Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka2206

Zdrowa dieta

Polecane posty

Gość Norie
Każdy widzę zajęty:) Ja przygotowałam sobie jedzenie na jutro - twaróg z ogórkiem, 2 marchewki, jogurt i do tego mam otręby i kilka chrupkich pieczywek - sycące są bestie. Póki co jakoś mi idzie ten mój ostry reżim dietowy. Plan jest trzymać się tego do końca miesiąca przynajmniej, czyli półtora tygodnia. Dzisiaj zapięłam się w spódnicę - mój pierwszy cel, ale jeszcze to nie wygląda i generalnie sądzę, że najwcześniej w poniedziałek mogę wbijać się w nią znowu liczac na taki efekt, że ośmielę się w niej poszusować do pracy;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do butów to ja mam już tyle par ,że brakuje mi ba nie miejsca:-) Będąc pstatnip wsklepie upatrzyłam sobie już nowe:-):-) Chyba każda z nas to uwielbia. W moim przypadku to dotyczy również ciuchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok ja już zmykam. Dziś nie udało nam się wyjść na spacer:-(pogoda się popsuła.Urządzamy sobie seansik flmowy.Wpadnę jutro rano pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta18061990
Witam! O nie jestem jedyna mama na forum:-) moj maluch ma 5 miesiecy.dzis wazylam sie i 72,7. Od jutra przechodze na South Beach.zobaczymy efekty.mam nadzieje,ze bede mogla jeszcze z Wami zostac. Jak karmisz to podobno latwiej schudnac.Ja nie karmilam a kolezanka tak i szybko wrocila do dawnej wagi.Ja waze mniej niz przed ciaza,ale chce schudnac chociaz do 65.Kazdy mi mowi,ze wygladam juz dobrze,ale ja ciagle czuje sia strasznie gruba.milej nocy wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norie
marlenka - ja tez uważam, że butów nigdy dosyć i chodzenie ciągle w jednych jest nudne. Jak się w lipcuprzeprowadzałam robiłam porządek w butach i sporo wyrzuciła, bo a to już nie modne, zniszczone czy coś, więc szafa daje radę:) Anetka - Ty i po ciąży chudsza niż ja;/ 5 miesiący to fajny czas, bo dziecko zaczyna być takie kumate i kontaktowe:) W LO i na studaich dorabiałam sobie pilnując dzieci i się wybawiłam tak na dłuższy czas, że nawet mnie nie ciągnie do posiadania swojego chociaż opieka nad dzieckiem jest dla mnie już rutyną i czasami wiem więcej niż koleżanki, które mają dziecko;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ja jak już obiecałam wpadłam przed pracą. Znalazłam fajnę stronkę z przepisami podaje link http://kobieta.onet.pl/zdrowie/przykladowa-zdrowa-dieta/b3k5x tzn. jest tam przykładowe menu. Powiem wam ,że całkiem ciekawe:) Może zacznę brać z niego przykład. Później po pracy zobaczę co mi będzie potrzebne i na zakupy się wybiorę:) Oczywiście niektóre produkty sobie pozamieniam. Do zobaczenia później.Życzę miłego dnia !! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włócznia
cześć :) postanowiłam, że zważę się dopiero 30 listopada, bo od kiedy kupiłam wagę wchodzę na nią codziennie i się wkurzam :) Dziś poza pracą czeka mnie zakup sprzętu agd :) nie mogę się doczekać :) Byłam dziś na badaniach od rana, nie lubię wychodzić z domu bez śniadania:P Znów mam wolny weekend i znów więcej spraw do załatwienia niż w tygodniu :) co za pęd... Chciałabym wyjechać gdzieś na kilka dni i rzeczywiście odpocząć. Co do butów.... mam ogromne ilości, a zawsze ich mało paradoksalnie. I jak to kobieta - nigdy nie mam w czym chodzić :) Z dietą powiedzmy, że ok. Miałam jeden dzień, kiedy jadłam KREM CZEKOLADOWY, CUKIERKI, CIASTKA, CIASTA itp. Musiałam napisać dużymi, bo aż ne wierzę, że to zjadłam ;P Dawno nie jadłam słodkiego i nie rzuciłam się na to - co to to nie, ale jakoś tak wyszło w ciągu całego dnia i wieczora. Nie żałuję, bo czego :) raz na jakiś czas to mnie nie zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włócznia
aaa.... posiłki w jednej garści są super - jak się człowiek do tego przyzwyczai to ładnie się powinno schudnać, ja czasem się zapominam, ale zawsze w tyle głowy pamiętam o tym. Tym sposobem je się mało, a jak my - jemy zdrowo, to na pewno można schudnąć. Fajna rada i musimy o tym pamiętam. Nie jest sztuką zjeść talerz obiadu, ale najeść się połową, czy ćwiartką. Zobaczcie jak to jest w innych krajach, np. Japonia - oni jedzeniem się delektują, odchodzą od stołu wręcz głodni, by wrócić znów do tego smaku. A my mamy to do siebie, że najemy się tyle, że "starczy nam na pół roku " tego czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta no własnie nie wiem jak to jest do końca z tym karmieniem chyba nie u każdego się sprawdza bo zrobiłam male doświadczenie przez tydzień jadłam rozsądnie ale bez rządnej dietki normalnie to na co miałam ochotę to przybyło mi 1,5 kilo :):):) myślę ze jak bym nie uważała na to co jem to bym nie schudła na pewno. Ponoć nie którym kobietom waga idzie w dół jak przestają karmić. Aneta a ile masz wzrostu ? Ja tez niby dobrze już wygadam ale tak samo czuje się gruba tym bardziej ze u mnie wszystko w brzuch poszło i wyglądam nie proporcjonalnie chude nóżki i w ogóle i odstający bębenek mega wielkie piersi ale to na pewno przez mleczko to mogę się z tym pogodzić :) U mnie dzisiaj śniadanko Płatki owsiane + 3 łyżki otrąb na drugie śniadanie mam zamiar zjeść :D 2 Kanapki z chlebkiem razowym i jajkiem a co dalej napisze później :) Ps: Widzę ze więcej nas w UK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego żeby jeść mniej to bardzo sprawdza się zmienić duży talerz obiadowy na mały talerzyk wtedy oszukujemy mózg i wydaje nam się ze zjedliśmy dużo u mnie naprawdę działa warto spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Norie swoje dzieciątko to całkiem inaczej niż obce jest duża różnica sama nie zdawałam sobie sprawy z tego dopóki nie urodziłam swojego synka :)) Po pierwsze dlatego bo się je tak bardzo kocha jak nikogo na świecie i po drugie i po trzecie i mogła bym tak wymieniać wymieniać aż by zabrakło stron :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak będę odpisywała po troszkę bo tak od tylu czytam wasze posty:)) Buty oj dziewczyny to moje uzależnienie doszło do tego ze jak kupuje jakieś buty to w tajemnicy przed moim mężem bo krzyczy na mnie ze kupuje je chyba do ozdoby bo na co dzień chodzę w płaskich butach tym bardziej teraz a kocham szpilki i mam ich mnóstwo. W Polsce jak mieszkałam to aż chciało się je nałożyć a tutaj jakoś tak nie ma gdzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia zgadzam się z tobą. W polsce częściej można było gdzieś wyjść. Tu ciągle to samo:-(:-( Nori wypróbowałam Twój przepis z bananem i cynampnem-pychpta. Chyba sięzakpcham w takiej przekąsce:-):-) Ja dziś na śniadanie dwie parówki z warzywami do tegp dwa tosty z chlebla orkiszowego. Teraz 2 śniadanie jogurt z bananem i cynamonem +kawa z mlekiem(chwilę jej już nie piłam ale teraz znów do niej powróciłam. Może to głupie ale dla mnie to chwila relaksu:-):-) siadam przystole biorę do ręki gazetę:-, czytam i piję kawę:-) ) Pogoda u nas noe zbyt fajna:-( Niestety chyba zbliża się zima. Włócznia mnie też dziś czekają zakupy tylko spożywcze. Teraz postanowiłam robić zakupy raz w tygpdniu. Uważam, że tak będzie jednak lepiej. Teraz trzeba trochę zaoszczędzić kasy. Za niedługo wyjazd a to nie mały kpszt. W polsce też czekają nas nie małe wydatki. Teraz codziennie miczegoś brakuje. Idzie siędo tegosklepu niby po jedną rzecz a waca się z całą reklamówką. Często jest tak, że kupuje rzeczy które pòźniej leżą. Za chwilkę siadam i spiszę co mi będzie potrzebne. Będę kprzystała z tych przepisów na tej stronce(link podałam wyżej) uwarzam, że całkiem fajne menu jeśli chodzi o śniadania i przekąski. Obiad będę zmieniała bo nie zawsze będę miała prpdukty na to co tam jest. Ale uważam,że warto spróbować. Rodzyn co tam u Ciebie??? włócznia stawanie na wadze nie pomaga-Wiem to. Lepiej jest to ograniczyć i robić swoje. To ,że się chudnie widać najlepiej po ciuchach. Bo czasem jest tak, że się schudło a waga stoi w miejscu. Wtedy ma się doła i noe ma się ochoty na dalszą walkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włócznia -> bo to POLSKA, tu zawsze trzeba wszystko robić na "zapas" :D Ja jeszcze mam problem z tym jedzeniem na garść, szczególnie, że z rodzicami mieszkam i jak mamuśka nakłada, to widzę, że u niej garść to jak moje dwie ;p Ale powolutku. Dziś trening jak codziennie. Strasznie jestem po nim głodna (no i dlatego czasami czujemy, że tyjemy po ćwiczeniach bo więcej jemy ;p) dzisiaj rano jogurt z musli, potem resztka leczo z bułką a na obiad pulki z kurczaka w warzywach z ziemniakami i surówką. No i to garść nie była :D ALE JESTEM DUMNA ZE SWOICH POCZYNAŃ :D Zaczynałam bieżnię od zwykłego chodzenia, męczyłam się po 15 min marszu, 93kg to kupa masy i ciężko się to dźwiga. potem orbitrek, tak podciągnęłam się troszkę. Potem moje biegi zwykle nie przekraczały 5 min i to były próby bardziej niż coś, co odchudza. Od poniedziałku staram się robić to co mówi trener. Dzisiaj biegałam 40 min, wierzycie ?:D na początek 10 rozgrzewka, potem ćwiczenia siłowe, na koniec 30 min (3km) z jedną 3 minutową przerwą bo złapał mnie skurcz. Cieszy mnie to bardziej niż duży spadek na wadze, bo wiem, że jak mi się uda biegać po godzince dziennie, do tego dieta to może wreszcie schudnę :) Ale kurcze początki są na prawdę ciężkie. Poszłam dziś na taki sprzęcior, co na siedząco ćwiczymy nogi, mam nim machać 20razy 3 serie, po 52 razie zachciało mi się wymiotować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A odchudzanie konkretne zaczynam 27 listopada, wtedy się też raz jeszcze zważę, bo 26 dietetyk a teraz jem tak jak jadłam (czyli swoje posiłki w miarę możliwości nie tłusto i nie słodko) KOBITKI polecam ćwiczenia, jest ciężko, ale warto :) wyzwala się niesamowita energia i chęć do działań pomimo listopadowego zamulającego miesiąca :) Ja już raz mówiłam Wam, ale jak któraś z Was będzie chciała przepisy od lekarza na 1500kcal to prześlę, ja na nich w 1 miesiacu kiedyś schudłam 5 kg, potem w kolejnym 2, tylko przyszły Święta i nie wróciłam już i też trochę żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norie
Dzisiaj bardzo gwarno tuta - to miło zajrzeć i poczytać jak piszecie. Ja po pracy śmignęłam po te buty i kupiłam jak chciałam zwykłe czarne prościuciutkie kozaki - bez klamerek, pasków nie pasków na niebotycznym obcasie z platformą z przodu. Pewnie za często w nich nie pobiegam, ale do pracy to ja w sumie sekundę idę więc może i posmigam. Kupiłam ostatnio biała sukienkę pikowaną i oczyma wyobraxni widzę siebie w tej sukience z kurtką ramoneską i tymi kozakami do tego czerwona szminka. Wszystko już obcykałam w wyobraźni. Dłgo dziewczyny mieszkacie zagranicą? Co do wydatków to ja uważam, że zawsze coś. Zarabiam nieźle i w sumie mi starcza na życie, ale też nie wydaje jakoś bez zastanowienia kasy. Ostatnio zrobiłam zakupy w biedronce i jak mi krzyknęła kasjerka 150 zł to mi szczęka opadła. Tu rybka, tu mięso, trochę owoców i warzyw, kostki do zmywarki i poszła kasa. Nie wiem jak ludzie sobie radzą mając dzieci. U mnie taki kiepski dzień, bo mojego chłopaka tata umarł (chorował już długo i ich relacje też były dalekie od poprawnych a on sam raczej prędzej wygrałby konkurs na najgorszego ojca niż na super tatę) i teraz on przenosi się do swojej mamy - sama nie wiem na jak długo, ale wiadomo kobieta nie jest przyzwyczajona mieszkać sama. My coprawda nie mieszkaliśmy razem ale on i tak był tu 5 dni w tygodniu, więc trochę się to ograniczy. Ale w pełni popieram tą decyzję, nawet jeśli będę tęsknić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta18061990
Ja mam 171 cm wzrostu.wiec wygladam na pewno gorzej niz Ty;-) widze,ze nie tylko ja mam bzika na punkcie butow.moj maz marudzi,ze mam za duzo butow i ciuchow.teraz jak cos kupie to mowie,ze to stare,ale nie nosilam,bo nie moglam sie zmiescic;-) dzis pierwszy dzien na nowej diecie.jakos czarno to widze.za duzo przygotowan i ciagle to samo. Wiecie dzis wymyslilamze skoro wygladam troszke lepiej to zmienie kolor wlosow.marzy mi sie blond,ale cale zycie mialam ciemne wlosy i nie chce wygladac glupio. Fajnie,ze teraz tk czesto piszecie.jest co czytac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta18061990
Ja mam 171 cm wzrostu.wiec wygladam na pewno gorzej niz Ty;-) widze,ze nie tylko ja mam bzika na punkcie butow.moj maz marudzi,ze mam za duzo butow i ciuchow.teraz jak cos kupie to mowie,ze to stare,ale nie nosilam,bo nie moglam sie zmiescic;-) dzis pierwszy dzien na nowej diecie.jakos czarno to widze.za duzo przygotowan i ciagle to samo. Wiecie dzis wymyslilamze skoro wygladam troszke lepiej to zmienie kolor wlosow.marzy mi sie blond,ale cale zycie mialam ciemne wlosy i nie chce wygladac glupio. Fajnie,ze teraz tk czesto piszecie.jest co czytac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej zgadzam się z Anetą. Fajnie jest wejść i poczytać coś a nie ciągle swoje wpisy:) Ja już po zakupach ale i tak poszliśmy tylko do dwóch sklepów i musieliśmy wracać co domu bo S rozbolała głowa:( Niestety nie udało mi się kupić wielu rzezy więc jutro czeka mnie to samo.Ja od soboty znów się zmobilizuję i zacznę ćwiczyć skalpel. Mam nadzieję ,że tym razem wytrwam w tym i nie dopadnie mnie żadna kontuzja. Jutro mam ciężki dzień w pracy więc wątpię ,żebym miała siły na to żeby ćwiczyć. Nori ja też muszę się wybrać po te buty ale nie wiem kiedy znajdę czas:( Rodzyn daj znać co c***owiedziała dietetyk . Ja też nie mogę się doczekać swojej wizyty. W sumie też zacznę swoją dietę po powrocie z Polski. Teraz jem po prostu zdrowo.Waga nie spada ale ja czuję się dobrze i mam mniejszy brzuch więc jest dobrze. Na kolacje zjadłam tosta z chleba orkiszowego i śledzia w pomidorach do tego rzodkiewka. Ja już kończę. Życzę miłego wieczorku! Do jutra pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka to nie znaczy ze gorzej wyglądasz może masz bardziej proporcjonalne kształty ode mnie ;p Norie ja w UK jestem prawie 5 lat z kilkomiesięczna przerwa w Polsce było ok do puki mieszkałam z rodzicami a teraz mając dziecko nie wiem jak byśmy żyli na pewno nie stać mnie by było żeby mu dać to co tu mogę :) Ale ludzie jakoś żyją i sobie radzą. Dziewczynki na obiad dziś zrobiłam pulpety ale ich nie smażyłam taką wersje light no ale o dziwo wyszły bardzo smaczne i zjadłam 5 pulpetów :D z chlebkiem pełnoziarnistym bo nie chciało mi się już kaszy gotować no i to było około 17 :D i mam zamiar już dzisiaj nic nie jeść bo trochę z porcją obiadowa przesadziłam... zobaczymy jak to w praktyce będzie ale jak zgrzeszę to się przyznam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norie
Wiem, czasami nie chce się ruszyć po zakupy, ja się jakoś dzisiaj zmobilizowała, chyba wenę do szukania butów miałam. ćwiczenia Chodakowskiej dla mnie są nudzące. Juz nawet nie marudzę jak to powinnam zacząc na jakieś zajęcia uczęszczać, bo jak widać zapisy mi nie idą;p Czasami, dzieki nawałowi pracy, nie jem nawet tego co powinnam zjeść w pracy w sumie. Pytanie czy to aż tak dobre? Pewnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włócznia
nie wiem, czy Wy też tak macie, ale ja mam ciągle coś do zrobienia, robię sobie kartki z wyznaczonymi zadaniami, bo nie mogę niczego spamiętać jutro wyjeżdżam, znów nie wiem co zabrać na kilka dni. Dziś miałam bardzo ciężki dzień, tzn udany i to bardzo, ale jestem okropnie zmęczona. Z dietką słabo ale i tak jem zdrowo, może trochę za mało, od dwoch dni chrupki:/ i piwo :/ na odreagowanie. Poza tym jestem przez okresem i jakoś tak... :/ dziwnie. No ruch u nas nas, trzeba przyznac... :) to bardzo fajnie A ja robię się coraz bardziej .. eko :) słodkich snow :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norie
Piątek! I bardzo dobrze, że bo cały prawie tydzień robiłam nadgodziny i jestem już zmęczona. Za dużo pracy wypruwa z Ciebie całą energię w dodatku chyba szybko można się wypalić i zniechęcić. Chociaż zastanawiam się nad wpadnięciem do pracy w sobotę na 3-4 h;p Ale zobaczę jak to dzisiaj będzie wyglądać. Ja na dzisiaj mam ugotowaną bruskselkę, zabieram jogurt z musli i chrupkie pieczywo, do tego gruszka. Powoli dochodzę do etapu, ze jestem nieludzko głodna, ale byle do końca miesiąca. Od 1 grudnia zacznę trochę inaczej jeść, zwiększe porcje i w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziś ciżki dzień. Trzeba go jakoś przetrwać. Dziś na śniadanie pasta jajeczna z tostem z chleba żytniego do tago kawa zbożowa. Wpadnę po pracyp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta18061990
Czesc! Ja dzis drugi dzien na nowej diecie.chyba nie dam rady i wracam do moich 1300 kalorii.Niby bylo liczenie,ale juz sie przyzwyczailam i znalam na,pamiec kalorycznosc.a tu tylko jaja,warzywa,piers kurczaka i jogurt naturalny,ktorego nienawidze.chyba wole schudnac mniej i w dluzszym czasie niz chodzic zla z glodu.dzus fryzjer,ciekawe co mi wyjdzie.oby nie kurczak;-) milego dnia wszystkim:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ja z rana płatki zbożowe z bananem i otrębami... co do chudnięcia to najlepiej chudnąć od 0,5 do kilograma tygodniowo nie więcej bo później grozi na efekt jojo :) wczoraj wieczorkiem znalazłam chęci i czas i poćwiczyłam 30 minut na orbiterku tylko szkoda ze rano obudziłam się z bólem gardła i katarem ...:( żebym nie przeziębiła mojego maluszka .. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejja jeszcze udało mi się wejść przed pracą. Madzia mnie też coś łapie. Chyba to przez tą pogodę. Niewiadomo jak się ubrać. Rano zimno później świeci i jest w miare. Okropność!! Teraz już zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja na chwilkę. Ja już po pracy. Jestem padnięta. Muszę się teraz ogarnąć bo dziś mam gości. Kiepski dzień na wizyty dziś już nie dam rady wejść. Do jutra pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Norie a że tak zapytam ile masz lat ? Ja jestem w podobnej sytuacji, bo tata mojego chłopaka jest bardzo ciężko chory, lekarze wolą milczeć niż powiedzieć prawdę, ale wszyscy wiedzą o co chodzi ... Też jeszcze nie mieszkamy razem, mało tego przez Jego pracę się nie widujemy, teraz do tego wszystkiego dojdzie opieka nad tatą, zostaje nam póki co niedziela na widywanie i nie wiem jak ja to przeżyje ... Chociaż niedziela też stoi pod znakiem zapytania ;/ Aneta- też mam ciemnie i też chce blond i myślę, że nie ma się co bać !:D Marlenka- Dam znać, spoczko, to już we wtorek, nie mogę się doczekać :) Zrób sobie koniecznie badania jak wrócisz do Polski, bo to niezbędne, albo maksymalnie jakieś ubiegłoroczne mogą być. Madzia- a jak tam w ogóle ćwiczonka na orbim ? Widzisz jakieś zmiany ? Ja na razie zawiesiłam działalność, bo przeprosiłam się z bieżnią :P ale w dalszym ciągu nie wiem co jest lepsze ;/ strasznie bolą mnie stopy od biegania i łydki, codziennie ucisk w klatce, bo jeszcze oddychać nie umiem, generalnie samo zło ;p Ale bieg po 20 min wydaje mi się jak latanie między chmurkami a na orbim jednak 30 min i koniec ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×