Uwikłana

Dziekuje wszystkim za wypowiedzi.Mam honor i glupia nie jestem wiec czeka mnie powazna rozmowa w weekend.

Oż k****, sami święci...:) No miło że naród taki cnotliwy!:):)

nikt tu nie kreuje sie na swietego naiwna kobieto :) skoro sie zalisz w tak ewidentnej sprawie na forum to nie dziw sie, ze ktos na te zale odpisuje to co o tym mysli, proste :) pojscie do lozka z zonatym moze zdarzyc sie kazdemu ale snucie jakis bajek okraszonym romantycznoscia kiedy facet nawet nie ukrywa jaka pozycje masz w jego zyciu? no litosci :)

niagara2000 Dziekuje wszystkim za wypowiedzi.Mam honor i glupia nie jestem wiec czeka mnie powazna rozmowa w weekend. xxxxxxxxxxxx no co ty? przecież przed chwilą twierdziłaś, że jesteście RAZEM, i do tego tacy szczęśliwi i on tak cię kocha i tak tęskni - i co? teraz będziesz to "wielkie szczęście" psuła jakimiś rozmowami i wymaganiami? będziesz szantażować tal strasznie zakochanego w tobie misia???

Chciałam tylko jeszcze dodać ze nie czuję się jak kochanka.Kochankę się ukrywa fakt mieszkamy daleko od siebie,ale znam jego pracowników oni mnie znam jego brata i sąsiadkę znajomych,zastanawia mnie fakt tylko taki że nikt jeszcze nie powiedział żonie.Nieraz rozmawiamy o tym i on twierdzi że przynajmniej by mu już ulżyło.Podejrzewam że się boi i musi do tego dorosnąć.

Szkoda mi tych kochanek.bo tak naprawde sa ofiarami .

dajcie jej spokój zaslepiło ja to uczucie i nie skojarzyła jasnych faktów. przecież powiedział jej wyraźnie, a ona nic. Zaboli ja wystarczajaco jak wreszcie zrozumie.

Facet lubi moczyc w wiecej niz jednej dziurze :-P

o widzisz niagara, i tu masz nastepny smaczek, pomysl jak cudowne byloby zycie z facetem, ktory ci bezczelnie rogi doprawia a ty masz swiadomosc, ze NIKT, nikt z jego otoczenia ci o tym nie powie? milo co? :) tak, strasznie mila musi byc siwadomosc ze gdyby nawet stal sie cud i zostawilby zone, to ty kiedy s tak samo mozesz zyc w nieswiadomosci a ci o ktorych piszesz w swoim poscie, beda sie smiac za twoimi plecami :) nie ma znaczenia jak sie czujesz czy nie czujesz, jeste KOCHANKA i tyle

no jak ofiarami jak facet nie ma zamiaru sie rozwieść ? Głupia jest tylko. Te dla których sie rozwodzą sa wygranymi przecież.

Nie nie będę wydzwaniać nie jestem tego typu kobietą by zebrać o uczucia jak mnie ktoś nie chce.Ultimatum też nie postawie bo wymuszony pacierz panu Bogu nie miły,to będzie tylko rozmowa która,mi ma przybliżyć punkt widzenia całej sytuacji.Jak on to dalej widzi.

"ale znam jego pracowników oni mnie znam jego brata i sąsiadkę znajomych,zastanawia mnie fakt tylko taki że nikt jeszcze nie powiedział żonie" Boze... Co za patologiczne i denne towarzystwo.

A ja powiem cos od siebie - ja jestem zonatym facetem, żyje w nieudanym związku małżeńskim już 15 lat, i powiem wam że między mną a żoną jest coraz gorzej. Kiedyś w czasie jednego z wyjazdów służbowych poznałem wspaniałą kobietę... Niedawno stwierdziłem, że chciałbym z nią spędzić resztę życia. Żona mi nie daje żyć, przestała dbać o siebie, stała się złośliwa i zgryźliwa. Wniosłem pozew o rozwód. Dlaczego wrzucacie wszystkich żonatych do jednego wora? Nie czuje się oszustem, po prostu małż to nie więzienie, tylko związek oparty na wzajemnym szacunku. Ja żone szanowałem, lecz ona niestety mnie nie, dlatego wybrałem kobietę, z która jestem szczęśliwy.

to facet ma zonie powiedzieć, a nie ktos ze znajomych. Jesli jeszcze sie zastanawia to znaczy, ze z toba nic wielkiego nie ma. odskocznia od rutyny i tyle tym jesteś.

"Ultimatum też nie postawie bo wymuszony pacierz panu Bogu nie miły,to będzie tylko rozmowa która,mi ma przybliżyć punkt widzenia całej sytuacji" myslalam, ze jednak troche na oczy przejrzalas ale jednak nie :) powiedzial ci przeciez jak glupiej gasce "kiedys przyjdzie na to czas", to ze ty sie na to godzisz jak slepa to nie jego problem, powie ci to samo teraz i nic sie nie zmieni

Ultimatum też nie postawie zzz To miłego bycia kochanką przez następne kilka lat. Zero szacuku do siebie.

Po waszych postach popadłam w depresje już nie wiem nic.Szczerze powiedziawszy to mam dość.Sama mam mieszane uczucia,nie pomagacie w niczym.

ma facet urozmaicenie i tyle

Niagara trzymaj się. Ja do ostatniej chwili nie mówiłem zonie ze poznałem kogos. Może facet Cie nie oszukuje daj mu szanse. Ja tez długo się zastanawiałem, musiałem być pewny mojej przyjaciółki.

autorka pisze nie osądzajcie mnie, nie obrażajcie, a na co liczyłaś, na pochwały. Kobieto dalej będę twierdzić, że bajka, ten co tak kocha i chce odejść od żony to nie mami kochanki obietnicami, sraty-taty tylko rozwodzi się i zn nią zostaje a ty się dalej roztkliwiaj w tej swojej miłości jak to cię kocha, pragnie, szanuje a jak wyjdzie od ciebie pójdzie do żony, wieczorem przyśle sms-a, że kocha, to tylko słowa puste, co by mógł się z tobą bzykać na drugi dzień a za chwilę po sms-ku położy się przy żonce i ją będzie bzykał. Przecież to norma rozpieszczać i mamić naiwną kochanicę

Nie oceniajcie nikogo zawczasu, zachowujecie się jakbyście wszystkie rozumy pozjadali

dokładnie, robi co chce z tobą, sam sie boi, beznadziejny jest. dwie sroki trzyma. A ty dalej nic. Nie rozmowa tylko jakieś fakty czyny cokolwiek, jasna sytuacja, bo zabierze Ci sporo czasu. Znajomej taki jeden też zabrał sporo czasu, ale warto było bo sprawa w toku i to jest to !! a nie zastanawia sie przy tobie jak na targu swinie kupuje, która lepsza, a moze dwie ???

Spytaj sie swego sumienia,jesli je masz.....czy dumna jestes z siebie?

to Ty jestes zonaty czy juz nie ? :D

A ja uważam, że facet może potrzebować nieco czasu. I tyle.

Ja złożyłem już pozew i czekam na wyznaczenie terminu I rozprawy. Więc jeszcze jestem żonaty

pomoc? nie dajesz sobie pomoc, pisza ci tu zebys mu powiedziala woz albo przewoz to nie chcesz :D inaczej sie tego nie da rozwiazac, nie chcesz to placz dalej w samotne wieczory kiedy on spedza czas ze swoja zona :D

Znam go dobrze i wiem że mnie nie oszukuje.Jest ze mną szczery we wszystkim to ze okłamuje żonę to nie mój problem.Ufam mu i wierzę i możecie pisać co chcecie jesteśmy ze sobą szczerzy.Nie jest człowiekiem który mówi tylko to co chce usłyszeć.Zanim cokolwiek powie przemyśli żeby nie robić mi złudnych nadziei,w domu sprawa wygląda tak jak pisał pan wyżej.Może i jestem romantyczką może i głupią ale jest to miłość mojego życia mam 39 na karku i swoje już przeszłam.Przy nim czuję się szczęśliwa.Jeśli mówi że przyjdzie na to czas to przyjdzie i ja mu wierzę.

norma rozpieszczac kochanke smsami ?? no jasne, przecież to wyglada tak samo w obydwu przypadkach. Czy nie ma zamiaru odejsć od zony i taki co chce sie rozwiesć pisze tak samo. Tylko to chyba z******ta róznica. Bardzo niesprawiedliwe uogólnianie i do jednego worka pakowanie wszystkich zonatych. przez te pieprzone teksty o tych bajkach co niby wszyscy zonaci piszą moze sie nie udać cos naprawdę fajnego. Głupota straszna.

to przepraszam, po co zalozylas temat? badz sobie dalej kochanica przez dziecieciolecia, kobieta 39 lat i nie wie, ze czyny sie licza a nie slowa, ten oszust ma wielkie szczescie ze na ciebie trafil, przez najblizsze lata bedzie mial dwie kobiety tylko, ze jedna z nich ta na malo znaczacej pozycji czyli ty, sama sobie robi krzywde no opowiedz nam teraz jak to fajnie byc na drugim miejscu :)