Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka2206

Zdrowa dieta

Polecane posty

Siemka :) widzę, że "gosc" kilka postow wyżej jest wybitnie utalentowany ortograficznie, ale kultura osobista poszła sie je...ac ? Ja za to mam problem z powstrzymywaniem wku....wienia :) także sorry dziewczyny :b widzę nowicjuszke, witamy na pokładzie ;)jutro sie odezwę, dziś był bardzo zly dzien. Paaaa buziaki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ridzyn dobrze powiedziane:-) Co tam u ciebie?? Ja wczoraj na wieczorem byłam taka głodna( znów jakiś kryzys) ,że zjadłam 18,00- serek wiejski 19,00 dużo sałatki z pekinskiej ogórka i pomidorków koktajlowych do tego po 10 min kolejny serek wiejski. O godz 21 nie mogłam wytrzymać i zjadłamm kolejny serek wiejski i chyba z 5małych jabłek. Nie wiem jak to jest, ale.dziś chciałam zobaczyć ile przytyłam po wczorajszym obrzarstwie i jestem zaskoczona. Kolejny spadek!:-):-) widać ,że moja waga ruszyła w dół. Dziś 60,4 kg jestem mega szczęśliwa. Już noe mogę się doczekać 5z przodu. Dziś wolne więc nie spieszy mi się ze wstawaniem. Na rozpoczęcie dnia kawa rozpuszczalna z mlekiem-duży kubek, żeby mnie obudził:-) Na śniadanie zjem kromeczke chlebka żytnio-razowego z jajkiem sadzonym a do tego oczywiście warzywa. Fajne jest to ,że warzywa w sumie można jeść do woli. Ja nie ograniczam się w stosunku do nich. Nie chcę znów doprowadzić się do takiego stanu jak wcześniej. wczoraj dałam Wam linka do fajnej stronki. Znalazłam tam taki fajny przepis na leniwe z otrębami. Pozdrawiam i życzę miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja już po obiadku i ćwiczeniach. A co tam u was?? Peqnie w pracy wszystkie. Ja dziś mogę poleniuchować:-):-) i znów mogę przypilnować godzin posiłkóww.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie postanowiłam że wchodzę na wagę tylko raz w tygodniu ą ten szczęśliwy dzień to sobota:)dzisiaj mam na kolacyjkę rybkę w jarzynach pycha polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Weszłam na chwilkę. Mam dziś kiepski dzień.cały czas jest mi słabo. Mam jakiś problem bo wychodzi na to,że brakuje mi cukru w organizmie. Jem zdrowo ale to nie pomaga. Dziś zjadłam 4 kosteczki mlecznej czekolady i wiecie co: przeszło mi.Postanowiłam sobie , że kupie gorzką czekoladę i jak będę czuła się tak jak dziś zjem 2-3 kosteczki i może przejdzie. Może mi ta dzisiejsza czekolada nie za szkodzi. Niestety zjadłam ją niedawno:( Jest już późno i jestem zła. Widać moja dieta jest nie zbyt dobra. Może jem zbyt mało i to przez to. Wydaje mi się ,że moje porcje są duże ale mój organizm uważa inaczej. Bo jak można to wytłumaczyć. Pierw próbowałam się zatkać żurawiną ale to nie pomogło. Chyba chodzi o kakao.Wiem ,że brakuje mi magnezu. Staram się go uzupełnić sztucznie ale nie pomaga. Piję kawę i jakoś nie potrafię zacząć dnia bez niej. Ratujcie już nie wiem co mam robić. Dodam ,że codziennie ćwiczę skalpel. Doradźcie mi coś proszę!!!! Jak sobie z tym poradzić ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Co tam u Was słychać? U mnie na szczęście czekolada ni zaszkodziła i waga znów w dół. Co prawda tylko 0,2kg ale i tak dobrze. Ważne ,że spada. Dziś kolejny zły dzień. Jestem syrasznie słaba. Chyba mój organizm się buntuje. Muszę jakoś to przetrwać. Kupiłam wczoraj siemie lniane ale mielone,gdyż nie mam w czym zmielić ziarenek. Ponoć bardzo zdrowe. Można dodawać do zup,jogurtów lub zrobić z tego kisiel i zjeść. Kupiłam jeszcze płatki owsiane i będęrobiła mieszaną owsianke na śniadanie z płatków ,otrębów i suszonych owpców. Jak będę miała lżejszy dzień to będę jadła owsiank , gdy mój dzień będzie ciężki zaczne go od jajecznicy i chlebka ciemnego( dla mnie coś bardzo cycącego) Zmieniam też ilości posiłków. Do tej poty jadłam takie same porcje i mniej więcej co 2,5h do 3h. Teaz będę jadła 3podstawowe posiłki większe i zrobie sobie 3 do 3,5 godz przerwy między nimi i dwie przekąski małe i 2do 2,5 h przerwy. Spróbuje tak. Może to coś pomoże i sprawi , że będę się lepiej czuła. Na obiad postaram się jeść zawsze zupe a na kolacje mięsko z warzywami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 rozmawiałaś kiedyś ze specjalistą? Bo to nie jest normalne, że tak słabo się czujesz jedząc 5 razy dziennie. Skonsultuj się z dietetykiem, takie katowanie się słabo wpływa na samopoczucie i generalnie na wszystko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tea wiem o tym. Jeszcze nie byłam u dietetyka. Mam w planie wizytę ale niestetyjak mam wolne to dietetyk też nie pracuje. Niestetynie jest łatwo. Wiem już na czym rzecz polega. Za szybko pdstawiłam cukier i całe jedzenie. Muszę stopniowo się ograniczać. Dziś rano owsianka mieszana z płatków owsianych, ptrębów pwsianych, przennych, siemie lniane i żurawiny do tego kawa rozpuszczalna z mlekiem. Na 2 śniadanie 2kiwi z jogurtem naturalnym z dodatkiem 1łyżki miodu i siemie lniane. Później obiad- zupa kalafiorowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenka2206 znam taką poradnię, która prowadzi konsultacje i poradnictwo przez telefon i pracują nawet w soboty i niedziele. Jeśli chcesz mogę podać Ci na nią namiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tea dziękuje ale ja wole osobiście. Dziś już jest wszytko ok. Zwiększyłam swoje porcje. Do jogurtu na 2 śniadanie dołożyłam łyżke miodu i to mi pomogło. Widać trafiłam z porcjami w 10. Wcześniej wydawało mi się ,że są dobrr ale jak zaczełam ćwiczyć pojawiły się problemy. Na obiad zjadłam zupe z ziemniakam. Później zjem serek wiejsku i jedno jabłko. Na kplacje mam uduszonego fileta z kurczaka do tego brokuły. Staram się pić dużo ciepłego bo to pomaga. Dużo wody przegotowanej i ziołowych herbat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja już po podwieczorku. Dziś zjadłam serek wiejski, jabłko średnie i kawałeczek czekolady gorzkiej 90% . Jaskierka, Rodzyn co tam u Was dziewczyny? Ja mamnadzieje ,że moja waga nadal będzie spadała. Mój organizm dpbrze reaguje na to cp i ile teraz jem ale ja sama nie wiem. Ciągle coś mi podpowiada: jesz za dużo. Nic dajesobie ten tydzień i zobaczymy czy waga spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Marlenko! Ja na razie nie wiem czy coś schudłam bo czekam do soboty zobaczymy co pokaże moja czarodziejska waga:) ale czuję po ubraniach że coś poszło czuję się taka fajna lekka:) i całkiem inaczej się wogóle ruszam co dziennie jeżdzę po pół godziny na rowerku stacjonarnym i spacery po dwie godziny wieczorami:)ciężko mi bez słodkiego ale gdy mam smaka to piję szklankę wody i przechodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kontuzję i 2 dni szlag trafił dietę, jestem zalamana dziewczyny, kopnijcie mnie e d....pe :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JASKIERKA57 wpadaj tu częściej. Jesteś moją mobilizacją. Pokazujesz mi,że można!! Ja ciągle próbuję. Rodzyn nie przejmuj się. Dziś jest nowy dzień!!!! Zacznij od nowa. JA już po śniadaniu: 2 jajka na szynce drobiowej do tego spora kromka chlebka razowo- żytniego i ogórek. Rano kawa z mlekiem a teraz kawa zielona. Na drugie śniadanie mam zrobione takie coś : łyżka płatków owsianych, łyżka otrębów owsianych i pszennych. Zalałam to wodą później dodam zgniecione kiwi jogurt sojowy i łyżkę miodu naturalnego. Za niedługo zmywam się do pracy. Wpadnę dopiero później. Ja też teraz będę się ważyła raz w ty i też to będzie sobota. może umówmy się ,że każda będzie się ważyła w ten dzień i wpisywała swoje osiągnięcia. Co wy na to??? Pozdrawiam i życzę miłego dnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja muszę w piątek, bo w sobotę jestem u mojegooo lubego a wolę jednak ważyć się już na jednej wadze, ale mogę Wam pisać wynik w sobotę :P Żeby było po równo. Nie liczę w tym tyg na spadek wagi, bo troszkę popusciłam lejce, chociaż ćwiczę tą godzinkę na siłowni póki co, co dwa dni, ale pracę też mam w ruchu, to może to jakimś cudem spaliłam chodź trochę ... (: Ja dziś jazłam omleta z 2 jajek na sniadanie z szynką, 1 jabłko, potem po siłowni 2 jabłka i sok z marchwi, na obiadek mielony indyk z ziemniakami bez tłuszczu, do tego pieczarka i surówka z białek kapusty, na kolacje planuje zjeść puszczę tuńczyka i znowu jabuszko ;) przywiozłam prosto z sadu, są pucha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za literówki, nowa klawiatura i nie mogę się przyzwyczaić ... A co tam u Was ? Jakie macie aktualne wagi dziewczynki ? Jeszcze dodam, że jadę po hantelki dziś do Decathlon'a i nie wiem o jakiej wadze kupić. Są dostępne 0,5kg 1,0kg 1,5kg 2,0kg 3,0kg myślałam żeby zacząć od 500 g le nie wiem, czy to nie za mało ???? Będę ćwiczyć rączki i biust. Ręce mam strasznie grube, jakoś zawsze tyje bardziej od góry i to najbardziej piersi, ręce i brzuch ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Niedawno wróciłam z pracy. Pogoda dziś fatalna. Co do mojej wagi to chyba też nici ze spadku w tym tygodniu. Co prawda jem zdrowo ale dość dużo:-( Od soboty ćwicze skalpel. Dziś dorzucę jeszcze hula hop. Ja batdziej stawiam na ruch w tym momencie. Oby to coś dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenko jak tylko dam radę to będę pisać nie mam za bardzo kiedy bo pracuję od 6-16 czasami dłużej przyjdę do domu to znów trzeba przygotować jakieś jedzonko na następny dzień,ćwiczenia i tak schodzi.Rany jak mnie korci żeby wejść na wagę ale wytrzymam jakoś jeszcze te dwa dni:) macie jakieś dobre przepisy na dania z brokułami lub kalafiorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko ze szparagami i brukselką jak coś ;/ to mogę napisać. No w Polsce też fatalna, cały dzień leje ... Spać mi się chce, zaraz idę w kimkę, więc jutro napiszę ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzyn dziękuję ale niestety nie mogę szparagów:( pozdrawiam Was dziewuszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tluszczykowa panienka
Cześć dziewczyny, Chetnie sie do was dolacze:) Planuje ciaze ale nie chce w nia zachodzic maja nadwage :/ Juz teraz czuje sie zle ze swoim cialem i musze zaczac rozsadnie zjesc. Bywaja wieczory ze pije piwko i zajadam chipsami, makabra...Dzieki temu w ciagu kilku mcy kolejne 7 kg na plusie. Jutro rano sie zwaze i zobacze ile dokladnie ten moj tluszcz wazy:) Docelowo chcialabym miec 65-67 kg wzrost 175 cm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tluszczykowa panienka Serdecznie witamy!! Fajnie ,że się przyłączyłaś. Ja z mężem też się staramy o dzidzia a raczej próbujemy bo w moim przypadku to dość ciężkie. Cały czas próbujemy. Biorę tabletki hormonalne.Nie mogę jednak siedzieć, czekać na ciążę i obżerać się. Chcę dobrze wyglądać teraz. Może Później zdarzy się mały cud w naszym życiu:)(Na co oboje liczymy) póki co dbam o siebie. Zdrowe odżywianie może mi pomóc w walce z PCO. Ja już po pracy. Zjadłam obiad a teraz odpoczywam. Póżniej biorę się za skalpel. Miałam go robić 3 razy w tyg ale jakoś tak się mobilizuje ,że już 5 dzień dziś:) Oby tak dalej. Jak już pisałam wyżej stawiam teraz na ruch ,gdyż mój organizm nie pozwoli mi na to żeby jeść mniej. Mam też dużo ruchu w pracy więc nie jest tak źle. W sumie jak nawet nie schudnę to dla mnie będzie sukcesem to ,że nie utyje więcej. Pogoda dziś jest świetna!!! Świeci słoneczko i jest ciepło:) Aż chce się żyć !!! To moje dzisiejsze menu: Śniadanie: 2 duże plasterki szynki i 2 jajka usmażone na odrobinie oliwy do tego kilka pomidorków koktajlowych, 3 duże rzodkiewki i jakaś łyżka rzeżucha . 2 Śniadanie: Serek wiejski lekki Obiad: Filet z kurczaka duszony sałatka pekińska, kilka pomidorków, trochę ogórka i rzeżuchy. Na podwieczorek jeszcze nie wiem co wyjdzie w praniu. Na kolacje będzie kurczak pieczony w piekarniku. Mój mąż wraca z pracy późno i gdy ja jem już kolacje on zjada obiad. Pozdrawiam i życzę miłego dnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc tluszczykowa damo ! Chyba jestesmy w podobnej sytuacji ;) ja niedawno skonczylam hormony, miałam torbiel, Gin powiedziala, że jak nie schudne to z dzidzi nici. A chciałabym w okolicach ślubu żeby sie pojwila pod serduszkiem ;) Ile wazysz obecnie i ile masz lat jeśli można wiedziec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tluszczykowa panienka
Dziekuje za mile przywitanie dziewczyny:) Marlenko bede troche sciagac z twojego jadlospisu, bo sama jestem kiepska w te klocki :) Generalnie wiem ze musze sie pozbyc bialego pieczywa, makaronu (moja zmora!) i slodyczy, wtedy na pewno cos sie ruszy na wadze. Chodze na silownie 3x w tyg. po h truchtam sobie na biezni, orbitrek, rowerek itp ale to chyba malo...Trzymam kciuki za wasze starania, wiem jakie to wazne. rodzynko a kiedy bierzesz slub? Ja bralam w sierpniu i tylko od tamtego czasu mam kilka kg na plusie. Jesli chodzi o ciaze, to mam wysoka prolaktyne a przez to 60 dniowe cykle, ale juz biore leki i mam nadzieje ze bedzie dobrze. Nie wiem dokladnie ile waze, bo chce to zrobic jutro na rano na pusty zoladek, ale obstawiam ze jakies 80 kg i bedzie juz super jak pozbede sie 10, a o reszcie bede potem marzyc :) Jak poznawalam mojego meza 5 lat temu wazylam 58 kg, wiec roznica masakryczna...Mam 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, bo wcześniej Napisalam Dama ;) zatem tluszczykowa panienko, ja mam 24 lata, ślub planujemy na rok 2015 tylko teraz debatujemy czy wiosną, czy jesien, ale nie chce czekać z dzidziusiem. Gin powiedziala, że najlepiej by było jakbym doszła do wagi 65, Waze 90, a że nie chce tak szybko szybko dałam sobie 2 lata 1.5 roku względnie. Ja dziś zjadlam : Śniadanie- dwie kanapki z szynka drobiowa, chleb ciemny oczywiście, i jeden cały pomidor, czarna herbata i pił lyzeczki cukru. 2 śniadanie dwie kromki a między nimi sznycelek drobiowy ( tylko mielona pierś z cebula na 1 lyzce oliwy) obiad - kurczak w warzywach z ziemniakami gotowan ymi, tylko spotkałam sie z kuzynka i wypilam 2 reddsy i chrupnelam chipsy, szkoda, że ona sie nie odchudza bo waży 112 kg przy wzroście ok 1.67 ( ja mam 172 bo sie zamierzylam) bo i jak sie z nią widzę to moja słaba psychika nie puszcza ... Ide lulu dziewiczyny, jutro bede miala więcej czasu to napisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wczoraj nie miałam jak wejść. Wczorajszy dzień upłynną mi tak sobie. Miałam ćwiczyć skalpel ale doszłam do połowy i zmęczenie dało o sobie znać. Później próbowałam arreobik ale to też nie wyszło. Skończyło się nq 10 min kręceniu hula hopem. W sumie jak by to połączyć to wyszło by 30min. Skalpel będę ćwiczyła w luźniejsze dni w pracu. Nie jestem wtedy zmęczona i daje rade.co do mojego menu toto nie kest najlepszy pomysł. Ja stram się zdrowo jeść ale czasem mitp nie wychodzi. W tym tygodniu na pewno nic nie schudłam. W sumie to nie zdziwiła bym się jak by waga poszła mi w górę. Jak już pisałam mam na to czas więc małymi kroczkami do przodu. Dziś na śniadanie mam 2 kromki hleba pełnoziarnistego posmarowanego masełkiem na to rzodkiewka,rzeżucha i kilka pomidorków koktajlowych. A do tego herbata z melisy. Teraz wypiłam kawe inke z mlekiem. Jak widać jakoś kiepski ze mnie przykład. Najlepiej sama próbuj. Na pewno dasz rade!! Ja za chwilkę zmykam do pracy. Postaram się wejść wieczorkiem. Dziś z ćwiczeń nici ponieważ coś mnie poszczykneło. Mam nadzieje ,że to przejdzie. Wzamian za to w pracy dostane wycisk. Życzę miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzyn ja też piszę na tel. I wiem ,że tak jest źle! Ekranik jest mały i nie widać już wszystkiego. Często też wciskają mi się inne litery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×