Zdrowa dieta

Otworzyłam ten temat ponieważ chcę zgubić kilka kilogramów. Może się ktoś przyłaczy. Zapraszam do wymieniania się swoimi doświadczeniami na temat zdrowego odżywiania.

Witam!Może się ktoś później przyłaczy do mnie. Zaczynam od jutra. Moja dieta ma polegać na zdrowym odżywianiu. Zacznę od tego, że będe jadła 5 posiłków dziennie. Ziemniaki zamienie na brązowy ryż,razowy makaron.białe pieczywo na ciemne itd. Mam nadzieję, że uda mi się schudnąć. Jutro z samego rana podam swoją wagę. Będę opisywała tu swój jadłospis i swoje postępy. Jeśli chcesz się przyłaczyć zapraszam

Może opowiem coś o sobie. Zacznę od tego, że mam za sobą już wiele diet:-(jak widać nieudanych. Moja ostatnia przygoda była z dietą dukana ,która skończyła się dla mnie kompletnym wyczerpaniem organizmu. Zaczeło mi brakować witamin głównie magnezu przez co miałam kłopoty z sercem. Do tego refluks rzoładka. Schudłam 10kg. Problem pojawił się gdy zaczełam normalnie jeść. Waga poszła w górę 6kg i znów jestem załamana. Mam problem z wieczorami ,gdyż wtedy właśnie sięgam po słodycze:-( teraz powiedziałam sobie dość tego! potrzebuję czegoś co pomoże mi schudnąć ale zdrowo bez żadnych efektów ubocznych. Dlatego poczutałam trochę na temat tego co jak i kiedy powinno się jeść. Dodam jeszcze ,że mam problemy z tarczycą co jest dla mnie kolejnym utrudnieniem i zdiagnozowane PCO a co za tym idzie otyłość brzuszną. Jak widzicie sami nie za ciekawie ale trzeba coś ze sobą zrobić aby było lepiej :-)

ja to samo, juz wszytskieg rpbowalam, ale teraz juz na powaznie. zapisalam sie na silke z trenerem, kupilam sobie ladne buty wygodne do biegania, figura extraslim na spalanie tluszczyku, zgrzewki wody do picia i cala lodówke warzywek i owocow do jedzenia! od jutra jestem fit!

Ja tylko skromnie dodam, że mitem jest, że ziemniak tluczy, otóż nie !!! Potwierdza dietetyk i dr leczenia otyłości, kochane !!! Ziemniaczki można jesc ALE tylko gotowane z solą BEZ SOSOW, NIE PRZYPIEKANE, BEZ PRZYPRAW. Polecam -> mielona pierś z indyka z posiekana cebulka ( zamieszac, lepi sie ładnie bez jajka i innych) do tego ZIEMNIACZKI i surowke z marchewki jabłka albo poprostu pomidirek ! Smaki !!!!.;D

migdaly na przekaski: http://kompresja.pl/migdaly-na-odchudzanie/ nawet dziala, w sensie faktycznie ze daja 'powera' a nie chce sie jesc

Ziemniaki 100g- 60kcal. Ale okraszone maselkiem ok 130 kcal ;) nie mówiąc o innych tluszczach :P migdaly ? Hmmm powagą zapychaja ? Wszystkie bakalie ponoć ładnie w d**e idą :P Bio blonnik 2 tabletki przy burczeniu w brzuchu, ale srednio 6 tabl dziennie, w paczce jest 100 szt ok 35zl na początku pomaga ( do 2 miesiecy) i z wyproznianiem nie ma problemu.

to sa kwasy tluszczowe jednonienasycone czy jak sie to nazywa, wiec kompletnie inaczej sie przyswajaja i rozkladaja w organizmie, no i migdaly to bomba bialka wlasnie, blonnika, etc. kumpel mi wlasnie podrzucil ten artykul, sprobowalam po wieczornym bieganiu, na zmiane z marchewka i przyznam, ze cos w tym jest :) aczkolwiek - przeczytaj, to sam bedziesz wiedzial czy ci to odpowiada. juz sie nauczylam, ze to co u jednej dziala to u mnie niekoniecznie i na odwrot :)

Wiem, że mam męski nick ale jak coś jestem kobitka .;)

Witam! Fajnie, że jednak ktoś napisał:-) Dziś mam wolne więc jeszcze leniuchuje:-) Ale za chwilkę wstaje i zaczynam swój nowy rozdział w życiu:-) Nie mam jeszcze całego menu na dziś , więc może mi coś doradzicie? Na śniadanie zrobie sobie owsianke: szklanka mleka ,dzwie łyżki otrąb owsianych i jedna pszennych. Chciałam dożucić do tego jeszcze żurawiny ale niestety dziś będzie w takiwj wersji. Później wybiore się na zakupy i zaopatrzę w coś szuszonego do owsianki. Może któraś z Was ma jakiś fajny przepis na owsianke? Bardzo chętnie wyprubóję. Do tego jeszcze kawa z odrobiną mleka.

Rodzyn dziękuję i równiż zapraszam do mnie. Babalion pisz jakie ja twoje efekty co jadłaś ,ile ruchu,jakie ćwiczenia robiłaś i chwal się swoimi sukcesami. Ja tak właśnie będę robiła. Mam nadzieję,źe będzie nas więcej.

więc może i ja się przyłączę,ja jestem weteranką z olbrzymim bagażem doświadczeń i nieudanych diet,mnie Dukan też wykończył i szybko przybrałam to co straciłam,nie jestem już pierwszej młodości i nie mam już siły walczyć

gośćxxl serdecznie zapraszam! Cieszę się,że nie będę z tym sama:-) wszystkie mamt wiele za sobą. Teraz przyszła pora na coś co nam ponoże. Zgodnie z wczorajszą obietnicą dziś podaję swoją wagę wyjściową:-( A więc ważę 61,0kg

Ja już po śniadaniu. Zjadłam to co napisałam wcześniej poprzedzajac to szklanka letnia przegotowana wodą. Teraz piję kawe z mlekiem. Na razie tyle p mnie a co tam u Was? Ja dziś wolne więc wybieram się na zakupy:-) Pogoda na razie jakoś mało sprzyja ale mam nadzieję,że później będzie lepiej. Mieszkam w Uk więc pogoda zmienia się kilka razy w ciągu dnia. Może napiszę jeszczę coś o swoich posiłkach. Otóż chciałam jeść o tych samych potach ale okazuje się ,że to będzie dla mnie ciężkie. W następny tydzień zmieniam pracę i na pewno zmienią mi się godziny przerw. Mam terqz taki dylemat:czy ustalać sobie teraz ten czas jedzenia posiłków. Tydzień czasu to dużo i mój organizm się już dostosuje do tego. Później zmiana bedzie mnie dużo kosztowała wysiłku. Czy ktoś tak miał i czy to przeszkadza w walce z wagą?

No ja studiuje dziennie i mam straszny grafik, i jednak nie wyciagne ryżu z kurczakiem na wykładach :P ale babka z Cent.Otyłości powiedziala mi kiedyś o zamianie posiłków. Otóż wybrać godz jedzenia (powiedzmy o 8-9 śniadanie, 12-13 II śniadanie, 15-16 obiad, 18-19 kolacja) powiedzmy że o 16 jestes w pracy o nie zjesz obiadu, spróbuj skitrac jakiś jogurt, kanapkę, ale jak wrocisz do domu musisz zjeść ten obiad. Tylko na 3 godz przed spaniem ;) zacznij już dział nie patrząc na godzinki ważne, żeby zacząć zdrowo jeść ;)

To znowu ja:-) Jestem już po 2 śniadaniu na które zjadłam sałatkę owocową z truskawek i ananasa z jagurtem naturalnym. wziełam sobie chyba trochę dużą porcję ale to nic. Zrobię sobie teraz dłuższą przerwę między następnym posułkiem.

To wyżej to ode mnie, zapomnialam sie zalogowac :b Ty wazysz 61kg ? Przy jakim wzroście jeśli można ? U mnie będzie masakra, bo ja mając 19, 20 lat przy wzroście 1.71 wazylam tyle co ty, teraz 93 kg ;( na studiacch jadlam śmieci, przewazie na noc, bo wtedy był czas, potem wyszedl mi torbiel na jajniku, pakowalam hormony, kolejne kilogramy, mało sie ruszam, jestem ogrodniczka, po pracy marzylam żeby siąść przed telewizorem, czasami jadlam na stres. Teraz mam 24 lata, za 2 lata biorę ślub i dolaczylam do Was bo nikt mnie Nie wspiera ... Moze tu znajde oparcie ;)

Gość dziękuję. Działam już od rana mam nadzieję ,że za tydzień będzie coś widocznego w mojej wadze.

To ja Rodzyn, nie wiem, czemu nie mogę zalogowac sie na swoje konto ;( to ja waze 93 kg, ale zrzucimy ? Damy rade, co ?:) powiedz mi, liczysz kalorie ? Na czym sie opierasz ?

a ja mam problem z ilością jedzenia! Sądzę,że jakbym jadła to co do tej pory , wyłączając z diety tylko słodycze to waga by spadała. Ale nie potrafię sobie poradzić z wielkością porcji!!! W sumie to nie wiem ile dkg powinna mieć każda potrawa dla dorosłej kobiety - nie przemęczającej się fizycznie. Gdzie znaleźć taką rozpiskę ile dkg ziemniaków, ile mieska a ile surówki?

Czy ktoś z was mógłby mi napisac pełny jadłospis na cały tydzien? Co dokładnie jecie i jak to przyrządzacie? Tak by mi było dużo łatwiej poprawić swoje błędy.

Mam 165cm wzrostu. Mam problemy z tłuszczem na brzuchu. Ostatnio każdy mi się pyta czy nie jestem w ciąży,co poprostu zwala mnie z nóg. Stąd też moja decyzja o tym żeby się coś zrobić. Nie chcę już diety cud! Które są dobre na chwilę. Później gdy zaczynam jeść normalnie wszystko wraca z dodatkowym balastem. Moja największą głupotom była dieta dukana. Nie dość ze zniszczyłam sobie zdrowie to jeszcze teraz mój organizm ma tendencje do zatrzymywania wody. Jestem zła na siebie ,że zaczełam ją stosować. Teraz już wiem co i jak. Nie będę się głodziła jak dawniej. Nie zależy mi na szybkich efektach. Chcę się dobrze odżywiać i chudnąć wolno ale z głowom. Gość doskonale Cię rozumie i wiem co teraz przeżywasz. Ja też nie mam wsparcia od nikogo a to jest dla mnie ważne. Mój mąż uważa ,że wyglądam dobrze i nie powinnam się odchudzać. Ale ja czuje się lepiej gdy jestem szczupła. Chyba każda z nas tak właśnie ma

bo sam frazes zdrowe jedzenie, niewiele mi mówi. Niby jemy ciemny ryż,makarony na zmianę z ziemniakami.Chleb raz ciemny a raz biały. ale jak pisałam wcześniej, problemem jest ilość nakładanego jedzenia na talerz.:( Mam w sobie coś takiego,że wolę zjeść 3 posiłki ( śniadanie,obiad i kolację) a w większej ilości niż 5-6 a małych- bo zawsze czuję po nich niedosyt, i wtedy jadłabym na okrągło.Spore jem śniadanie i obiad, kolacja jest już skromniejsza a czasami w ogole jej nie jem. HELP ME!

Ja zaczęłam od dziś ... Moje MENUuu :) Śniadanko-> Omlet [3 jajka (ok 240kcal), tuńczyk w sosie własnym (100g 130 kcal, ja dawałam ok 80 g) i taaak, jajca rozbiłam, wytrzepotałam :D do tego dodałam tuńczyka, wszystko wymieszałam + sól, pieprz, papryka ostra i na patelniee beztłuszczową (ja jeszcze nie mam więc poszło trochę oliwy :( ) na to 3 plasterki pomidorka :D (U MNIE WYSZŁO Z OLIWĄ OK 450 KCAL) II śniadanie-> Jogurt naturalny/truskawkowy/śliwkowy jak kto lubi 0% (FruFita dostępny w biedronce za 2 zeta jakoś ) KALORIE 150 CAŁY DŻOGURCIK Obiadek-> polędwiczki rybne (bodajże morszczuk) filet jest tańszy i też oki, do tego można zrobić sobie np suróweczkę -> marchew, jabłko, cebula PYCHA ! Ja dzisiaj akurat pomidorka zjem (bo mam duzo dobrych w domku :P) KCAL OK 260 Kolacyjka-> Może być resztka tuńczyka ze śniadania + jabuszko, Albo jogurcik + jabuszko jak kto woli i to ok 200 KCAL. Wychodzi ok 1100 kcal.

Marlenka, mi też mój facet mówi, że lubi mnie taką, jaką jestem teraz, ale widzę, że wolałby żebym wróciła do dawnego wyglądu ;( I widzę, jak nie chce, ale na ulicy przyciąga jego wzrok jakaś szczupła laska ... A JA BYM WOLAŁA, ŻEBY IDĄC Z NIM ZA RĘKĘ TO CHŁOPY SIĘ NA MNIE PATRZYŁY I ŻEBY BYŁ ZAZDROSNY :P A na brzuszek to może jakieś ćwiczonka ??

Ja będę ćwiczyła brzuszki i kręcić hula hop gość jeśli o porcje chodzi to ja sobie je ustalam sama. Jem tylezżeby się najeść ale nie pszejeść . Efekty tego zobaczę za tydzień ja właśnie zabieram się za obiad: filet z kurczaka odrobina ryżu brązowego do tego sałatka z ogórka pomudorków koktajlowych i octu winogronowego doprawione solą . Do picia herbata gorzka

Też bym sobie pokręciła hula hop, ale NIE UMIEM :P

Wpadłam jeszcze na chwilkę bo dziś już nie będę miała czasu. Więc do zobaczenia jutro. Mam nadzieję,że będzie nas juź więcej

Mnie nie będzie cały weekend ;( Ale znalazłam coś fajnego dziewczynki :D Otóż na weekendowe "szaleństwo" polecam Shoarme :) -pierś z kurczaka -jogurt naturalny -oliwa -czosnek -kapusta pekińska -jeden duży pomidorek -ogórek kiszony, lub świeży (jak kto woli) Pierś zamarynować w dwóch łyżkach oliwy (oczywiście wcześniej pokroić) z przyprawą do kurczaka (polecam kamis przyprawa złocista) pieprz, papryka ostra/chili, sos sojowy. Smażyć. Kapuste posiekać, pomidorrro i ogórrro pokroić zamieszać. sos wersja I -> Jogurt, utarty ząbek czosnku, sól, pieprz sos wersja II -> Jogurt, czosnek, chili, 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego, lub ketchupu wysoko procentrowego w koncentrat. Poukładać ładnie na talerzu ;) Porcja ok 500 kcal ALE BARDZO SYTA !! No i 100g wina czerwonego WYTRAWNEGO 68kcal :)

MIŁEGO WEEKENDU !!!!!