in vitro co mnie czeka

Kochane moje powiedzcie mi proszę badanie glukozy... bo siostra mi cos mówi że ona w ciąży kupywała glukozę w aptece... taki proszek jak szła na badanie glukozy dawała ten proszek w przychodni pielegniarka rozrobiła to w wodzie podała do wypicia po czym robiła badanie.... Czy to pierwsze badanie co musze zrobić w poniedziałek.. Morfologia Mocz Glukoza czy tak ma wygladac czy bez tego proszku? hmmm bo ja nie wiem noo ;(

LaBrise to co piszesz to jest test obciążenia glukozą i to badanie wykonuje sie ok 24-28 tc. To co teraz masz badać to zwykle badanie glukozy z krwi. Tamtego obciążenia jeszcze ja nie mialam, mialam tylko zwykle badanie glukozy. Pamietaj by być na czczo ;)

LaBrise nie martw się, nie musisz kupować proszku. Pierwsze badanie robisz bez obciążenia, musisz byc tylko na czczo. Z obciążeniem jak juz będziesz musiała kupić ten proszek robi sie około 23 tygodnia, chyba że są przesłanki wcześniej. I tutaj super rada - dziewczyny wypicie tej mieszanki jest bardzo trudne, mdłości i wymioty. ja nie słodzę nawet kawy więc wiem, że może to być cieżkie. Trzeba do tego roztworu dodać wyciśnięta połówke cytryny, cytryna nie ma wplywu na wynik a dzięki niej nie wymiotuje się. Moja siostra az 3 razy podchodziła,wymiotowała i badanie nie ważne. Dopiero znajoma połozna jej podpowiedziała ten pomysł.

Tola i jak który lek kupiłaś????Nasze odpowiedzi prawie takie same. hehehe

Tola to dr może dlatego kazał ewentualnie w przyszłym tyg przyjść bo teraz go nie ma. Czy ma go nie byc właśnie za tydzień? No nic nie mówił, tylko żeby podjechac jakby co do kliniki za tydzień w środę. Powiedział też, że raczej nie będzie trzeba bo leki pomogą. Tylko, że jak jego nie ma zawsze ktoś przejmuje pacjentów. :) Hm ciekawe.

Hihi Jakta bo żeśmy w tym samym czasie LaBrise odpowiadały ;). A swoją drogą to juz sie boję tego obciążenia, czytałąm ze idzie zwymiotować po wypiciu tego magicznego soczku :D. Znajoma to zemdlala hahah. Oluś ja kupiłam Lactovaginal. Probowalam chyba z 7 razy dzwonic do dr i nie odbieral wiec zadzwonilam do kliniki myslalam ze moze ktoras polozna mi cos podpowie. Powiedziala mi ze dr T jest w tym tyg na urlopie, dlatego nie odbiera, wiec Ci sie udalo na szczescie dodzwonic i dzieki Tobie i ja skorzystałam :). Mowila ta polozna ze ona nie za bardzo wie co mozna i zebym najlepiej przyszla jutro lub w pt do dr Głąba to mnie przyjmie. Ale postanowilam kupic te kapsulki i zobaczymy, jak nie pomogą to za tydzien mam wizytę u dr T to mi doradzi co i jak brac :). Olu ale na pewno one są bezpieczne? Kurcze boje sie brac tak bez konsultacji z lekarzem cokolwiek, mam nadzieje ze nie zaszkodze mojemu Kubusiowi :)

Tola nie masz sie co martwić są bezpieczne to tylko kwas mlekowy, nic nie zazkodzi a przywróci ph w pochwie. Wszędzie trąbią, żeby z infekcjami do lekarza biec, bo chodzi o to, że nie leczone infekcje mogą być szkodliwe dla dziecka. jeśli nic Cię nie piecze i nie swędzi to nic się nie martw po prostu weż zapobiegawczo. A jak będziesz na wizycie to poproś żeby Cię zbadał. Dr rzeczywiście był zakręcony bardzo, pewnie niechcący odebrał. Hehe, zresztą zawsze odbierał telefony. Jak będziesz na wizycie to zapytj o wszystko. Oczywiście lepiej nie mów mu, że my się tutaj konsultujemy i powtarzamy diagnozy itp. Wiem, że lekarze bardzo tego nie lubią, raz coś wspomniałam, że czytałam na forum to dr się wkurzył i opr, że kobiety się głupot naczytają i same leczą... Nie bój się tych kapsułek, oczytaj se na necie, mnóstwo kobiet je brało, w tym 3 moje siostry całą ciążę profilaktycznie. Ja też miałam brać ale oczywiście zaniedbałam se, powiem Ci, jedną ampułke żelu wzięłam i już nic nie piecze.

Mnie ostatnio nie badał, tylko usg przez brzuch, wypadałoby żeby raz na czas zajrzał i tam, prawda? Muszę się upomnieć o badanie i cytologię. Ja upławy mam bezzapachowe, normalne, tylko to lekkie pieczenie, dr powiedział, że może to być mechaniczne optarcie bo tam też wszystko spuchnięte, ten kwas mlekowy profilaktycznie żeby nic nie złapało, podał z 5 nazw ale tylko te 2 udało mi się zapisać, szybko mnie załatwił i założę się, że wyciszył telefon hehehe.

Te położne totakie bardziej pielęgniarki i recepcjonistki. Prawdziwa położna by się przydała, muszę wreszcie jakąś wybrać, Kurdę. Nawet nie wiem jak to załatwić.Dostałam jakąś ulotkę, muszę tam zadzwonić.

No to w takim razie biore bez zadnego ale te kapsułki. Hahah a masz racje Ola pewnie dr wyciszyl tel, bo zazwyczaj jak dzwonilam to tez bez problemu odbieral. Oluś piszesz ze dr ostatnio Cie nie badałtylko USG, a ja Ci powiem że mnie od kiedy jestem w ciąży to nie badał ginekologicznie, zawsze tylko i wyłącznie USG, a to moim zdaniem błąd bo nawet nie określi jak macica wygląda i np czy jest jakas infekcja. Ta lekarka do ktorej chodze u siebie to zawsze najpierw bada, zaklada wziernik, bada przydatki, patrzy tam do srodka i ocenia wysokosc macicy. A u dr T jest tylko USG. Tylko ze do tej lekarki nie mam nr tel, tak to bym do niej zadzwonila dziś, a na pieczatkach ma nr tylko na rejestracje wrrrr. Pozdrawiam dziewczynki

Mnie badał ginekologicznie tylko raz wtedy co miałam te skurcze, potem były 3 wizyty i już nie zajrzał tam? Przydatki i szyjkę oraz macicę może ocenić za pomocą usg, tak mi mówił, zresztą zawsze ogląda i mówi o tym, ale jak tam w środku śluzówka się sprawuje to już nie oceni, dlatego uważam, że należy się o badanie upomnieć ginekologiczne. Powiem mu, że mnie nadal piecze to będzie musiał obejrzeć...Poza tym powinien robić też testy PH, ale to to już kosmos. Hehe. To co w przyszłym tygodniu soczek??? Ja nadal się piszę, przeziębienie już mi mija. :)

O właśnie kobiety mi na wizycie tak samo tylko USG robi... dzwoniłam do laboratorium odnośnie tej glukozy to kobieta mi powiedziała ze ta glukozę tzw. krzywą robi się dopiero pod koniec I trymestru ciąży.. ze te pierwsze badanie to glukoza zwykła. Ale mówiła mi coś o grupie krwi że też musze zrobić.. ja mam gdzieś zrobioną grupę krwi i lekarz chyba to badanie ma ale nie jestem pewna..

A jeszcze jedno pytanie do Was Olu i Tolu :) bo popatrzcie jak byłam na USG dokładnie 4tyg. od daty transferu lekarz powiedział mi że to 7tc według USG dodał mi 3 tyg. czy to normalne? Wydaje mi się że prawidłowo dodaje się chyba 14 dni

LaBrise kochana jesli masz grupe krwi to poszukaj gdzies w badaniach. Bo po co placic za to skoro juz jest gdzies zrobione. A wiek ciazy liczy sie tak ze od punkcji odejmujesz 14 dni i wychodzi teoretyczna data 1 dnia @. oczywiscie w przypadku ivf to sie nie bedzie zgadzac. Bo roznie sie stymuluje. Ja np ost @ mialam 25.05.punkcje zas 5.06 wiec wyszlo mi ze wiek ciazy licze od 22.05 :). Jaktaola a mi dr T nigdy nie mowi jak wyglada maciva i przydatki na USG :-( Zapodalam sobie Lactovaginal :). A co do spotkanka w przyszlym tyg jestem oczywiscie na tak. Krysiu i Doka a Wam pasuje?

ja ostatnia @ miałam 29.06 a punkcje miałam 11.08 :)

Mnie pasuje ;) pozdrowki!

Dzień dobry przyszłym mamusią ;) Wyspane? Ale się rozpisalyscie, będę musiała to nadrobić ;) LaBrise obciazenie glukozy robi się ok. 24 tc. Chyba, że masz takie szczęście jak ja i na początku wyjdzie Ci za wysoka glukoza. Ja miałam to badanie w tamtym tygodniu (11tc) i powtórkę będę mieć jeszcze za ok. 23 tygodnie.Gdyby nnie cytryna nie wypila bym tego. Strasznie slodkie i kleiste, fuj... Aż mnie ciarki przechodzą.

Maju wiesz pierwsze badanie dlatego pytałam :) i napisałam tylko co w laboratorium powiedzieli.. Kochane czy Wy na początku ciąży też miałyście taki straszny apetyt potrafię zjeść 2 obiady, i w nocy się budzę bo głodna jestem hee :D przed ciążą ważyłam 44kg. teraz mam już ponad 46,8kg :D maż się ze mnie śmieje że przez 9 msc. do 80kg. dociągnę jak w takim tempie przybierać będę :D

LaBrise rozumiem, rozumiem ;) Ja jem normalnie, tak jak jadłam przed ciążą. Jedyne co się zmieniło to przestalam jeść slodycze. Raz to mam straszne mldosci po nich, a po drugie to za wysoka glukoza mi na to nie pozwala. Suma sumarom, zamiast przybierać na wadze to zaczęłam chudnąć ;) Lekarka stwierdzila, że do polowy ciąży może tak być.

Hej hej :). LaBrise heh ja to apetytu gdzies do 13 tc w ogole nie mialam, dokuczaly mi mdlosci i waga długo stala w miejscu. Dopiero potem zaczelam normalnie jesc,w sumie do tej pory nie zauwazylam bym jadla wiecej niz przed ciążą, czasem mam jakies zachciewajki. Od początku przybralam na wadze 3 kg. Teraz jak bylam na imprezie to kazdy sie śmial ze zamiast w brzuch to mi w piersi idzie :D. Kurde normalnie mnie to przeziebienie bierze jakby chcialo a nie moglo, nocami mnie boli gardlo i nos zatkany w dzien zas dobrze, zas dziseijszej nocy to fest sie lipnie czulam, nos to mialam tak zakorkowany ze cos strasznego, do tego cholerny bol gardla. Teraz niby ciut lepiej, ale czuje sie tak lekko przeziebiona.

Tola ja mam tak samo, my chyba się zespoliłyśmy podświadomościmi czy jak???/ Dziś w nocy masakra, budziłam się i emka przy okazji a w dzień spoko. Co do apetytu to u mnie zmiany tylko takie, że rano jestem głodna, co wcześniej nigdy się nie zdarzało. wstaję czasem o 5 razem z emkiem i razem jemy sniadania potem znowu spię, hehehe. Ja dopiero 2 kilo przytyłam, jem raczej mniej niż przed ciążą, bo samej w domu mnie się nie chce, w pracy to jak inni szamali to i ja. Często zreztą a to ciasteczka a to placuszek a tom bułeczkę kolega przynosił, do domu na 17 wracałam już głodna jak wilk. teraz więcej piję i chyba oszukuję żołądek. Tola ale Ci zazdroszczę tych piersi, mnie w ogóle nie urosły, tylko stwardniały i tak jakby podniosły się, jak u nastolatki wyglądają, dalej mam niechlubne 65B. A brzuch już rośnie, choć jeszcze ludzie nie widzą po mnie. Co do badania krwi, jesli masz minus wyślij swojego emka, mój nie poszedł, ja mam minus i nie mogę cholery wygonić. Poszukaj gdzieś bo do porodu też musisz mieć porządne zaświadczenie o grupie krwi, ja wyrobiłam kartę specjalną, jest fajna a zapłaciłam tylko 70 zł, niepodważalny dowód i niezniszczalny, wygląda jak karta do bankomatu. Emkowi też kazałam zrobić, ale wiadomo kłucia się boi. Wariat!!!! W szpitalu jeśli będą musieli Ci np. przetaczac krew to zwykła karteczka nie wystarczy, musi być karta, robią sami badanie jak nie ma karty i czas leci. Dlatego warto! Ja wyrobiłam jak na onkologii miałam operację na piersi, groziła mi amputacja i kali mi wyrobić. :) Pozdrawiam!

LaBrise podam Ci jak najłatwiej liczyć tygodnie ciąży przy in vitro Dzień transferu plus 3 lub 5 w zależności od wieku zarodka plus 14. Czyli bardzo dobrze Ci policzył, tym bardziej, że plus minus 2 dni z usg to nic, granica błędu. ja miałm maluszka raz 2 dni młodszego, martwiłam się, a teraz jest 3 dni starszy. Hehehe. Tak podrósł. A tak kazał liczyć ginekolog, nie dr T lecz inny :)

Olu nie dość ze idziemy z ciążą prawie łeb w łeb to jeszcze objawy te same, jak nie infekcje tam na dole, to przeziebienia, wizyty niemalze w tym samym czasie :D. Heh najlepiej to moja lekarka z miasta nie potrafi liczyc wieku ciazy po ivf. Zawsze jej tlumacze a ona swoje i kiedy u niej jestem moje malenstwo jest tydzien starsze niz u dr T:), a u T zawsze sie zgadza z punkcją, no wiadomo +/- 3 dni :). Wiesz Olcia nie chce zapeszac ale chyba po jednej tabletce tego Lactovaginalu widzę poprawe. Dzis sprawdzalam czy dalej jest tam ten obrzydliwy zielony śluz a tam nic oprocz rozpuszczonej kapsułki :), oby przeszlo na dobre :). Olu to musimy sie kurowac by do spotkanka byc zdrowymi. Ja to dzis musze kupic cos ta katar bo myślalam ze sie udusze w nocy, probowalam tak mocno dmuchac w chusteczkę nos, ze az mnie wiązadla po prawej stronie zaczely bolec ;/. Pierdzielone przeziębienie hahahah

Tola8712 przy katarze kup sobie sól morską. Jest bezpieczna i doskonale ubrania nos. Bez sensu jest się tak męczyć

Krysiulk, kurde szkoda. Naprawdę myślałam że Ci się udało... Ale grunt to optymistyczne nastawienie i nadzieja a to u Ciebie jest, więc będzie dobrze ;) X Gość, u mnie to ciężko powiedzieć. Pewnie kilka czynników na to wpłynęło i ten o którym piszesz to nr 1, ale też inofolik zaczęłam brać a ponoć wielu dziewczynom juz pomógł, i pozbyłam się wszystkich bakterii ( wcześniej przez tyle lat niewykrytych bo tylko wymazy z pochwy były a nie z cewki moczowej) X Mój kot juz ma się super, chyba mi nawet wybaczył już ;) X Tola, dzięki. I dużo zdrówka. Te choróbska krążące tez dookoła to nasza zmora. Ja na szczęście na razie się trzymam jakoś, ale mało wychodzę z domu, tylko na spacer i z daleka od ludzi ;) A jak weszłam do sklepu i za mną stanęła kichająca kobieta to naciagnęłam sobie apaszkę na twarz i miałam gdzieś co o mnie ludzie pomyślą ;) X Annas11, ty to masz takie zdrowe podejście :) Popieram Twoje myślenie :) X LaBrise mi lekarz założył juz w 5 tyg. Kate ciąży i dał skierowanie na badania. Wiec na bank Tobie też założy już. La brise ja miałam jeszcze toksoplazmoze , różyczka i cytomegalia igg i igm X Ja będę 30.09 we Wrocławiu i będę wracała na Śląsk to będę mijała Opole. Wiec mi ten termin by najbardziej pasował, tak po południu. Nie wiem czy w tym samym tyg. bym się drugi raz wybrała w taką dłuższą trasę bo krzyczą na mnie ze nie powinnam tyle jeździć sama na początku ciąży. Chyba żeby spotkanie było jeszcze w następnym tyg. A jak nie to następnym razem...:)

To się musimy dokładnie zgadać hehe. Ja jestem za spotkaniem, katar mam tylko w nocy, w dzien jest super. Także nie wypisuję się :) Justyna nie zawiedź nas. Cieszę się, że kapsułka już pomaga, ja dziś po 2 razach też już nic nie czuję, żadnego pieczenia, dyskomfortu nic. W nocy jak kaszlałam to mnie też brzuch bolał, aż się wystraszyłam. Emek też prawie zawału dostał. No cóż, kurujmy się w takim razie. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki. Pa

Też bym Was chętnie dziewczynki poznała:( ja niestety nie mam prawka a mąż pracuję... eh

Hej dziewczynki :) zrobiłam dziś badanie progesteronu. A od jutra zastrzyki. We wtorek mam wizyte pewnie usg co i jak sie rozwija :) boje sie tych zastrzykow, nie cierpie igiel :(

Słomeczka nie przejmuj się zastrzykami, nie taki diabeł straszny. Ja też nie lubię a robiłam je bez problrmu. Tylko pierwszy był z oporem, wiadomo.... Dasz radę. Kciukam mocno.

A bralyscie jeszcze jakies leki przed punkcja? Kurcze czuje sie jak bym chodzila po omacku przed tym in vitro :(