Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój żonaty facet nie chce zostawać u mnie na noc

Polecane posty

Gość gość
Przemyśl to co teraz napisałam,bo to poważny błąd taktyczny,choćby właśnie dlatego,że kobiety znacznie częściej łączą seks z uczuciem od facetów i to,że kobieta nie pojdzie na 1/2/3 czy nawet 4 randce nie znaczy,że ma małe potrzeby,ale że seks dla niej znaczy coś więcej niż zaspokojenie potrzeby.Dobranoc,zajrze tu jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o stracony czas (także na wierność) w przypadku niepowodzenia, raz się naciąłem. myślę, że jak kobieta ma naprawdę chcicę to nie wytrzyma długo. może nie chodziło mi stricte o "penetrację" ale chociaż namiętny, dobrze rokujący pocałunek :D z tą z która było mi najlepiej to całowaliśmy się po 10 minutach od poznania, a godzinę później byliśmy w łózku i uważam że taka spontaniczność była fajna. nie lubię jak kobieta ma ochotę (także mentalną) ale zwleka z tym żeby nie wyjść na łatwą. a takich jest pełno. dla mnie to jest żal.pl , zwłaszcza jak kobieta ma przeszłość szemraną to już w ogóle komedia. ja nie mówię żeby dawać komu popadnie, tylko żeby dobrze selekcjonować osoby szczere i rozpoznawać ściemniaczy. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak odkryłam że osoba z którą żyłam od 5 lat mnie zdradza. Ty też nie chcesz żyć w nieświadomości... www.goo.gl/fNUk5l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''myślę, że jak kobieta ma naprawdę chcicę to nie wytrzyma długo'' - to źle myślisz. Co więcej,kobieta która ma mniejszą chcicę może pójść z facetem szybciej do łóżka jeśli nie ma przed tym blokady i nie łączy seksu z uczuciami. A jak kobieta łączy,a takich jest niemało,to choćby nie wiem jak jej się chciało,nie zrobi tego z facetem tak od razu.Oprócz chcicy ogólnej na seks musiałaby chcieć seksu z tym konkretnym facetem a skoro go jeszcze nie zna,to nie będzie tak potrafiła.A jak już czasem sie na to zdecyduje z jakiegoś powodu,to podczas tego seksu może czuć się skrępowana. Kobieta prawdziwie otwiera się na seks przy mężczyźnie któremu ufa,wtedy się niczego nie wstydzi i nie obawia.A jak go kocha,to go bardzo mocno pragnie i chce mu sprawiać jak największą przyjemność.Żony są oziębłe niekoniecznie dlatego,że nie mają nigdy ochoty na seks,czasem po prostu nie kochają swego męża więc z nim nie mają ochoty tego robić.Nie wyobrażam sobie nie pragnąć męzczyzny którego kocham.I myślę,że taki ''wyczekany'' seks ma swój urok i jak męzczyzna pokocha kobietę to też jej bardziej pragnie niż gdy tylko jej pożąda albo co gorsza ma chcicę a ona sie napatoczyła to on sobie ulży. ''może nie chodziło mi stricte o "penetrację" ale chociaż namiętny, dobrze rokujący pocałunek'' - no pocałunek może być wcześniej ;) Super,że sie dobrałeś z tą kobietą ale ja bym tak nie potrafiła. Nie zgrywam sie,żeby nie wyjść na łatwą,to faktycznie jest idiotyczne. Żal mi ludzi,któzy zamiast robić to czego pragną skupiają się na tym,jak ich widzą ludzie.Chyba nawet wolałabym być taką osobą,która nie musi sie do nikogo przekonywać i zbliżać żeby uprawiać seks,wtedy tak ta chcica by mnie nie męczyła :P Ale znam siebie i wiem,że u mnie pewne rzeczy nie przejdą. I skąd wiesz,że kobiety sie zgrywają żeby nie wyjść na łatwe? Na pewno część z nich ma po prostu taką naturę jak ja. ''tylko żeby dobrze selekcjonować osoby szczere i rozpoznawać ściemniaczy'' - no właśnie,a jak ja mam rozpoznać ściemniacza już na wstępie? łatwo facetowi zbajerować laskę na początku,a gdy sie kogoś dłuzej zna to jest mniejsze prawdopodobienstwo,ze ta osoba oszukuje.Poza tym myslę,że jak facetowi naprawde zależy na konkretnej kobiecie to zaczeka,nie podda się tak łatwo,nie odpuści. Zapomniałam jeszcze wczoraj dodać,że fajnie,jak facet jest dumny ze swojej wierności jak Ty. Bo wielu zdrajców jeszcze sie przechwala,jakby zdrada to był powód do dumy,a to żałosne.Wierność powinna być normalna,ale skoro nie jest,to może to i dobrze,jak sie jest z tego dumnym. Ale pamiętaj że nie brakuje zdrajców którzy jednak sie nie przechwalają kolegom,więc może nie wiesz,że ktoś z Twoich znajomych zdradza,bo nawet przed Tobą kłamie w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam odwrotne doświadczenia, im kobieta chce dłużej czekać z seksem tym większa szansa że kłoda i chce tylko małżeństwa i pieniędzy, a seksu zero albo "wydzielany" jako prezent motywacyjny. ja nie mam cierpliwości zresztą, jak muszę długo czekać to olewam sprawę, widać jej nie pociągałem fizycznie. kobiety mają swoje powiedzonka na pocieszenie np. "jak kocha to poczeka" lub "skoro odpuścił to mu nie zależało", no to ja mam swoje "jak nie chciała to znaczy że jej nie pociągałem". od razu cieplej na sercu się robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje takie sa najgorsze, aseksualne p***y z drewniana c**a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dave jak poznac sciemniacza? Zalozmy ze poszlam z nim do lozka na czwartej randce, bylo super i co? Skad mam wiedziec czy bedzie ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co było na pierwszych randkach ? jak rozpoznać ściemniacza, przede wszystkim czytać między wierszami, łączyć fakty, taki gość gada szablonowo jak akwizytor, bo to tak jakbyś była jego kolejną klientką której wciska ten sam kit. można pogadać też z jego znajomymi czy rodziną. a nie "kochać uszami" co jest największą głupotą. myśleć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
/ja mam odwrotne doświadczenia, im kobieta chce dłużej czekać z seksem tym większa szansa że kłoda i chce tylko małżeństwa i pieniędzy, a seksu zero albo "wydzielany" jako prezent motywacyjny/. - ja jestem zaprzeczeniem takiej kobiety a mimo to chce czekać z seksem bo inaczej nie potrafie.Seks dla mnie wiele znaczy,po prostu.Wiele w tą drugą stronę..A pieniądze faceta mam gdzieś,one w ogóle nic nie mają do kwestii seksu. /ja nie mam cierpliwości zresztą, jak muszę długo czekać to olewam sprawę, widać jej nie pociągałem fizycznie/ - no właśnie niekoniecznie.Mogłeś ją pociągać,tylko po prostu nie znała Cię na tyle,żeby sie zdecydować na seks. Mi nie wystarczy do seksu sam pociąg fizyczny! A wiem,że nie tylko ja tak mam,to sie dosyć często zdarza. /kobiety mają swoje powiedzonka na pocieszenie np. "jak kocha to poczeka" lub "skoro odpuścił to mu nie zależało",/ - dodam do tego "widać zależało mu tylko na seksie,nie dostał tego co chciał to poszedł szukać u innej". Ale to prawda przecież jest :P Może sam sie kiedyś o tym przekonasz..a ja może zmienie podejście do seksu ale bardzo wątpie żeby mi sie to udało..najwyżej te tabletki anty sobie kupie :O:O po co mam sie męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lepiej zamiast iść na Halloween poogladać horrory? fajny portal do szukania filmów, polecam: http://film.wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez z seksem czekalam, bo u mnie to sie laczy z uczuciem. Wole sobie sama zrobic dobrze niz isc do lozka z pierwszym lepszym. A jak facet by napieral na seks to juz napewno by go nie dostal. A ze stwierdzenia kolegi wyzej ze jak kobieta czeka to albo kloda albo chce sie zenic, wynika ze on nie powinien szukac normalnej dziewczyny, tylko poszukac jakiejs nimfomanki w ogloszeniach, takiej co nie bedzie z seksem czekac i bedzie go traktowac jako zastepstwo wibratora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrozumcie, że każda oziębła kobieta (których jest przynajmniej połowa ogółu) nie będzie facetowi mówiła o swojej przypadłości, tylko będzie udawała że to lubi, ale potrzebuje czasu żeby się otworzyć. i se głupku czekaj tatka latka. wiadomo że jest szansa 1/100 że faktycznie mówiła prawdę, ale w pozostałych 99% po prostu nie ma na co czekać. zwłaszcza z moim szczęściem. miłości pewnie już nie znajdę, to chociaż sobie poużywam. ps: ten filtr antyspamowy doprowadza mnie do szału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnej kobiecie, jak ja facet kreci, chce sie r****c , ilez mozna sie spotykac na kawce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dave z tymi 50% ogółu kobiet które są ozieble to przesadzasz. Tak się zapytam, załóżmy ze kobieta miała swój pierwszy raz w wieku 27 lat. Czy to jest oznaka oziębłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale przecież ja Cie nie okłamuje tutaj,naprawde tak mam jak napisałam z tą otwartością na seks a jednak mam duży popęd.Przecież nie miałabym powodu okłamywać na forum,gdzie piszę anonimowo jako "gość" masz dziwne poglądy na temat kobiet,naprawdę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu z 01.11.13 - będzie z 50% jak nie więcej, niestety :( niektóre dostają libido na starość, ale marne to pocieszenie dla mnie. 27 letnia dziewica to dziwne zjawisko, ciężko powiedzieć dlaczego, mam za mało danych. Pewnym jest, że nie jest supermodelką z dużym popędem :) gościu 02.11.13 nie pisałem że ci nie wierze. po prostu takie osoby to rzadkość. co w tym dziwnego, że nie lubię tracić miesięcy/lat na czasu na ujarzmienie kota w worku? życzę żebyś znalazła jakiegoś cierpliwego przy którym poczujesz siędobrtze i otworzysz. tyle że jak facet pozwala się przetrzymywać przez lata, to raczej nie jest demonem seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykopuję fajny temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w nim fajnego? że stado upośledzonych qrewek jęczy, bo facet traktuje to jak kibel? zrobi co swoje i wychodzi :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×