Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość FIFI121

Nowe życie po rozstaniu

Polecane posty

Przechodziłem kiedys przez kilka równie a nawet i moze bardziej dramatycznych doświadczeń, dlatego wiem jak to boli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie zaciąl ja cały czas tu jestem pisze czytam by nie myslec i słucham od ciebie piosenki...czasem lece tylko na papierosa z nerwów Skrzywdzona nie mam zamiaru sie do niego odzywac jeszcze mam ta godnosć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej teraz, jak pod wieczór, bo tylko byś się zadręczała i stresowała do tego czasu . Nie martw się ,będzie dobrze. Nie ten to inny - lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawód miłosny zawsze boli. Ale tak to już niestety jest. Najpierw jest ból, później żal, a na końcu zostaje poczucie dobrze spełnionego obowiązku i człowiek jest gotowy by zacząć życie na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede na kafeteri gdzies tak za około dwie godziny albo i szybciej i tak nie mam pomysłu co ze soba robic dalej wiec chetnych zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pavlo obys miał w tym racje zeby to co czuje okazało sie przyzwyczajeniem i ze moja miłoscjednak nie była tak silna i zgasła i pozwolila zyc dalej...zebym znalazła cel i checi do zycia....chociaz na dzien dzisiejszy mam ciebie wiec jest dla kogo odpalac laptopa no i dla mojego topiku i wszystkich piszacych dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja schowałam sie jak dziecko u rodziców w sypialni a on nie wysiadł z auta....czyli oboje nie bylismy na siebie w stanie popatrzyc...i tak temat naszego zwiazku sie zakonczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiałam z mama powiedziała mi ze predzej czy pozniej on znowu pojawi sie w moim zyciu ze bedzie chcial to odbudowac i zna zycie i wie ze tak bedzie ja twierdze ze to jest juz nie mozliwe i nie realne koniec to koniec oddał rzczy to co on bedzie chciał za jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najczęściej dzieje sie tak wtedy gdy kobieta już sobie życie na nowo ułoży,wtedy wraca były i chce drugiej szansy bo niby widzi swój błąd i chce sie niby zmienić :O Mama dobrze Ci mówi. Sama się przekonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jakos w to nie wierze z reszta pogasił we mnie wszystkie nadzieje zgasił wszystko i nie czuje w sobie tego....ze czekanie sprawi cud....nie ma tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekanie cudu nie sprawi bo jeżeli on wróci to i tak i tak on się nigdy ,przenigdy nie zmieni. Egoista to człowiek, który poza sobą świata nie widzi i nawet jeżeli bedzie chciał żebyś do niego wróciła to na początku będzie miły, słodki i kochany, by po czasie znów pokazać swoje prawdziwe oblicze i Ciebie ranić. Nie ma sensu wiązać nadziei z tym,że on wróci i się zmieni. To,że będzie chciał wrócić jest pewne, bo z jego charakterem nie znajdzie sobie partnerki na dłużej i zauważy,że Ty byłaś dla niego najlepsza. Jednak nie liczyłbym na jakąkolwiek zmianę z jego strony, dlatego odradzałbym powrót do niego nawet gdyby na gwoździach przed Twoim domem klęczał 30 dni o wodzie i chlebie i się przy tym biczował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczezre mówiac nie mam ochoty do niego wracac potraktował mnie ....az szkoda gadac pavelo takie pytanie masz skypa? musze do kogos gadac a nie ma z kim a pokój czeka az go ogarne? z reszta miło było by z toba pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałem,że mnie cieżko przestraszyć, a juz napewno nei przestraszyłby mnie widok zapłakanej kobiety w brudnym dresie i rozmazanym makijażu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak rozumiem... ja akutualnie sprzatam ten syf wielki wyglada jak wysypisko....jesli jestes na kafe mozemy popisac cały czas jestem dostepna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×