chodzilo mi wlasnie o to co napisales. Jak myslisz - ilu ludzi planowo i z premedytacja rozwala sobie zycie w imie... ... no wlasnie - w imie czego. ­ A skoro juz jestesmy przy temacie kary za zdrade to zachowalbys taka kare ? A jesli to jaka kare wymyslilbys dla samego siebie ? A moze wpadles tez na jakis pomysl jak te "krzywde" ktora - jak piszesz - wyrzadziles moze mozna by naprawic ?

chyba powiem mezowi ze pisalam z kolezanka i umowilam sie z nia na kawe jutro po pracy, tyle nad tym myslalam i wydaje mi sie to najmniej podejrzana wymowka. moj maz juz lezy w lozku ja siedze w kuchni pije kawe. i napisalam mu takiego smsa przed chwila ze jutro po pracy u niego, bo on konczy prace wczesniej ode mnie z tego co kojarze ciekawe co napisze.

Daj znać jak odpisze. :)

"Pavlo - ale mi wcale nie chodzilo o szczegoly. Chodzilo mi wlasnie o to co napisales. Jak myslisz - ilu ludzi planowo i z premedytacja rozwala sobie zycie w imie... ... no wlasnie - w imie czego. : X Od c***a i dlatego właśnie staram sie ich przestrzegać. Jedni posłuchają, inni nie X " A skoro juz jestesmy przy temacie kary za zdrade to zachowalbys taka kare " X W takiej samej postaci nigdy, ale Zuza zauważ że u Greków wtedy za złodziejstwo karano odcięciem ręki. X "A jesli to jaka kare wymyslilbys dla samego siebie ?" X Wymyśliłem i o dziwo poskutkowałe i teraz mam 100% pewność,że takiego błędu nie popełnie drugi raz. X " A moze wpadles tez na jakis pomysl jak te "krzywde" ktora - jak piszesz - wyrzadziles moze mozna by naprawic ?" X Takiej krzywdy naprawić się nie da, gdyby się dało naprawić taką krzywdę to dałoby radę wrócić do partnera a tak nie jest, ponieważ raz nadszarpnięte zaufanie w tej kwestii jest niemal nie do odzyskania.

narazie nie odpisuje moze juz spi. :)

bruszy pewnie

co?

A Ciebie probowal ktos przestrzegac ? Czy moze Twoja wlasna intuicja nie podpowiadala Ci , ze to wszystko moze sie skonczyc inaczej niz przewidujesz ? Dlaczego nie posluchales ? ­ To nie u Grekow tylko u Arabow obcinano rece za zlodziejstwo. W niektorych krajach robi sie to do dzis. Tak samo jak w niektorych /arabskich/ krajach maz ma do dzis prawo zabic zone jesli ta jest nieposluszna. O zdradzie juz nie wspominam. Posluze sie slynna parafraza- gdyby zawsze stosowano metode "oko za oko" to wszyscy byliby slepi. ­ Uzyles okreslenia "blad". Czy to rownoznaczne z"przestepstwem"? Bo wczesniej mowiles wlasnie o przestepstwie. Dlaczego zmieniles okreslenie ?

odpisal mi :) "ok, to dobranoc?" ... takie dziwne z tym znakiem zapytania.

kiedy ci się odechce łgać

to nie żadna parafraza..chcesz być mądra i kogoś tam zagiąć, a sama nie znasz podstawowych pojęć, ale się ośmieszyłaś. przeczytaj co to parafraza, skoro z lo nie pamiętasz

gosc - zamiast zasmiecac topik uswiadom mnie co to znaczy parafraza. Moze ktos inny tez przeczyta i sie czegos madrego dowie.

znak zapytania znaczy : popiszemy dziś dalej ?

wlasnie ja tez tak to odebralam i napisalam mu tak "ja jeszcze nie ide spac:)" on mi zaraz odpisal "ja tez nie i to przez ciebie :P"

parafraza to swoiste odbicie słów, gestów, przekazu rozmówcy i powtórzenie, użycie, przekazanie ich przez siebie, nie zmieniając sensu. Często nauczyciele stosują metodę parafrazy, aby zobaczyć jak uczniowie zrozumieli to, co im przekazali.

"A Ciebie probowal ktos przestrzegac ?" X Nikt bo zawsze wierny byłem :) X "Czy moze Twoja wlasna intuicja nie podpowiadala Ci , ze to wszystko moze sie skonczyc inaczej niz przewidujesz ? Dlaczego nie posluchales ?" X Może dlatego,że to nie ja planowałem tą zdradę tylko np. koleżanka mojej byłej bo zawsze chciała się na niej za coś odgryżć? Zresztą nieważne nie chce mi się w szczegóły wnikać powiem tylko tyle byłem w złym miejscu i o złym czasie zasnęłem, co ktoś wykorzystał i tyle. Nie znaczy to od razu,że nie jestem winny, ale faktem jest,że zostałem postawiony przed faktem dokonanym :O X "To nie u Grekow tylko u Arabow obcinano rece za zlodziejstwo. " X U Greków też w czasach gdy powstało pierwsze na świecie prawo tak było Zuza. X "W niektorych krajach robi sie to do dzis. Tak samo jak w niektorych /arabskich/ krajach maz ma do dzis prawo zabic zone jesli ta jest nieposluszna. O zdradzie juz nie wspominam." X Ale Zuza ja w poprzedniej wiadomości dałem jasno do zrozumiena,ze nie uważam by ktokolwiek kiedykolwiek miał prawo zabić kogoś .Nie musisz się silić na przykłady w tej kwestii się zgadzamy X "Posluze sie slynna parafraza- gdyby zawsze stosowano metode "oko za oko" to wszyscy byliby slepi." X Ale ja nie każe stosować metody oko za oko tylko uważam,że jakaś kara prawna za zdradę powinna być. Skoro za to,że pożyczam sobie od Ciebie coś materialnego bez Twojej zgody mogę iść siedzieć,to czemu gdy pożyczam sobie bez czyjejś wiedzy jego partnerkę to mam być bezkarny? I tu i tu pożyczasz coś bez zgody właściciela dlatego i za to i za to powinna być kara prawna, a nie powinno działać to tak,że za pożyczenie jednej ( mniej ważnej) rzeczy idę siedzieć,a za pożyczenie bardziej ważnej (partnerki) nie grozi mi nic X "Uzyles okreslenia "blad". Czy to rownoznaczne z"przestepstwem"? Bo wczesniej mowiles wlasnie o przestepstwie. Dlaczego zmieniles okreslenie ?" Użyłem określenia jakim sie potocznie zjawisko zdrady nazywa

mam nadzieję, że masz wyłączone dźwięki klawiszy

nigdy nie mialam wlaczonych dzwiekow klawiszy :)

Pavlo...sorry, ale przynudzasz..idź już spać z tymi swoimi "cytatami"

Jak się nie podoba to nie czytaj...przecież z pistoletem przy głowie nad Tobą nie stoję i nie każę czytać ;)

powiedzcie mi na serio ktora DOROSLA kobieta i mezatka radzi sie na forum czy i jak ma zdradzac meza z bratem:-Oto trzeba miec IQ nizsze od muchy:-O:-O:-Oto jest chore aby dorosla kobieta pisala o kazdym smsie i pytala sie jak ma co zrozumiec:-O:-O:-Oidiotka do kwadratu

No to pojechales. Kiedy Bierzesz rzecz bez zgody wlasciciela podlegasz sankcjom prawnym. Ale partner to nie jest rzecz i na pewno nie jest wlasnoscia wspolpartnera. Dlatego w przypadku zdrady nie moze byc mowy o naruszeniu cudzej wlasnosci. Z niewolnictwem zerwano juz dosc dawno temu. Zgodzisz sie ze mna ?

zdradzac meza z jego bratem*

no właśnie nie czytam, bohaterką jest w tym wątku Autorka, a nie Ty i Twoje doświadczenia, pouczenia, zauważenia, przemyślenia...itd itp fajny chłopak z Ciebie, ale no weź...

Małżeństo to oddanie siebie w pełni drugiej osobie. Jakkolwiek by nie spojrzeć mąż jest własnością kobiety która za niego wyjdzie i tak samo żona jest własnością swojego męża co idzie zauważyć chociażby w treści przysięgi małżeńskiej: "Ja ... biorę ciebie... za żonę/męża i ślubuję ci miłość, WIERNOŚĆ i uczciwość małżeńską oraz że cię NIE OPUSZCZĘ AŻ DO ŚMIERCI. Tak mi dopomóż Panie Boże wszechmogący w Trójcy jedyny i wszyscy święci." To chyba wystarczająco implikuje to,że mąż jest po ślubie własnościią żony i na odwrót

Czytasz, czytasz, nie wstydź się przyznać ;) Gdybyś ne czytała to nie byłoby powyższego komentarza :)

zidjociala bajkopisarko,gdybys ty meza miala ktorego go kochasz jak pisalas na poczatku to bys teraz kolo niego lerzala. po za tym nikogo to nie interesuje kto cie w piiiiizde rocha

Pobieżnie ...za długie, zeby się wczytywać

Mężatko, czuję, że jutro się wiele wydarzy i wyklaruje :) Jeśli byłabym na Twoim miejscu to ciągnęłabym dalej flirt bez żadnych erotycznych ekscesów. Możesz mu napomknąć, że słyszałaś o tym co powiedział teściowi i Twojemu mężowi i jak on to wyjaśni? Powie coś nowego, może na Twoją korzyść? Powodzenia! :)