Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zostają związki i zaradność

Przykre jest to że przeciętni faceci mają małe szanse na seks bez związku

Polecane posty

Gość Zostają związki i zaradność
Zwichrowanie nie oznacza braku ogłady, bogatego słownictwa, bycia żartownisiem oraz typem świntucha żartującego w szowinistyczny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och, no jesteśmy prymitywni, z natury egoistyczni, ale dlaczego mielibyśmy się tego na siłę wypierać i sypiać z ludźmi, którzy nas nie pociągają ani nam niczym nie imponują. To robią prostytutki i to nie z dobroci serca. Jeśli ktoś, tak jak autor, nie jest chodliwym towarem na rynku matrymonialnym/seksualnym to jego problem i teksty, że może kobieta mu się nadstawi bo go polubi budzą tylko uśmiech politowania. Poza tym laska ma mu z miejsca dać tyłka, bo przystojniejszemu na pewno by dała albo już dawała, ale nie może liczyć na związek, bo on chce tylko odbijać stracone lata. No to laska idzie do innego i chce się związać, ale też ni chvja, bo była 'zabawką erotyczną'. Gdzie tu sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgdgdd
boze co za nudziarz :) my naprawde juz wiemy, ze siebie kochasz :D to ze sam siebie chwalisz nie jest istotne, istotne jest to, ze dla kobiet jestes przezroczysty :D nie wbudzasz pozadania w nikim oprocz samego siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nazywanie siebie 'żartownisiem' i 'świntuchem' wyraża więcej niż 1000 słów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jednonocne numerki są odpychające. Cholera wie, czym się mozna zarazić, jesli prezerwatywa zawiedzie? Ze już nie wspomnę o mozliwosci ciąży. jedyne 100% skuteczne zabezpieczenie to oczywiscie szklanka wody zamiast, więc seks tylko w związku. Co najlepsze, pełno tutaj takich, co się żalą, jakie to baby są puszczalskie. Zdecydujcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joker z batmana
psychologa hipnotyzera? smiech.gif no bez jaj ludzie---- do tego wysmiewcy, moze nie słyszałeś o czymś takim jak gabinety psychologiczno-hipnoterepautyczne :D to jest dla ludzi, ktorym nie pomoze terapia psychologa ktory nas wysłucha i wspomoze rada, ludzie z trauma z dziecinstwa, ofiary molestowania seksualnego przykładowo, nie zmienia od tak swojego myslenia, nie zaczna tez zyc normalnie, po to stosuje sie hiponze zeby wymazac to co przeszkadza a zastapic je nowymi, to w jakich warunkach sie wychowujemy, otoczenie kształtuje nasze charaktery na zycie dorosłe, to tyle oczywistych faktow, godzina takiej kuracji kosztuje niestety przewaznie 300 zł godzina, specjalisci sie cenia... Korzystaja z tego nawet aktorzy, sportowcy, ale o tym si glosno nie mowi, nasz mozg to gigantyczny procesor z obszarem pamieci, gdzie tez przechowujemy wspomnienia, jesli jakis madrzejszy probuje podwazac nauke, prosze bardzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joker z batmana
a kobiety ktore zyja w patologi z facetem lub przygodnymi facetami, niech sie nawet nie oszukuja ze to sie nie odbije negatywnie na dziecku... zycze mniejsze ignoracji do takich waznych spraw jak relacje miedzy ludzkie, ide spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uzalaj sie nad soba bo nieatrakcyjny fizycznie facet i tak jest w o niebo lepszej sytuacji niz taka sama kobieta. On przynajmniej moze nardobic innymi atrybutami i dzieki pracy nad soba stac sie obiektywnie pociagajacym, ciekawym potencjalnym partnerem. Dziewczyna ktora wyglada jak nie przymierzajac Agata Wrobel nie ma wiekszych szans na to, ze kiedykolwiek, nawet w wyniku w wyniku intensywnej pracy nad charakterem i stanem posiadania stanie sie obiektem pożadania...reasumujac _ FACECI MOZE I MAJA NIEKIEDY CIEZKO ALE W OSTATECZNYM ROZRACHUNKU TO JEDNAK DZIEWCZYNY MAJA GORZEJ PRZEJ****E BO ICH WARTOSC JAKO KOCHANIKI// PARTNERKI CHOCBY NIE WIEM CO ROBILY ZAWSZE SPROWADZA SIE DO FIZYCZNEJ ATRAKCYKJNOSCI. A co sie tyczy przygodnego seksu...przecietny z wygladu chlopak spokojnie moze go miec...JEZELI TYLKO UMIE KOBIETE OCZAROWAC, STWORZYC NASTRÓJ I UMIEJETNIE POKIEROWAC SYTUACJA...(jakkolwiek twoje obsesje na temat tego, ze jakis facet bzyknal kiedys bez zobowiazan dziewczyne z ktora ty umawiasz sie "na powaznie" sa paranoiczne, wydumane i zwyczajnie smieszne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowieku
O co Ci chodzi?? Przypadkowym seksem bez zobowiązań żądza te same prawa, ktore maja zastosowanie w świecie zwierzat (a SPECYFICZNIE LUDZIOM UCZUCIA WYZSZE, JAK MILOSC POROZUMIENIE DUSZ ITP. SCHODZA W TAKIEJ SYTUACJI NA DLASZY PLAN). atrakcyjna samica,podswiadomie zdajac sobie sprawe z tego, ze ryzykuje zajściem w ciaze, dopuszcza wylacznie tych samcow ktorzy na pierwszy rzut oka wydaja sie dysponowac dobrym materialem genetycznym (a wiec cech**e ich ladna sylwetka, symetryczne rysy twarzy, gładka, zdrowa skóra itd..). Analogicznie samce rowniez chetniej kopuluja z samicami, ktore oceniaja jako mlode, zdrowe i plodne (a wiec zdolne do wydania na swiat jak najlepszego jakosciowo potomstwa). Wylacznie z braku laku kopuluja z innymi (w mysl zasady "sprobowac zawsze mozna", zwlaszcza gdy ryzykuje sie wylacznie utrata odrobiny spermy. Samice ryzykuja daleko bardziej wiec nie sa tak sklonne do wspolzycia z powierzchownie "zle rokujacym" samcami) JEST TO BARDZO LOGICZNE I Z PRAGMATYCZNEGO PUNKTU WIDZENIA ZROZUMIALE. Sprawy komplikuja sie dopiero wtedy gdy rozumny, wysoko rozwiniety homo sapiens zaczyna swoja biologie przekraczac - nawiązując długotrwała, gleboka relacje z osobnikiem plci przeciwnej. WTEDY REGUŁY GRY ULEGAJA DIAMETRALNEJ ZMIANIE I NIC JUZ RNIE JETS TAKIE PROSTE JAK PRZYSLOWIOWA KONSTRUKCJA CEPA. No ale tobie autorze ni zalezy na wejsciu w zwiazek uczuciowy mozliwy do nawiazania wylacznie miedzy dwojgiem OSOB, tobie cce sie parzyc jak zwierzeta. Zaakceptuj wiec zasady ktore w swiecie zwierzat reguluja te sprawy. Albo chcesz kochac i byc kochanym albo walczyc o samice jak jelen na rykowisku (ale jesli wybierasz opcje nr dwa to jak kazdy inny jelen musisz zaakceptowac fakt, ze gdy tylko w okolicy pojawi sie dorodniejszy byk z wiekszym porożem wszystkie apetyczne lanie jemu wypną kuperek a na ciebie nie zaszczyca jednym spojrzeniem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż tak bardzo Ci się spieszy do tego, by zostać alfonsem z HIV-em? To powodzenia założycielu tego jakże durnego wątku! To najgłupsze, co dotąd było na Kafe. Bezmiar Twojej infantylności jest bezgraniczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostają związki i zaradność
Skoro panna ma za sobą szybki seks, to po co na nią czekać? PS. Mam wokół siebie mnóstwo ciepłych i sympatycznych, miłych dziewczyn i z taką jak najbardziej bym się chętnie związał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostają związki i zaradność
A dążenie do bycia jak najbardziej atrakcyjnym pod względem fizycznym samcem to nie grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w zasadzie o co chodzi z tym, że TA SAMA laska ma iść z jednym od razu do łóżka, a z drugim po upływie lat świetlnych? Pachnie prowo. A dymplom to chyba se kupiłeś, kolego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostają związki i zaradność
Tak czasem jest, że nie z każdym kobieta ma ochotę iść do łóżka od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jezu, jęczybuła wróciła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to to autorze, nie z kazdym maja ochote, z Toba ochoty nie maja, przelknij te gorzka pigulke i przestan sie juz osmieszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, faktycznie raczej chodzi o to, że z TOBĄ nie chcą iść od razu, tudzież w ogóle nie chcą. PS: Ja w powrotach "jęczybuł" zawsze upatruje źródła rozrywki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostają związki i zaradność
Jakbym sie spial, to bym jakas zdobyl. Tylko jaki jest sens czekania na dziewczyne iles czasu, jesli z innymo chodzila od razu i niejednego miala? Pytam po raz kolejny. Kazdy by sie chcial czuc pozadany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKllllllllllllllaaa
Zostają związki i zaradność - wiesz co ja jestem facetem który podoba się wielu kobietom, innym nie, seks bez związku... tak zdarzało mi się, może nie z modelkami ale z przeciętnymi kobietami, to prawda jak się kobiecie podobasz kipi pożądaniem i seks jest bardzo szybko, ale źle przez to postrzegam kobiety teraz mam problem z zaufaniem jakiejś... bo takie znajomości z pożądania szybko się kończą, zostają potem rysy na psychice, bo jak wylądujesz raz do wiaderka z opisem seks bez zobowiązań/kochanek to ciężko żeby z tego powstał związek który przetrwa choćby rok, wiem to po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiąc w przenośni - a w twoim przypadku tak pewnie jest i dosłownie - chcesz być jakimś maczo, na którego jednocześnie mamusia czeka z obiadem. Nie wiem, masz jakieś ubytki w mózgu, skoro nie widzisz, że jest to klasyczne życiowe przeciwieństwo? Jak się nie miało gadki ani wyglądu, a się chciało żeby laski miały kisiel w majtkach to trzeba było robić coś ze swoim życiem co by tym laskom zaimponowało. Zwłaszcza, że na randki czasu ani energii nie traciłeś. A ty jesteś c**ą i dziwisz się, że nie masz tego samego co cwaniaczek albo gość z kasą i że twoje mieszkanie kątem u rodziców nie imponuje babkom tak jak loft jakiegoś japiszona. Aha, i nie uczyni cię męskim kupowanie lepszych ciuchów za pieniądze które masz, bo żyjąc w pokoiku i nie umiejąc prowadzić nie masz wydatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostają związki i zaradność
Tylko czy imponowanie zaradnoscia albo pracowitoscia musi prowadzic do klasycznego, cielesnego pozadania? Staram sie pracowac nad soba jak moge. Nie chcialbym tez zadnej dziewczyny potraktowac przedmietowo. A co do mojego wygladu to mysle, ze moze sie podobac, chociaz mam wrazenie ze kiedys lepiej wygladalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożądanie może wywołać dobrej jakości, odpowiednio wyeksponowany materiał genetyczny. Jeżeli masz słabe geny, to nie nadrobisz tego tzw. dobrą miną do złej gry... Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostają związki i zaradność
A czy muszę mieć od razu kiepskie geny? Parę dziewczyn było mną zainteresowanych, ale nie potrafiłem tego wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostają związki i zaradność
Poza tym nie wszyscy zarabiają kokosy, a jakoś umawiają się na randki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko o hajs chodzi, pałko. Ba, facet może nie mieć grosza przy d***e, ale jeśli ma pewność siebie, charyzmę, kontrolowaną zuchwałość to zawsze jakąś zwabi do wyra. Z tym że te cechy trzeba mieć NAPRAWDĘ, a nie na zasadzie, że facet nie jest przystojny, nie wychodzi mu z laskami, ale myśli, że coś dobrego musi mieć, więc sobie wmawia, że na pewno jest z******ty i charyzmatyczny, tylko jeszcze nikt się na nim nie poznał. Nie trzeba być psychologiem, żeby zdiagnozować brak tych cech u faceta, który jest grubo po 20 i nie miał nigdy dziewczyny. Więc takiemu komuś zostaje nadrabianie rzeczami w stylu kasa, ekstremalne pasje, słowem wyróżnianie się czymś. Może też porzucić mrzonki o byciu niedorobionym don juanem, ale jak wiemy nie planujesz tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostają związki i zaradność
Nie chcę być żadnym Don Juanem, ale każdy ma ochotę na jakąś bliskość fizyczną drugiej osoby. Poza tym jak już pisałem miałem kiedyś spory trądzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostają związki i zaradność
Akurat mam w sobie kontrolowaną zuchwałość, nutkę arogancji i bezczelności i sporo dystansu do siebie oraz dużo szydery, ale brakuje w tym pewności siebie. Jestem typem ironicznego i sarkastycznego kpiarza, tylko takie coś powinno być podszyte typowo męskim duchem i dużą pewnością siebie, a ja raczej miły sympatyczny chłopak jestem i można wyczuć, że się zgrywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostają związki i zaradność
Poza tym dlaczego miałbym się brać za związki, skoro żadna kobieta nie chciałaby się ze mną związać (idąc waszym tokiem myślenia)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, jeszcze się podniecaj tym słynnym 'sarkazmem' i 'ironią' jak małolaty z gimnazjum - każda twoja. Ty nie chcesz 'bliskości', tylko prozaicznie chce ci sie r****ć, więc już sobie daruj takie teksty. Skoro żadna kobieta nie chciałaby sie z tobą wiązać to co niby miałoby ją skłonić do tego, żeby ci sie wypinać? Jak ktoś już słusznie stwierdził, to w kobiety boleśnie uderzają ewentualne skutki uboczne seksu, więc do łóżka idą 1. z miłości, w związkach (poczucie zaufania) 2. z 'samcem alfa' (dobre geny) jeśli uprawiają seks dla sportu. W żadną opcję sie nie wpisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×