Kobiety z innej galaktyki

Popełnię grzech, że się wetnę pomiędzy te wilgotne pośladki, ale...piszcie dalej :)

Jak już zajrzałaś Lisi to dopisz ciąg dalszy ;) wiem, że stróżki wody na męskim ciele są Ci szczególnie bliskie ;)

Hejka :D fajny temat ;) nareszcie :)

Oj Lubię, bardzo bliskie, uwielbiam bruneta deszczowa porą, podanego na mokro... Ehhh, nie mogę nic dopisać, bo cokolwiek bezwenna ostatnio jestem i popsułabym Wam historię, ale na jej miejscu nie patrzyłabym tak, jak facet schnie bez pozytku, tylko zajęłabym się zlizywaniem tych strużek :)

Ale czy Ona jest Tobą? :) Pewnie każda postąpiłaby inaczej. Moja z wypiekami na twarzy szybko wróciłaby do łóżka modląc się by On nie zauważył...lecz mokre ślady stóp na podłodze zdradziły mu gdzie była jeszcze przed chwilą. Delikatnie odkrył połeć kołdry i całując jej stopy posuwał się coraz wyżej wsłuch*jąc się w jej cichutkie pojękiwanie i delektując się drżeniem rozpalonego ciała.

dlaczego Ona miała mokre stopy? nie była pod prysznicem

A moja stałaby z rozmarzonymi oczętami i podziwem na mordzie błagając , tylko się k****a nie obudź, błagam tylko się k****a nie obudź :-P

gdyby nagle na ziemię przyleciały kobiety z innej galaktyki to w końcu ziemskie księżniczki by się ogarnęły (gdyby już było za późno i nikt nie chciał mieć z nimi do czynienia).

Dave nie chciałabym Cię rozczarować, ale one już tu są ;) :D Frida fajny temat. W końcu. :)

Dziś ta kobieta woli siedzieć samotnie... tak, dziś woli samotność. Nie chce sie zamartwiać, bać, użalac nad sobą ... dziś woli cichą i dobrą samotność. Taką przytulaśną. Taką miękką. Taką, w której może sie zapomnieć i wspomnieć....

muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuaaaaaaaaaaaaaaaa

..........................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

wsluchiwala sie w szum jednostajnie plynacej wody. trwal cala wiecznosc... przynajmniej tak jej sie wydawalo. podniosla sie z niedbale rzuconego na podloge materaca i poszla w strone lazienki. uchylila szerzej nie zamkniete drzwi. stal odwrocony przodem do sciany, z rekami zalozonymi na glowe. strumien wody z umieszczonego wysoko prysznica splywal po nagim ciele. drobinki rozprysnietej wody krazyly w powietrzu. lustro powleczone mgla nie odbijalo jej postaci. przez chwile stala i patrzyla bez slowa.... pierwszy krok porazil jej stope mokrym zimnem. nie slyszal jak podeszla i stanela za jego plecami. przylgnela do niego i objela w talii. nie poruszyl sie. czekal. jej dlonie zsunely sie nizej. opuszki palcow delikatnie przesuwaly sie w dol brzucha. bladzac coraz nizej... i nizej dotknely tego, czego pragnela najbadziej.... byl dla niej. jeszcze niezbyt gotowy. juz drzacy. powoli peczniejacy. unoszacy sie leniwie w gore. czula jak dojrzewa pod jej dotykiem. on nadal stal nie zmieniajac pozycji. czekal. czekal na jej kolejny ruch.... * tit.tit.tit.tit.tit.tit.... kuzwa... tit.tit.tit.tit. mmmmmm... machnela niedbale reka i nacisnela przycisk budzika....

hahha :) ok. zabrakło tylko cdn....:)

to dla amfetki :)

hahahahahahahahaha ładnie wybrnełaś:D:D:D

Realistyczno-cudowne sny :D:D:D

odwalcie sie... dla nowego michaila tez bylo... o krawacie :P

Podobny temat był jak 4 kobiety przeciwstawiały się Brum i paru innym,koleżanki Krwawej miazgi.Nazywały ich kosmitkami.Był ubaw dokładny. POWARIOWALI Z TYM SPAMEM:O:(

Gdzie są ci szaleńcy co mają kontrargumenty?:D

Widziałem jedną, jak spadała. Upadły anioł z niebios - płonął. Blaskiem porażał, przyćmił gwiazdy. Impet powalił drzewa, pozostawił wyrwę w ziemi. ­ Spłonęła. Pozostał spalony, skamieniały posąg bez rąk, ze skazą na twarzy. ­ Nadal piękna jest Wenus, choć zimna, niedostępna i wyniosła. ­ Mogę postawić ją w ogródku, rozsypać kwiaty pod jej stopami, i co dzień podziwiać nieobecnym, znudzonym spojrzeniem.

Interesujące :). Dlaczego jako "gość" ? :O Frida ja się nie przywalam. Do nikogo ;)

A dlaczego nie?

wokol posagu naga pustynia zimnem poraza w dzien i w nocy tu nie zakwitnie kwiat uroczy tego nie ujrza puste oczy * nie wiem kto napisal to wyzej... ale postanowilam napisac cd :)

Ładnie. :) Pooglądam czarownice i wrócę. Może ktoś będzie miał płodny wieczór i będzie co poczytać ;)

Zapragnęła dziewczyna poczuć wiatr we włosach, zapachu porannego powietrza, trawy zwilżonej rosą dotyku. ­ Teraz sama ogląda wschody i zachody słońca, co dzień te same, ginące w samotności. ­ Zazdrośnie spogląda na swe siostry gwiazdy suchym spojrzeniem, porastając mchem po północnej stronie.

wlasnie poczulam sie sprowokowana do napisania ciagu dalszego... nie dam sie wciagnac w ta pulapke.. nie pisalam poezji od 100 lat.. albo nawet 200 ..... ;) oprocz tego co wyzej... zebym nie wyszla na klamczuche

Tchórzysz, Frida?

Warto odnowić wspomnienia i przelać na papier.

Lubiałem czytać lecz nigdy nie stworzyłem chociażby wersu poezji.:( Treść została uznana za SPAM.--wyskakuje wam takie coś?:(