Opinie pracy w klubie COCOMO w OLSZTYNIE firma event

Dziewczyny, jeśli chcecie informacji z pierwszej ręki dotyczących pracy to najlepiej zgłoście się do nas osobiscie. Rozmowa do niczego nie zobowiazuje a mozna samemu zdecydować czy warunki odpowiadaja czy nie. Jesli któraś z Was jest chetna to niech odezwie sie na mail olsztyn-rekrutacja@o2.pl Osobiście podczas spotkania przedstawie warunki pracy, żeby nie chodziły przeróżne legendy po portalach.

pracuje w event od ponad roku, więc wiem,że nic złego się tam nie dzieje ;)

zastanawia mnie dlaczego wszystkie osoby wypowiadajace sie maja swoj nick. Moze nie zaczerniony ale jednak. W zadnym temacie to sie nie zdaza co utwierdza mnie w przekonaniu ze temat jest nagrany. Czyli sciema.

ja 6 mcy pracuje, nawet nie wiem kiedy to minelo, tez jako promotorka i szczerze mowiac takiej kasy nie zarobie nigdzie a przy okazji mamy taki pozytywny zespol dziewczyn teraz. Kiedys jedna laska od nas odeszla i wszystkim d**e obsmarowala, to dopiero byla porazka a pozniej kazdy gada ze co tam sie nie dzieje. ja stoje z parasolka, gadam sobie z klientami, podprowadzam ich pod drzwi i na tm sie moja robota konczy a pieniadze leca ladne. tak szczerze mowiac to sama bym sie nei zdecydowala na prace ale mialam znajoma w firmie i mi nakrecila temat na spokojnie moge polecic prace, jak sie chce zarobic i ma sie duzo czasu wolnego to jest to dobra okazja zeby zarobic a sie nie narobic

Jakże przykro o tym czytać. Kiedy wreszcie w tym kraju skończy się pomiatanie dziewczynami i zmuszanie do pracy, która uwłacza ich godności ?

To co pisza w tych artykolach jest bzdura... raz pisza ze pijemy wode a raz ze chodzimy pijane wiec troszke myslenia. Ja pracuje rok i na ta chwile nie powiem nic zlego. Owszemplacowki sa mniejsze czy wieksze ale najwazniejsze ze jest ta atmosfera i dziewczyny wracaja. Tym ktorzy sie naczytali na forum iitp i wuerza w kazde slowo zycze powodzenia. Szkoda tylko ze zlego pisza cala stronne a racji firmy kilka linijek. Porazka. LOSZTYN TEZ ZARABIAAAA -DLA SPROSTOWANIA. ;-)

pracuje jako kelnerka w cocomo i jest super! grafik elastyczny, prace wieczorem moge polaczyc ze studiami. mam elegancki, normalny stroj i pracuje z fajnymi dziewczynami. to co ludzie wypisuja na forum to jakis koszmar....

Skoro przykro ci o tym czytać to tego nie rób, znalazł się obrońca czci i godności kobiet, to nie jest średniowiecze żeby ktoś kogoś wykorzystywał, miej na uwadze to że każdy swoją pracę wybiera świadomie, jeżeli ma się piękne ciało i nie ma problemu z jego akceptacją to czemu miałoby się tym nie pochwalić??? Umoralniaj ludzi gdzie indziej.

Zmuszanie? Hola, ja tu mam kilku kolegów którzy za nasza stawke chetnie by poroznosili ulotki dla cocomo ale faceci nie moga tu pracowac. Nawet makijaz by chętnie nalozyli zeby tylko wyplata byla tego warta. tu nikt nie jest zmuszany, jak sie chce pracowac to sie pracuje a jak nie to nie. nikt na sile nie zmusza do pracy bo sie nie oplaca

Może zabrzmi to banalnie ale nie żałuję niczego co do tej pory robiłam, więc to z pewnością też nie będzie dla mnie problemem. Zwłaszcza, że nie traktuję tego jako pracy na stałe, bardziej jako przygodę, Pracuję w firmie od 5 miesięcy i szczerze polecam :)

A rekrutacja dalej się stara zrobić z pracy w tych spelunach, normalną, wesołą pracę w przyjaznej atmosferze? Jakie to żałosne. Dziewuszki drogie, strasznie się powtarzacie, nadużywacie słów "pieniążki", "kasa", "super"... wszystkie są bardzo, bardzo zadowolone i jakże ochoczo podkreślają, że zarabiają dużo pieniążków - argument koronny. Zmieńcie chociaż styl, włóżcie trochę serca w to przekonywanie bo to wasza praca. Od głowy dostajecie kasę, więc nie dziwi mnie ten potok kłamstw.

jeszcze kilka spraw drogie dziewuszki rekruterki. Po pierwsze -piszcie po polsku, po drugie - przestańcie p****lić o wracających do was dziewczynach, bo rekrutacja w tej firmie leży i kwiczy, już nie wiecie skąd czerpać nowe, po trzecie - napiszcie o karach wg widzi mi się osób kontrolujących, po czwarte - nie oczerniajcie osób, które mają czelność pisać o was prawdę i po piąte - media często barwią fakty, jednak pamiętajcie że oni ubarwiają PRAWDĘ a prokuratura nie zajmuje się bajkami medialnymi, zajmuje się tym co faktycznie zaszło.

Hej ,pracuję od niedawna w Cocomo,ale jestem zadowolona. Podoba mi się charakter pracy jak również atmosfera ,która panuje oraz wypłaty. Nie zarobiłabym tyle w innym miejscu.

Gdyby jak twierdzisz rekrutacja "leżała i kwiczała" to skąd twoim zdaniem byłoby tyle nowych klubów z kompletem pracowników? Nie rozumiem dlaczego uważasz że pozytywne komentarze to dzieło rekruterek, osoby pracujące na tym stanowisku mają mnóstwo obowiązków i nie mają czasu na pisanie na forach internetowych, więc przyjmij do swojej świadomości że są jednak ludzie, którzy są zadowoleni ze swej pracy w tej firmie.

Poznajesz nowych ludzi, zarabiasz i masz mozliwość zamieszkania w mieszkaniu służbowym! Czego chcieć więcej??

Co mają nowe kluby do rekrutacji?? Otwieranie nowych klubów to wyłącznie parcie na zdobywanie kasy. Co do personelu, obsadzeniu personalu w nowych klubach to nie sztuka, utrzymanie personelu to sztuka. Jeśli zgarnia się wszystko jak leci, to ma się szanse na pozyskanie nawet 100 osób tygodniowo. Teraz ilość ogłoszeń na dane stanowiska a tempo otwierania nowych klubów.. hmm, macie chyba kluby zatrudniające po 50 osób jak nie więcej:) Jeśli nie, to znaczy że mamy do czynienia z duża rotacją. Skąd ona się bierze? Zakładając, że mówisz prawdę (czyli zakładając fikcję) - przy tylu chętnych i zadowolonych pracownicach (chociaż umowa o dzieło nie pozwala nazywać waszego personelu pracownicami) grafik powinien być faktycznie przyjemny, tymczasem kobiety w klubach pracują po kilkanaście godzin - w hałasie, w złym oświetleniu, na szpilach kilkunastocentymetrowych. A teraz wisienka na torcie:D czyli owe pozytywne komentarze. Psychika ludzka jest dosyć prosta - gdyby komentarze były dziełem pracownic, były by obszerniejsze, bardziej nasycone informacjami, tymczasem wszędzie mamy ten sam motyw- dobrą kasę, dobre pieniążki itp czyli przynęta. Czy pracownicom zależy na tym, by zatrudniać dużo konkurentek? Czy pisałyby wiecznie o pieniądzach? Czy przy warunkach jakie panują w miejscu "pracy" nie wtrąciły by chociaż pół zdania będącego narzekaniem? Nie sądzę. Dalej - godziny umieszczania komentarzy. Zdaje się, że część pracownic albo ma "wagary" albo w ogóle nie sypia, przychodzi z pracy, odpala komp i od razu komentuje, szuka wątków powiązanych z Cocomo. No kto by pomyślał! Jakie wzorowe "pracownice" bo tak często piszecie na forach- podajecie się za tancerki, hostessy czy kelnerki Śmiechu warte. Po trzecie - "Nie rozumiem dlaczego uważasz że pozytywne komentarze to dzieło rekruterek, osoby pracujące na tym stanowisku mają mnóstwo obowiązków i nie mają czasu na pisanie na forach internetowych" Twoje zdanie jest sprzecznością, część 1 stoi w sprzeczności z 2 i sama przyznajesz mi rację - nie mają czasu pisać, więc to nie one piszą. Więc kto? Ich koleżanki, mamy, siostry? Wabienie ludzi na kasę, jest dziełem nikogo innego, jak rekrutacji bo macie z tego tytułu prowizję od każdej osoby, czyż nie? Przyznam Ci rację tylko w jednym- że są ludzie zadowoleni z pracy w tej firmie, np Ty jako rekruterka, która z pracą w klubie nie ma nic wspólnego. Nie dziwię się, że nie podasz faktów, bo przecież nie będziesz sobie odejmować kasy, chcesz jak wszyscy, mieć dobrą wypłatę. Ja mogę podawać fakty, klienci mogą je podawać, bliscy byłych pracowników i pracownic no i oni/one same. Jedna uwaga jeszcze dla was rekruterki- bądźcie chociaż bardziej przekonywujące, wczujcie się w role które odgrywacie, wtedy będziecie pisać więcej rzetelnej treści w sensie lepiej sprzedające się kłamstwa.

Jak rozumiesz poznawanie nowych ludzi w tego rodzaju pracy? Masz na myśli pijanych klientów? Oni nie idą tam by kogoś poznać, tylko popatrzeć, pomacać, poklepać, pogwizdać, podrzeć trochę ryja, dla nich tancerki to mięcho. Jak któryś ma szczęście i kasę to... wyjdzie naprawdę zadowolony co?

poznawanie nowych ludzi, czyli zapewne współpracowników też ;) Każda placówka ma ponad 30 osób, zgadza się, gwarantuje to możliwość pracy po 5 dni w tyg;) Coś się nie podoba? Zazdrościsz? ;))

Pracuję w Cocomo od trzech miesięcy i polecam każdemu taką pracę :) Uwielbiam nocny tryb życia więc jestem stworzona do takiego systemu pracy :) Poza tym zawsze chciałam odbić się finansowo bo w domu nigdy nie było kolorowo a w tej pracy właśnie to zrobiłam. Stać mnie żeby sie utrzymać i mieć na swoje przyjemności . Atmosfera jest ok, dziewczyny w porządku więc polecam każdemu.

Taka ta dluga wypowiedz powyzej to zal nieamowity. Uwielbiam czytac rozterki pseudopsychologów czy blyskotliwych obserwatorow, ktory ma wrazenie ze zna jakies fakty z pracy w cocomo:) Ty a moze te komentarze pisza jacys ludzie na stanowiskach klikaczy co? Maja kanciape na jakims zaciszu niczym callcenter i odpisuja na kazdy komentarz. to by wyjasnialo ten cALY syf z powtarzajacymi sie IP? A może jeszcze kelnerki maja pisac pozytywne komentarze albo cos. Swoja droga jak ktos ma potrzebe pisanai pozytywow to niech pisze albo negatywow. Droga wolna. Kazdy chetny i zainteresowany sie do nich zglosi albo zostanie wybrany i tyle. W kajdany nikogo nie zakuwaja wiem bo dalo sie to zauwazyc w srodku. wielki obronca uciesnionych sie znalazl mimo ze kobiety tam z wyboru sa a nie zwiazane umowa lojalnosciowa jak np w jednym z wielkich bankow dzialajacych na terenie Polski. Tym by sie mogli dobrac do skory bo to wilk w owczej skurze a nie gnebic klub w ktorym jak na tacy wylozone jest wszystko.

@KingaaP Wiele waszych placówek to maksymalnie 8-10 osób. Mam lepsze dane niż Ty:) Czego mam zazdrościć? Tych kłamstw na prowizję i braku szczątkowej godności? ccbc - żalem jest pisanie faktów? Czyli jesteś kolejną rekruterką? Panią z centrali? Złotko, to nie są rozterki takie jak wasze, dziewuszek robiących wszystko na te 200zł więcej do tygodniówki, to są opinie kogoś, kto bardzo dobrze zna tą firmę i operuje danymi a nie bzdurami, nie rozumiesz? "Maja kanciape na jakims zaciszu niczym callcenter i odpisuja na kazdy komentarz. to by wyjasnialo ten cALY syf z powtarzajacymi sie IP?" Tak właśnie wygląda wasza praca, biura można śmiało nazwać kanciapami. Pytanie do IP- gdzie je widzisz? Czy może masz dostęp do portalu z poziomu administratora? Nie sądzę, więc o czym Ty dziewcze piszesz? TAK! Brawo za jedno sensowne zdanie w Twoim bełkocie - jeśli ktoś chce pisać negatywy, to niech je pisze i dajcie mu wolną rękę ale nie... bo prowizja. Chodzi o TOTALNE KŁAMSTWA jakie piszecie tutaj, ale spokojnie, prawdy się długo nie da ukrywać i niebawem prawdziwych komentarzy na temat Cocomo będzie więcej, będziecie walczyć z przytłaczającą liczbą faktów? Nie da się tuszować g*wna przez długi czas, nie rozumiesz? " W kajdany nikogo nie zakuwaja " no jeszcze by tego brakowało. Kajdan nie ma, są za to kary finansowe nie wpisane w umowy a mimo to egzekwowane, amerykański system wypłat co sprawia, że z wypłatą można zrobić wiele numerów no i w końcu brak konkretnej kwoty na umowie. Wyłożone na tacy to znaczy - kwota na umowie, normalny system wynagrodzeń, kary zapisane w ewentualnej klauzuli do umowy, żadnego mobbingu, żadnej ścisłej kontroli życia prywatnego pracowników - a tak niestety jest i zero fair zasad. Zastanawiam się, skąd oni biorą takie imbecylstwo jak wy, grafomanki bez - wydawałoby się - podstawowej edukacji.

Licz się dziewcze ze słowami, to że tobie nie udało się skończyć żadnej szkoły to już twój problem ale nie mierz wszystkich swoją miarą, to że nie potrafisz pewnych rzeczy czytać ze zrozumieniem i masz problem z interpretacją tekstu to już wynik twoich braków intelektualnych, masz takie dobre i pewne informacje, ciekawe skąd.....pewnie zostałaś wyrzucona i teraz zostaniesz informatorem number 1

no to nie wiem moze nie jest tak zle glowa do gory moze bedzi spoko :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

W sumie kazdy wierzy w co chce wierzyc. skoro jest placone za pozytywne opienie rekruterkom to kto placi tej jednej osobie za ciagle odbijanei pileczki i negatywy w ilosci maks. dla mnie to dziwne ze ktos siedzi caly czas i hejtuje i to ciagle ta sama osoba. jaki w tym cel? jakies cele wyzsze, wspanialomyslnosc i dlug wobec "naiwnych " dziewczyn? nie sadze, ktos tu komus ostro napycha w portfel zeby zniszcyc firme ktora daje zatrudnienie i najczesciej pierwsze doswiadczenie np barmanskie zeby pozniej nie ruszac na podboj rynku pracy z pustym cv.

zastanawiam się skąd biorą się tak różne wypowiedzi?

Nikt nikomu nie płaci za opinie. Skoro są pozytywne to znaczy, że praca jest spoko. Na co tu narzekać, spoko kasa i warunki to ludzie zadowoleni. Po co sobie wyobrażać nie wiadomo co...

Mi sie tam u nas podoba kierownictwo, niby tak sie gada ze nie mozna sie porozumiec z kierowniczka a u nas w olsztynie rodzinne warunki i brecha jest niezla

do gość: gdyby za negatywne komentarze ktoś płacił byłoby ich dużo więcej, prostych, schematycznych, powtarzających się lawinowo. Przyszło Ci to do makówki kotku? Jedna osoba vs 10 rekruterek? Co za głupota. Pierwsze doświadczenie można zdobyć na kasie, jako hostessa w markecie, przy produkcji, na płatnych stażach, w sprzątaniu... sęk w tym, że tam nikt nikomu z pustym CV nie obiecuje cudów i złotych gór a tutaj tak. Coś tu nie gra. Co do hejtu, mam Ci zademonstrować jak wygląda prawdziwy hejt i co go różni od komentarzy ze sporą dawką prawdy? "jaki w tym cel?" Otóż to proste - przekazanie prawdy tym biednym dziewczynom, które mogą się dać wam złapać. Im mniej z nich zepsujecie tym lepiej. Czyste ludzkie odruchy, nic więcej. Jak tam wypłaty rekruterek droga centralo? Poszły? Bo coś słabo wygląda ich walka o premie. Poszła całość czy część?

dziewczęta, poproście szefa by wam zasponsorował serię wykładów z marketingu, reklamy, HR, psychologii... stać go! Skoro stać go na takie auto to i na to. W zasadzie w d***e mam to, ile naiwniaczek się na wasze kłamstwa złapie, co one mnie obchodzą.

to skoro masz to tam gdzie piszesz to w jakim celu zabierasz głos, każdy pracownik jest odpowiednio przeszkolony więc nikt nikomu nie musi fundować kursu