Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka2206

Zdrowa dieta

Polecane posty

Gość Aneta18061990
Ja to akurat nie lubie zadnego rodzaju makaronu.tak samo jest z ryzem.kasz tez nie lubie.jedynie ziemniaki moge zjesc.ale wydaje mi sie,ze jesli juz to ciemny.ne mierzylam sie juz bardzo dawno,wiec nie mam porownania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzyn dam znać na 100% Jeśli chodzi o makaron to ja kupuje pełnoziarnisty z lubelli jest naprawdę przepyszny a przy tym zdrowy. Aneta rodzyn ma racje koleżanka zazdrości Ci bo ty dałaś rade a ona nie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie czytałam sobie o różnicach między jasnym a ciemnym, bo ja generalnie lubię jasny, ciemny jest dla mnie troszkę za twardy i nie zawija się fajnie na widelec (mowa tu o spaghetti) i wiecie co ? Aż się zdziwiłam, ciemny jest zdrowszy, ma więcej błonnika na pewno ale jest bardziej kaloryczny ;/ chyba tylko przez ten błonnik wszyscy wybierają ciemny. Planuje już spokojniejszy weekend w tym tyg, chce z Moim przytulaskiem zrobić spaghettooo dietetyczne : Makaron, mielony indyk, puszka pomidorów, do tego dwa świeże ale nie te co są luzem w sklepach, bo są jakieś kwaśne (no ta pora niestety) tylko te z gałązkami, są słodziutkie i bardzo czerwone odziwo, do tego cebula, czosnek, zioła (bazylia, oregano, jak mi się uda kupił ładne to będą świerze, jak nie to suszone, sól, pieprz, papryka ostra i słodka,) i wino wytrwane :) czerwone !:D do tego obiecałam sobie, że oglądniemy Szybkich Wściekłych od 4-6 części, więc maraton nas czeka :) No cóż dziewczyny, idę spać, jutro rano pobieranie krwi, potem siłownia, potem nauka, w piątek kolokwium, jedno załatwienie znowu siłownia i z utęsknieniem czekam na weekend ! Paaa Dobrej Nocy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żabelek
Cześć dziewczynki.Ech,przez mojego męża w ogóle nie mogę się dostać do kompa!Ciagle tylko siedzi i siedzi i mi zajmuje.Jeżeli chodzi o dietę,to ostatnio wszystko popsułam,robiliśmy imprezę,no i nie dość że wypiłam z 1,5 butelki wina(!!!)to jeszcze nawpychałam się słodyczy i sałatki z żółtym serem i majonezem...no i znów chodzę z brzuchalem...No nic,od jutra walczę dalej. Rodzyn,to jednak schudłaś już 5kg,super,gratulacje!Już byłaś u dietetyczki? Dziewczyny,mam pytanie,czy jak sobie jajecznicę,to na masełku bądź innym tłuszczyku czy w ogóle bez niczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Rodzyn ciemny makaron ma dużo więcej cennych składników niż biały. Ja do sosu spagetti dodaję makaron pene. Nie wiem dlaczego ale nie lubię tych nitek. Jak widać każdy ma swoje upodobania:) Ja zamieniłam jasny makaron na ciemny i jakoś nie potrafię zjeść teraz jasnego. Jak widać do wszystkiego można się przyzwyczaić. Niby zrobiłam przerwę w diecie a nadal szukam i wybieram zdrowe produkty. Chyba z przyzwyczajenia:) Pieczywo też nadal jem ciemne. Żabolek fajnie że jesteś!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej :D Ja po pobieraniu krwi (znaczy w sensie rano :P) Pani Dr nie mogła dostać się do żyły, ciśnienie mi strasznie spadło i schowały się skubane, więc trochę mnie poigiełkowała ... ;( W pewnym momencie zrobiło mi się niedobrze, chociaż dla mnie pobieranie krwi nie było nigdy straszne, przyszłam do domu i poszłam spać, taka słaba jestem coś ... Nie idę tez na siłownie dzisiaj, bo chyba to będzie zbędne, zastanawiam się, czy to codzienne chodzenie mnie trochę nie wykańcza, do tego zdrowsze jedzenie i jestem jak flak ... Żabelek -> No niby 5 ... bo waga się waha, jak pójdę do Pani Dietetyk to ona mnie dokładnie zważy a potem będę ważona raz na 2 miesiące, także jeszcze nie gratuluj :D ale 3,5kg schudłam na pewno chociaż to jest kropla w morzu przy mojej masie :) Co do jajecznicy to na masełku raczej, ostatnio się dowiedziałam że masło (ale masło nie margaryna z masłem czy coś :P) jest dużo mniej kaloryczne niż oleje oliwy, nawet ta moja babeczka mi powiedziała, że mogę smarować pieczywo troszkę, ale jak się już przyzwyczaiłam jeść bez :) Marlenka -> No może też się kiedyś przestawię na ciemny :D hmmm :D Wyniki jutro, ale po odebranie idę w poniedziałek, to Wam napiszę (brrr :( ) Mówisz, że wybierasz zdrowe produkty ? No to lepiej !! Jakbyś teraz sobie bardziej popuściła, to potem dostaniesz diete a organizm zwariuje a tak to go przyzwyczaiłaś już ładnie i będzie super metabolizm pracował pomimo tarczycy !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja już po pracy a tu nadal pustko!! Rodzyn też mam taką nadzieję :) Nie wiem czy uda mi się jeszcze dziś wejść. Życzę Wam miłego popołudnia pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak udało mi się wejść. Dziewczyny co się z Wami dzieje?? Po ostatkach wszystko się rozwaliło. No nic może jutro coś będzie do poczytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki nie miałam czasu pisać u mnie dietka nadal chociaż dziś ciacho upiekłam dla mojego męża no i jak tu nie spróbować, czasami żałuje ze on nie jest przy kości to może by się ze mną odchudzał :D hehe w poniedziałek nie ważyłam się bo okazało się ze baterie padły i dopiero dziś kupiłam :D ale poczekam do poniedziałku ;) ;) Marlenka ja bym sobie diety nie odpuszczała bo potem będziesz miała więcej to zrzucenia , ale jak uważasz ;) ja powiem wam tak zaczynam widzieć większe efekty mojej diety i na więcej sobie pozwalam a to jest błąd teraz jeszcze święta mam nadzieje ze nie przytyje...tyle pokus na stole mniam jak wy sobie z tym poradzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jeszcze nie doszły po ostatkach huehue :D %% Jak sobie z tym poradzimy, hm. Ja nigdy nie byłam smakoszem jedzenia świątecznego, ciast nie lubię, no bo słodkie a ja bardziej na ostro. Jakby na to nie patrzeć jemy rybki, nie koniecznie wszyscy lubią karpia, więc spokoo, bo rybki są zdrowe, tylko ta panierka niekoniecznie :D ale cóż przymykamy oczko. Grzyby fakt są megaa megaa nie współgrające z dietą, ale ja tylko w samą Wigilię jem, potem babcia robi już mięsne uszka do barszczu i resztę (a farsz robi z gotowanego mięsa) więc spoczko. Więc ja praktycznie jem na obiad rybkę w 1 dzień św no i barszczyk który jest bez śmietany i ze zdrowych buraczków, gdzie by tam babcia robiła z torebki :p wszystko musi być naturalne ! Jak śniadanie to mama zawsze gotuje szynki, dla mnie jakaś indyczkowata lub kurczakowa, bo ja zawsze jadałam jasne wędliny i mięsa raczej, chlebek ciemny i postaram się zrobić sałatkę bez majonezu, ale jeszcze nie wiem jak :D:D coś z jogurtem pokombinuje, poszperam w necie -> to apropo śniadanka. No tylko na pewno na Rynku Głównym wszamię łoscypka z żurawinką i wypiję grzane wino, bo to już tradycja Krakowska nasza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SKŁADNIKI: na 3-4 porcje 3 jajka ugotowane 1/2 puszki kukurydzy 1/2 puszki groszku 1/2 kapusty pekińskiej 1 marchew starta na tarce jarzynowej mały jogurt naturalny 2 łyżki ketchupu puszka tuńczyka w sosie własnym plastry świeżego ogórka i papryki sól,pieprz Kapustę pekińską cienko kroimy,dodajemy groszek,kukurydzę,marchew,odsączonego tuńczyka,lekko mieszamy.Jogurt mieszamy z ketchupem i przyprawami. Układamy na talerzach ozdobnie ogórka,paprykę,gotowane jajko,dodajemy porcję sałatki i polewamy sosem jogurtowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze takie dwie fajne mam : TUŃCZYKOWA Składniki: puszka tuńczyka w zalewie jedna czerwona cebula 1/3 puszki kukurydzy 3 jajka 4-5 łyżek startego żółtego sera (można użyć tego o obniżonej zawartości tłuszczu) kubek jogurtu naturalnego ketchup ( parę łyżek) opcjonalnie TA JEST GYROS jedna mała pierś z kurczaka 3 ogórki konserwowe 4 łyżki kukurydzy konserwowej 4 łyżki selera konserwowego 1 jajko ugotowane na twardo 1/3 pora kubeczek jogurtu naturalnego ketchup bez cukru kapusta pekińska przyprawa gyros pieprz, sól do smaku Pisało na stronie (nie mogę wklepać linka, bo uznało mi za spam) że można je robić warstwowo, bo ładnie to wygląda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę, ile dziewczyn dołączy do ogólnego forum :Diety" po Nowym Roku :P a ile przetrwa chociaż miesiąc :D W sensie, że POSTANOWIENIA NOWOROCZNE :) Za to powiem Wam, że my jesteśmy za je bi ste, bo zaczęłyśmy przed :D Dobra wpadnę później ,bo głupio tak pisać samej do siebie ;( Może ktoś tu wpadnie później ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że jednak coś ruszyło. Jeśli chodzi o moją przerwę w diecie to raczej staram się nie przytyć. Nie jem niewiadomo czego i wielkich ilości. Nie jem słodkiego i nadal mam słabość do wszstkiego zdrowego. Poprostu mi to smakuje. Jedynie nie patrzę na to aby jeść o stałych porach i mało. Jem tyle aby się najeść i kiedy mam ochote a i nie jem po 18godz. Dziś na kolacje zrobiłam sobie budyń waniliowy ale bez cukru. Rodzyn fajne przepisy masz. Jeśli o święta chodzi to ciężko będzie. Co jak co ale ciasta takiego swojego dawno nie jadłam więc będzie mnoe ciągnęło do tego. Może jakoś pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah noworoczne postanowienie... Powiem wam,że my kobiety mamy przewalone. Faceci się nie przejmują swoją wagą. My mamy z tym problem. Ciągle mi coś nie odpowiada. Chce sobie kupić jakieś ciuszki to nic mi nie odpowiada. Może mamy problem z zaakceptowaniem siebie?? Widzę nie raz grubsze kobiety odemnie z***biście ubrane. Podoba mi się to ale sama źle bm się czuła w takich ciuchach. Może tajemnic dobrego samopoczucia i dobrego wyglądu tkwi w naszych głowach. Za bardzo skupiam się na kompleksach a nie potrefię wyeksponować tego dobrego. Mój mąż noe chce abym chudła. Twierdzi ,że teraz wyglądam lepiej:-):-) problem polega na tym , że ja źle się czuję w swoim ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo Ty nie jesteś gruba :) Na te wymiary, które podałaś ... Robiłaś test BMI ? Do jakieś kategorii należysz ? Bo ja do OTYŁOŚCI 1 STOPNIA więc mam się czym przejmować :( Popracujesz troszkę nad ciałkiem, zrzucisz te kilka kilo do wiosny i zobaczysz, czy faktycznie jest lepiej, ale nie przesadź !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro mikołajki! Ja prezent dostałam dzisiaj. Jestem taka zadowolona ze swojego prezętu. S się postarał:-) dostałam botki takie jak chciałam i do tego płaszczyk. Pierwszy raz mój mąż kupił dla mnie sam prezent i do tego trafił w 10!!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jak dla mnie to waga55-57kg jest ok i do tego chce dojść do lata:-):-) To będzie moje postanowienie noworoczne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sobie radzić? Aby pomóc organizmowi z usuwaniem nadmiaru wody z organizmu, warto przestrzegać kilku zasad: - ogranicz spożycie soli kuchennej. Światowa Organizacja Zdrowia WHO zaleca, aby w ciągu dnia nie spożywać więcej niż 7-8 g soli na dobę (płaska łyżeczka do herbaty). Zamiast dosalać posiłki dopraw je ziołami: bazylia, estragon, tymianek i imbir. - wypijaj co najmniej 1,5 l wody mineralnej. Organizm nie będzie musiał robić „zapasów”. - unikaj słodyczy - ćwicz! Wraz z potem pozbędziesz się nadmiaru wody oraz sodu. Wysiłek fizyczny jest ważny, aby zachować prawidłowe krążącej krwi, co zapobiega gromadzeniu wody. Pamiętaj jednak, aby w trakcie i po wysiłku uzupełniać płyny – pijąc najlepiej wodę niegazowaną małymi łyczkami. - Jedź różnorodnie, Ne dopuszczaj do niedoborów białka, nie rezygnuj z chudego mięsa, nabiału i ryb. - Wybieraj produkty, które pomogą usunąć nadmiar wody: seler, sok żurawinowy, zielona herbata, karczochy, szparagi, brukselka, kapusta, marchew, ogórki, sałata, owies, pomidory, arbuzy, rzeżucha. - Kontroluj swoje ciało - jeżeli cokolwiek Cię niepokoi - udaj się do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropo zatrzymywania się wody :0 Ja też lecę się pouczyć troszkę jeszcze ... Miłego wieczorku i nocki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta18061990
A ja nie dostane nic na Mikolajki i na swieta tez.moj maz nie lubi dostawac i robic prezentow.no i ja tez mu nic nie kupuje.tak dziwnie,bo ja lubie kupowac prezenty i widziec jak ktos jest zadowolony.co to za Wigilia bez prezentow.no ale rozwiazal sie moj problem z prezentem dla meza.chcialabym jakas metamorfoze przejsc,bo od lat ciemne wlosy i ta sama fryzura.styl tez.ale nie mam pomyslu na siebie. Podobaja mi sie buty na platformie,ale nie wiem czy pasuja osobom grubszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w mikołajki!! Dziś fajny dzień ja jednak do pracy:-( za chwilkę wstaje i odę zrobić sobie śniadanie. Na zewnątrz zimno i nawet nie chce mi się wychodzić. A jak am w polsce?? W dzienniku mówili ,że ma być sily wiatr i śnieg. Mam nadzieję,że się to nie sprawdziło. Powiem Wam ,że jednak musi być coś w tym niejedzeniu po 18 to już mój 3dzień gdy tak robię i codziennie rano czuję się coraz lżejsza:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja już po pracy a tu nadal nic nie ruszyło. Jak tak dalej pójdzie to ja nie wiem... Jestem padnięta:-( Dziś ciężki dzień ale jakoś go przetrwałam. Dobrze, że to kpniec. Teraz zakupy i relaks:-) No nic zmykam nie będę pisała sama do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się uczyłam do późna, spałam 4 godz, w dzień za to odespałam, ale całkowicie straciłam rozeznanie :D Jak wstałam (ok 20:30) nie mogłam już patrzeć na chleb graham z taką wędliną "gotowany kurczak" który się dosłownie rozpada na kanapce ... Niby zdrowy, ale jem to dzień w dzień (dlatego między innymi nie piszę Wam jadłospisu, bo byście się znudziły :P) Już tak cholernie chcę tej środy, że masakraaa ... Przynajmniej będę miała czarno na białym co jeść a tak to idę do sklepu, biorę jogurt naturalny, marchewki, banany, jabłka, mandrynki, ciemne pieczywo, tą węglinę drobiową, jakiegoś kurczka/rybę, ryż., ziemniaki i surówkę (i nie jestem jej do końca pewna szczerze mówiąc, wydaje mi się że pływa w białymmmm, czyli jakiś majonez albo śmietana ? Chociaż Pani ciągle mówi, że tam nic nie ma) a samej w domu codziennie nie chce mi się robić ... A no i bym zapomniała, już 2 paczkę herbaty żurawinowej piję, pierwsza była z granatem, potem z maliną, teraz kupiłam z porzeczką, zaraz przetestuje przed spaniem. Dobrze, że jutro sobota ... Mam taką ochotę na to spaghetti, pomimo tego, że będzie dietetyczne a nie tak, jak zwykle jedliśmy -> z sosami ze słoika, z łopatką wieprzową, makarooonem w mega ilościach i oczywiście serem żółtym na wierzchu :P Dobrze, że da się tak ładnie podrobić niektóre potrawy i przerobić na fit :D Nie wiem czy już pisałam, ale co tam, napiszę raz jeszcze xxxxxxxxxx Spaghetti dla 2-óch osób : 1 cebula 2 ząbki czosnku (jak mocny to jeden wystarczy) 3 pomidory małe -> te które są sprzedawane z gałązkami (polecam są słodsze) 1 puszka pomidorów krojonych w kostkę 1 mała marchewka mięso mielone z indyka/kurczaka (można więcej, bo sos będzie bardziej wodnisty i raczej oblepi mięso ) ja kupuję gotowe, bo maszynka się zepsuła, to jest pakowane po 500g 1 paczka makaronu (ja dalej jasny, ale jak kto woli) no i gotuję gdzieś z pół paczki Przyprawy: sos sojowy, pieprz, chilli, bazylia, oregano, cynamon+ imbir (bardzo mało !) papryka słodka. Kostka mięsna do mięsa mielonego (nadaje fajny aromat) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Przygotowanie: Na łyżce oliwy podsmażamy cebulę i czosnek (wersja bardziej fit -> cebula duszona na 1/4 szklance wody w garnku do wygotowania wody) Do cebuli dodajemy mięso (w wersji bardziej fot wtedy dodajemy czosnek),w momencie, kiedy nam się już przyrumieni podlewamy wodą jeżeli jest taka konieczność (a jest bo kurczak/indyk są raczej suche) Od razu dodajemy kostkę mięsną/warzywną/rosołową -> jak kto lubi, ale raczej polecam mięsną, oraz paprykę słodką+chilli+pieprz+cynamon+imbir Pomidory zalewamy wrzątkiem w osobnym pojemniku, ściągamy skórkę kroimy wrzucamy do mięsa i dusimy razem z pokrojoną drobno marchewką. Następnie dodajemy do Duszących się świeżych pomidorów pomidory z puszki, dalej dusimy do uzyskania pożądanej konsystencji. Kostka rosołowa raczej zasoliła nam mięso, ale możemy podlać (jeżeli jest za mało słone sosem sojowym) dorzucamy zioła bazylie +oregano suszone. Można udekorować świeżymi ziołami zamiast sera :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli pomidory będą za mało pomidorowe, co jest bardzo prawdopodobne o tej porze roku, możemy dać łyżkę koncentratu pomidorowego, tadaaaam, tak wygląda przepis mojego autorstwa dla smakoszy dań makaronowych :D Na prawdę strasznie tu pusto, mam nadzieję Marlennn, że się nie pogniewasz na topik i mnie tu samej nie zostawisz ;( Miłej Nocy dziewczyny, idę znowu spać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! nic się nie zmieniło. Ciągle nie ma co poczytać. Jedynie rodzyn się udziela. Szkoda. Madzia co tam u Ciebie??? Jak zdrówko??? Kiedy jedziecie do polski??? Ja już w sobotę i nie mogę się tego doczekać !!!! Jedziemy na 3 tygodnie. Wiem ,że to strasznie szybko zleci ale dobre i to. Mam nadzieję ,że uda mi się wyrobić z lekarzami i z tym wszystkim. Nori. włócznia co z wami dziewczyny??? Gdzie się podziewacie??? Żaboleka miałaś zacząć dietę od nowa. Udało Ci się to??? Źle pisać tak samej do siebie. Przez jakiś czas było super a po ostkach wszystko się popsuło :( No nic może nowy rok sprawi ,że wrócicie do nas:) Albo ktoś się przyłączy. Rozyn kiedyś pisałaś o tych postanowieniach noworocznych. Powiem ci ,że jednak coś w tym jest ,że wiele osób jednak łatwiej chudnie od początku roku niż jak zacznie w połowie. Jakoś łatwiej jest nam to przetrwać. Może spowodowane to jest tym ,że zaczął się nowy rok i w pewnym sensie jakiś nowy rozdział w naszym życiu. Chcemy zacząć wszystko od nowa. Przynajmniej tak jest z moimi postanowieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×