nieplanowana ciaza w wieku 32 lat

gosciu wyzej dobrze to ujełas- da sie przezyc :O no a co innego pozostaje?? trzeba przezyc i tyle ale to meka w tyle osób i napewno takiego dzieciństwa sie fajnie nie wspomina

było już kilka takich. Bzdety, że 12 latek śpi w jednym łóżku niepiętrowym z siostrą 9 lat (12 lat to juz początek dojrzewania płciowego, ani fizycznie, ani mentalnie chłopak w tym wieku nie nadaje się do spania z siostrą, zresztą na pewno byłaby histeria z tego powodu, że musi). Głupie teksty typu "a czemu się mają wstydzić?", jak powód do wstydu jest oczywisty (urągające godności warunki życiowe). Także prowokator przesadził.

no pewnie ze da sie przeżyc... ale co to za życie dla mnie warunki są skandaliczne a "nieudolstwo " autorki i jej męża przerażajcie....i nie mam na myśli wpadki... moze sie zdarzyć... ale mieszkanie w dwupokojowym mieszkaniu z teściami??? dwoje dzieci nastoletnich spiących w jednym łóżku, brak biurka własnego do odrabiania lekcji???? w dzisiejszych czasach to nie jest normalne.

prowo:D

autorko ja nie krytykuję cie za tą wpadkę, za wasze warunki mieszkaniowe ale najbardziej wkurza mnie twoja postawa życiowa... wg ciebie wszystko jest ok, inni mają gorzej itd. naprawde nie widzisz nic złego w mieszkaniu z teściami, dwójką dzieci przez kilkanaście lat??? przez tyle lat jedyne co wam sie udało osiągnąć to dzieci. Super... ale to za mało... tym bardziej przy dzieciach. Dlaczego nic nie robiliście z tym wcześniej????

a wiec mam 27lat.... moja mama urodzila siostre w wieku 18 lat pozniej mnie w wieku 19l, po trzech latach w wieku 23l przyszla na swiat moja mlodsza siostra i nastepne trzy lata po niej brat.... tak jest nas czworo. Wychowalismy sie w 2-pokojowym domku z piecem, byla tez wilgoc, jeden pokoj przechodni, zero prywatnosci, smierdzacy (doslownie) ojciec alkoholik. U mnie na dzielnicy mielismy najgorsze warunki, zawsze sie wstydzilam kogokolwiek zaproscic, wstydzilam sie ze spie z bratem. Mazylam o kawalku wlasnej podlogi. Uwazam ze moi rodzice byli bardzo nieodpowiedzialni i zyli z dnia na dzien jak to sie mowi. Mam do nich zal do dzisiaj. Jeszcze nie mam dzieci bo na razie z mezem dorabiamy sie bo nie chcemy takiego zycia dla naszych pociech

że autorka bzykała się z mężem przy tak dużych dzieciakach :D chyba, że po bożemu, cichutko, w ciemności, no i łóżko bez sprężyn, żeby nie skrzypiało :P

a ja wierzę, sama miałam kolegę,który miał 12 lat i mieszkał z 4 letnim bratem i rodzicami w jednym pokoju(kawalerka) i często opowiadał,że słyszy jak jego rodzice seks uprawiają...i jak ojciec na matce leży. Czy to złe, nieodpowiedzialne a nawet chore...to jednak się zdarza

a ja bym sie nie wyprowadzała.Mieszkanie z rodziną,nawet w takiej ciasnocie ma tez plusy!Opłaty niskie,zawsze ktoś dzieci Wam dopilnuje.Przeciez nie siedzą cały dzien zamknieciw pokoju!

Przez tyle lat mieszkania z rodzicami nie odlozyliscie kasy na mieszkanie?albo chociazby na polowe mieszkania?dziwne to.bo np.ja i moj maz(wtedy przyszly)w wieku 24laglt mielismy kupione mieszkanie w warszawie za gotowke!!!fakt.ze to kawalerka ale w dobrej dzielnicy.oczywiscie sami na to mieszkanie odlozylismy mieszkajac z rodzicami(100tys).oboje w tej chwili mamy 31lat wiec jestesmy praktycznie w tym samym wieku.no,ale tak jest jak zaczyna sie zycie od d**y strony.najpierw dzieci(przypuszczam ze wpadka z pierwszym)a pozniej lament.

mieszkanie za gotówke kawalerka w dobrej dzielnicy ...... tylko się nie zesraj

Uuuu a ty z zalu juz popuscilas?zainwestuj w siebie bo jeszcze troche a zwieracze calkkwice odmowia ci posluszenstwa...a o***t zbajdziesz na poduszce obok siebie.hehe.

wniosek jest taki dziecko musi mieć wszystko za nim się urodzi hmmm tylko czy każdy zdąży się dorobić strasznie zgnoiliście autorkę ja tak nie umiem nie jestem święta żeby tak sprawnie oceniać innych gratuluję pani która usunęła dziecko żal mi pozostałych jej dzieci a pewnie jak nie dałaby rady usunąć to by utopiła albo coś za trendem bo teraz dzieci mordują i są sławne celebrytki matko ja bym w życiu nie zabiła dziecka ale to ja autorko zaszłaś w ciążę urodzisz wychowasz ot polityka po prostu staraj się z mężem zrobić wszystko co tylko się da żeby wychować je jak najlepiej żeby nikt Ci nie mógł nic zarzucić raczej urwij ten wątek bo potem się dziwią że jest tyle morderstw dzieci a co ta dziecina wam zrobiła żeby już na nią tak srać jak się jeszcze nawet nie urodziła przykre to jest strasznie.

straszni ludzie z was sa, dowartosciowujecie sie kosztem autorki tematu, pamietajcie, ze kazda krzywda wraca trzykrotnie!

Ja sobie nie wyobrażam kochać z mężem jak w pokoju bym miała 2 tak dużych dzieci.Boże.Mój syn śpi w drugim pokoju i mimo wszystko zawsze zerkam czy przypadkiem nie wychodzi.Przepraszam autorko ale dla mnie to nie do pomyślenia.Uprawiać sex w pokoju gdzie śpi dwójka dzieci.

Czekaj, czekaj. Masz 32 lata, dwójkę dzieci, męża i zapewne jeden pokój bo w drugim rodzice, tak? I jeszcze 3 dziecko w drodze? Przepraszam ale jak w tych warunkach spłodziliście następne dziecko? SZOK. Jeżeli kochasz swoje dzieci to weźcie się ogarnijcie i znajdźcie jakieś mieszkanie. Przecież to jest nienormalne. Wasze dzieci mają okropne warunki przez Waszą bezmyślność i niezaradność ;/ Mieszkaliście kiedyś w ogóle osobno? Słów mi brak po prostu. Dzieci - w tym wieku już powinny nie dość, że nie mieszkać z rodzicami a nawet powinny mieć osobne pokoje. W końcu to dorastający chłopak i dziewczyna ;/ Nie ma rady innej niż zorganizować większe lokum ;/

gość Ja bym usunela....w zyciu bym nie sprowadzial kolejnego dziecka na swiat, nie majac warunkow dla juz zyjacej dwojki.... xxx ale patologia!

a jak dzień po zabiegu wygrała by w totka to cooooo pewnie powinna ci odpalić za dobre rady

nie rozumiem o co wam chodzi? oburzacie sie jkabyscie wy swiete byly przeciez wszyscy ludzie uprawiaja seks mamy z tego rezygnowac bo dzieci mieszkaja z nami w pokoju? zawsze to robimy cicho zeby sie nie obudzily

Nie o to chodzi, że chcę być okrutna, ale jeśli Twoje dzieci w tym wieku, chłopiec i dziewczynka, śpią na jednym łóżku a Wy obok uprawiacie seks.... myślę, że robisz im dużą krzywdę.

Niedlugo i dzieci zaczna uprawiac seks, ze soba.....

Autorko ja również jestem tego zdania, że dwójka dzieci ( co innego dwóch chłopców) śpią razem, to jest nie do pomyślenia... dzieci dorastają.. i jeszcze widzą takie cuda obok.. Ja do 8 roku życia też spałam z rodzicami w pokoju, bo nie było innej opcji.. i może oni myśleli , że śpię i nic nie słyszę, nie widzę... ale tylko sobie tak wmawiali. Ja radzę jednak pomyśleć o większym mieszkaniu, wziąść się w garść . Pięć osób w jednym pokoju... to trochę przesada i zero prywatności. Twoje dzieci przyprowadzają kolegów, koleżanki do domu? I co? Siedzicie wszyscy razem ? Szok...

ja byłam takim dzieckiem...i nawet nie wiecie jakie mam teraz zaburzenia...nie mogę normalnie współżyć bo wciąż w głowie mam odgłosy i obrazy z dzieciństwa...gdy rodzice myśleli, że są cicho i dzieci śpią. Czasami w nocy też się człowiek budzi...i wtedy co zastaje?

Autorko.tak ludzie uprawiaja sex ale nie na oczach swoich dzieci!odpowiedz na pytanie co robiliscie przez caly okres waszego mieszkania z rodzicami ze nie odlozyliscie na mieszkanie?

Przeczytałam cały temat i ja na miejscu autorki usunęłabym ciąże.

moim zdaniem to jednak prowo, nikt nie może być AŻ tak głupi, żeby twierdzić, że żyjąc w takich warunkach jest okay, a uprawianie seksu przy dwójce duzych już dzieci to normalna sprawa. A jeżeli to nie prowokacja, to powinny się tobą zająć odpowiednie służby, bo spaczasz dzieciom psychikę

wszystkie tylko potrafią krytykować, a i tak połowa z Was pewnie żyje w podobnych warunkach. Autorko jeśli łóżko na którym śpią dzieci jest na stałe rozłożone i jest takie duże jak na rysunku, to ja proponowałabym Ci kupić wersalkę, którą na noc rozłożysz a w dzień złożysz i nie zajmie aż tyle miejsca co łóżko piętrowe, a jeszcze można swobodnie usiąść.Dla Was również wersalkę ( chodzi o to, że by można było to swobodnie składać i żeby zajmowało jak najmniej miejsca, a jednocześnie było funkcjonalne). Łóżeczko postawiłabym tam gdzie teraz jest stół, a stół na środek pokoju. A do pani 11111111 i co, które z rodzeństwa byś "usunęła", żeby Tobie było wygodniej ?????????

ja tez mieszkalam z rodzicami przez dlugi czas w jednym pokoju i nie mam z tego powodu zadnego problemu...

gość Przeczytałam cały temat i ja na miejscu autorki usunęłabym ciąże. ............ W jaki sposób zabicie tego niewinnego nowego człowieka ma jej pomóc?

dokladnie... jak czytam te posty o usunieciu to az krew sie we mnie gotuje.