Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marti_

Stanania o dziecko Październik 2013

Polecane posty

Gość niuńkaa2013
Wera_84 to trzymamy kciuki za II Nie zagladałam bo wczoraj w pracy zajeta byłam, a poza tym miałam rozne rozmyślenia bo miałam sen którego morał był taki żeby wyluzować cieszyc sie z życia i wtedy oboje z męzem bedziemy radośni a nie życ z miesiaca na miesiac z nadzieja na ciąże bo zauwazyłam że tak ostatnio robie :( Chyba ostatni cykl ide na monitoring z zastrzykiem i odpuszczam bo boje sie że bede miała blokade psychiczna i cokolwiek nie bede robić to i tak w ciążę nie zajdę. Na przelomie maja/czerwca planujemy wakacje juz sie doczekac nie mogę w końcu odpocznę bo w zeszłym roku tyle wesel było że nawet nigdzie nie wyjechaliśmy. W końcu lekarze sami mówią czym bardziej sie chce tym trudniej, dlatego sama juz nie wiem co myśleć :( MelisQa pociesz coś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuńka, już C***isałam, że moja kuzynka przy drugim zastrzyku zaszła w ciążę, wierzę, że u Ciebie też tak będzie :) Może organizm musi się jakoś za pierwszym razem "oswoić", żeby za drugim wiedzieć, co ma robić :) Poza tym zobaczysz, że we wtorek wpadną nam tu dobre wieści od Wery i nadzieja dla wszystkich powróci.. bo faktycznie dawno tu nie było 2 kresek. Ale z początkiem miesiąca znów same @ w tabelce, to będzie się dziaaało :) Nie wiem, co Ci mogę poradzić.. może tyle, żebyś korzystała ze swoich starań. Ja wiedziałam, że "muszę"/"musimy" dziś to zrobić i to stawało się takie mechaniczne, dlatego w tym miesiącu kiedy się udało, dbaliśmy o to, żeby mieć czas, nie śpieszyć się, odpowiednio się nastrajaliśmy i w sumie robiliśmy to w efekcie w namiętności a nie takie "pyk pyk" i nogi na ścianę, niech grawitacja robi swoje. Zadbaj o swój psychiczny komfort, teraz jest taka piękna pogoda, warto to wykorzystać dla poprawy nastroju :) A ja w ogóle postanowiłam z Wami urodzić :) Temat dla Ciężarówek na październik 2014 jest tak martwy, że wolę zostać tu z Wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melisqa zostań z nami będziesz podpowiadała nam, tak jak i pozostałe brzuszatki jak przebiega ciąża i dobre rady zawsze się przydadzą. jak wczoraj testowałam owu i po raz pierwszy kreska była o wiele ciemniejsza od tej testowej w poprzednich cyklach musiałam się wpatrywać. zaczeliśmy działać już kilka dni wcześniej tak na wszelki wypadek. skorzystałam z linku do kalendarza od Melisqi. a dziś rano poszliśmy na spacerek, żeby się zrelaksować. korzystajcie kochane z pogody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje tez rozpoczecie staranek :-D a wlasnie wybieramy sie na spacerek w ramach wykorzystania pogody. Wera trzymam kciuki za ciebie bardzo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńkaa2013
Dzieki MelisQa za wsparcie też musze tak do tego podejsc bo z samego "pyk pyk" to ciązy raczej nie będzie bo to mechaniczne i stresujace bo musimy bo to te dni, moze dlatego nam nie wychodzi. Mój mąz to wtedy tez jeszcze gorzej sie stresuje, dlatego teraz mu nie powiem kiedy co i jak tylko jakos go podejde winkiem i nastrojem:) bo mechaniczny sex na długa mete sie odechciewa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńkaa2013
Zostań z nami i wspieraj nas a my będziemy radzic sie Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wera , trzymam kciuki :D przydały by się nam rzeczywiście jakieś dobre wiadomosci na paprawienie humoru , miejmy nadzieję że wypłyną od Ciebie ;) oj taka piękna pogoda była dzisiaj ale miałam za dużo gosci żeby z niej skorzystać . Niestety mój nie należy do takich co lubią na spacerki chodzić , ale jutro mamy wypad do większego miasta także myśle że się da jednak namówić na mały spacer ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy nie potrzebujecie rad, tylko odrobinki szczęścia, żeby TEN plemnik spotkał się z TĄ komórką w odpowiednim momencie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie mogłam tych 3 linków dać w jednym wpisie, bo uznawało mnie za SPAM. Oczywiście zachęcam do obejrzenia wszystkich, bo naprawdę warto. Z tym że Kalendarz jest fajny w ciąży, gdy się to naprawdę teraz dzieje. Polecam sobie tę stronkę z Kalendarzem zapisać, a w momencie gdy już zobaczycie II kreseczki, natychmiast zacząć oglądać :) A na dobrą sprawę już możecie ;) W dniu miesiączki oglądacie film nr 1, tydzień później film nr 2, tydzień później film nr 3 itd. aż do porodu co tydzień. Naprawdę warto, bo jest tam pokazane, jak nasz zarodek zmienia się w dzidzię, a potem jak się rozwija. Naprawdę POLECAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melisqa zostan z nami u nas najlepiej ;-) fasolka moze te testy sprawia ze w tym miesiacu I tobie sie powiedzie. Wiecie co dzoewczyny mialam dziwna syt I wyciagnelam z tego pewien wniosek. Otoz szwagier wczoraj oczywiscie byl na bani powiedzial mezowi ze jest leszczem bo nie zarabia min 4 tys jak on :-D oni sa takim malzenstwem ze nie maja dzieci bo nawet niezbyr sie staraja bo livzy sie zeby miec duzo kasy.jego wogole nie ma w domu bo pracuje na delegacji. Zyja z tygodnia na tydzien zeby w weekend sie upic. No my sie tym wogole nie przejelusmy ale wyciagnelam z tego wniosek : wole miec mniej I byc szczesliwa jak dotad Niz miec duzo a tak naprawde byc pustym czlowiekiem. Niczego nam nie brakuje MAMY CO jesc gdzie mieszkac a przedewszystkim mamy siebie. I jestesmy happy. A jak uda nam sie z bobaskiem to juz bedzie pelnia szczescia :-D ludzie sa dziwni. Sorki za bledy ale pisze z tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, ja doszłam do podobnego wniosku dzisiaj. Znajomi wybudowali dom (dziewczyna ma bogatych rodziców) piętrowy - 3 sypialnie, 2 łazienki na ich DWOJE. Dziecko jeszcze nie, bo jeszcze trochę. Ludzie przed 30. Na co czekają? Warunki mają idealne, kasy starczy na wszystko, ale to trzeba jeszcze się pobawić, powydawać, poszastać pieniążkami. My jesteśmy nadal na dorobku, w naszym kraju perspektywa poprawy sytuacji rysuje się w naszym przypadku na naszą 60tkę, gdy spłacimy hipotekę. Ale żyjąc skromniej, a jeszcze nie ubogo, stać nas na dwójkę dzieci. Każde ma pokój, my mamy pokój, jedna łazienka, myślę, że to przeżyjemy. Wydaje mi się, że to całe posiadanie budzi w ludziach potrzebę posiadania więcej. I nie śpieszno im do dzieci, bo z nimi niejako trzeba się dzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie kasa zmienia ludzi nie do poznania. Odkad zaczeli wiecej zarabiac stali sie nie do zniesienia. Przechwalaja sie co oni nie maja, do jakich hoteli na wczasy nie jezdza, za ile kupili najlepszego tableta na rynku itp. Ja wcale im tego nie zazdroszcze niech sobie maja. Ale wlasnie to nie oznacza ze trzeba traktowac innych co maja mniej zgory. Kiedys zrobilam mezowi imprezke uridzinowa dla najblizszych no i maz cieszyl sie jak dziecko, a pozniej jego siostra jak wychodzila to powiedziala ze i tak bylo beznadziejnie. W zyciu nie widzialam meza takiego. Chociaz tego nie mowil widxialam ze bylo mu bardzo przykro. I powiedzial wlasnie ze siostra sie bardzo zmienila. A kiedys byli bardzo zzyci ze soba a teraz jest tak sobie.Melisqa wydaje mi sie ze standardy sa takie w naszym kraju ze ty naprawde masz suoer warunki i dajesz swoimdzieciakom co trzeba. Po co ci dwie lazienki i 5 sypialni wiesz ile to sprzatania ;P najwazniejsze ze ty jestes szczesliwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, polityka prorodzinna w naszym kraju jest do tego stopnia beznadziejna, że w całej mojej rodzinie z mojego pokolenia jestem drugą osobą, która zdecydowała się jak dotąd na drugie dziecko. Ze strony mojego Męża z kolei dwie kuzynki mają po dwójce ale są od nas ponad 10 lat starsze, więc rodziły jeszcze w lżejszych czasach, a tak pozostali też mają po jednym. Ja uważam, że jedynaki są nieszczęśliwie (może błędnie), ale widzę, jak moja Córa lgnie do dzieciaków, kuzynek, jak chce mieć się z kim bawić. Poza tym z własnego doświadczenia wiem, jak to jest mieć brata i chcę jej to dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymaga to wielu poświęceń i wyrzeczeń, ale ja zawsze uważałam, że chcę mieć dzieci młodo i jedno po drugim, bo kobieta dla dzieci poświęca wszystko! Siedzi w domu, rezygnuje z pracy, na chwilę z życia towarzyskiego, z figury, z przyzwyczajeń, ze snu, z alkoholu, ulubionych potraw (w moim przypadku ostrych, których przez kolejne 1,5 roku nie mogę jeść), źle się czujemy, ale znosimy to, żeby mieć dzieci. Tak to brzydko nazwę, ale chciałam to za jednym zamachem "załatwić", żeby nie wybijać się dwukrotnie z normalnego trybu życia i pracy. Nie wyobrażam sobie przerwy 7 lat pomiędzy dziećmi. Poza tym w cudownej Polsce jest taki schemat, że + dziecko = minus pensja, bo nie zapominajmy, że urlop macierzyński płatny trwa tylko rok, a potem co? Roczne dziecko do żłobka? Niech obcy uczą mówić i sikać na nocnik? Masakra, w jakich czasach żyjemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie mamy czasy niestety, że młodzi ludzie boją się mieć dzieci ze względów finansowych albo nie chcą ze względu wygody. Niestety większość moich znajomych jeśli już ma dziecko to jedno i w większości przypadków przez wpadkę niż z planowania. Nasza paczka w której się obracamy też nie obrodziła w dzieci, a Ci którzy ich chcą (jedna para!) mają problemy jak my. Ja również chciałabym mieć min 2 dzieci. Ale w obecnej sytuacji to będę skakać z radości jak będzie chociaż jedno :/ Pomijając ten temat polityczno - ekonomiczny to u mnie staranka wchodzą w fazę kluczową aczkolwiek nie jest to tak ze musi być. Jak nam się nie chce to się nie zmuszamy :) Melisqa Jelonku Mileńka i Ineska oddałabym wszystko co mam żeby w tym cyklu dołączyć do waszej tabelki :) a później oddałabym drugie tyle, żeby przeciągnąć na "drugą stronę mocy" (jak to któraś powiedziała) resztę naszych koleżanek forumowiczek :) Miłego poniedziałku wam zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem dziewczyny o czym mówicie. ja jestem bezrobotna i pracuje tylko mój mąż nie zostawili mnie w pracy bo miałam słabe znajomości. teraz chociaż na pół roku od marca załapałam się na staż, a tu też kredyt na głowie. niestety my możemy tylko jedną dzidzie mieć, zawsze chciałam dwójkę, lecz jak mój mąż przejdzie na silniejsze leki to już nie będzie to możliwe, lekarze dali nam czas tylko na jedno. ale ja i tak się ciszę na dzidzię, jakoś damy sobie radę, do tej pory było co jeść i czasem na małe przyjemności to i później dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
niuńka doskonale Cie rozumiem...gdy czytam co piszesz, to czuje jakbym sama to pisała.Wierze, ze jest coś takiego jak aspekt psychologiczny i im bardziej chcesz zajść w cążę to nie możesz, z drugiej jednak strony zapłodnienie to proces czysto biologiczny, jest plemnik, jest komórka jajowa-gdzie w tym wszystkim moja głowa, moje myśli i pragnienia? W tym cyklu pójdę na monitoring, ewentualnie w kolejnym żeby sprawdzić jak działają oba jajniki i kończe z tym. Zbliżają się wakacje, olewamy z mężem sprawę i się nie staramy. Odnośnie naszej sytuacji, to na szczęście obydwoje mamy pracę, ale jak wiadomo są kredyty itd. wypłaty pojawiaja się i znikają, ale nie jest źle. Stać nas na przyjemności i inne sprawy więc źle nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) chwilowo nie mam dostepu do internetu... wiec nic nie pisze. Ja niestety musialam wyjechac i ominelam owulacje. Z mezem widzialam sie dwa dmi po niej wiec ten miesiac spisuje na straty. Zrobilam badanie tarczycy i wynik: niedoczynnośc... moze to przez to mamy utrudnione...dzisiaj zadzwonie umowic sie na wizyte u endokrynologa... pozdrawiam was i trzymam za was kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniulka dobrze ze jesteś z nami. wydaje mi się, że to może mieć duży związek z waszymi problemami. Nie bez powodu w wielu literaturach pisze ze problemy z tarczycą uniemożliwiają zajście w ciąże. Może to akurat jest ta przyczyna. Z drugiej strony lekarz który Cię prowadził nie zlecił Ci wcześniej badania tarczycy skoro staracie się już tak długo? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniulka i tutaj muszę cię pocieszyć, moja kuzynka starała się przez rok o dzidzię po badaniu na tarczycę miała tak jak ty niedoczynność, dostała tabletki i po dwóch miesiącach była już w ciąży, także głowa do góry, najważniejsze że masz już diagnozę teraz jak najszybciej leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera_84_
Część dziewczyny. Niestety nie mam dobrych wieści - właśnie mnie dopadła @ :'( ale spokojnie, nie poddam się tak łatwo. Skończę remont i zacznę starania w odświeżonym i pięknym mieszkaniu :) to tak nastawia mnie optymistycznie i jeszcze ta wspaniała pogoda za oknem. Czas pomyśleć o rowerku :) trzymam dalej za nas kciuki, dziewczyny idzie wiosna a z nią nadzieja na nowe życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wera tak trzymać :) Twoje pozytywne podejście sprawia, że aż mi się dzisiaj lepiej zrobiło bo poranek miałam fatalny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wera, wspolczuje, ale za chwile nadejdzie Twoj szczesliwy czas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i właśnie dołączam do grona chorowitych. złapał mnie katar i powoli temperatura w górę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie trochre mnie nie bylo, aleczytałam cały czas, juz myslalam ze ktorejs sie udało, ja zaczynam staranka jutro ide do gin i zobaczy czy owu przyszła, tak jak pisala melisqa trzeba sie wylaczyc i mniej myśleć, wkoncu może wiosna przyjdzie i wszystkie zaciążymy, nadal łykam wiosiołka i widzę różnicę, pozdrawiam wszystkie staraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×