Ksiądz tajemnica spowiedź rodzice

masz 26 lat a nie 16!!!!!!!!!!!!!!! rodzice nie mają prawa cie kontrolować!!!!!!!!

A dlaczego chciałby ten mąż mieszkać z ludźmi, którzy nie dają wam prawa do prywatności i własnego zdania? Może wolałby zresztą wlasnych rodziców, jak już:P. Normalny facet wolałby nie "przyjść na gotowe", tylko sobie zrobić po swojemu. Napracować się, zarobić, ale za to kupić własny kąt...a nie oddawać forsę parafii:P

ja to widze ze ty autorko na każdą podpowiedz znajdujesz kontrargumenty, nie da sie bo to, bo tamto. Na każdy pomysl masz odpowiedż dlaczego się nie da. Morał z tego taki , że tak na prawde nie chcesz nic zmienic tylko chciałas tu nam ponarzekać. Jakbys naprawde chciał przerwać ta sytuacje spróbowałabyś kilku pomysłów albo chociaż jakąs cząstke z nich jeśli są wbrew twoim zasadom.

Przecież za zdradzenie tajemnicy spowiedzi grozi ekskomunika. Żaden ksiądz by się nie narażał.

Jak będę mężatką to będę na innym pietrze i z reszta ti już będzie co innego, bo seks małżeński to obowiązek, także nikt mi tego nie zabroni. I złe oceniacie mojego tatę.

Ale nikt tego księdzu nie udowodni, rozumiesz? Nie ma też chętnych, żeby lecieć do biskupa i powiedzieć: ten a ten ksiądz zdradził tajemnicę mojej spowiedzi.

Ale o czym my mówimy? Ty nie wyjdziesz za mąż.

No ale za zdradzenie tajemnicy spowiedzi ksiądz powinien dostać ekskomunikę, a jeżeli dalej pełni posługę kapłańską, to ma ciężki grzech, za który najprawdopodobniej pójdzie do piekła. Chyba nie ryzykowałby.

przykro mi, ale Twoi rodzice nie są w porządku, są wręcz nienormalni, traktują Cię jak rzecz, jak swoją własność, zrobili z Ciebie kalekę życiową, która nie ma prawa do własnego życia, jest tylko i wyłącznie dla nich... ksiądz pójdzie do piekła za łamanie przysięgi tajemnicy spowiedzi, to jest naganne i powinien zostać wywalony z kościoła, Twoi rodzice będą smażyć się w piekle za złe wychowanie dziecka i podżeganie księdza do grzechu :( smutne to, ale wytresowali Cię jak psa, jesteś dorosłą kobietą a jesteś od nich uzależniona... Powinnaś się wyprowadzić żeby uratować siebie... Ale wiem, ze tego nie zrobisz bo tak Cię wytresowali, więc najpierw radzę wizytę u psychologa aby zbudował u Ciebie poczucie wartości i świadomość, że nie jesteś wlasnością rodziców i nie zyjesz dla nich (bez względu na to ile na Ciebie czekali). To brutalne, ale taka jest prawda, choć smutne jest to, ze pewnie ona do Ciebie nie dociera... Masz 26 lat a BOISZ SIĘ zmienić księdza...

Detekinka, ja chce pomocy. Nie przyszłam tu tylko ponarzec, ale póki co wiem, ze te pomysły, które doradziliscie odpadają.

No ale za zdradzenie tajemnicy spowiedzi ksiądz powinien dostać ekskomunikę, a jeżeli dalej pełni posługę kapłańską, to ma ciężki grzech, za który najprawdopodobniej pójdzie do piekła. Chyba nie ryzykowałby. v Myslisz że sobie coś z tego robią? Maja utrzymanie do końca zycia, żaden dobrowolnie nie zrezygnuje z niego w imię uczciwości.

Ale to jest patologia. Piwinnas spakowac walizke i isc w swoha strone. To nie milisc im to kaze robic ale potrzeba kontrolowania ciebie. Nabawisz sie nerwicy przy nich a o udanym zyciu zapomnij. Wiem co mowie bo mam taka tesciowa.

Jestes nawiedzona dziewczyno. Juz nie mowiac ze ta cala religia to bajka wyssana z palca - twoi rodzice sa egoistami zapatrzonymi w siebie - jak wiekosc katolikow grzesza na kazdym kroku a potem co niedziele w kosciele. Po pierwsze niszcza ci zycie, wcale ne musisz ich sluchac! masz juz tyle lat. Ja sie wyprowadzilam z domu majac lat 18, od dawna mieszkam i utrzymuje sie sama (teraz mieszkam z chlopakiem) i uwierz, ze ja bym zrobila z twoimi rodzicami porzadek. Masz bardzo ulegla osobowosc - uwazaj zebyc nie trafila na damskiego boksera albo pijaka bo takie jak ty przyciagaja takich... ale co ja mowie ty i chlopak, maz? myslisz ze ktos z toba wytrzyma jak bedzie pod stala kontrola twoich rodzicow??

Przykre jest to co piszecie, nie wiedziałam, ze tak mnie odbierzecie. Może złe sie wyraziłam, może złe opisałam rodziców. Oni mie sa niczemu winni i nie czuje die przy nich wieziona. Mi chodzi o księdza, któremu nie chce bronboze robić żadnych problemów.

'bron boze'? 10 przykazan zapomnialas? taka z ciebie katoliczka? :D

Boszzz ja w wieku 16 lat zrobiłam małą rozpierduchę jak zrozumiałam, że matka wchodzi mi na głowę, a tu 26... to nie może być prawda :D

Pisałaś, że Twoja mama opowiada Tobie o Twoich grzechach jako niby i grzechach jakieś koleżanki/sąsiadki i je potępia. A Ty nie możesz zrobić tego samego? Opisać historię z wyjawianiem grzechów opowiadając niby, że koleżankę spotkała ta historia? Potępić to? Ha ha zaproponować nawet wspólną modlitwę za księdza, który zbłądził i zdradził grzechy z prośbą o jego poprawę??? Może Twoi rodzice się zawstydzą i zrozumieją, że robią źle.

Ale czego dokładnie się wstydzisz? Ty wyznajesz normalnie wszystkie grzechy, ksiądz ma obowiązek rozgrzeszyć Cię, jeżeli żałujesz swoich grzechów i nie mówić niczego rodzicom. Jeżeli to zrobi, to co? Rodzice Cię wydziedziczą, wywalą z domu, zleją? Oni też grzeszą i też kiedyś byli w Twoim wieku.

nie grzesz, nie bedziesz musiala sie spowiadac :P dobre prowo ;)

nie, zle tego nie opisalas. Jak moga wymagac od ciebie zebys miala otwarte drzwi? oszalas to nie jest normalne, masz wyprany mozg jesli uwazasz ze to jest normalne. To twoja sprawa ale niszczysz sobie zycie. Calowalas sie chociaz kiedys? mialas jakiegos chlopaka?

autorko ale ja się domyślam, że Ty nie czujesz się więziona, bo nie znasz innego życia. Ja mam 27 lat i nie mieszkam z rodzicami odkąd skończyłam 19, studiowałam w innym mieście, nikt w życiu jako dorosłej kobiecie nie dał mi "szlabanu" czy nie kazał siedzieć przy otwartych drzwiach żeby widzieć co robię - to jest zwyczajnie nienormalne i bardzo smutne :(

Ale oni bedą wiedzieli, ze ja o nich mowię i będzie mi wstyd. Nie mogę im tak zrobić. To będzie kolejny grzech.

Kościół nakazuje chodzić do spowiedzi co miesiąc, czy się ma grzechy czy nie. W takiej sytuacji ona powinna znaleźć innego księdza, inny kościół do którego bedzie chodziła na mszę, a najlepiej wyprowadzić sie od rodziców, to doradzają nawet kierownicy duchowi!!! Ale nie angazujmy się tak, bo to jest prowo :)

odpowiedz: calowalas sie kiedys mialas jakikolwiek kontakt z chlopakiem?

o dobrze ktoś napisał! powiedz kiedyś przy kolacji rodzicom, ze chciałabyś pomodlić się za ksiedza, który zdradza tajemnice spowiedzi Twojej koleżanki i wiesz, że to robi, bo potem rodzice wyciągają od niej konsekwencje z działań z jakich się spowiadała... i chcesz się za niego pomodlić, bo grzeszy, i za jej rodziców też, bo również grzesząc namawiając księdza do łamania tajemnicy spowiedzi... i masz nadzieję, że koleżanka tego nie rozgłosi, bo wówczas ksiądz zostanie usunięty z posługi ;-)

Albo powiedz ksiedzu w konfesjonale ze masz wyrzuty sumieniu bo donioslal biskupowi ze ksiadz nie dotrzymuje tajemnicy powierzonej. Powiedz ze zrobilas to w dobrej wierze i w trosce o ksiedza ale Ci z tum zle. Po czym nastepny grzech eymien ze czasem oklamujesz innych :-)))

A jedli moi rodzice nie chcą dla mnie złe? Czy to jest przykre ze sie o mnie troszczą? Lepiej gdybym chodziła i zabijała o oni by przymykali na to oko?

a Ty wiesz, że oni mówią o Tobie - i co, jest im wstyd? a nie jest im wstyd dawać Ci szlaban "bez powodu"? matko, na prawdę jesteś wytresowana jak pies, wszystko dotyczące rodziców wzbudza w Tobie poczucie winy... okropni muszą być, że tak zrujnowali Twoje życie :(

a po co tak ogródkami jesli można wywalic księdzu kawe na ławe że zdradza tajemnice spowiedzi?

autorko a Ty widzisz tylko skrajności? jest masa normalnych ludzi, którzy mają zdrowe stosunki z rodzicami a nie sami mordercy...