Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Termin lipiec 2014 sa tu jakies nowe mamusie

Polecane posty

Gość salvaje
hej dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? nie było mnie ponad 2tyg, ale święta, sylwester itp. Dzisiaj byłam na badaniach, część już odebrałam i raczej jest ok, coś dodatniego mi wyszło z różyczką i anemia :( a rano na świeżo robiłam jeszcze morfologie, mocz i glukoze, multum tego, mam też skierowanie na jakiś posiew... ale nie wiem co to jest. Jutro mam usg genetyczne i już się nie mogę doczekać, a z drugiej strony bardzo się boje czy z moim maleństwem wszystko ok, czy jest zdrowy, czy prawidłowo się rozwija no i wierze w to że przy okazji dowiem się jakiej jest płci. A w czwartek wizyta u gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina90
salwaja jeśli masz przebytą różyczkę to możesz mieć wysokie IgM, w każdym razie jeśli IgG masz niskie to nie ma sie czym martwić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaje
no właśnie nie miałam nigdy różyczki, z tego co wiem to bylam na nią jedynie szczepiona jako dziecko wyniki mam takie IgG 237,8 IU/ml (norma <10 ujemny, >=10 dodatni) czyli jest sporo ponad norme dodatni, a IgM jest ujemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz dobre wyniki rozyczki, bylas szczepiona pewnie Ja IGg mam 432, ale IGm nie mialam zleconego, ale mialam kiedys rozyczke, Ja jeszcze tsh mam za niskie :O zrobilam ft3 i ft4 i sa w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina90
zaraz sprobuje znalezc swoje zeby sie upewnic ze ci zle nie podalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina90
racja, na odwrót, przepraszam :) ja miałam IgM ponizej 10 i IgG 74 i wiem że miałam w dzieciństwie różyczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaje
tsh mam ok i reszte, mam na czerwono zaznaczoną morfologie-widnieje anemia i IgG , ale jak czytam w necie to raczej nic powazneo z tego nie wynika... IgM ujemne wiec ok. Myślaalm może, że wysoki IgG oznacza jakieś zagrożenie, że musze uważać by nie zarazić się różyczką, albo że duza szansa na zachorowanie lub nosze już to w sobie lub coś w tym stylu :P tak to jest jak człowiek się nie zna to potrafi sobie wkręcić różne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialyscie w ciąży taka sytuacje ze zrobiło wam się słabo, oblal was gorący pot, nic nie widzialyscie i mało co nie upadlyscie? Ja tak dziś mialam, boję się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katherina mi pokazuje starsza ciążę o tydzień, ale nie mogę w to wierzyć bi cykle nieraz miałam co 30/35 dni nigdy nie miałam równe np co28, a okres miałam bolesny i obfity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! czy moze wsrod was lipcoweczek jest jakas dubeltoweczka? ja spodziewam sie blizniakow to moja druga ciaza mam juz 15 letniego synka .ciaza wpadka i podwojne zaskoczenie szok! ale sie cieszymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SoWa2
Eniek to normalne ja tak mam czesto praktycznie co niedziele w kosciele;( gratuluje podwojnego szczescia swietna sprawa chociaz pewnie na poczatku nie bedzie latwo.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka Lili
Eniek gdy wezme zbyt goracy prysznic, w lazience robi sie parno i jest mi wtedy duszno i slabo tak ze musze wyjsc z lazienki i sie polozyc na lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaje
gratuluje podwójnego szczęścia :) eniek-to sa normalne reakcje organizmu na cieplo zimno w ciązy, teraz twoje serce pracje za dwie osoby, nie ma co panikować, wszystko jest w normie moja gin właśnie do mnie dzwoniła i prosiła o kontynuacje zażywania przeze mnie żelaza, z tym ze ja po 20min mam ochote nim chewtnąć, masakra, po niczym mi nie jest tak niedobrze jak po żelazie. Przeczytałam kilka ostatnich str i widze, ze dużo z was ma whania co do badania w I trymestrez genetycznego... wg mnie jest ono bardzo istotne (moja gin akurat go nei robi, wiec ide do specjalisty) celem tych badań jest wykluczenie wad rozwojowych płodu i określenie ryzyka wystąpienia wady genetycznej np. zespołu downa. Szczegóły: W usg genetyczne I trymestru obejmuje ocenę takich markerów genetycznych jak: - ocena przezierności karkowej (NT) - ocena obecności kości nosowej (NB) - ocena przepływu krwi przez przewód żylny (DV) - ocena przepływu krwi przez zastawkę trójdzielną - ocena kąta czołowo-żuchowego Ponadto w trakcie usg genetycznego I trymestru szczegółowej ocenia poddaje się całe jajo płodowe i płód w tym: - ocenę czynności serca płodu oraz pomiary biometryczne płodu tj: długość ciemieniowo-siedzeniową (CRL) wymiar dwuciemieniowy (BPD) - ocenę anatomiczną płodu tj. czaszki, sierpu mózgu, splotów naczyniówkowych komór bocznych, ścian powłok jamy brzusznej uwzględniając fizjologicznę do 12 tygodnia ciąży przepuklinę pępkową, żołądek, serce - jego lokalizację i czynność, pęcherz moczowy, kręgosłup, kończyny górne i dolne - ocenę kosmówki Jeżeli wyjdzie coś nie tak to są spore szanse na pomoc medyczną zanim dziecko się urodzi, można niektórym chorobom zapobiec wcześniej. Nie życze nikomu chorego dziecka, ale chyba lepiej wiedzieć i mieć czas an przygotowanie się do opieki nad nim, zapoznanie się z multum lektur na ten temat teraz niż urodzić i wtedy spadnie na nas wielkie zaskoczenie i szok. A te nie wiem ile u was kosztuje 150-250zl nie jest aż tak kosmicznym wydatkiem w porównaniu do tego ile nas maleństwo będzie kosztowało po porodzie. Wolałabym sobie odmówić innych przyjemności niż tych 3 podstawowych badań na każdy trymestr. No ale kazda zrobi jak uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina90
hmm ja tak miałam nieraz ale w sumie nie w ciąży. Najprawdopodobniej poziom cukru spada. Ja miałam przy sobie zawsze jakiegoś ratownika, mały batonik albo cukierek i jak tylko czułam się gorzej to brałam jednego i pomagało. Dziewczyny pochwaliłyście się już wszystkie rodzinie i znajomym?? U mnie wie już w sumie cała rodzina ale to głównie dlatego że mama z ciotką to takie dwie cwaniary że jak wychaczą jakiś większy brzuszek to od razu się pytają czy ta nie w ciąży:) no i moja mama 2 raz juz tak ciotke podeszła o synową to ta się teraz odegrała przy całej rodzinie.... Troche średnio mi się to podobało, oficjalnie ze mną na ten temat nikt nie rozmawiał. A od strony tatusia to wie tylko najbliższa rodzina:) U nas wszyscy byli zaskoczeni i chyba wszyscy myślą że wpadka poza szwagierką bo ona zapytała to jej już powiedzieliśmy prawde:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katherina90, u mnie bylo tak ze najblizsza rodzina (rodzice, rodzenstwo) od samego poczatku wiedziala, ale to u nas normalne, jestesmy w dobrych stosunkach i mieszkamy wszyscy w jednym miescie. Poza tym ja musialam od razu sie polozyc i leze przez caly czas - wiec sila rzeczy potrzebna jest mi pomoc:-) tesciowa np pomogla mezowi posprzatac mieszkanie na swieta:-) a moja mama przychodzi i czasem obiad mi ugotuje, albo pomoze ogarnac zawodowe sprawy. swieta tez spedzilam na lezaco :-) u siebie w domu , nigdzie z mezem nie bylismy jedynie rodzinka do nas zajrzala na troszke polamac sie oplatkiem. Wiec ukrywanie ciazy nie mialoby zadnego sensu, bo i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaje
My chcieliśmy powiedzieć na święta ale nas nie było, więc czekamy aż poznamy płeć (mam nadzieję, ze już jutro) i wtedy powiemy rodzinie, na razie wie tylko moja mama i 2 koleżanki. Zawsze myślałam, ze baba w ciąży ma przeczucie jakiej pluci będzie dziecko, ale ja nic a nic nie czuje :( Wiadomo, ze chciałabym aby był/a.... ale najważniejsze by maleństwo urodzilo się zdrowe i tez tak chowało. Reszta to pikuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaje
a w ogóle to przytyłam już 3kg od wagi startowej, ale ja jestem wysoka i chuda jak patyk wiec nic na razie nie widać, może brzuszek mam tak lekko wydęty jakbym dobrze pojadła (w sumie to na okrązgło coś szamam) ale jak ktoś nie wie to w życiu się nie domyśli, myśle ze tak wyjdzie mi brzuszek w 5mies. Na razie nic na ciąże nie kupuje bo nei wiem jak to będzie wyglądało, w spodnie się dopinam i zależy w jakich ale w biodrówkach mam jeszcze luz. Za to przeskoczyłam bardziej na luźny styl, czyli dresy, bluzy, t-shirty. Wcześniej raczej były szpile, rury lub sukienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agger gratuluję :) ja jeszcze nie wiem, nie miałam usg, choć kilka razy mnie naszło że może będą bliźniaki. Zaczęłam dopiero 12 tydzień a już mam brzuszek i 4 kg do przodu, ale wiadomo w drugiej ciąży szybciej widać brzuch. Wagą się nie przejmujcie, ja w pierwszej ciąży przytyłam prawie 20 kg i już dwa tygodnie po porodzie miałam wagę sprzed ciąży. U nas wie tylko najbliższa rodzina, znajomym będziemy się chwalić po skończeniu 12 tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eniekk
U mnie jeszcze nikt nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina90
salvaje a nie obrazą się na ciebie?? Bo na mnie sie mama poczatkowo obrazila ze jej mówie w 13 tyg.. A wlasciwie to nie powiedzialam bo sama sie skapła wiec poczatek byl troche nie przyjemny.. Tez mi sie wydawalo ze jak ktos nie wie to sie nie domysli a jak jeszcze pojadlam po swietach to ciotka zapytala i cala rodzina wie... I moze dlatego tez sie zastanawiam czy na roku kolezanki sie skapna czy jeszcze nie:) A co do wagi to u mnie w 15 tyg +1kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaje
katherina, jak pisałam moja mama tylko wie i 2 koleżanki, no mój tata raczej się nie obrazi, ze dowie się później a jeśli chodzi o rodzine męża to ja z nimi neutralnie zyje więc niech mąż się tym martwi. Co do ciotek cioteczek to wiadomo, ze teraz jak już jest bezpiecznie, 3 mies za mną to im takie nowiny teraz można sprzedać, wcześniej i tak bym ich o ciąży nie poinformowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SoWa2
i po wizycie. Wszystko w najlepszym porzadku, kosc nosowa przeziernosc serducho :) kamien spadl mi z serca. u mnie wiedza tylko nasi rodzice i nablizsza rodzina chcialam jak najdluzej utrzymac ciaze w tajemnicy ze wzgledu na poprzednie poronienia. Noestety po wizycie w szpitalu wszystko sie wydalo... Dostalam witaminy dzisiaj kupilam je razem z duphastonem i pani w aptece kazala mi zaplacic 90 pln! zatkalo mnie ale coz kupilam... Co do brzuszka to u mnie juz widac jest wiekszy i w nic sie nie mieszcze;( przytylam narazie 1kga w poprzedniej ciazy 20kg ale szybko wrocilam do swojej wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salvaje
Super, ze wizyta poszla elegancko i jestes juz spokojna o malego potomka :) zazdroszczę, bo ja musze poczekać z tym do jutra i juz mnie czyści z nerwów. czy poznalas przy okazji jakiej plci jest lokator? ja tak myślę by tacie powiedzieć 11 stycznia, ma wtedy 40-te urodziny. Myślę, ze będzie super dokladka do prezentu, tymbardziej ze my od czerwca jesteśmy po ślubie a tato ciągle nam mówi ruchy ruch bo chce byc mlodym dziadkiem i z wnukiem lub wnuczka na imprezy chodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez wszyscy wiedza :) To itak nie duzo ja kupilam Duphaston i witaminy i wyszlo mi 120zl tez bylam w szoku ciezkim, ale kupilam :) Jutro wizyta u lekarza i zobaczymy jak tam moj maluszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka u nas rodzinie powiedzieliśmy na wigilii, oczywiście masę szczęścia i łez ( ja oczywiście najbardziej ryczałam ze wszystkich że się wkońcu udało) mama i siostra zrozumiały że wolałam czekać do końca 3go miesiąca. pozatym dziewczyny u mnie masakra z jedzeniem, nie jadłabym nic innego jak tylko lody, kebaby, mcdonalda, frytki i tak wkółko.\coś czuję że tyję każdego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie brzuszek tez juz widac troche czuje sie duza a przytylam 2kg (13 tydz) apetyt mam ale juz nie pochlaniam wszystkiego .blizniaki zdrowe usg prenatalne ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ciazy wiedza wszyscy chociaz to miala byc tajemnica do 12 tyg coz pierwsze blizniaki w rodzinie , babcia musiala sie pochwalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×